pisałam o niej kilka dni temu
dzisiaj umarła
bardzo mi się podobało, jak żyła mając wyrok śmierci podpisany
spełniajmy marzenia nasze codzienne i niecodzienne
nie czekajmy na za rok, za dwa, na emeryturę
.
ta torebka mi do niej pasuje
Kasiu, dołącz do chórów anielskich, rozruszaj towarzystwo!!
Rybeńko pięknie napisałaś.
OdpowiedzUsuńw emocjach jestem, napisałam z serca...
Usuńech...
sama prawda...żal, że nie zdążyła więcej ;(
Usuńładnie Rybeńko :*
OdpowiedzUsuń:**
Usuń[*]
OdpowiedzUsuńjestem w szoku, że to tak szybko się stało, dopiero co były z Nią wywiady...
OdpowiedzUsuńżal mi syna
:(((
ja też nie mogę uwierzyć. przecież jeszcze przed chwilą...
Usuńnie wolno odkładać życia na później...
Usuńdokładnie tak, jak mówisz Rybeńko.
Usuńci, co zostają muszą czasem duzo udźwignąć
OdpowiedzUsuńale wyglądało jakby ta mama dała mu naprawdę duzo siły
tak to wyglądało
Usuńech...
a co naprawdę teraz czuje, wie tylko on..
Usuńchyba kazdy z nas zna rodziny, w których zabrakło rodziców za wcześnie...
na to nie jest się nigdy gotowym, w tak młodym wieku tym bardziej
Usuńjak oglądałam ten reportaż, to miałam wrażenie, że on tak bardzo wierzy w siłę mamy, że nie docierało do niego, że to się może tak skończyć
strasznie mi przykro
jedyne co jest pocieszajace, to, ze widac bylo, że dziewczyna ma wokół siebie tye przyjaznych dusz, ze nie pozwolą mu czuć się samotnym
Usuńtak myślę
nie znam ich, ale po reportażu jestem tego niemal pewna
Usuńno i ja nie znam...
Usuńpoznałam tę historię dzieki Ewelinie kilka dni temu
pomyślała o wszystkim...
OdpowiedzUsuńdzielna, piękna dziewczyna
nie wyglądała na matke takiego dużego dziecka
Usuńmiała 38 lat
Usuńchorowała 2 lata
Usuńno tak
Usuńmoja nowa sąsiadka za 8 lat będzie miala 18stolatka w domu
2 lata
Usuńkoszmarnie mało
a to akurat rak ogólnie z dobrymi rokowaniami!!
Rybka!!!! za 8 lat mam nadziejem mój dwudziestoośmiolatek bendzie poza moim domem :D
UsuńLucha!
Usuńmoje dwa 18 stolatki mię opuściły!!
co ja mam rzec??
Lucha, ty będziesz miała 38 za 8 lat?????
tak pani inżynier :p
UsuńLuszka
Usuńja ciem naprawdem kocham
:**
czy wiecie, że rpzez sekundę uwirzyłam? chyba za duzo wina u Ulubionych, choć wydaję siesobie zupełnie trzeźwa....
Usuń:(
OdpowiedzUsuńRybeńko,jakże trafnie dobrane słowa przez Ciebie i torebka idealna:**
OdpowiedzUsuń...
Usuńmiała być mamą chrzestna dziecka koleżanki
tak,widziałam to w reportażu,który wkleiłaś....
Usuńpodziwiałam siłę Jej Syna,że tak pięknie godzi sie z odchodzeniem Mamy a serce pewnie Mu pękało....bardzo mi smutno,bardzo....
wiele osób wspomina dzisiaj Kasie
OdpowiedzUsuńbo była jaka była
chyba nie zdawała sobie sprawy, jak stała się popularna i ważna dla wielu osób
Obejrzałam film i nie myślała, że dziewczyna odejdzie tak szybko...
OdpowiedzUsuńTo racja z nieodkładaniem marzeń. A mam wrażenie, że wiele z nich odkładam, zbyt wiele...
każdy z nas ma ten grzech
Usuńmi z oczywistych powodów się poprawiło
ale też widzę, że wiele pracy przede mną
Niektórych marzeń się boję.
UsuńNiektórych nie umiem rozpoznać.
czasem spełnieniem marzeń jest kubek kawy wypity przy miłej lekturze
Usuńtylko trzeba sobie zdac z tego sprawę w odpowiednim momencie
Usuńi uśmiechnąć się
Smutne, że tak szybko. Widać, nie było sposobu. Pomodlę się.
OdpowiedzUsuńmnie tez przykro
OdpowiedzUsuńLamuś
UsuńTy teraz mysl tylko o dobrych rzeczach
Taki cudowny obowiazek-przywilej nosicielki Życia
och Rybeńko, tak mi przykro :(
OdpowiedzUsuń...mądre słowa,spokojnej nocy Rybeńko ;***
OdpowiedzUsuńBardzo mnie też przybiła ta wiadomość.Przepięknie napisałaś..
OdpowiedzUsuń...
Usuń