czwartek, 7 listopada 2013

o obrażaniu

czyli warto mieć do siebie dystans

cytuję
"na Ciebie sie nie zawioduam jeszcze w kwestii spornych zartuff "
Lamia tak napisała
nie powiem, miło się mnie zrobiło:))

przy całym mnóstwie wad, mam pewną zaletę
nie obrażam się
jeśli by ktoś mi za bardzo dokuczył, znajdę sposób na unikanie albo na walkę
ale nie umiem się obrazić za gafę, mniej czy bardziej głupi żart, nietrafioną uwagę, zwłaszcza, jeśli ktoś ma dobre intencje albo jest to osoba, którą lubię




54 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. dafno już nie byłam perfsza
      ale siem nie obrażałam ;PPP
      też miałam dystans do czołófki

      I dzię dobry :)))

      Usuń
    2. a ja jestem pierwsiejsza bo wyzej :D

      Usuń
    3. ty, uwazaj, bo sie Dosia obrazi :PP

      Usuń
    4. no i co ja mam teraz srobić?
      Lamia!!! ufaszaj! i tak Ciem lubiem ;)

      Usuń
    5. a ja to się jakoś zawsze wlokę z tyłu peletonu..... nie wiem, czy się nie obrazić, że tak wcześnie wstajecie :) :)
      chociaż - ostatnio u ostrej się udało, jak napisała po północy :) :)

      Usuń
    6. Dosia to ja Cie lubie!!!

      Usuń
  2. (_)0 (_)) (_)>
    \_// \_/8 \_/*
    \o/> \o//
    ///////////////////
    @@@@@@@@@@@@
    """""""""""""""""""""""""""

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja kawusię
      dzięki Dosiu :)

      Usuń
    2. Kafe bardzo chetnie;)
      i ciacho!

      Usuń
    3. dzień dobry Fszystkim :)
      biorem herbatkem, zielonom z miodem
      i dzienkujem

      Usuń
    4. dzień dobry ,
      to ja też zielonkę dzisiaj,bez miodu:P

      Usuń
  3. O jejku, a kto się obraził?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie wiem:))
      mam nadzieje ze nikt
      tylko tak to sobie uświadomiłam, jak mi Lamia komplement walnęła

      chociaz zznam obrazalskie osoby
      moja jedna znajoma sie obrazila smiertelnie na czlowieka, który pomyslal, że jest mama mojego mężą
      kilkanaście lat starsza, wiec straszna gafa nie byla
      nigdy sie do niego nie odezwala
      ja bym sie usmiala z pomylki

      Usuń
    2. to dlatego ze cierpisz na poczucie humoru;)
      mnie tez by pierwszy parsk wyszedl z paszczy, potem szok, potem znowu smiech a potem bym posta o tym wlnela i wiecej osob by sie smiauo

      Usuń
    3. Mogła poczuć hm... dyskomfort, ale obrażać się?
      Ja chyba nigdy na nikogo się nie obraziłam...

      Usuń
    4. no wlasnie

      ta koleznaka byla teoretycznie bardzo bliska moja kolezanka
      tez sie na mnie kiedys obrazila za niefortunna wypowiedz ( ani troche obrazliwa)
      ale jak zachorowalam, to nie przyszlo jej do glowy zadzwonic i sie zapytac jak sie czuje

      taki zwiazek

      Usuń
  4. co ja widze??
    gdybys mnie uprzedzila napisalabym bardziej.... stylistycznie;)

    lubie dystans
    czasem nie wiem jak i co powiedziec ale potraficie przekluc nadety balon albo spuentowac niepuentowane
    opsmiac
    tak zdrowo

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry :)
    Rybenka, mam podobnie jak Ty
    nigdy się nie obraziłam na nikogo śmiertelnie
    za żart, czy gafę to już wcale
    zawsze szukam w ludziach dobrych stron :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ktoś nie potrafi żartować na swój temat to się obraża.
    Choć też nie udaję, że pada deszcz, gdy ktoś pluje. Zwłaszcza jadem.
    PeeS - czy tu jest kawiarnia domowa? To ciastka przyniosłam ale rysować nie umiem, się Panie częstują!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pyszności,
      czemstuj siem, Klarko, kafkom ;)

      Usuń
    2. biere te bezcukrowe

      jedna rzecz to jak ktos niechcacy cos chlapnie
      inna jak robi cos specjalnie
      wtedy po pierwsze znikam i unikam

      Usuń
    3. a ja mam kolezanke ktora non stop lapsusami czestuje
      i tak przy okaxji dowiedzialam sie "...no ale ty masz taka prace...":)
      myslalam ze mam fajna prace ale zostalam wyprowadzona z buendu:D

      Usuń
    4. taki typ, co zawsze wie lepiej?

      Usuń
    5. baaaardzo ciezkostrawny

      Usuń
    6. takie typy powinno się oddzielać od społeczeństwa...

      Usuń
  7. Dystansu się do siebie nauczyłam,jeśli ktoś mnie nie obraża umyślnie,umiem żartować:D. Jednak jak ktoś mnie mocno urazi,nie obrażam się ale nie szukam kontaktu z tą osobą. Rozmawiam ale staję się bardzo powściągliwa w relacjach.....

    OdpowiedzUsuń
  8. ciągnie mnie do ludzi z dystansem do siebie jak muchę do lepu :::))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem wyraznie uczulona na obrazalskich, uwazam, ze obrazanie sie jest strata energii i w sumie uderza w tego co sie obrazil. W zwiazku z powyzszym ja sie nie obrazam, jak mi ktos nadepnie i to zupelnie serio to od razu mowie, ze zostala przekroczona granica. Najczesciej daje sie to wyjasnic, rzadziej obraza sie ten co granice przekroczyl, no coz jego wola.

    OdpowiedzUsuń
  10. wsparcie i buziaki dla Emki :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co z Emką?? zamknęła blok, dobijam się ale ... cisza :(

      Usuń
    2. blok przez "g" oczywiście :)

      Usuń
    3. O matko, tez zauwazylam, ze zamknela. Mam nadzieje, ze to chwilowe i cokolwiek sie nie stalo minie. Buziaki dla Emki:****

      Usuń
    4. Emko, kochana, wroc!!!

      Usuń
  11. i za to rybenko, jak i fszystkie fariatki, was uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na smierc obrazilam sie raz- na kolezanke ktora sie ciagle obrazala. Raz obrazila sie bo mialysmy rozne poglady i ona bardzo chciala mnie do swoich przekonac, ale siem nie dalo. Bardzo sie zdziwilam, ze ze mna nie rozmawia, nie odbiera telefonu, do sprawy wlaczyl sie jej monsz *i to bylo totalnym przegienciem. poczulam sie jakbysmy byly w przedszkolu i ktos naskarzyl na mnie rodzicom). Nawet jom przeprosilam, ze jesli gdzies w tej dyskusji jom zranilam, mimo, ze nie czulam sie winna, ale ostatniom rzecza jaka chce to komus sprawic przykrosc. Nie pomoglo. Obrazenie trwalo, a gdy jej wreszcie przeszlo i zapragnela powrotu do sytuacji z przed to uznalam, ze nie, ja za takie wesole przygody dziekuje. Rozmawiam z nia, ale nie umiem sie z nia kolegowac.

      Usuń
  12. czesem coś mnie dotknie, szybko wybaczam, ale nie zapominam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. co tu dzisiaj tak cicho? czy fszyscy siem obrazili? :P

    OdpowiedzUsuń
  14. ja jestem i wyjątkowo nie obrażona. :DD

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja sie czasami obrażam i nawet awantury robię czasami. Ale szybko mi przechodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestes Syrena z Goroncej Wody?

      Usuń
    2. to znaczy ze sie nie obrazasz
      obraza, to takie dlugie jest

      Usuń
    3. A brzmi krótko. Spać nie moge. Czemuż och czemuż. Chyba focha se strzele z tek okazyji.

      Usuń
    4. myslalam, że pyfo lepiej dziaua:PPP
      na sen

      Usuń