czy ja juz o tym nie pisałam przypadkiem?
any way
8 lat temu, obudziliśmy się rano i sie okazało, że nie wszystko, co było w naszym domu wieczorem jest i teraz
złodzieje wykorzystując straszną burzę włamali sie do nas
szukali tylko łatwych łupów,
z rzeczy najbardziej wartosćiowych zginęły komórki i samochód, jako, że kluczyki były na wierzchu
ale nasz spokój został już na zawsze zakłócony, chodzili po naszym domu obcy ludzie w nocy, okropne uczucie, kto przeżył ten wie
policja, jak sie dowiedziała, że zginął Citroen C8, machnęła lekceważąco ręką, mówiąc, że na pewno się znajdzie ( prawie nowy samochód!!)
i się znalazł dwa dni potem
i jeszcze anegdotka o policji
po 3 miesiącach dzwoni do mnie policjant o mówi, że telefon, który rzekomo nam ukradli ktoś używa ( DZWONIĄ PO 3 MIESIĄCACH ZAMIAST ŁAPAC ZŁODZIEJA??????)
i to w pracy męża ktoś używa!( aaaaa)
i pyta, co on wlasciwie ma o tym myslec...
taaa
to byl sluzbowy telefon, taki nr identyfikacyjny podano mezowi, to taki dał policji
a policjant mnie maglował na okoliczność jak to sfingowaliśmy włamanie do domu, żeby....
no właśnie, żeby co?
First!
OdpowiedzUsuńzapomniałam pogratulować:)))
UsuńMi ukradli pranie z suszarni-na szczęście cześć już zdjewózek młodego-
OdpowiedzUsuńuaaaa
OdpowiedzUsuńobcy w domu
koszmar ://///
ja obcego do kibla wpuściłam i dwa dni odchorowywałam, więc trudno mi sobie wyobrazić co bym czuła, jakby mi bandyci po pokojach chodzili.... brrrrr
OdpowiedzUsuńjedyne co dawalo mi pewna ulge, ze chodzili tylko na dole i to tez nie wszedzie, akurat byl moj tato i do niego nie weszli
OdpowiedzUsuńale moj synek maly wtedy 12 lat przez jakis czas spal z ciupaga pod koldra i na wierzchu trzymal stara zepsuta komorke, zeby jakby co to ja wzieli
serce mi sie krajalo
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńobcy w domu to koszmar, wyobrażam sobie jak się czuliście :(
u moich sąsiadów było włamanie nocą, złodziej wszedł na pierwsze piętro po słupie podtrzymującym balkon, żona usłyszała, że coś się dzieje, zbudziła męża, a ten bił się ze złodziejem, obezwładnił go i czekał na policję siedząc na włamywaczu, który jak się okazało poprzedniego dnia wyszedł z więzienia...
dlatego my się cieszyliśmy, że nas nie obudzili!!
UsuńDzien dobry
OdpowiedzUsuńjestesmy zamknieci na trzy zamki a i tak sie boje szczegolnie w nocy w weekend bo roznego sortu ludzie lazom po klatce. Kiedys taki jeden pukal do nas upierdliwie bo mu sie drzwi pomylily i chcial koniecznie plecak odzyskac wiec prowadzilismy negocjacje przez drzwi. Ale zlodziei w domu sobie nie wyobrazam. Niby moga nie miec gorszych zamiarow ale wszystko sie moglo zdarzyc.
Ciupaga... dobra rzecz!
nam się kiedyś włamali około 18..... a ja sobie wyrzucalam, że nie wróciłam wcześniej do domu, co dopiero sis mi wybiła z głowy mówiąc, że być może miałabym wtedy rozbitą główkę.... co było budujące to fakt, że któryś z sąsiadów chyba zauważył i zadzwonił na policję, tak więc złodzieje przez chwilę miotali się w środku jak szczury, ponieważ zamek zamknięty od zewnątrz nie otwierał się od środka, po czym uciekli jak weszli, czyli oknem. Dzielnicowy wykazał tak wielkie zaangażowanie, że obawiałam się, że zostanie namierzony przez psa tropiącego jako sprawca :) uczucie po: straszne.... żałowałam, że nie mam ciupaski, żeby trzymać pod poduszką... w dodatku dwa dni później zostałam na noc sama i cały czas wydawało mi się, że ktoś się czai....
OdpowiedzUsuńTwój policjant skojarzył mi się natomiast z panem Muldgaardem z Chmielewskiej :) chociaż on był hyba bystrzejszy :)
brrrrr
Usuńja tez dlugo przezywalam
teraz jest juz lepiej
teraz mieszkam tak, ze od strony ogrodka trzeba byc idiota, zeby sie wlamywac, tyle po drodze jest przeszkod, a od ulicy bardzo sa nasze drzwi widocznei to mnie uspokaja
przydałby się alarm
Usuńsąsiedzi już następnego dnia po włamaniu zainstalowali
Trasa ile razy nocą wstawiłam do alarmu
Usuńja też nie jestem do końca przekonana do alarmu. miałam 6 lat i kilka razy mnie śmiertelnie przeraził. a sąsiedzi nie reagowali
Usuńw pracy ostatnio rozwyu się alarm przeciwpożarowy, tylko ja s koleszankom opuściuyśmy budynek, ale na fajkem:P zero reakcji- alarm był na klatce schodowej i tylko pozamykano wszystkie drzwi:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńlimit usunięć na dziś wyczerpany
Usuńdzień dobry:)
dzień dobry
Usuńciarki mi przeszły po plecach
OdpowiedzUsuńbrrrr
zgroza!!!
ale najbardziej są bezczelni (bezczelne) złodzieje, którzy podają się za pomoc społeczną i przychodzą do starszych ludzi, jedno zagaduje starszą panią i wspólnie robią herbatkę w kuchni, a drugie w tym czasie pędzluje mieszkanie
OdpowiedzUsuńherbatki nawet nie dopijają do końca a brudne naczynia zostawiają staruszkom
okropność
okropność
Usuńale wiesz co, tego okradania "na wnuczka" sobie nie umiem wyobrazic
zaden dziadek anibabcia ktorych znam, nie nabraliby sie na cos takiego!!
na wnuczka też nie,
Usuńale na opiekę społeczną to ciągle się słyszy
a to to bardzo latwo
Usuńjak ten starszy czlowiek ma sie bronic przed takimi???
jak już wpuścił, to już nie ma szans
Usuńz reguły ci ludzie wcześniej już korzystali z pomocy albo Caritasu i naprawdę się niczego nie spodziewają
Raz okradli mi mieszkanie, ja bylam w pracy, a Junior w szkole, wiec na szczescie nikogo nie bylo w domu, ale uczucie jest okropne. I pamieta sie to juz na zawsze.
OdpowiedzUsuńmoże to i lepiej, że Was nie było :(
UsuńMoi znajomi mieli kiedyś taką sytuację:
OdpowiedzUsuńwychodzą rano do pracy, dzieci do szkoły, ale on postanowił zatrzymać się właśnie tego dnia przy piekarni i kupić świeży chleb (nigdy wcześniej tak nie robił), a jak już miał ten świeży chleb, który tak bardzo mu pachniał w samochodzie i kusił, żeby go zjeść od razu, postanowił wrócić do domu i go zostawić,
podjeżdża pod dom, a tam przy garażu, przez który też można było wejść do domu stoi meblowóz, garaż już otwarty. I pyta gości, a co Wy tu robicie, a oni: przeprowadzają się, wynosimy meble!
Aaaaa, i odszedł, żeby któryś go tam nie rozpoznał i zadzwonił po policję. Na szczęście szybko przyjechali i towarzystwo na gorącym uczynku złapali
Pewnie Anioł Stóż mu kazał ten chleb wyjątkowo kupić :)))
Też myślę, żę to Anioł!
UsuńNiesamowita sytuacja!!
no chyba naprawdę... i że nie jest łakomczuchem, który by pożerał spokojnie w samochodzie, tylko do domku zawoził...
Usuńpiekna historia! czyli trzeba sluchac glosu szeptu aniola stroza.
Usuńja bym zeżarua:) obie pientki :p
Usuńa mi by się na tysiąc procent nie chciało wrócić..... natomiast mój małżonek tak, ten by wrócił... może przestanę tępić w nim tę cechę :)
Usuńtak mnie naszło
OdpowiedzUsuńładnie Cię naszło:)))
Usuń:))
Usuń:)
OdpowiedzUsuńmnię omineuo w mieszkaniu, ale kieszonkowca w tramwaju jusz znauam na pamieńć :)
OdpowiedzUsuńkiedyś widziałam, jak kieszonkowiec dobiera sie do pewnej pani i ją oszczeguam
Usuńza karę jak wysiadauam złodziej mnie kopnoł mocno
ino że w pl;ecak
a że jechałam z plecakiem pełnym książek, to cóż
to nie był dla niego dobry dzień
ja widziauam, jak mi wyciongau z kieszeni portfel:) ale, że to byuo dwa dni po poprzedniej stracie portfela to z cauom satysfakcjom wyobrazauam sobie jago minę, jak ocenił łup- jakieś zastempcze barachuo z równowartością dzisiejszych 2 zł i biletem tramwajowym, jusz skasowanym :p a że byuam w cionży nie chciauam się narażać na kopniaka :)
Usuńryba, i w ten sposób udowodniłaś, jak pożyteczne są książki!! ;) bo jakby Cię kopnął w iPada to by była kicha :)
Usuńoooo
Usuńnic to, ze to bylo f czasach srodkowego Jaruzelskiego i nafet o telefonie malo kto na polskiej fsi słyszał:PPP
cuda, panie, cuda!!!
OdpowiedzUsuńno muszem siem pokfalić - 9-tego zaczynam rehabilitacjem:)))
uff, cieszę się bardzo :))))))
Usuńbendziemy chodzić na aerobik? ;)
Usuńale Ty we f czapce:)
Usuńod wczoraj ani lepiej, ani gorzej:)
Usuńczy śfiaty s Tobom mam
Usuń\o/* poobiednia kawusia :*
Usuńudobrychowywujesz mię?:P
Usuńnie, dogadzam :p
Usuńćkurzysz?:P
Usuńnie, rozkminiam powyższe pytanie ;p
Usuńdopsze, jeszcze ras, po polsku:
Usuńthuszysz?:P
nie, bendem ćwiczyć!
Usuńjusz widzem, jak uchami klapiesz o poduogie f rytm muzyki:PPP
Usuńgaga, ty siem dobiłaś rehabilitacji a ja wizyty u tutejszego onko:))
Usuńale ja szybiej:))
i to som dobre wiadomości!:)
Usuńno!
Usuńbo troche sie zeszło
mój doktorek zlewający ,mocno, nie chciało mu się nawet dowiedzieć, czy mogę dostać wizyte i jak
no, ryba, to czemu się nie chwalisz! taki sukces!!
Usuńsukces ma tylko dwie godziny!!
Usuńciągle jestem w szoku :PPP
Usuńaa, rozumiem :) jeszcze nie ochłonęłaś :)
Usuńno!!
Usuńzwlaszcza, ze zaczyna brakowac mi lekow i port musze przeplukac!
to siem cieszem :)
Usuńradość swom i ja uzefnetszniam!
Usuńmachasz uszami czy pijesz? :p
Usuńraczej to pierfsze
UsuńO DZIWO!
pojucze piontek!
Usuńa popojucze sobota
Usuńi gości mam:PPP
jeszcze o policji, Muodemu ukradziono ras deskorolkem i komórkem- znaczy jakiś duży typ mu zabrau. Na posterunku spędziliśmy wiele godzin- najpierw zguoszenie, potem przesłuchanie, potem spisywanie- 3 razy to samo!!! z wyczekiwaniem w miendzyczasie. po czterech dniach dostaliśmy umorzenie sprawy z powodu niewykrycia sprawcy. Także siem ciesz, ze pszes 3 miesiące siem tym zajmowali :)
OdpowiedzUsuńa jest jakas różnica kiedy umorzom????
Usuńsprafcuf nie wykryli!
ale trzeba ich podziwaić, że pamiętają o terminie wysłania pisma! :)
UsuńRaz jechalam z kanadyjkami pociagiem wiec silom rzeczy rozmawialysmy po ang. Gdy wchodzilysmy do pociagu zrobil sie sztuczny tlok i jednej z kanadyjek zlodziej probowal wyjac portfel z kieszeni kurtki, ona go trzymala w tej kieszeni, a on probowal wyrwac. No i nawoluje, ze ja okradaja, ale po ang. i zlodziej wcale sobie nie przerywa. nagle zlodziej siem bardzo zdziwil, ze jedna z kanadyjek mowi pieknie po polsku i krzyczy jak przekupa na targu "zlodziej, zlodziej, ratunku, lapac zlodzieja". Uciekl, az sie kurzylo.
OdpowiedzUsuńnie wiem, smiac sie czy puakac!
Usuńja sie ciesze, ze mnie nie kopnou. ;)
Usuńczeba zafsze nosic cienszkie plecaki s ksonszkami!!
UsuńLola, to była trochę dobijająca opowieść... :)
Usuńrybenko, jak wlezli do was ci tfoi "goscie"? mialas drzwi zakluczone?
OdpowiedzUsuńwzieni i wylamali dżwi z tarasu do kuchni
Usuńno to prawdziwi wuamywacze!
Usuńze ho ho ho!!
Usuńpewnie narkomani, wzieli tylko to co szybko mozna uplynnic
nawet analogowa kamera video pogardzili ( 8 lat temu)
licze na to, ze jesli kots kiedys wejdzie to niech bierze co chce, jakos malo jestem do rzeczy przywionzana, moze dlatego ze nie mam kolii z diamentof ;), ale zebym sie nie musiala z nikim szarpac i zeby kto mi dzieci nie zabral.
Usuńrozumiem doskonale
Usuńmi zal tylko pamiatkowych rzeczy by bylo
raz wracam od dentysty, burza, wieje, a my zostawilismy wiele okien otwartch. zrobil sie przeciag i otworzyly sie jak sie okazalo niezakluczone drzwi wejsciowe. Podjezdzam pod dom, a w progu siedzi przestraszony pies, wtedy jeszcze szczeniak. Wlosy mi demba stanely i odetchnelam z ulga, jesli telewizora nie bedzie to trudno, wazne, ze pies niegdzie nie uciekl. :)
Usuńkilka razy zostawialam na oosciez! otwarty garaż w ciagu dnia
Usuńa raz czy dwa na cala noc
nigdy nic mi sie nie stało o dziwo
no, to żeby nie było do trzech razy sztuka....
Usuńteraz by strasznie zimnem od garazu niezamknientego ciongło
Usuńa zostali złapani ci włamywacze? samochód porzucili?
Usuńmy tesz garaz kilka razy calom noc. a raz monsz wyjechal na kilka dni i lezem w loszku i myslem, ze skorom sama to moze trzeba by sie upewnic, ze wszystko pozamykane. i siem okazalo, ze drzwi frontowe, do ogrodu, garasz, fszystko pootfierane. ;)
Usuńsamochód porzucili w mieście, na parkingu, strażnik miejski znalazł kluczyki na ziemi i skontaktował się z policją
UsuńLola!
Mojego musze pilnowac, !!
a ja nie mam garażu!
Usuńa jak moje ałtko byuo nowe, to jakieś uobuzy ukradli czy felgi:P
tylko czy? policja powinna byla sprawdzic fszystkich wlascicieli trojkolofcof. ;)
Usuń:DDDD
Usuńa mój wuj raz dał czadu: otóż nie mógł spać i o 5 rano zobaczył, jak łobuzy odkręcają felgi od jego auta.... nie namyślając się wybiegł przed dom, rycząc na nich - a trzeba dodać, że było kawał chłopa z wielką brodą :) - a to takie trzy wypióry były. Więc jak zobaczyli ogromnego wariata, który na nich pędzi, to nie namyślając się wskoczyli do swojego auta i zaczęli uciekać! niestety w wuju odezwał się Mcgiver, albo jakiś inny 007 i wskoczył im na maskę!! a te łobuzy gaz i uciekają!! widział to już jego syn ze szwagrem, którzy biegli z odsieczą. Niestety, ponieważ w ich aucie odkręcone były koła musieli misję ratunkową prowadzić pieszo.... Złodzieje za uciekali tez nie za szybko - bo z ryczącym wujem na masce :) Wujo co prawda szybko odpadł - na szczęście nic mu się nie stało, a policja - o dziwo - szybko znalazła sprawców. Przy przesłuchaniu zapytano ich, dlaczego uprowadzili człowieka na masce samochodu i narażali go na niebezpieczeństwo. Na co wypióry odparły szczerze, że bali się, że jak się zatrzymają, to on ich zabije. Tak, w to wszyscy mogliśmy uwierzyć :) :)
Usuńa moze jednom jusz mial z innego "napadu" i tylko tych czech mu brakowalo. ;))))
UsuńaLusia!
Usuńskonałam, jak sobie wyobraziłam ;DDD
nooo, ja się z tego śmieję już z 7 lat :)
UsuńLola, tez o tym pomyślałam :) albo gaga miała czwartą obitą i nie chcieli, woleli sobie gdzie indziej skompletować :)
Usuńalbo moze najpierf mial na scianie po jednej z pszeroznych samochodof i pszes miesionc kontenplowal ktore som najladniejsze i w koncu zdecydowal sie na te Gagi i dopolowal te brakujonce czy. ;))
UsuńaLusia, dobrze ze wuj mial mocne serce. :))
no tak, ale pacz, uczciwy i niepazerny, czwartej nie brał, jak mu nie była potrzebna :)
Usuńno, naprawdę, bo to przecież głupie było... w ogóle to mogli mu nóż ożenić, albo co.....
"uczciwy i niepazerny" - paduam :)))
Usuńnooo, jakby był, to by brał :)
Usuń:DDDDDDDDDD
Usuńnie wyczymiem ze śmiecha!!!!!
ja tesz siem splakalam. nie ma to jak posmiac sie z czyjegos nieszczenscia.
UsuńaLusia, to fakt, mogl sobie wzionc jako "kolo zapasowe", a on sobie odmowil. od ust sobie odjou.
Usuń:DDD
Usuńale wlasciwie to czyje nieszcęście było?
:):)
Usuńktokolwiek widziau, ktokolwiek wie... :)
czy felgi i wuja
moi znajomi stali sobie na balkonie i zobaczyli jak ich auto odjeżdża
Usuńna szcęście sie nie rzucili w pogoń, bo miszkali na 7 piętrze
ale jako wyjaykowi posiadacze telefonu zawiadomili policje i udalo sie im złoczyńców ująć !
:DDD
UsuńaLusia, ta historia z wujem przednia!!!!!
wujo osobiście śmiał sie z tego dopiero gdzieś p pół roku.... generalnie uważał się za bohatera :)
Usuńz innej bajki, bo potem zapomnem, kolega dziś pszyszed ze swoim bomblem (2.5 roku) i go podposzcza
OdpowiedzUsuń"powiedz rebus"
"jebus"
"nie mów jebus, tylko Rebus"
"nie mówiem jebus, tylko jebus"
:)
:)
Usuńmala sasiadka lata swietlne temu pyta mnie
-zgadnij co mam w rence, na litere pie
-hmmm, piernik?
- nie, pietronke. :)
opowieści o dzieciach są cudowne:-D:-D:-D
Usuńa mój Olek ja się nauczył teraz mówić r to wszystkie l potrafi pozamieniać na r.
Usuńa na sklep lewiatan mówi wielatan
Muody, lat 3 , bawi siem w kuchniem i piecze na niby tort
Usuń"bierzemy monkem, cukier, czekoladem..."patrzem z podziwem, gdzie to zobaczył i tak zapamientau, a on kontynuuje
".. kapustem..." :)
u nas królował kombizenon
UsuńLucha. to taka kuchnia fusion
Usuńa u nas sklep Home Depot- Humpie Dumpie :)
Usuńżałuję,że niektórych nie zapisywauam, ale hitem dla mnie zostanie tekst, jak rozwijau suownictwo w sensie "idź, postaw to na stole" to się upewniał "na dużym stole, czy na małym"
Usuńi raz "puściłem bąka. dupką, nie pindolkiem" :) paduam ftedy :)
tzn uściślau wszystko, jako przyszuy umysu ścisuy musiał mieć konkrety :p
Usuńsynku, nie leż na podłodze
Usuńja nie leżę na podłodze
a gdzie?
pod stołem
to dialog z moim
michaliny też ścisły:-P
Usuńścisue ciacho :P
Usuńciacho:P
Usuńa moja mlodsza ras rysowala dla mamy laurke i zeby ta mama byla the best narysowala rumience, kolczyki, korone, po dluzszym zastanowieniu dorysowala skrzydla anielskie by na koniec (jak jusz poszla w kierunku religijnym to sie tak na skrzydlach nie skonczylo) mama byla na krzyzu!!
UsuńNieznalska! :p
Usuńpaduam :-D:-D:-D
Usuńa ras w kosciele zrobila awanture
Usuń- to nie fer! ja tesz chcem tom witamine! foch (komunie ;))
ha ha ha!
Usuńale macie z niom wesoło!
Sołtys jak był mały siedział między rodzicami w drugiej ławce wiejskiego kościoła.W którymś momencie, mocno znudzony, wykorzystał chwilę ciszy, wstał, walnął pięścią i krzyknął :dość już!" :)
Usuńi susznie :) co tydzień to samo :p
UsuńLola, umarłam :) ;) o włos byłaś od wniebowstąpienia :) :)
UsuńMiśka - ciekawe, co było dalej? czy wszyscy udawali, że nic sie nie stało, czy też rozległy się głosy poparcia? :) :)
Gdzie tam - teściowa jeszcze przez jakiś czas stała pod chórem;/
Usuńw sensie - ze wstydu? :)
Usuńa ja okno w lazience mam permanentnie otwarte, na parterze...
OdpowiedzUsuńciary... ide zamknac..;(