czwartek, 5 września 2013
HP odcinek 2
bileciki kolejkowe tez musialam oswoic
o tym tez sie przekonalam jakos bolesnie, chcialam kupic jakas wedline a nikt na mnie nie zwracal uwagi, trzeba bylo wziac bilecik i dopiero pani naciskala guziczek i moglas sie zglosic... a ja zanim sie zorientowalam, to prawie sie poplakalam...
do tego poczucie osamotnienia, ktore w gruncie rzeczy bylo najgorsze
Maz w pracy, a ja z dwojka dzieci sama. Bez kontaktu z Polska, poza jakimis nie czestymi telefonami. Komorki nie mialam, smsow nie pisalam, internetu jeszcze wtedy praktycznie nie bylo. Sasiedzi najblizsi, szkoda gadac, potem nabralismy pewnosci, ze sa chorzy umyslowo, albo prawie.
zapewniam was, budowanie nowych znajomosci w pewnym wieku nie odbywa sie z dnia na dzien
mimo, ze jechalismy do Lux z wielka checia i nie zalowalismy nigdy przeprowadzki, poczatki mialy trudne chwile, i to bardzo czasem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gaga pierwsza, ja tuż za nią :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję michalinko - nie zdążyłam dokuśtykać:)))
UsuńGaguś, uzupełniłam wiedzę w komentarzach u Lamii...
Usuńi już wiem, co Ciem spotkauo :/
fracaj do zdrófka jak najszypciej!
dziękuję:)
Usuńpientnasta, fszystkich fpuszczam do pientnastego :)
OdpowiedzUsuńRybenko, ale bylas dzielna! :*
a Lucha? też miała być piersza
OdpowiedzUsuńa Lucha? też miała być piersza
OdpowiedzUsuńLucha idzie do laryngologa, bo znowu ucho :(
UsuńLucha :*
UsuńLucha!
Usuń♥♥♥
niech potem opowie jak byuo
Buziak dla chorej Luszki:*
Usuń♥♥♥♥♥
Usuńdzielna byłaś rybciu
OdpowiedzUsuńWitam i zaklepuję ostatnie miejsce!
Oraz i gdyż podaję kawkę i herbatkę
(_)>
\_/=
@@@@ plasterki cytryny
<[_]- mleczko spienione w dzbanuszku
•••• cukier w kostkach
Viki, dziękuję, tego mi było trzeba :*
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńDzielna Dziewczyna! :***
biorę kawkę, dziękuję Viki :)
tesz wzielam:))
Usuńi ja!!
Usuńa gdzie ptasie mleczko??;))
Miska, dałam Grzesiowi ;P
UsuńMusze się rozejrzeć, bo gzub jeszcze śpi! Za to wczoraj jak musiałam iść do pobrania krwi wstał przed siódmą!
UsuńI ryk za mamą!
bo dziecka to strasznie zlosliwe bestie som!!
UsuńViki te cytrynki sa s£odkie :))))
UsuńBiere herbate wienc.
Dzien dobry!
własnie! ciekawe, że jak lecą do pracy do budzi się pół godziny przed moim wyjściem i muszę latać jak fryga!
Usuńbo to som potfory :PP
UsuńLamia, boś je wef cukrze unurzała ;PPP
Usuńryba, co Ci Antek zmalował ???
Usuńnie no, tylko tak ogolnie pisze
Usuńze np zawsze choruja jak sa wakacje
albo lamiom renki
albo nie dajom w nocy spac ( nie przespal nocy do 3,5 roku zycia)
wpadaja na kije i rozrywaja usta, łamiom ręki w pierwszy dzień wakacji,skrencajom noi i urokiem osobistym zalatwiajom, że koło szkoły karetka włącza sygnał, dziefczyny lejom chłopakuff, w przedszkolu grysom dzieci ( przedszkolanka stwierdziła, że i tak długo znosiła ataki drugiego dziecka!) -aczkolwiek wyszło to na dobre -ja mam przyjaciółkę,a z ugryziona Lysia zaczęła technikum....itd, itp;))
UsuńWitaj Rybciu - Ty moja szybka waszko hehehe;))
OdpowiedzUsuńMiska
Usuńja w NOCY SPIE!!!
ale za to wstałaś wcześniej ode mnie:)
Usuńobofionski wezwali;)
UsuńJa sie czulam zagubiona. Wtedy mi moja asertywnosc zrownala sie z depresja terenu. Tzn byla na poziomie minus jeden. Ale o dziwo jezyk mnie nie stresowal az tak bardzo. Na rozmowie kwalif w obecnej pracy powiedzialam, nie, dziekuje a i tak mnie przyjeli. Dzifny kraj;)
OdpowiedzUsuńtaaa
Usuńwlasnie
jezyk
o tym chyba napisze jutro
wiesz Rybeńko, jak siem wyprowadziłam z Wroclove to czułam siem podobnie ;)
OdpowiedzUsuńi masz racje, z tymi znajomościami w pewnym wieku, to różnie bywa, bo te drugie strony tesz majom opory
no
Usuńdlatego jak slysze teksty pt, jak bym mogla sie wyprowadzic do Toskanii to dzis bym sie spakowala, to mysle, O NIE!! NIE DAM RADY!!
Rybenko, czy Twój dom już jest domowy i oswojony?
Usuńnie wiem
Usuńnprawde
a u viki to JA MAM ZUOTO:)
OdpowiedzUsuńa dzisiaj jest czwartek
OdpowiedzUsuńtaaa
Usuńi??
czwartki też były gadające...
Usuńgagunia
Usuńczy mniem siem zdaje czy ty wczoraj milczonca bardzo bylas?
He?
rybeńko, bo dotarło do mnie, że w pewnym wieku trzeba być stateczną, poważną, starszą panią i przestać się wygłupiać
Usuńgaguś, to jeszcze z 20 lat wygłupuff przed Tobą ;0
UsuńGaga! Pukłas siem???
Usuńdziś mam rezonans -ciekafe, co znajdom:))
Gaga, no co Ty???
Usuńw pewnym wieku! no, nie!
foch!!!
Miśka, czymam z całych sił :)
UsuńMiska, czekamy
Usuńod razu będzie opis?
Usuńmiśka, Ty wiesz:***
czasem jest, ja raz po godzince dostalam
Usuńale , że w Polsce?????????????
UsuńBuźki dziewczynki:))
a zebys wiedziala, w Polsce:)
Usuńostatniom przeprofadzkem przeżyuam czy lata temu...
OdpowiedzUsuńłatfo nie byuo s poczontku,
fszyscy - supełnie obcy ludzie,
poznafanie siem na nofo... badanie terenu;
teras jusz jest lepiej...
ale kto fie, czy za niedługo jakiejś nofej przeprofadzki nie bendzie?
kto fie, kto fie
Usuńwiem KTO wie!!!
Usuńa ja znalazłam pracę w Australii, jestem ich wymarzoną kandydatką. ( oni niestety jeszcze o tym nie wiedzą)
OdpowiedzUsuńps. czy w Australii urzędowy język to polski???:PPPP
taaa, w co drugim miescie :PP
Usuń:DDDDDD
UsuńMoja droga ! Wybij SE z guofyyy!
OdpowiedzUsuńNie moszesz mi przerywać terapii, sflaszcza, sze wolontariatofa;)
he?
Usuńmisiorku, masz wyniki?
UsuńRybeńko! Mój komentarz był do Futi:)))
UsuńGagusiu, mam wynik keratyniny -mogę jechać na rezonans - właśnie wychodzę;))
Bądź po telefonem , mam dłuuugom drogę tramfajem i darmowe smsy;):***
Miśka zawsze terapię możemy przez skype prowadzić
Usuńaaa
Usuńtom razom ucho zewnentszne :( antybiotyk miejscowy- siedzem z watom w uchu
OdpowiedzUsuńuuuu:((( wiem coś na ten temat...
Usuńmoże tym razem szybciej minie...
Usuńufam pani dochtor, że do jutra powinno pszejść, choćby zelżeć
Usuńbo wtedy mam tydzień urlopu L4 :)
Luszko kochana
Usuńdbaj o siebie!!
lucha, trzymaj się:)
Usuńtrzymam :) że tesz nie trafiłam w zeszuym miesioncu do tej lekarki!!!! ulżyło jusz dziś- wkurfia mnie ta wata, ale to pikuś
Usuńzarówno poprzednio jak i dziś nawet nie pomyślauam, żeby iść na NFZ, poprzednia lekarka poświęciła 2 minuty na oglądanie moich otworów i 10 na wypisywanie papierków, dziś (laryngolog Mamy) poświęciłą mi 40 minut łoncznie z płukaniem ucha i zakuadaniem opatrunku
zobaczymy co bendzie jutro
cieszę się, że lepiej :)
Usuńa może zapobiegawczo wsadź wacik w drugie ucho?:)
Usuńto nie bendem suyszała, co siem dzieje za ścianom :p ok, wsadzę :p
Usuńa to by mogło
Usuńbyć bardzo
przykre
ja na przykład podsłuchuje od paru godzin sąsiadów duńczyków. jedyne co rozumiem to plum czyli dźwięk otwieranej nowej butelki wina
staram się nie podsłuchiwać, gdyż ucho z watą jest od strony ściany, a za ścianą Muody się UCZY z rudom lafiryndom :p
UsuńŁo matko bosko.! bym se wetkła wate we fszystkie otwory f takiej strasznej sytuacji!
Usuńa czego się uczą????
Usuńprawdopodobnie mnie to nie interesuje:p
Usuńcisza....
OdpowiedzUsuńwłaśnie
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJeju
Usuńmam nadzieję że ja ci się nie śnie!
za to u mnie ważna nowa notka!!!!
Usuńzapraszam szybciutko :)
dobry wieczór.
Usuńdopiero niedawno zlądowałam do domu, bo zebranie, zakupy. sałatka z tuńczykiem za mnom, wino czerwone przede mnom...
nie mogę się pozbyć pracowego drania:(
Usuńw snie?
Usuńnapij sie kochana jakiejs wisniuweczki przede snem moze?
ruda
Usuńmy ze mezem wlasnie siedzimy na tarasie, po ciemku , i spozywamy ( przerwa na czytanie ksiazki dziecku jest)
brrr, ja tam na taras teras nie wychodzem. nie ma mowy.
Usuńprzyznam, że brakuje mi tego wieczornego czytania w łóżku. bo Młoda od jakiegoś czasu już nie woła.
U nas teraz jest 24 stopnie
UsuńJutro ostatni dzień takiego ciepełka
Żal lata
Piszę z dziwnego i niedobrego
Rybeńka
gaga???
Usuńtak?
Usuń