moj syn najmlodszy zaczyna dzis edukacje w nowej szkole
jest zestresowany, chociaz malo, bo on generalnie to luzak jest
ja za to czuje sie dziwnie
nie mam pojecia, jak to bedzie
czy potrzebuje np miec piornik ( do tej pory moje dzieci byly w szkolach, w ktorych wszystko co potrzebne, bylo w klasie, lacznie z podrecznikami i zeszytami, prace domowe odrabiane na kserowkach)
kiedy ma przerwe i jaka, co moze wziac na drugie sniadanie,
poniewaz do wczoraj do popoludnia nie byl jeszcze uczniem tej szkoly, to nie dostalismy jeszcze zadnych informacji
wiem, ze damy rade
ale czuje sie dziwnie
1-fsza!? czyli dostal sie tam gdzie chcialas?
OdpowiedzUsuńhm
Usuńw sumie do trzeciego w kolejnosci wyboru, ale wyglada bardzo ok
zobaczymy
w tym roku juz tak zostanie, do matury jeszcze 8 lat, sie zobaczy
nie mam najmniejszych wątpliwości, że dacie sobie radę.
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńbuziaki wielkie.. dla zestresowanego synka i dla jeszcze bardziej zestresowanej mamusi :****
OdpowiedzUsuńRybenko dziwne uczucie bo teren nierozpoznany!
OdpowiedzUsuń;**
dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńpewnie, że dacie radę :) bo kto jak nie Wy!
dobra, pierwsze koty za ploty
OdpowiedzUsuńo pierwszej odbieram dziecko
zostalo bez problemu, zdaje sie, ze ma fajnych kolegow w klasie
a widzisz :)
Usuńno wiem, wiem, ale jakos dziwnie cigle
UsuńDziwnie teraz, później nowe zostanie oswojone i będzie dobrze. Poznałam Antka i jestem przekonana, że odnajdzie się w każdej sytuacji :-)
Usuńno przecież Ty taka zaradna, fajna babka to i dziecko da rade!!!
UsuńBuziaki!
no, Antek faktycznie nie za bardzo budzi moje obawy, ze sobie emocjonalnie nie poradzi:)
Usuńjajóf sobie ze mnie rybeńciu nie rób!:P
Usuńale jakiech jakuuf??
UsuńBedzie dobrze!
OdpowiedzUsuńGdy mialam 12 lat przeprowadzilismy do Wroclove. Dzien przed rozpoczeciem roku szkolnego moj tato stwierdzil, ze z tak dluga grzywka nigdzie nie pojde. Postanowil mi podciac. Zgodzilam sie, umylam wlosy, uczesalam i mowie tacie- tnij do brwi. I unioslam brwi. Wlosy jak wyschly to sie podniosly a ja wydladalam jak pol d... zza krzaka! Masakra, rozpacz, porazka, wstyd! I to na wejscie do nowej szkoly, klasy!
Oj, start byl utrudniony! Na szczescie zaraz na poczatku, gdy sie okazalo ze swietnie gram w dwa ognie i przez ploty przeskakuje i daje rade na dywaniku u dyrektora, klasa cierpliwie zaczekala, az mi grzywka odrosnie ; P
Rybenko! Nie piszesz, ze jakas krzywde dziecku wizualna zrobilas, to da sobie rade. Dlugopis najwyzej pozyczy;)
no dal rade
Usuńwrocil usmiechniety
oczywiscie ciagle teskni za stara szkola i kolegami, ale tu tez juz zaczyna miec swoje towarzystwo
Dosia, przynajmniej masz co wpsominac
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA teraz taka grzywke Jaga Hupallo robi.
UsuńDosia bylas piersza!:)
Rybenko, ja z innej beczki
OdpowiedzUsuńODESZŁY JEJ WODY = SKARPA
SZEWSKA PASJA = ŚCIEG
całość na @
a mówiłam, że ścieg!!!!!!!
Usuńtak Gaga, miałaś rację :)
Usuńrety!
Usuńdzieki Olga:))
ale ta skarpa, ho ho ho
pozostałe nasze rozwiązania są ok :)
Usuńno, na skarpę nie wpadłabym
Usuńtszeba było futrzaka spytać, ona o odchodzoncych wodach wie chyba wszystko.
Usuńpytałyśmy, a jakże :)
Usuńjak to jest, ze my matki zawsze denerwujemy się dwa razy bardziej niż nasze pociechy??
OdpowiedzUsuńja mam troche wyrzuty suminia wlasciwie, ze tak malo sie przejmuje
Usuńjakbym sie przejmowala, to bym ten piornik kupila
i w ogole
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńRybenko, nie bylam pewna czy Ty sobie poradzisz bez tego piornika, ale ze Antek da rade nie bylo wontpliwosci. ;))
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze bedzie tylko coraz lepiej.
Lola, wlasnie to tak jest
Usuńw klasie jest 21 dzieci
wiekszosc sie zna
pani pyta, kto sie pierwszy przedstawi klasie
i kto byl pierwszy jako jedyny chetny?
Antek, oczywiscie:)
Rybeńko, dawaj go do mnie do klasy! przyjmę z otfartymi ramionami.
Usuńmoje dziecko!;p
UsuńRuda,w ktorej klasie uczysz?
Usuńpodoba mi się Twój A :)
Usuńdzielny chłopak!
Lola - jestem paniom od polskiego w kl 4-6, z wychowawstwem w kl 4 integracyjnej.
UsuńFajnie. :) Mam corke w 6-ej. ;)
Usuńja też czuję się dziwnie - wszystko trzeba kupować, 5 stów na książki, 5stów na tornistry, piórniki, teczki, nożyczki, farbki, buty zamienne, stroje na wuef i inne niezbędniki ucznia szkoły polskiej publicznej.... oj czuję się dziwnie....
OdpowiedzUsuńgoło i niewesoło :(
Mamma - no i dziwnie jakoś wyglądasz.
Usuńno faktycznie
Usuńcos jom jakby powalilo?
pewnie ceny.
Usuńno to wiele tlumaczy
Usuńa wieczorem, gdy czytam... to już pewnie wiadomo co i jak się ułożyło, czy piórnik trzeba przynosić, itd, itp... mam nadzieję, że wszystko jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam po powrocie :)