wtorek, 3 września 2013

czuje sie dziwnie

moj syn najmlodszy zaczyna dzis edukacje w nowej szkole
jest zestresowany, chociaz malo, bo on generalnie to luzak jest

ja za to czuje sie dziwnie
nie mam pojecia, jak to bedzie
czy potrzebuje np miec piornik ( do tej pory moje dzieci byly w szkolach, w ktorych wszystko co potrzebne, bylo w klasie, lacznie z podrecznikami i zeszytami, prace domowe odrabiane na kserowkach)
kiedy ma przerwe i jaka, co moze wziac na drugie sniadanie,

poniewaz do wczoraj do popoludnia nie byl jeszcze uczniem tej szkoly, to nie dostalismy jeszcze zadnych informacji

wiem, ze damy rade
ale czuje sie dziwnie

44 komentarze:

  1. 1-fsza!? czyli dostal sie tam gdzie chcialas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm
      w sumie do trzeciego w kolejnosci wyboru, ale wyglada bardzo ok
      zobaczymy
      w tym roku juz tak zostanie, do matury jeszcze 8 lat, sie zobaczy

      Usuń
  2. nie mam najmniejszych wątpliwości, że dacie sobie radę.

    OdpowiedzUsuń
  3. buziaki wielkie.. dla zestresowanego synka i dla jeszcze bardziej zestresowanej mamusi :****

    OdpowiedzUsuń
  4. Rybenko dziwne uczucie bo teren nierozpoznany!
    ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. dzień dobry :)
    pewnie, że dacie radę :) bo kto jak nie Wy!

    OdpowiedzUsuń
  6. dobra, pierwsze koty za ploty
    o pierwszej odbieram dziecko
    zostalo bez problemu, zdaje sie, ze ma fajnych kolegow w klasie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiem, wiem, ale jakos dziwnie cigle

      Usuń
    2. Dziwnie teraz, później nowe zostanie oswojone i będzie dobrze. Poznałam Antka i jestem przekonana, że odnajdzie się w każdej sytuacji :-)

      Usuń
    3. no przecież Ty taka zaradna, fajna babka to i dziecko da rade!!!
      Buziaki!

      Usuń
    4. no, Antek faktycznie nie za bardzo budzi moje obawy, ze sobie emocjonalnie nie poradzi:)

      Usuń
    5. jajóf sobie ze mnie rybeńciu nie rób!:P

      Usuń
  7. Bedzie dobrze!
    Gdy mialam 12 lat przeprowadzilismy do Wroclove. Dzien przed rozpoczeciem roku szkolnego moj tato stwierdzil, ze z tak dluga grzywka nigdzie nie pojde. Postanowil mi podciac. Zgodzilam sie, umylam wlosy, uczesalam i mowie tacie- tnij do brwi. I unioslam brwi. Wlosy jak wyschly to sie podniosly a ja wydladalam jak pol d... zza krzaka! Masakra, rozpacz, porazka, wstyd! I to na wejscie do nowej szkoly, klasy!
    Oj, start byl utrudniony! Na szczescie zaraz na poczatku, gdy sie okazalo ze swietnie gram w dwa ognie i przez ploty przeskakuje i daje rade na dywaniku u dyrektora, klasa cierpliwie zaczekala, az mi grzywka odrosnie ; P
    Rybenko! Nie piszesz, ze jakas krzywde dziecku wizualna zrobilas, to da sobie rade. Dlugopis najwyzej pozyczy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dal rade
      wrocil usmiechniety
      oczywiscie ciagle teskni za stara szkola i kolegami, ale tu tez juz zaczyna miec swoje towarzystwo

      Dosia, przynajmniej masz co wpsominac

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. A teraz taka grzywke Jaga Hupallo robi.
      Dosia bylas piersza!:)

      Usuń
  8. Rybenko, ja z innej beczki
    ODESZŁY JEJ WODY = SKARPA
    SZEWSKA PASJA = ŚCIEG
    całość na @

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mówiłam, że ścieg!!!!!!!

      Usuń
    2. tak Gaga, miałaś rację :)

      Usuń
    3. rety!
      dzieki Olga:))
      ale ta skarpa, ho ho ho

      Usuń
    4. pozostałe nasze rozwiązania są ok :)

      Usuń
    5. no, na skarpę nie wpadłabym

      Usuń
    6. tszeba było futrzaka spytać, ona o odchodzoncych wodach wie chyba wszystko.

      Usuń
    7. pytałyśmy, a jakże :)

      Usuń
  9. jak to jest, ze my matki zawsze denerwujemy się dwa razy bardziej niż nasze pociechy??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam troche wyrzuty suminia wlasciwie, ze tak malo sie przejmuje
      jakbym sie przejmowala, to bym ten piornik kupila
      i w ogole

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  10. Rybenko, nie bylam pewna czy Ty sobie poradzisz bez tego piornika, ale ze Antek da rade nie bylo wontpliwosci. ;))

    Mam nadzieje, ze bedzie tylko coraz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lola, wlasnie to tak jest
      w klasie jest 21 dzieci
      wiekszosc sie zna
      pani pyta, kto sie pierwszy przedstawi klasie
      i kto byl pierwszy jako jedyny chetny?
      Antek, oczywiscie:)

      Usuń
    2. Rybeńko, dawaj go do mnie do klasy! przyjmę z otfartymi ramionami.

      Usuń
    3. Ruda,w ktorej klasie uczysz?

      Usuń
    4. podoba mi się Twój A :)
      dzielny chłopak!

      Usuń
    5. Lola - jestem paniom od polskiego w kl 4-6, z wychowawstwem w kl 4 integracyjnej.

      Usuń
    6. Fajnie. :) Mam corke w 6-ej. ;)

      Usuń
  11. ja też czuję się dziwnie - wszystko trzeba kupować, 5 stów na książki, 5stów na tornistry, piórniki, teczki, nożyczki, farbki, buty zamienne, stroje na wuef i inne niezbędniki ucznia szkoły polskiej publicznej.... oj czuję się dziwnie....
    goło i niewesoło :(

    OdpowiedzUsuń
  12. a wieczorem, gdy czytam... to już pewnie wiadomo co i jak się ułożyło, czy piórnik trzeba przynosić, itd, itp... mam nadzieję, że wszystko jest dobrze :)
    pozdrawiam po powrocie :)

    OdpowiedzUsuń