poniedziałek, 2 września 2013

to i ja o wrzesniu

kolezanka mi przypomniala, ze wrzesien to wazny miesiac dla mnie jest

jakos zawsze wlasnie wtedy porywy serca mnie dopadaly, zwlaszcza TEN NAJWAZNIEJSZY
24 lata temu

od razu wiedzialam, ze to TEN
dlugo sie dziwilam, ze nie wszyscy  wiedza od razu taka oczywista rzecz
teraz wiem, ze po prostu mialam szczescie, ze trafilam wlasnie na tego TEGO

czuek muody to i goopi
ale od czasu do czasu ma sie tego farta, nie?

oraz wszystkiego najlepszego wszystkim Stefanom:)

87 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    najlepszego!
    Rybciu, ta wrześniowa miłość niech trwa!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry druga:)
    kolega pszytargau exspres do pracy, od czwartku jest moim ulubionym kolegom:)
    wstawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja też poproszę zanim polecę do pracy;)

      Usuń
    2. ja też podwójne espresso poproszę :)

      Usuń
  3. Rybenko, a on to mial farta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie!:))Też tak myślę!Buziaki

      Usuń
    2. Lola - z ust mi to wyjłaś!

      Usuń
    3. farciarze, jednym słowem:)

      Fitam:*

      moja śp. babcia Stefcia dzisiaj miałaby imieniny, a wczoraj urodziny:)

      Usuń
    4. viki... też miałam babcie Stefanię :)
      tylko urodziny w innym dniu obchodziła
      :*

      Usuń
    5. tytuł dzisiejszego posta też mamy taki sam i sama nie wiem czy to przypadek, czy przeczytałam u Ciebie i gdzieś mi się w głowie zakodowało, ale fakt faktem- zaczynamy ;*

      Usuń
    6. HM
      ciekawe, czy ja kiedykolwiek pomyslalam, ze to ON mial farta
      musze to przemyslec:)

      Usuń
    7. viki... właśnie to samo zauważyłam u Ciebie i nawet skomentowałam :)
      w ogóle ostatnio nam jakoś wszystko pasuje :)
      :***

      Usuń
    8. ryba, nei masz tego przemyśliwać, tylko przyjąć jako oczywistą oczywistość :)

      Usuń
    9. a ja miałam prababcię Stefanie, bardzo kochaną.... nawet miałam plan wstępny jechać wczoraj na cmentarz, ale jakos aura nie sprzyjała...

      Usuń
  4. Fiem ze sprawdzonych zrodel ze tu fiencej jest takich co wrzesien cieplo wspominaja:)
    Wszystkim Stefom i Stefanom !

    OdpowiedzUsuń
  5. rybeńko kochana... trafić na siebie to wielka radość i fart i szczęście i trochę przypadku... i to cudowne kiedy ludzie są razem tyle lat i wciąż się kochają! To wielka sztuka... widzę to wśród naszych znajomych.
    24 lata - cudownie! i gratulacje wielkie dla Was obojga! :) :****

    OdpowiedzUsuń
  6. my we wrześniu postanowiliśmy się pobrać, a w grudniu był ślub...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. T o torpedowo, rzekuabym
      ja musiauam czekac 10 miesiecy, zeby sie eM domyslil, ze nie moze beze mnie zyc :P

      Usuń
    2. mężczyźni z natury nie są zbyt bystrzy...

      Usuń
    3. :D
      aLusia ufielbiam Twoje konkluzje

      Usuń
    4. ja w ostatniom sobotem wakacji liczyłam na bystrość i inwencjem mojego męża i wieczór spędziliśmy w domu.

      Usuń
  7. Rybeńko, mieliście farta! cieszę się z wami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak se załatfić takiego farta Rybciu?!
    ja potszebujem instrukcyjem :)

    buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczescie samo przylezie
      nic nie robic :)

      Usuń
    2. no ja sie przyznam
      jak to moher mam poczucie ze go sobie wymodlilam, hm hm
      ale brzmi glupio co?

      Usuń
    3. tak ingerować można:)

      Usuń
    4. wcale nie głupio!Ja to wiem na pewno!Oj muszę napisać posta na ten temat;)

      Usuń
    5. modlem siem, modlem :)
      Miśko pisz! ciekafam!

      Usuń
    6. Napiszę 12 września, bo wtedy będzie 26 rocznica ślubu:)

      Usuń
    7. Dobrze, że to niedługo :))

      Usuń
  9. No to tylko pogratulować, w dzisiejszych czasach wszystko jest takie jakiś kruche, niestety porywy serca też ... ja swojego dopadłam 20 lat temu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tez niezly sobie stazyk:)

      Usuń
    2. aż się nie chce wierzyć ... a jakby to było wczoraj :-)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. duuuuzooooo:PP
      zrobilam sobie przerwe na myslenie koncepcyjne:))))

      Usuń
  11. rybeńka, skończyłaś już myśleć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj mnie sie widzi, że to dłuuugi proces będzie.

      Usuń
    2. lamia, myślisz, że trzeba liczyć w dniach?

      Usuń
    3. jeśli to jest na dodatek kreatywne - burza musków murowana

      Usuń
    4. no zamyslilam sie
      i troche atmosfera z mezem napienta,
      ale zara mamy jakis cos obglondnoc w telewizji to sie moze odstresujemy:)

      Usuń
    5. to rozepnijcie te atmosfere na zgode:)

      Usuń
    6. taaaa
      jakos suabo nam to idzie....

      Usuń
    7. Lamia, dobra myśl :)

      Usuń
    8. tszeba otforzyc wino!!!

      Usuń
    9. no czasem każdy musi po sfojemu
      :***

      Usuń
    10. Każdemu po butelce
      nie ma mocnych na to

      Usuń
    11. myślałam o innym rozpięciu :P

      Usuń
    12. aby rozpiąć czasem trzeba się napić
      dla smiauości

      Usuń
    13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    14. zdubeltowało się
      chociaż niewiele można spamiętać po takiej butelce

      Usuń
  12. we wrześniu kiedyś zaczęto mi planować ślub- sukienka i te sprawy
    na początku października sukienka była jusz ciasna, wienc zrezygnowauam :p

    OdpowiedzUsuń
  13. fart do farta rowna sie BWM ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja to jestem opozniona w mysleniu, bo dopiero siem doliczylam, ze u nas wrzesien tez byl przelomowy. Pod koniec wrzesnia mialam wracac do Polski, bilet powrotny czekal, wakacje sie konczyly, gdy padlo TO pytanie i poltora tygodnia pozniej wzielismy pierwszy slub . :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooooooo
      no widzisz!!
      TAKIE pytania to sa pytania!
      bilet powrotny sie chyba zmarnowal;)

      Usuń
    2. Lola ależ cie przetrzymał mąż-to-be

      Usuń
    3. no niestety cos za cos. ;)

      jak sobie przypomne TEN telefon do moich rodzicow, ze nie wracam. Czulam, ze jest przelomowy, ze po nim juz nigdy nie bede pytac o zgode...

      Usuń
    4. oni może wiedzieli co ty tam wymodzisz na tych wakacjach:)

      Usuń
    5. no, to musialo byc mocne!!!

      Usuń
    6. Lamia, my sie w realu znalismy tylko 6 miesiecy z polroczna przerwa miedzy trzema miesiacami. Wiec wiesz, kazdy dzien byl wazny, kazdy dzien czegos uczyl i cos odkrywal. ;)

      Usuń
    7. uszczeliła Was strzała amora
      bez dwóch zdań

      Usuń
    8. jakież to życie uczuciowe skomplikowane jest ...

      Usuń
    9. Lamia, a ja tą Twoją strzałę widziałam na fotce :)
      spora! :)

      Usuń
    10. U Lamii amor szczelil nie tylko f serce ale i f guowe. ;)

      Usuń
    11. no nie da się ukryć :P

      Usuń
    12. jestes muotsza to i komentowaniu szypsza. ;))

      Usuń
    13. w guowe celem ostrzeżenia
      "zastauff się co robisz"
      :D

      Usuń
    14. jestes muotsza to i komentowaniu szypsza. ;))

      Usuń
    15. U Lamii amor szczelil nie tylko f serce ale i f guowe. ;)

      Usuń
  15. czy to jusz jest pijacka czkafka?? ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. cieszyć się ino, nie każdemu to dano.

    OdpowiedzUsuń