Ostre znowu mnie natchnęło.
Moja mama ,można naprawdę z czystym sumieniem powiedzieć, że miała na punkcie czystych okien fioła.
Mieszkaliśmy w bloku, mieliśmy długi długi czas okna z lat 60tych, które do mycia trzeba było rozkręcać przy pomocy śrubokręta! ( Kto to jeszcze pamięta?) Ale nie było świąt małych ani dużych, przed którymi to okna te nie zostałyby umyte. Zmiany w Polsce dla mojej mamy znaczyły tyle, że można było te stare okna wymienić w koncu na takie, które bez rozkręcania można było myć co drugi dzień.
Jak zaszłam w ciążę mama uznała,że nie powinnam samodzielnie myć okien w swoim mieszkaniu, zatem pewnego grudniowego dnia zjechała z moim tatą w celu mycia owych. A do mnie wpadła znajoma, usiadłyśmy w kuchni pijąc herbatkę. Na co wchodzi zagraniczny kolega z pracy mojego męża. Bardzo jestem ciekawa, co sobie pomyślał widząc mnie siedzącą nóżka na nóżkę i moich rodziców zasuwających zimową porą przy tych nieszczęsnych oknach.
Nawet jak wyjachałam za granicę i mama przyjeżdżała na krótko i rzadko, to zawsze te okna były myte. Trochę się zastanawiam, co sobie moi sąsiedzi myśleli, widząc dwoje starszych państwa myjących mi okna????
pierwsza zaniżam
OdpowiedzUsuńdługi czas miałam wymówkę w postaci lęku wysokości, bo mieszkałam na 4ym piętrze, teraz tylko na pogodę zwalam :)
mieszkałam na szóstym....
Usuńmyślę, że do dziś wspominają tego potwora, który kazał starym rodzicom uprawiać karkołomną akrobatykę cyrkową przy swoich oknach :) może nawet jesteś jakąś miejską legendą, tylko o tym nie wiesz :):)
Usuńa moze ??:PPP
Usuńi co? ciągle jesteś dumna? :)
Usuńtroszke jakby mniej....
Usuńpamiętam okna rozkręcane, to był horror :/ Nie lubiłam tego mycia oj nie lubiłam. Pamiętam jeszcze prasowanie pościeli olbrzymim ciężkim żelazkiem, nie było już one z duszą ale na prąd i ten kabel się potwornie plątał. Zawsze bałam się to robić żeby mnie prąd nie kopnął jak przypalę ten choler..y kabel.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
jeju, pamiętam te żelazka, nie miały termostatu, włączało się jei wyłączło z kontaktu
Usuńpamiętam jeszcze jak mama pluła na pościel :D
Usuńhej:)
Usuńco za horrory od rana:)))
tak.. też musiałam pluć i nie umiałam.. zawsze mi się wszystko wypluło w jedno miejsce ..
Usuńviki wspomnienia PRLu :)
a ja lykałąm tę wodę
Usuńemka, wiem tym bardziej się boję :)
Usuńże PRL wróci?
Usuńviki.. ale bywały też fajne chwile. Dzieciaki biegały po dworze i bawiły się w podchody. Kto teraz w to gra????
Usuńalbo czekanie na telefon stacjonarny :) to były emocje :) a teraz... wszystko pod ręką tylko i tak trzeba obejść się smakiem bo kasy nie ma .. to jest dopiero do kitu :)
Usuńgra w gumę...
Usuńwiszenie na czepaku....
Usuńw gumę dziewczyny próbują grać , ale nie z takim zapałem jak my :) ale czepaki to było coś :)
Usuńfajne było to, że były firanki takie zwykłe, wieszane na mokro i już. Teraz to prasowanie firan mnie powala na łopatki
Usuńja w tym domu nie mam :)))
Usuńja też nie:) siedlisko kurzu
UsuńEmka! Przez Ciebie chleb z pasztetem poszedłby mi nosem!!!!Wyobraziłam sobie to plucie w jednym miejscu:)
UsuńI ja odkręcałam śruby, a NIE CIERPIĘ mycia okien!
na blogu odchudzajacej sie o jedzeniu, fstyd Miska....
UsuńTy siem odchudzasz????????????????????????????????
UsuńMyślałam,że chcesz przytyć!!!
A mówiłam,że poczytam archiwum?♥
bo to czeba diete viki czytac, zeby wiedziec
Usuńw Archiwum nie ma nic o diece, najwyzej o otylosci
chorobsko mi sie do przytycia przyczynilo
ale juz mysle zaczynam nad tym panowac :))
diety Viki nie czytam, bo mnie kusi!
Usuńschudnąć bym musiała, ale nie tak;/
no, kazdy musi znalezc wlasna droge do szczescia...:PP
Usuńja jeszcze muszę to tak robić,żeby Sołtys nie widział! Bo awantura w domu:)
Usuńmy też mieliśmy te cholerne okna w tzw. systemie szwedzkim.... niezły horror, ja zawsze miałam obawę, że wypadną... na szczęście miałam starszą siostrę, która te okna raczej obrabiała - ja byłam TAKA MALA..... :):) przyznaję, że długo była to skuteczna taktyka :):)
Usuńprzy Twojej anemii to odchudzanie moze byc niebezpieczne, Soltys pewnie sie by martwil
UsuńBiorę to pod uwagę;)
Usuńto dobrze
Usuńz drugiej strony, jak zle przyswajasz zelazo, to jedzenie niewiele zmienia i ta musisz sie suplementowac
czecia
OdpowiedzUsuńokien od lat nie myje
pani tu nie stała! :P
Usuńto skond wiesz, w co siem ubrac?
Usuńgaga będziesz ze mnie dumna, dziś nawet 100gramów na plusie :))))
Usuńviki.. organizatorka komitetu kolejkowego :)
Usuńbo mnie gaga wypchała, niech spojrzy na zegarek, kto tu był pierwszy!
Usuńchyba, że ten welon jej na oko spadywuje i nic nie widzi:P
ok, gaguś, dzisiaj kobiety ze pieluchom majom pierfszenstfo
Usuńjestem czwarta :P
?
Usuńjaki to dzień dzisiaj mamy?
kurczeeeee..... a tu się nie ustawiłam pierwsza....straciłam czujność operacyjną?
Usuńczyja to byla czujnosc?
Usuńczekisty?
jak ja dzisiaj liczyłam???
Usuńno a jak! przecież, że czekisty!
Usuńwitam miłe Panie !! lubię myć okna !
OdpowiedzUsuńGdusiu ja też! Byle nie za często ;))
UsuńI zapach czystych firanek lubiem.
Gdusiu! Przybywaj!6 okien czeka(w tym dwa wąskie,małe);))
Usuńgdusia!! od razu czułam, że się zaprzyjaźnimy!! :):):)może przyjedziesz na małą kawę z oknowym performencem? :)
Usuńdziefczynki, tak sobie czytam i oto co mi do glowy przychodzi
Usuńdrzewiej rozkrecali i myli okna szmatami...pucowali gazetami na wysoki polysk (z octem)
potem cza bylo tylko rozkrecic bo sie myjki do okien pojawili i rozne detergenta
potem juz byl w ogole wypas bo Mr Muscle pieknie okienko wypucowal
a teraz rozkrecac nie trza - i tez niedobrze :)
ale zanim zostane zlinczowana doloze oliwy do lognia i powiem, ze taka sama historia ze zmywarkami do naczyn
trza tylko zaladowac i rozladowac, a roboty i tak nie ubywa.. jak to jest?
:*
czytasz w moich myslach!
Usuńslysze czesto, ze kiedys to dopiero ludzie mieli pod kokardke roboty jak nie bylo pralek i zmywarek
to skad dzisiaj to zapracowanie??
Och Rybeńko,
OdpowiedzUsuńile razy moja mama przyjedzie do nas, to mam chałupę wysprzątaną na błysk.
Może niekoniecznie okna, bo one duże i ich dużo, ale porządki robi nieustannie.
A to wszystko żeby mi ulżyć.
Myślę, że Twoja mama, wiedząc, jaka to ciężka praca, chce Ci bardzo pomóc.
Miłego dnia!
ja to naprawde doceniam
Usuńchetnie korzystalam z pomocy, zwlaszcza z tego, ze moglam rodzicom zostawic dzieci na dzien lub dwa, jak odeszla, to tego luksusu juz nigdy nie mialam.
choc w pewnym momencie uznalam, ze te okna to juz przesada, mama nie byla nigdy okazem zdrowia, i to ja powinnam je jej muc, nie ona mnie...
takie właśnie są kochane te mamy... ;) padają na nos, ale i tak uważają, że jeszcze można pomóc...
Usuńdzień dobry. a propo wspomnień- przypomniało mi się krochmalenie pościeli a potem jak wyschły, naciąganie ich i prężenie, i zanoszenie do magla. czy jeszcze ktoś tak robi ? uwielbialam spać w takiej pościeli ;)
OdpowiedzUsuńpamietam to!!
Usuńtutaj nikt nie robi, bo magiel nie istnieje:))
u nas tez się krochmaliło i pierwszą noc nie mogłam zasnąć.Obiecałam sobie wtedy, że będę kupować tylko pościele z kory!
Usuńdzien dobry:-)
Usuńtez pamiętam, i jeszcze pamietam firany robione szydełkiem przez moją mamę ,pranie ich a potem znoszenie do piwnicy i naciąganie je na tzw ,szpaner:PP
taka konstrukcja kwadratowa z drewnianych desek z gwożdziami:-)
ale szpan!!!
UsuńMargo, moja mama tez miała taki szpaner :)
Usuńnie cierpię pościeli z kory... drapie mnie wszędzie. U mojej babci oprócz szpanera stała taka drewniana tara do prania i coś w rodzaju drewnianej maglownicy - nawijało się pościel na wałek i jeździło po takim czymś czymś innym, chyba się wyraziłam jasno ? :)
Usuńf zyciu nie slyszalam!!!
Usuńczuję się jak muza:)
OdpowiedzUsuńno
Usuńja mysle :)))
u nas byl taki punkt "Praktyczna Pani",pamiętam że tam "podnosili oczka", kojarzycie o co chodzi??
OdpowiedzUsuńno jak nie jak tak :PPP
UsuńU mnie w jednym pokoju są okna rozkręcane....
OdpowiedzUsuńDlatego tam są najrzadziej myte :)
sprzedaj do muzeum!
Usuńja na wielkie porządki rzucam siem, gdy jestem maksymalnie wkurzona. w ramach wyładowania emocji. niestety nie zawsze pokrywa siem to ze świętami. w tym roku mycia okien nie będzie.
OdpowiedzUsuńja tez jak jestem wkurzona to sprzatam!
Usuńto może Cię wkurzyć jakoś, ruda, jeśli czujesz niedosyt? :)
Usuńoj, dzienkujem bardzo. chyba już nie zdonżem.
Usuńmojej znajomej monż zamówił paniom do mycia oknuf, a mój nic. chyba muszem strzelić focha.
sama sobie zamów, ja tak ciągle robię :) i to nie tylko do okien :)
Usuńmoi dawni sonsiedzi (dużo młodsi) lubili zapraszać rodzicuf. raz jednych, raz drugich, żeby nie było pretensji. rodzice uwijali siem na działce - przycinanie żywopłotu, pielenie, przesadzanie, somsiedzi siedzieli z kawom na tarasie. jakos nie mogłam zrozumieć. ale może ich źle oceniam, może tusza im przeszkadzała w tych pracach i som usprawiedliwieni?
OdpowiedzUsuńa moze byli w cionzy?
Usuńalbo pszy nadziei?
Usuńalbo jedno i drugie.
Usuńalbo dbali o staruszkuff, nie ma to jak ruch na swierzym powietrzu wszak
Usuńa wiesz, rybeńko, że to jest myśl. chyba muszem siem zatroszczyć o zdrowie swoich rodzicuf.
Usuńno, ja moja mame regularnie wietrzylam
Usuńgdybym miala czarny humor uzyc, to bym powiedziala, ze Jej to nie posluzylo
a ja myślem, że mamie służyło:*
Usuńmozna powiedziec, do czasu :))
Usuńgaga - jak po koncercie? głośno piszczałaś?
OdpowiedzUsuńmówić nie mogie:(((
Usuńgardlo chore?
Usuńtrzeba było szat z siebie nie drzeć i stanikiem nie rzucać.
Usuńod piskuff:))
Usuńa dżastin to mnie zrobił ałtograf na plecach!!!
to nie myj!
Usuńalbo sprzedaj na allegro!
na plecach? takie autografy to siem z przodu zbiera.
UsuńTO nie jezd na spszedasz!
Usuńale on siem podpisał pełnym imieniemi nazwiskiem...
Usuńnie kciałam, żeby było roszczelone:PPP
moze sie poloz i odcisnij, bendziesz miala taki calun:))
Usuńrybcia:DDDDDD
Usuńa viki s tobom była?
Usuńnie wiem, co odpowiedzieć....
Usuńrozumiem, ze Luchy nie wzielas...
Usuńprawdem.
Usuńviki też coś niezdrowa, wienc może razem zaszalałyście.
obecność viki jest wielką tajemnicą?
Usuńviki to dziś pewnie odsypia...za mnie!
Usuńja tylko pilnowałam gagę, żeby Luchy nie zdradziła, no i potem jej ten stanik rozpinałam, ja Biber ją mazał tym markerem, ale miauam zamkniente oczy i nie podglądywałam :)
Usuńostre, Ty mnie nie wypominaj, bo mam dzisiaj stresa :/
qrf, człowiek już sam nie wie czy mówić prawdę czy nie, bo to wielce wykonczajonce jest :(
rybcia- za całun pionteczka :)))))))))
Usuńostre, weź no mi coś powiedz, bendziemy kfita, ja w sumie i tak spac nie lubię :PPP
Usuńnie wiem kim jestem
Usuńdziś
i kim będę
jutro
No to mam nockę z bańki :P
Usuńtylko mnie w to nie mieszajcie, ja lubie spac!!
Usuńa ja właśnie wróciłam z psiarni:) nie dałam się :) na koleżanki się nie zgadzajom.... kazali zeznawać od razu. Gość nawet miły, acz sprawiał wrażenie ciut opóźnionego...
OdpowiedzUsuńw oczy zarowom swiecieli?
Usuńkazali dmuchać?
Usuńnieee :) nie mieli śmiałości :)
Usuńżarówom też nie, ale mniemam, że to tylko dlatego, że na prundzie silnie oszczendzajom...
Usuńi do wieznia ciem nie wsadzom?
Usuńpodobno nieee, że niby tego agresora raczej, ale kto ich tam wie, na wszelki wypadek mieszkam gdzie indziej niż adres zameldowania :)... co najwyżej biednym studentkom pod tym adresem zrobią wjazd o 5 rano...
Usuńha ha ha
Usuńaow czlek czezwo wjechal?
podobnież..... choć tak durnie, że trudno w to uwierzyć
Usuńmoze wracal z mycia okien u dzieci?
Usuńmłody był, to chyba u rodziców... całą noc mył, rano zobaczył, że jest gorzej niż przed myciem, wk*&%$ł się i wymusił pierwszeństwo... :)
Usuń:)))))))))))))
Usuńja nie wyczymie normalnie!
a jak ty sie teraz czujesz?
Po poczuciu humoru wnosze, ze wracasz do siebie
czuję się, z grubsza, jak stonka po opryskach, ale nadrabiam miną :)
Usuńkurde, jak sie wczuc w stonke po opryskach??
Usuńno, po prostu! to podobnie jak koń po westernie, albo kucyk fotografa :)
Usuńa tak w ogóle to miało nie być o oknach! masz w dziup
OdpowiedzUsuńto przeciez o matce mej jest post!!!
Usuńo matce od okien
Usuńjutro bedzie gorszy post
Usuńjutro będzie o Matce Od Firan :)
UsuńaLusia :)))))))))
Usuńdam mamie spokoj, bo jak sie zacznie w grobie przekrecac??
no to jak już chcesz, podrzucałam Ci pomysły z życzliwości :)
Usuńo samej firanie?
Usuńo calej sekcie firanowo oknowej
Usuńjusz siem bojem .. było o wampirach, oknowych szaleństwach.. o czym może być gorzej??? o blogowych koleżankach??? :/
Usuńo szaleństwie gotowania będzie, mówię Wam :) jako substytut jedzenia :):)
Usuńbyleby tylko był to zjadliwy produkt
Usuńrybenka @
dlaczego ostrusiu rybeńkę od małp wyzywasz.. ja jom bardzo lubiem.. przynajmniej dopóki o mnie strasznego posta nie smyrnęła :)
Usuńzłośliwie da przepisy na niezjadliwe potrawy, żeby nikt nie miał lepiej niż kobieta na diecie :)
Usuńkurna
Usuńja na powaznie jutro
juz siem bojem
eee.. rybeńka.. na poważnie???? tak serio serio???
Usuńbo mi sie cos przypomnialo
Usuńa przypomnialo bo jakos sie dzieje
w tej blogosferze i w ogole
no to mamy kilka godzin, żeby się psychicznie przygotować :)
Usuńale nie musicie od razu z mostu skakac
Usuńchociaz to zalezy...
no ja się zaczynam bać.. nie było jeszcze posta o wiecznych marudach.. :/
Usuńcholera.... a ja blisko dość rzeki..... no nic, może perspektywa BARDZO zimnej wody mnie powstrzyma... albo myśl, że swoim uszkodzonym kręgosłupem walnę w lód.... :)
UsuńaLusia.. a jak tam dzisiejsza miła wizyta? dałaś radę?
Usuńspoko, mnie tam nie jest łatwo skołować :):) pan nawet współczujący był, choć niezbyt bystry :) ale, ale - nic na niego nei mogę powiedzieć, ponieważ po uzyskaniu daty urodzenia powiedział, ze wyglądam na znacznie młodszą :):) no chyba, że to taka metoda manipulacyjna była.....
Usuńczy byl tez w poblizu ten, ktory robil za zlego policjanta?
Usuńmam wziąć jutro wolne, czy co?
Usuńwystarczy nie czytac posta
Usuńna koniec to nawet bendom elementy horroru...
bendzie o wampirach?
Usuńno przeciez o wampirach jusz belo!!
UsuńaLusia.. może poderwać cię chciał :) Wysokie masz ubezpieczenie???? :)
Usuńtaak? :p
Usuńrybenka... jak to nie czytać? po takim wstępie to ja nawet wcześniej rano wstanę żeby przeczytać!!!! :)
Usuńobok siedział jeszcze taki jeden, który za jeszcze lepszego robił.... w sumie podejrzane, jak się teraz zastanowię... z może i chciał poderwać? chociaż uszy miał kłapciaste i on z kolei staro jakoś wyglądał.. ogólnie bez szans u mnie, ale w sumie mężczyźni nie postrzegają się w ten sposób - aż im w sumie zazdroszczę :)
Usuńa czy gaga sie nam wytlumaczyla, dlaczego jej dzis nie ma?
OdpowiedzUsuńchyba nie pojechala na mecz?
obraziła się, bo dziś miałam szczawiową ;p
Usuńo masz ci los!!
Usuńale do swiat niedaleko
moze zurek lubi?
no jusz nie puaczcie:PPP
OdpowiedzUsuńjezdem:)))
ja siem pytam, czemu Ty stanikiem rzucasz w miejscu publicznym?
Usuń:*
Usuń♥♥♥
lucha!
Usuńa jak Ci powiem, że viki fszystko zmyśliła, żeby nas poróżnić?!
to wtedy Ci powiem, że viki już próbowała, ale to Ruda Cię wydała ;D
Usuńruda????
Usuńruda rudej wilkiem?
to pomówienia i insynuacje jakoweś som.
Usuńruda!
Usuńna dywanik do luchy!
ale jusz!!!!
ło matko! ale o so chodzi?
Usuńtatuaże na plecach jeszcze inna sprawa
Usuńi co teraz?
Usuńwłaśnie...
Usuńniech siem winni tumaczom
to ja sie prześpię
Usuńkolorowych
Usuńprzyszłam pogasić.
UsuńLasmia :)))))))))))
Usuń