elekromagnetyczny
Ktoś ostatnio na jakimś blogu o tym zjawisku pisał.
Mam kuzynkę. Bardzo dobry człowiek, wielomatka, gościnna, otwarta, naprawdę ją lubię, chociaż lepiej jak nie rozmawiamy o polityce i Smoleńsku :PPPPP
Ale to jest wampir czerpiący energię ze mnie. Niby optymistyczna, ale zawsze narzeka i trzeba ją pocieszać, samemu tego wsparcia oczekując. Prawie zawsze po spotkaniu z nią boli mnie głowa.
Rzadko się kontaktujemy, ale jak już do tego dojdzie, to połowę spotkania muszę poświęcić na przekonywanie jej, że nic się takiego nie stało,że dawno nie pytała jak żyję, stawia mnie w sytuacji, kiedy muszę ją pocieszać i dzwigać jej wyrzuty sumienia.
Nie lubię tego.
Nie każdy dobrze odnalazł się w Tej sytuacji, ale tak wielu ludzi się sprawdziło,że reszta mnie nie boli ani nic, akceptuję ludzi takimi jacy są. A moją kuzynkę naprawdę kocham. I wiem, że sama nie ma lekko w życiu i nie oczekuję zbyt wiele. Tylko tyle, żebym nie musiała jej pocieszać, bo czasem naprawdę nie mam na to siły....
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńpada śnieg :D
dzień dobry
Usuńja wyglądam za okno a tam ciągle leży śnieg....
Witam:)
UsuńLucha, gdzie pada???
W Uć słońce, ale może od Ciebie przyleźć :(
zawieja to nie jest, ale prószy nieustająco
Usuńale w jakim mieście?:)
UsuńGdańsk :)
Usuńufff
Usuńdaleko ma do nas:P
przestało i wyszło słoneczko:)
Usuńoby do nas nie doszło.... w Smoczogrodzie śnieg a lodem leżą, ale słonko udaje, że mu się wiosna przypomniała... oby tak zostało...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńdzien dobry
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze nie:PPP
dzień dobry :-)
OdpowiedzUsuńnie ważę się dzisiaj:P
nie nagrzeszyłam:-)))) ale jutro sprawdzę ile ważę:PP
dzień dobry
Usuńzważyłam się ale nie powiem bo gaga będzie na mnie krzyczeć
a to naprawdę nie moja wina
jadłam wczoraj duuużooo
na tortury Ciem weznem i powiesz...:)))
Usuńchoćbym miała tort torturowy zjeść nie powiem!!
Usuńjeszcze tydzień,tak mi się marzą jeszcze z 2 kg w dół:PPPP
Usuńhmmm,dużo mówisz?
kolacja NIC:-(
ja nie trzymałam się aż tak ściśle wczoraj bo bym wykorkowała,mimo wszystko podżerałam warzywa:-))
Magro, ja tez bym nie wytrzymala, nie tyle z glodu co by mi bylo slabo
Usuńzjadlam troche kurczaka z salata na kolacje, czyli kolo17
zdrowiej nawet rozlozyc taki duzy posilek na dwa mniejsze
no,dokładnie Rybenko,ja też właśnie rozdzielam większe porcje na mniejsze,ufff czyli spoko :-)))
Usuńspoko, spoko
Usuńnajwazniejsze, ze chudniemy, nie?
kto chudnie, ten chudnie :)))
Usuńja tam stoję w miejscu :)
ale wyglądam na mniejszom wef brzuchu
chudemu to moze nie ubywac:PP
Usuńoj tam - zależy jaką kto ma definicję. Ja nawet publicznie nie mówię o odchudzaniu, bo słyszę wtedy uszczypliwe uwagi - a jednak zauważałam u siebie pewne nadmiary tu i ówdzie - zwłaszcza ówdzie:), które mi się nie podobają. A w ogóle to lepiej ucinać hydrze otyłości łeb jak tylko kiełkuje :)
Usuńswoja racje masz!
Usuńno! :)
UsuńWitam kochane u mnie dziś rano o 6 .00 -16 C
OdpowiedzUsuńmoze to taka pokuta dla nas na Post odgorna?
UsuńOch Rybeńko, gdyby ludzie chociaż w malutkiej części byli tak optymistyczni, jak Ty, świat byłby jeszcze piękniejszy!
OdpowiedzUsuńAle ciekawie to opisałaś! Muszę się przyjrzeć, kogo boli głowa po spotkaniu ze mną ;) a kiedy mnie ;)
mi to kilka lat zajelo, zanim zauwazylam
Usuńczuje sie wyczerpana i musze wziac tabletke
a raz w roku regularnie tam jezdze ich odwiedzic i bardz, bardzo to lubie
witam poniedziałkowo.. wrrr
Usuńzawsze w poniedziałki warczę .. czy to znaczy żem wampir?
też muszę przyjrzeć się swoim znajomym kiedy ode mnie wychodzą :) A ty rybeńko jesteś niesamowita, dźwigasz nie tylko swoje ale i cudze problemy. Całe szczęście że tylko raz na rok!
Buziaki :****
dzwigam tylko jak musze, bardzo niechetnie, naprawde moje mi wystarczja
Usuńmoge dzwigac za dzieci i meza
a nawet chce
ale reszta mnie wkurza
no to ufff.. bo już myślałam że tak każdemu nosisz te jego ciężary :)
Usuńja też mam parę takich osób w zanadrzu i dla własnej zdrowotności trochę ograniczam z nimi kontakty, albo uzbrajam się w taki gruby pancerz przed spotkaniem :)
Usuńczy Wy to widzicie????
OdpowiedzUsuńze TY nie f fabryce???
Usuńwe f fabryce....
Usuńurlop na spszontanie?
Usuńczyli fabryka sie rozwija?
Usuńnowy unternet w fabryce? :)
Usuńinternet :p
Usuńsiem zalogowała na pracowym:)
Usuńdzielna dziefczynka:))
Usuńjeszcze kcieli, żebym założyła bloga, ale ja przeca mam jusz, to po co mi drugi???
Usuńniektore majom po kilka, Ania, viki
Usuńnie podpuszczaj, bo nie nadążę za Gagom ;)
Usuńja żem minimalistka...:P
Usuńczytałam "Toksyczni ludzie" i nie polecam..
OdpowiedzUsuńJa się oczyszczam żeby nie być toksyczna :)
Usuńczytania czy ludzi?
Usuń:) pewnie obydwu:)
UsuńWitam koleżankę Siódmą, czyli porę o której ja nigdy nie mam szans! Na ale może nie będę zaniżać poziomu walcząc o podium. W takim razie chciałam rzecz, ze Twój post dotknął mnie dogłębnie poruszając pomijaną milczeniem tematykę osobowości otaczających nas w tym wszechświecie. Jakże często błędne odczytujemy postaci, nie zdając sobie sprawy z powagi istniejącego wampiryzmu.Zdecydowanie najlepszym antidotum jest unik. Uważam, ze moglibyśmy podyskutować w tym temacie, gdyż czuję że jest to niezmiernie ważne na naszego egzystencjonalizmu.
OdpowiedzUsuńostre???????
Usuńno podnoszę poziom wypowiedzi :P
Usuńmuszę przyznać że mię przytkało nieco :)
Usuńnic nie zrozumiałam
Usuńto ja tesz...
Usuńhomo homini lupus
a co!!
gaga.. łaciną z rana?? co z wami dzisiaj? jakiś napad zindywidualizowanego elokwentnego intelektualizmu??
Usuńna takie dictum nie można siem alienować!
Usuńnie można gaga.. nie da się wręcz tego anulować ze swych myśli a więc po dogłębnym i dokładnym przeanalizowaniu tych wypowiedzi należy natychmiast wdrożyć w życie plan poprawy naszego egzystencjonalizmu aby życiowy wampiryzm został z niego całkowicie wyeliminowany!
Usuńze stoickim spokojem stwierdzam, że życiowy wampiryzm niestety koegzystuje z naszym humanitaryzmem
Usuńot taka homogenizacja!
pozwolę sobie nadmienić, że wampiryzm ten w ściśle energetycznej formie występuje, wszakże są jego różne odmiany. Ostatnio rozwija się w tejże tematyce odmiana wampiryzmu blogowego, dość niewyszukanego, prostackiego w swej formie, Czyżby to efekt badania poziomu intelektualnego australopitka?
Usuńgag- co ty serek obrażasz?
Usuńporuszyłaś ostre bardzo ciekawy problem...
Usuńotóz wydaje mi się , że wampiryzm blogowy występuje jako zjawisko mocno spetryfikowanego stanu umysłowego niektórych współuczestników blogowania
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuństwierdzam niniejszym, iż wampiryzm blogowy niezwykle łatwy jest do wyeliminowania, a mianowicie wystarczy zużytkować kliknięcie w krzyżyk tudzież plik i zamknij, i natychmiast wampir przestaje użytkować twój indywidualny egzystencjalizm :)
Usuńz tegoż właśnie powodu należałoby stworzyć grupę outsiderów wspartych mocą strażnika, by nie mogły petryfikować swych wyrafinowanych przemyśleń na kartach historii tego dzieła, które będą czytać kolejne pokolenia. Mogłoby to nas ukazać w skrzywionym zwierciadle i zamazać obraz istoty naszego wnętrza
Usuńkopytko
Usuńpomysł godny zastanowienia
Usuńobraz naszego wnętrza musi pozostać nieskalany dla następnych pokoleń, gdyż niewyobrażalna byłaby dla mnie sytuacja, gdyby to moi potomni dopatrzyli się w mej egzystencji jakichś niewybaczalnych momentów. Karty historii mojej blogowej działalności chronić będę przed skalaniem nieprzemyślanym działaniem innych uczestników tej sfery życiowej
Usuńa ja myślałam, ze ostre tylko u mnie zawyża:))
Usuńa tu...
ok, zmilczę :)
viki... ostre mnie tu tak wyeksploatowała, że jak zobaczyłam jej notkę u Ciebie to pomyślałam "no way.. nie dam się wciągnąć" :)))))))
Usuńżaluje, bo widze na co Ciebie stać :(
Usuńpomijam inne koleżanki, których innowacyjne teorie mogłyby wiele wnieść w podniesie wartości merytorycznej mojego naukowego bloga
ja lubie rozmowe w stylu schabowy raz
Usuńwienc siem bede tylko przyczytywac.
Lamia, widzę wpływ rewolucji :PPP
UsuńOstre, niezle dzisiaj dajesz :PPPPPP
Usuńdobra, bo już się zmęczyłam :P
OdpowiedzUsuńchciałam cię właśnie poprosić żebyśmy już skończyły, bo nie mam więcej pomysłów na taką szaloną elokwencję :)
Usuńmogłabym tu pojechać w temacie wolnej woli, swobodnej wypowiedzi, braku ograniczenia...ale się wypaliłam przy kominku i przy synku..
Usuńno to uffffff :)
UsuńRybeńko... Mam taką koleżankę. Spotkamy się - choćby na chwilunię, choćby przypadkiem, a ona łzy potrafi wylewać. Mam wrażenie, że wiem o wszystkim co się u niej dzieje - łącznie z problemami z seksem. Ona o mnie nie wie NIC! Ja sama nie mówię, bo nie czuję takiej potrzeby, a ona nigdy nie pyta.
OdpowiedzUsuńHmm, w zasadzie to znajoma, a nie koleżanka nawet.
powściągliwość to archaistyczna już prawie cnota
Usuńa prawdziwa cnota krytyk się nie boi (przecież)
UsuńOstre, że ja zem powściągliwa, że nie mówiem o sobie czy ona, że nie pyta? bo nie wiem komu tę cnotę przypisać!
Usuńjak cnote to mnie :PPP
Usuńja się nieśmiało zapytam
OdpowiedzUsuńRybciu, a czy to nie powinno brzmieć "wampir energetyczny?
:)))
ja wiem, żeś Ty inżynier, ale...
:)))
No i tu należałoby rozważyć, czy warto się zamykać i ograniczać. Wampir energetyczny jest już powszechnie znany, a nasza gwiazda, nasze guru odkryła nową postać wampira elektro. I to właśnie powinniśmy dogłębnie zanalizować
Usuńa może to wampir słuchający muzyki elektro i wpadający w trans po zaczerpnięciu naszej energii ?:)
Usuńpo głębszej analizie stwierdzam, ze mój głos w tej sprawie jest absolutną pomyłką, wynikającą z długiego przebywania pod wpływem protein, nie mylić z protonami i prąciami !!!
Usuńzwracam honor, z mocnym postanowieniem pracy nad sobą i rozwojem osobistym w zakresie poszerzania horyzontów myślowych i naukowych
viki
Usuńtwój głos jest ważnym przyczynkiem do rozpatrywania odrębnego aspektu
wartości humanistycznych, poruszonych w kontekście "jednostka-świat"
z wartości humanistycznych znam tylko Humanę, którą to kiedyś nabywałam celem żywienia zbiorowego moich zstępnych - jednostek dwie, świat mi wówczas był otworem :P
Usuńwidząc przed sobą świat otworem byłaś optymistką, czy pesymistką? od razu wyjaśnię różnicę: optymista widzi, iż świat stoi przed nim otworem, natomiast pesymista owszem, widzi, iż świat stoi przed nim otworem, ale jednocześnie dokładnie wie, co to za otwór.... :)
Usuńto był różowy okres w moim życiu :P
Usuńwiesz, jak jak Picasso :P
rozumiem:)
Usuńczyli teraz, obarczona bagażem doświadczeń już pojęłaś, co to za otwór, na który tak się cieszyłaś? :)
a moze to som dwa wampiry jednym, dwupak.
Usuńno takich siem nalezy wyszczegac.
czy ja nie zanizam poziomu rozmowy interlokutorów?
Lamia, zaniżasz u mnie, aż sama ze sobą zaczęłam gadać :PPPP
Usuńno to pardonsik:))
Usuńviki, nie dobijaj Lamii:) ależ skąd, poruszyłaś, Lamio, bardzo ciekawy aspekt elektro-wampiryzmu :)
Usuńkurcze zawsze myslalam, ze to elektromagnetyzm :PPP
Usuńza dużo na fizyce siedziałaś, to nie robi dobrze na mózg :)
Usuńno, to jak elektrowszczonsy
Usuńmniej więcej. Mam szwagra fizyka jądrowego, przeważnie wygląda jak po elektrowstrząsach :):) ale kochany chłopak z niego :)
UsuńWampir elektro. Czy to ciąg dalszy rekolekcji Świątecznych ?
OdpowiedzUsuńZofiii- rozbroiłaś mnie, ze moja górnolotność się rozpierzchła
Usuńa wampir elektro-swingujący? przynajmniej jakiś ciekawszy :)
UsuńPytałam Rybci, skąd u niej wzięły się wampirze tematy.
UsuńWidzicie odnoszę wrażenie, że sama jestem takim wampirem rock&rollowym, aż , aż.....nie ważne...., Który ciekawszy? Grunt, że wamp...
i ważne że nie porfiryczny
Usuńw sensie rekolekcji dzis wysluchalam cudowny odcinek Adama Szustaka, chodzem i myslem.,.
Usuńmam tylko nadzieje, że Gospodyni nie ucieknie się do prymitywnych metod eliminacji życiowej przeszkody i nie zlinczuje nas publicznie na rynku tego dialogu
OdpowiedzUsuńwitam miłe intelektualistki. trochem potfa zanim przeczytam i zrozumię. do zobaczenia jutro.
OdpowiedzUsuńNiec nie powiem.
OdpowiedzUsuńJestem wyczerpana energetycznie
mialam spotkanie ze znajomymi ze szkoly, matkami dzieci z klasy Antka, szumi mi w glowie tylko po angielsku
jak Ci szumi, to lepiej nie czytaj...
Usuńlepiej niech nie czytam :PPP
Usuńo bosshhhh jak tu nudno :))))
Usuńa co, kcesz s mego bloga magiel jakis zrobic?????????:PPPPPPPP
Usuńnie, chcę podwyższać loty :PPPP
Usuńczekaj
Usuńco ja powinnam teraz odrzec?
wlasnie dlatego milcze, bom ja z tych niskolatajoncych raczej :PPPPPPPP
kopytko:)
Usuńto jest uniwersalna odpowiedź :P
ruda, nie czekaj do jutra, dopiero się pogubisz!!
Usuńczego to sie czlowiem moze naumiec prowadzonc bloga :)))
Usuń:) normalnie chyba też zacznę pisać bloga :)dopiero się zrobię wyszczekana :)
Usuńskoro ja pisze, to znaczy, ze kazden moze :PPPP
Usuńznaczy - NAWET ja? :)
Usuńja fiem, ze trudno ci na poczontek uwierzyc
Usuńale dasz rade!!!!
wiem po sobie, że pisanie bloga to łatfizna:PPPPPP
Usuńgaga
Usuńjestes miszzcem manipulacji :PPP
:) taaaa, gagi blog jest niezwykle zajmujący i pouczający....:)
Usuńi blogowania
Usuńczujem siem bardzo skłopotana , jak mię tak kfalicie:PPP
Usuńnie wiem, czy powninnam mufic, ale podobno masz dostać nagrodę Bloga Roku.....
Usuńja????
Usuńmój blog????
nie mogie uwierzyć we f sfoje szczeńście:PPP
wygrasz pięcet złote i 200 troli:)
Usuńjak podzielić pięcet zl???
Usuńna 200 troluf?
Usuńgaguś, kupisz mi paczkę otrąb i bedziemy kwita :P
Usuńza pińcet to chiba kontener...:P
Usuńno przeca mówię, ja tylko skromnom paczuszkę, co będę z Ciebie skórę zdzierać :P
UsuńaLusia, ja sobie Ciebie bardziej wyszczekanej nie wyobrażam:))))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńczy gaga mi tu coś odszczekała ???
Usuń:)
wypowiedziała się skromnie nie chcąc nikogo urazić i własnie z tego samego powodu post zakryła tajemniczością by siebie ocalić od unicestwienia
Usuń!!!
Usuńkopytko
Lucha, gdyby nie gaga, to bym Ci wyznała miłość:))))
Usuńrospendziłaś siem, viki....
Usuńo wypraszam se, mam hamulce
Usuńa właściwie hamulcofom :P
viki, poczułam się zagubiona na moment - to był komplement, czy wręcz przeciwnie? :) a w ogóle o co cho??? ja osobiście uważam się za osobę milczącą i powściągliwą :)
UsuńaLusia, Ty jesteś wyjatkowo milcząca, chociaz inaczej :P
Usuńrozumiem. jestem alternatywnie milcząca, podobnie jak jestem alternatywnie wysoka :):)
Usuńzgadzam się. ja mam takiego wampira. po spotkaniu jestem wykończona.
OdpowiedzUsuńnie mam chyba takich ludzi w swoim otoczeniu...
OdpowiedzUsuńczasem po kilku godzinach intensywnie spędzonych ze znajomymi fizycznie czuję spadek sił, ale za to energii mi nie brak i optymizm wzrasta... słowem - ładuję baterie:)
pozdrawiam!