Będąc Matką Polką Początkującą na emigracji przeszłam wiele.
I zaszło we mnie sporo zmian.
Jedną z najbardziej spektakularnych jest podejście do temperatury potraw serwowanych dzieciom. Po przyjezdzie do Luksemburga byłam w szoku, wszedzie dawano dzieciom ZIMNE czyli z lodówki napoje, jogurty, serki, BA , nawet w szkole próbowano zgładzić moje dzieci przy pomocy zimnego soku pomarańczowego. Przez rok zamęczałam nic nie rozumiejących kelnerów błaganiem o gorącą wode do soku.Poddałam się w końcu, bo po pierwsze, niebezpieczeństwo czaiło się wszędzie, a mnie tam zwykle nie było. Po drugie, dzieciaki w ogóle nie chorowały, były zdrowsze niż w Polsce...
Urodziłam trzecie dziecko i pamiętam jak któregoś dnia zaczęłąm się w głos śmiać bo uświadomiłam sobie, że od miesięcy małemu daję jogurciki i serki wyjęte prosto z lodówki!!! Nie podgrzane!!! Tego luksusu moje starszaki nigdy nie doświadczyły :P:P:P
Za to teraz mamy śmieszne sytuacje w Polsce. Zamawiamy soczek dla małego a kelnerka przynosi i uśmiechając się bardzo zadowolona z siebie mówi - dodałam już ciepłej wody, żeby takie zimne nie było :)))
A syn mi DAU LINKA (KLIK) bardzo w temacie:))))
dziś podium w remoncie
OdpowiedzUsuńrozumiem, że dla mnie będzie przystrojone?
Usuńja też długo walczyłam z płatkami z mlekiem z lodówki na śniadanie, też się poddałam, bo i zdrowe wyrosło i całkiem sprawne ;)
OdpowiedzUsuńno
Usuńja długo walczyłam z koszulkami z krótkim rękawem zimą ....
A podium wydluzone bedzie?
Usuńtu gdzie mieszkam matki specjalnie nie przesazaja z ubieraniem dzieci na chlody,tylko czasem mnie przeszywa ziomb jak na to patrz.. zimny chuf, ale w kazdym szalenstwie jest metoda.
dzien dobry.
ja tez nie moge patrzec na te dzieci z Wysp!!
Usuńdzień dobry
OdpowiedzUsuńcześć!
OdpowiedzUsuńdzień dobry wszystkim
OdpowiedzUsuńgaguś, wyspałaś się?
Chyba się nie wyspała bo nic nie napisała :) albo zaspała i szybko pędzi do pracy !albo poszła spać dalej :)
Usuńmysle ze gna do fabryki
Usuńi sie odezwie gagusia nasza :)))
jesteście KOCHANE
Usuń♥♥♥♥♥
gaga
jak gaga grupie, tak grupa gadze :))))
Usuńchlip, chlip
Usuńgaga
reakcja uzasadniona emocjonalnie
Usuńjednakowoz ciongle nie wiemy, czy sie wyspala....
chyba w tym tygodniu nici s tego...
Usuńgaga
to dzis tez posfalam ci fczesniej isc spac
Usuńidem, ale nie śpiem
Usuńwole s Wami siedzieć:)))
gaga
moze dlatego nie spisz, bo sie s nami nizdrowo podniecasz?
Usuńpieprzy mi siem...troche
Usuńgaga
gaga
Usuńjakby co
my tutaj
czymamy
i wspieramy
chocby nie wiem co....
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńrybeńko, usuń mój wcześniejszy wpis z 10:18, bo ja nie mam takiej opcji w pracowym
Usuńbardzo proszę
gaga
dobrze zrobilam?
Usuńtak rybeńko:)))
Usuńwielkie dzięki
♥♥♥♥♥
gaga
dzień dobry!
OdpowiedzUsuńa ja ciągle ocieplam przed podaniem
OdpowiedzUsuńwiedziałam pisząc posta, że 50% przynajmniej, przynajmniej, ociepla
Usuńja też bym ocieplała gdybym w P została
a teraz sobie myślę że nie ma nic obrzydliwszego niż ciepły jogurcik:)))
dla mnie cieplejszy ma lepszą konsystencję, właśnie naturalną,
Usuńa zimne, to twarde lody!
mniam:))
Usuńciepłe jogurt i mleko i sok pomarańczowy- gorsza może być tylko ciepła wódka :p
Usuńi cola:P
Usuńcoli nie toleruję w żadnej temperaturze:) ani pepsi
Usuńno za słodkie to dla mnie
NO, JA TYM BARDZIEJ :)))
UsuńCieply jogurcik to zaglada dla kultur bakterii, tych zdrowych oczywiscie.
UsuńLamia :*
Usuńdzień dobry. co kraj to obyczaj :D
OdpowiedzUsuńja też zawsze powtarzam "tylko nie z lodówki" :)
Miłego dnia dla wszystkich :)
ale nie zabijecie mnie za to, że jestem przeciw niezlodówki?
Usuńależ skąd, jedynie zlinczujemy ;P
Usuńdzieciom nie musicie pokazywać:))
Usuńja popieram lodówkę! :)
Usuńi zawsze mam lód, żeby coś schłodzić :)
nie zabijam kochana nawet komarów, co źle się dla mnie kończy :)
UsuńLucha .. a ja przeczytałam "ja podpieram lodówkę" i już to sobie zaczęłam wyobrażać :D
Usuńemka!!
UsuńLucha mysle ze jak za czesto zaglonda do lodowki to jom potem podpiera :))
tak często wbrew pozorom nie mam wódki w lodówce ;p
Usuńnie no, czesto nie, jak jest to od razu chlup :P:P:P
Usuńno tak... a potem podpiera ... albo Lucha lodówkę albo lodówka Luchę :D
Usuńtakem dziś zapracowana ,że nie zauważyłam, że już mam bliżej do łikendu niż dalej :) i wtedy rozpatrzę, co tom lodówkom :)
Usuńoczy mi sie zamykaja, a spraw na dzis wiele
Usuńa weekend mam miec pracowity :))
Mily:)))
nadgorliwość jest gorsza od czegoś tam:)
OdpowiedzUsuńkiedys byl faszyzm
Usuńcześć Ostrunia !
Usuńno heya!
Usuńdziewczyny, dolozylam do posta linka, polecam oglondniecie
OdpowiedzUsuńskont wiem, że jest mróz? syn nieśmiało pyta, czy są jakieś rękawiczki:)
UsuńJak mama tak uważa to tak jest ! ( pisze z perspektywy mamy )
Usuńa tak naprawdę to każdy może się mylić ! Na moją córkę też krzyczę w zimie żeby ubrała czapkę !
o jaaaacieee ... jak w mordę strzelił :) moje dzieci są zawsze pomarańczowe :D
Usuńod mroza?
Usuńza gorąco im w kurtkach, które na nie nakładam :D
Usuń:D:D:D
Usuńto ja jednak luzak jestem
duzo dalo mi do myslenia chyba, jak matka meza mego bardzo mnie prosila, zebym jakos wplynela na jej syna, zeby nosil puchowa kurtke zima. Facet mial 30 lat i wydawalo mi sie to gruba przesada, zeby ingerowac w takie rzeczy, 99% osob w tym wieku umie ponosic za siebie odpowiedzialnosc
muszę wyluzować ... o matko! pilnować 30 letnie dziecko, żeby nosiło kurtkę to nie na moje siły :)
UsuńA ja myślałam że nadopiekuńcza jestem :)
Usuńmoglabym jeszcze przytoczyc przyklady troski o 50ciolatka bez czapki, ale sie zlituje :)))
Usuńlo matko
Usuńtoz to ja
ale moj monz do tego stopnia nie zwraca uwagi na to cozaklada, ze wracajac z gor, przywiozl 8 zimn na ustach, po 4 na kazdej
i przysiegal ze nie wie bo mu zimno nie bylo
tym bardziej zimom.
:D:D:D
UsuńJak on to znosi, te interwencje tfoje, to niech wam na zdrowie bedzie
dzień dobry! jak widzę nikt mnie tu nie przywołuje i rozważam zamknięcie się w sobie!;(
OdpowiedzUsuńAle poniewasz jutro pracuejm od rana do hoho to mię szkoda czasu na foch i jestem;))
mam niewiele do 50 (łomatko, kiedy to minęło), a teściowa jak przyjeżdża - dzięki Bogu rzadko (bo,ze np najmłodszy wnuk ma rok to żadna okazja) to mi mówi :załóż skarpety(SOBIE), bo MI zimno!
no jak nie przywoluje!
UsuńPrzeciez pisalam dzien dobry wszystkim paniom!!
ha! I to Cię uratowało;)))
Usuńfiuf!
Usuńale przed wywiadowka u najmlodszego nic mnie dzis nie uratuje, prawda?
prawda! A Sołtysa przed zębologiem też nic;/
UsuńA mnie przez zapłaceniem za to;(
generalnie zycie nasycone jest niebezpieczenstwami i przeszkodami nie do ominiecia
Usuńa jednak tak kochamy to zycie, prawda?
ale ja rozumiem teściową! Bo jak widzę kogoś na bosaka, to od razu mu papcie podkładam, bo ja bym zamarzła!
Usuńtez podkladam
Usuńale akceptuje odmowe :)))
a pamietacie takie welkie papucie wiszące w przedpokojach, w dawnych, dobrych czasach i zawierające w sobie kilka par kapci dla gości?????
UsuńTak mi się jakoś przypomiało :)
ja nie pamietam!!
Usuńnawet kiedyś takie w prezencie otrzymałam
UsuńA pamietacie muzealne obuwie zmienne?
Usuńtez mi sie tak przypomnialo.
odpowiem Ci jutro ..dziś jakoś mam ochotę się upić i zapomnieć o wszystkim :(
OdpowiedzUsuńNo cóż, drzewiej lodówek nie było, to ludziska takich problemów nie mieli.
OdpowiedzUsuńGagaaaaaaaaaaa!!!!!!!
OdpowiedzUsuńtak?
Usuńgaga
Ruda ma pytanie, na które pewnie umiesz odpowiedzieć. U mnie. Chodź na kafę i pomyśl ;)
Usuńoki
Usuńgaga
dzień dobry wszystkim,podczytuję ofkors :-))
Usuńi tak czeba, tu sie czyta, zeby w sercu weselej bylo
Usuń:*
OdpowiedzUsuńwłaśnie podałam dzieciom ocieplony serek waniliowy - zjadły ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńDosia - taka profanacja? a jak zabiłaś kultury bakterii przez to ocieplanie? :D
Usuńpodała bez kultury :)
Usuńpodałam w temperaturze pokojowej, najlepszej do powstawania kultury,
Usuńa niby te żywe kultury bakterii w organizmie, to w jakiej temperaturze żyją i się rozwijają? mają tak podgrzaną, że się nawet rozmnażają ;P
czyli ustalmy, w temp pokojowej czy ocieplony?
Usuńw lodówce był zimny, a stawiając go na blacie się ocieplił do temperatury pokojowej,
Usuńprzecież serka nie podgrzewałam!!! no co Wy?
no dobra... znaczy Dosia z kulturami nie była na bakier :)
Usuńa dlugo tak stal na tym stole?
UsuńMoze sie zepsul?????
uff, a już się bałam, że dzieci chce jej pozbawić ;p
Usuńchyba, ze czyma na tem stole tydzien i podtruwa te swoje... Niesfory i Sfory :P:P:P
Usuńtyle coby się ocieplił ;)
Usuńczyli teoria o dzieciotrujce leb ma juz ukrencony
Usuńno nie wiem, bo napisała na blacie- blaty som w kuchni, a w kuchni różnie bywa- mogła np ciasto piec, smażyć schabowe...;)
Usuńczyli trucicielstwa nie wykluczamy:))
Usuńprzypomniał mi się "Lesio", który chciał zatruć personalnom gronkowcem w lodach :D
UsuńLesio?
UsuńLucha, Ty mi tu przestań insynuować!!!
Usuńups
Usuńnie wszyscy są fanami Chmielewskiej, ale myślałam, że "Lesia" czytali prawie wszyscy:)
ja czytałam i skoro jesteś fanką Chmielewskiej, to mogę Ci wybaczyć!!!
Usuńlucha, to znowu jezd niemożliwe!!!
Usuńbyłam fanką miej wiencej do połowy lat 90-ych- potem zaczęła nudzić
Usuńa dziś w pracy nazwałam rysunek "przekroj ze śluzOM" :)
Lesio no to jedna z TYCH ktore przeczytalam
Usuńsmialam sie
ale ledwo pamietam
czy on czasem nie biegl przed pociagiem?
Lesio no to jedna z TYCH ktore przeczytalam
Usuńsmialam sie
ale ledwo pamietam
czy on czasem nie biegl przed pociagiem?
biegł i widział prawdziwe różowe słonie :)
UsuńCo Gaguniu??
UsuńChmielewska...
Usuńboczne drogi studnie przodków, wszystko czerwone, cale zdanie nieboszczyka, romans wszechczasów, krokodyl z kraju karoliny
dokładnie ♥:)*
Usuńa większy kawałek świata czytałam będąc w szpitalu, po wycięciu wyrostka i myślałam, że będą mnie jeszcze raz szyć, bo nie mogłam się przestać śmiać ;)))
Usuńjeszcze harpie som fajne, najstarsza prawnuczka i 7-miotomowa
Usuńautobiografia
o, właśnie- Tereska i Okrętka! :) i wielki diament z ostatnich akceptowalnych dla mnie
UsuńChmielewska..... uwielbiam !!!! wszystko czerwone, romans wszechczasów, przeklęta bariera, depozyt..... i wiele wiele innych, Tereska i Okrętka no i oczywiście Lesio. Uwielbiam po prostu uwielbiam :)
Usuńa to co gaga wymieniłą wyżej to prawie na pamięć znam ... no uwielbiam po prostu :)
Usuńno ja sie chyba lepiej nie odezwe
Usuńaż sprawdziłam- troszkę skłamałam- dałam radę do końca ubiegłego wieku- poległam dopiero na "Trudnym trupie"(2001)- trzy razy podchodziłam i nie dałam rady :)
UsuńRybko- spodobałoby Ci siem ;)
Usuńa personalną truli we "wszyscy jesteśmy podejrzani" chyba
Usuńi "dzikie białko" jeszcze jest super :)
wierze na slowo
UsuńLucha.... uwielbiam Chmielewską ale "trudnego trupa" też nie przeszłam
Usuńlesio truł! ale teraz nie jestem pewna, czy personalnom, czy naczelnego inżyniera z zazdrości o Barbarę :p
Usuńpersonalnom truł
Usuńpersonalnom... na pewno ... książkę spóźnień chciał odebrać ..,. pamiętasz?
Usuńw dwóch słowach = o czym trudny trup?
Usuńale Lesio był bohaterem kilku książek.... w dzikim białku polowali na dziki i piekli gęś na wsi :D
Usuńtrudnego trupa nikt nie zdzierżył więc nie wim o czym był... nie dało się tego określić czytając :)
Usuńa na naczelnego kupował młotek, muszem se przywieźć ze starego domu :)
Usuńlesio ponoć był wzorowany na autentycznym osobniku
a pamientacie garby:PPP
Usuńalbo jak stonkę wysyłali do Ameryki w pudełku po butach :) łeb łosia wieszali na drutach tramwajowych...bosz....skąd ta kobieta czerpała te pomysły??? Genialna!
Usuńz bloguff???
Usuńgarby genialne :) Próbowali coś ukraść z pociągu? aaaa.... projekt!
Usuńbloguffff jeszcze gaga chyba nie było :)
Usuńej, zaraz gęś piekła żona lesia w glinie, po czem mu zrobiła karczemną awanturę :D jeszcze totolotek i wyścigi "Mój dziad fortunę w monte karlo...!" :) w dzikim białku zdaje się przemycali stonkę :p
UsuńLucha... aż sie oplułam jak tom fortune w monte carlo przypomniałam. rodzina dziwnie na mnie spoglonda... :D
Usuńnie mogem sobie tylko przypomnieć czemu tom gęś w glinie piekli i o co ta awantura była :)
Usuńa jak teatr wystawiali w jakiejś wsi ... co to było?
Usuńrybeńko, jak kcesz, to mogiem Ci podesłać pare ksionżek Chmielewskiej (mam podwójne):PPP
Usuńpojechała z przyjaciółmi na ognisko, a lesio w tym czasie miał przygotowania do morderstwa, wróciła zobaczyła bałagan, więc trzasnęła wazą(?) i poszła spać :)
Usuńemka- to lesio
Usuństarość nie radość - wszystko się już miesza. Koniec końców książki godne polecenia :)
Usuńi musieli wykraść projekt z ratusza!
Usuńehhhh... pienkne czasy to były kiedy miałam czas na czytanie ksionżek :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńżeby zmienic temat, bo kompletnie nie wiem, o czym piszecie - ktoś chentny na śledzika? przed chwilom sobie wyjęłam. z lodufki.
OdpowiedzUsuńtylko nie trzymaj za długo na blacie bo się ociepli i kultury dostanie :)
Usuńtylko nie trzymaj za długo na blacie, bo kultura ujdzie ;)
Usuń:D
Usuńa co do picia s lodufki?
Usuńto ja siem już pogubiłam kiedy ta kultura przychodzi a kiedy odchodzi :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńpicie musi poczekać, pracem intelektualnom mam, ale już siem chłodzi.
Usuńmało kulturowa.. :)
Usuńboki przy Was dzisiaj zrywać można ;PPP
Usuńto ja ci odpowiadam a ty się usuwasz ...:)
Usuń...ta praca rudej...:P
Usuńto ja cos usunęłam czy ktoś mi tak zrobił?
UsuńDosia... ja dzisiaj jakiejś głupaffffki dostałam. Może kultura tak na mnie działa :)
Usuńa kiedy tu smutno jest?
Usuńja sie nawet boje powazne posty pisac, bo zaraz mnie ktos op...
jeszcze nie piłam, a juz mam problemy z paczeniem. to pewnie dlatego, że okular na nos nałożyłam, a nie przywykłam jeszcze.
Usuńruda... sama usunęłaś się w cień... widocznie przeraziło cię pragnienie bycia niekulturalnom :)
Usuńruda, pisze jak byk, usuniente przez AUTORA
Usuńu mnie w fabryce som różne działy i kiedyś przychodzi kurier z jakomś przesyłkom i mówi do "działu kultury", a koleżanka " u nas nie ma kultury" ;P
Usuńemka - co ja tam napisałam? że najwyżej dzis mało kulturalna bendem.
Usuńto szczera prawda, dzis kilka razy przeklęłam sobie od serca.
pienkne!
Usuńja kiedys pracowalam na praktykach w fabryce lodowek
podchodzi kolega z piwem i pyta, czy ktos z was nie widzial tu lodowki?
jjeeejuuu ... co ciem do tego skłoniło????
Usuńdo pracy w lodowkach?
Usuńmamona i czekolada
rybenka.. od smutowania na blogu jestem ja .. mój blog to wielka jama smutku. Tutaj przychodze siem pośmiać :)
Usuńrybeńko - przyznaję, moja wina. bo mnie siem wydawało, że ja dwa razy to samo wklepałam i usunęłam, żeby siem nie powtarzać.
Usuńpytałam rudom co ją skłania do przeklinania , ale w sumie lodówki to też dbry temat. Dlaczego czekolada???? Mamona rozumiem, ale czekolada?
Usuńemka, tylko kiwnij palcem, a ja zaraz tfuj blog rozwesele
Usuń:P
rybenka ... nawet ty nie dasz rady :)
Usuńfabryka byla w eNerDe,rok byl 85 i oni mieli czekolady a my tylko erzace
Usuńaaaaaa.... no to ja uwielbiałam nrd bo tam były lalki z włosami :)
Usuńtrochem siem w pracy wkurzyłam, nie lubiem, jak ktos poza moimi plecami podejmuje decyzje mnie dotyczonce, nawet jak jest to pani dyr.
Usuńemka, a kcesz siem założyć?:p
Usuńno jakbys nie wiedziala, my wqurf rozumiemy i go wspieramy
Usuńtutaj cie ruda rozumiem.. też nie lubie takich sytuacji
Usuńgaga, s tobom damy rade, no nie?
Usuńtylko czy nie narozrabiamy...
bendziesz jej wklejać Lesia po kawałku? ;p
Usuńhmm, no i po śledziu. pod co ja bendem pić?
Usuńjest chenc znajdzie sie sposob
Usuńale co innego mnie martfi
ruda, powonchaj skorke od chleba
Usuńa co ciem martfi rybeńko?
Usuńco cię martfiii rybenka???
Usuńze komentow za duzo
Usuńi doladowywac czeba bendzie
moze bysmy do Ostrej poszli?
Rybeńko, co Ciem martfi?
Usuńbo poważny post o różnych kulturach zasługiwał na poważną dyskusję i poważne komenty ;p
Usuńze mnom jak z dzieckiem ... za łapkę i na piwo :)
Usuńnie wiem, jak kurturarnie powiedziec - spadac mi stond do ostrej!
Usuńpamiętacie mojom zupem-zagadkem? jednego dnia podałam z dodatkiem ryżu i była ogórkowa, drugiego wrzuciłam makaron i była pieczarkowa. ale jestem sprytna, co? i nikt siem nie zorientował.
OdpowiedzUsuńalbo moze uprzejme byli :P:P:P
Usuńja kiedyś do resztki ogórkowej dałam jajko i smakowała zupełnie jak szczawiowa :)
Usuńalbo głodne.
Usuńa wszyscy przeżyli te eksperymenta?
Usuńslyszalam cos niedawno o zbiorowym zatruciu...
Usuńwszyscy żyjom, rodzina w komplecie.
Usuń