Babcia była bardzo religijna, norma.
My, jej wnuczki i wnukowie też, ale jakby jednak mniej.
W kadżym razie niedziela była prawdziwym świętem, które zaczynało się od wizyty w kościele. To oznaczało szykowanie się od rana, prasowanie eleganckich niedzielnych sukieneczek ( kto pamięta żelazka bez termostatów, hę???) i myślenie, jak do tego kościoła się dostać, a było 5km do przebycia. Babcia nie dysponowała żadnym środkiem transportu, ją zresztą każdy zapraszał na swoja furę lub przyczepę, ale my, młode panny musiałyśmy sobie radzić
Często gęsto szłyśmy piechotą. Ale jak się nam nie chciało chodzić wyruszałyśmy na tyle póżno, że zaawsze ktoś nas dogonił w połowie i z litości pozwalał się dosiąść.
Z oczywistych powodów babcia całe życie wcześnie wstawała. Nam to nie przeszkadzało, na wakacjach spałyśmy dłużej. Ale niestety nie zawsze było nam to dane, bo często gęsto Babcia postanawiała zacząć dzień od śpiewanie godzinek. Głos miała donośny, więć trudno było przy nich spać..
Mój brat jako dziecko bardzo dużo czasu spędzał u babci. Siłą rzeczy uczestniczył we wszystkich religijnych domowych rytuałach, modlitwach rannych i wieczornych. Pewnego bardzo deszczowego dnia, kiedy nie dało się wyjść z domu się bawić, Brat wpadł na geniealny pomysł :" Babciu, a może byśmy odmówili pacierze za cały tydzień teraz?"
tamtararam! :D
OdpowiedzUsuńno, zaskoczyłaś mnię !!!!
Usuńteraz idziesz czytać??:P
jo, już przeczytałam :)
Usuńwracam se z zakupów i nowy pościk czeka na mnie po prostu!
taka karma :)
:*
Usuńwidocznie zasłużyłaś:)))
idę wyprawiać Młode na studniówkę i się kłocę, bo wymyślił, że po drodze dopiero auto umyje :D tłumaczę- lepiej, żeby samochód był ujebany, niż nowiutka garderoba :)
Usuńha ha ha
Usuńwyprawiaj, wyprawiaj
puakać będziesz?
nie wiem
Usuńgulę trochę mam :)
To dobrze, tak czeba.
Usuńja druga żem
Usuńlucha, nie puacz, przecie to zabawa:)))
Usuńja pierdziu, kurna, fak, jak się zbierał! myślałam, że szału dostanę. dobrze, że się nie maluje, bo pewnie też by na ostatnią chwilę zostawił...
Usuńna odchodne dałam mu stówę- wie, że szału nie ma i mnie uściskał i się popuakauam.
ma któraś chusteczkę? obiecuję, że wypiorę :)
to papierowej lepiej nie dawać
UsuńJa też mam łzę w oczętach....
ja bede puakać w maju
a te z materiału jeszcze funkcjonują? nie wiem, bo nigdy nie rozglądałam się za nimi. Teraz tylko papierowe? słusznie zwane higienicznymi:) ?
Usuńlucha, Tfoja syna poszedł był ino na studniowkem, a moja
Usuń1 lutego wyprowadza siem z chaupy!
szczęściara :D
UsuńTo ja w dobry dzień robię babską imprę, będziemy to zapijać
UsuńLucha, są materialowe, mój tato tylko takich używa
Być może niestety
no właśnie tego mi brakło- mój Tata też tylko takich, ale korzysta ze starych zapasów :)
Usuńu nas mozna kupic, jakby co :))
UsuńBrat - racjonalizator :)
OdpowiedzUsuńNo trudno mu odmówić pomysłowości :P
Usuńmi niedzielny rytuał u babci kojarzy się z sobotą :) w domu babci mieszał jej syn z dziećmi (do tej pory mieszka zresztą) w sobotni wieczór było kąpanie dzieci. brak ciepłej bieżącej wody powodował, że dzieciaki były kąpane w takiej wanience dziecięcej po kolei :) Moja babcia mnie trochę zaniedbywała i wolałam spędzać czas u wujka. ja dostawałam świeży przydział wody w łazience! :)
OdpowiedzUsuńojej, po kolei w tej samej wodzie?
UsuńNo tego nie musiałam przeżywać
ale bierzącej wody oczywiście nie było, mycie się to była przygoda :P
mój wyprowadził się Syn we wrześniu 2012,ciężko było :-(
OdpowiedzUsuńale już się ogarnęłam trochę:-)
jeszcze czaka mnie kiedyś wyprowadzka Córci....
Rybeńko,jak czytam o Twojej babci to mam odczucie jakbyśmy miały tą samą:-))) też musiałam pomykać 5 km do kościoła:-)))
:)))
UsuńA sukienki zelazkiem bez termostatu prasowalas??
mnie się syn prawie wyprowadzil, pojechal na studia, Corka w tym roku to zrobi, ale ja jakos nie umiem tego mocno przezywac
no oczywiście,że prasowałam,ciężkie jak cholera było to żelazko:-))
Usuńw sumie to na początku było tak dziwnie po wyprowadzce,bardziej myślałam,że nie da sobie rady bez mamusi;-))) ale widzę,że niepotrzebnie się zamartwiałam.
a ja akurat byłam bardzo pewna synka samodzielnosci
Usuńza to bardzo się bałam jak młodszy brat to przeżyje i rzeczywiście było ciężko, bo moje dzieci kochaja sie strasznie wszystkie
to zresztą studia są, jeszcze wraca do domu na całe święta i wakacje
moja syna tesz wszystko umi
Usuńmatki jego to zasługa:PPP
a jak nie jak tak!
Usuńmy tekie dobre matki som!!
a że co ta babcia śpiewała?
OdpowiedzUsuńnie kompromituj się
Usuńja nawet to lubie
"zaacznijcie wargi nasze chwalić pannę świętą,
zacznijcie opowiaadaać rzecz jej niepojętą "
godzinki
no
w konopielce przecie tak śpiewała p. Ania S.
Usuńno
Usuńtrzeba jeszcze tak troszku zawodzić przy tym
czujem siem skompromitowana
UsuńA moja śpiewała tak : Zachodźże słoneczko kiedy masz zachodzić bo mnie nóżki bolą po tej roli chodzić ............
OdpowiedzUsuńjakaś widać mało religijna beła :P
Usuńdobrze widzem, że to gdusia???:P
UsuńBardzo religijna była godzinki też śpiewała i Kiedy ranne wstają zorze ....
UsuńDobrze Gaga to Ja !
Usuńa moja śpiewała miendzynarodówkem :)))
Usuńakurat!
Usuńjak nie jak tak
Usuńa moja nie śpiewała
Usuńmoja na szczęście też nie
Usuńi miała krótkie włosy obcięte na pazia :)
i ładne zęby, które po latach okazały się sztuczne :D
rybeńciu, przeczytałam Twojego posta i mi się jakoś tak ciepło zrobiło.. :)
OdpowiedzUsuńprzypomniała mi się moja babcia, u której też czasem spędzałam wakacje. babcia miała bardzo długie włosy, takie, że mogła na nich siadać. codziennie wieczorem, przed zaśnięciem, w koszuli nocnej siadała na łóżku (nie na włosach), powoli, starannie je rozczesywała (włosy, nie łóżko), a potem splatała je w warkocz. na koniec warkocz upinała w piękny kok.
ale nie śpiewała, za to dziadek grał na skrzypcach :)
ojej!
Usuńteraz to mi sie cieplo zrobilo
moja babcia tez miala dluuugiee wlosy i warkocz, ale nie miala sily codziennie go rozplatac
ale jak czasem myla i je czesala to z tylu wygladala jak nastolatka, zwlaszcza ze zaczela siwiec po 60
:))
Usuńw prehistorycznych czasach mojego dzieciństwa, kiedy nie było telefonów komórkowych, internetu, gier wideo i innych, a i telewizor nie pod każdą strzechę zawędrował, jedną z niewielu rozrywek na wakacjach u babci było granie w tysiąca. babcia, osoba niezwykłej łagodności, zwykle się podkładała, żebym mogła wygrywać, a dziadek wprost przeciwnie - choleryk, który żadnej przegranej nie mógł znieść. byli jak dzień i noc. kochali się na zabój przez całe zycie :)
60 ta rocznica ślubu moich dziadków
Usuńimpreza dość duża, bo dziadek był pierwszym powojennym dyrektorem szkoły, babcia szanowaną bibliotekarką- pół powiatu się zjechało plus ksiądz proboszcz ;)
ukąpana w wanience dzieciarnia została pouczona, jak ma się zachowywać "proszę, przepraszam, dziękuję"
w okolicach tortu 5-6 letnia kuzynka wstała i wykazując się kulturą oznajmiła "przepraszam bardzo, idę się wyszczać" ! :)
Lucha, bossskie :D
Usuńkocham dzieci !!!! :P
Usuńa moja babcia miała krótsze włosy - strannie ułożoną fryzurę i spała na siedząco prawie,by nie zepsuć fryzury. Nigdy nie mogłam tego pojąć jak można się tak męczyć
OdpowiedzUsuńmusi miastowa była
Usuńmusowo
UsuńMoja Babunia też miała długie włosy,siwe zaplecione w warkocz.Miała ogromne poczucie humoru,wielką mądrość i cierpliwość do wnuków:-)
OdpowiedzUsuńno musi siostrami były!
Usuń:-))))
Usuńmam nadzieję,że choć trochę mam coś z Niej;-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńgaga, masz kare
Usuńto ruga aborcja dzisiaj!!
jusz sama siem postawiłam do konta
Usuńno nie zdążyłam odczytać;-)
Usuńusunełam, bo zbyt prywatnie pojechałam
Usuńja zdążyłam :) mogłabym powiedzieć, co gaga napisała, ale nie powiem :P
Usuńdzięki,rozumiem :-)
OdpowiedzUsuńale ty masz spojrzenie!
Usuńrozumiem,że chodzi o moje piękne zielone oczy:-))))
Usuńrodzina,mówi,ze gdyby wzrok mógł zabijać.....:-))))
to znaczy się respekt majom :P
Usuńoj kochana,żeby ......;-))))
UsuńRybuś torebcia cudeńko.Taka to bym nosiła, zabierałabym ze sobą do łóżka.
OdpowiedzUsuńTo widać,że masz głowę do interesów, a Brat to szczwana Sztuka.
Nasze wspomnienia!!!!!
Buziaki
brat to rybcina krew przecie, to jak ma być inaczej?
UsuńOstre, dlaczego myślem że to nie komplement????
Usuńrybcia !
Usuńpomocy!!!!
ty masz kare za dzialanie wbrew ustawie antyaborcyjnej
Usuńpomoc nie dla mie
Usuńja egoistka jezdem
Usuńnie pomagam ;P
Zofi, ta torebka żelazna jest, wóżku nieprzytulna :P
Usuńtorepka do samoobrony...
UsuńJA pamiętam takowe żelazka. Kiedyś żelazka miały duszę, teraz termostaty mają.
OdpowiedzUsuńA między nimi były te co trzeba było im ciagle wyjmować wtyczkę z gniazdka :)))
Usuń