zdarzyło wam się wejść w posiadanie tajemnicy o kimś wbrew waszej woli?
niedawno coś takiego mi się przytrafiło
koleżanka opowiedziała mi o swojej znajomej coś w tajemnicy, a potem się zorientowałam, że ja znam tę osobę
było już za późno, żeby się przyznać
i nie da się odusłyszeć pikantnej historii o małżeńskiej zdradzie....
zresztą za młodu też miałam taką sytuację, wiele osób było zaangażowanych, nikt nie wiedział, kto co wie, ostatnio ucięłam sobie rozmowę z bohaterka tej afery i już wiem, co wiedziała podówczas a wtedy całe środowisko udawało, że nikt nic nie wie, nie dawało się rozmawiać:ppp
czy to jest jasne co ja napisałam??!!
i wszystkiego najlepszego dla Zosiek:))))
wcale nie zimnych!!!
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Wszystkim Zosiom 100 lat!!
OdpowiedzUsuńI kciuki za dzisiejsze wizyty medyczne! :*
dzięki za pamięć :PPPP
UsuńJestes Zosia Ossa?:pp
UsuńCzy masz wizyty medyczne?:)
a zgadnij:P
UsuńTak, to jest jasne i zrozumiałe :)
OdpowiedzUsuńSama jakiś czas temu miałam taką sytuację, ale na szczęście prawda szybko wyszła na jaw, ta męcząca sytuacja się skończyła i już dało się normalnie rozmawiać :)
Czasem lepiej jak nie wyjdzie na jaw
UsuńJasne 😀
OdpowiedzUsuńHue hue
UsuńNa szczęście nie miałam takiej ale inna sytuacje, rownie mało komfortową;)
OdpowiedzUsuńDla ZOSIEK!!! Najlepszości🌷
Nie lubimy prawda?
UsuńPrawda,prawda
UsuńW tajemnicy Ci powiem że dobiegłam!
OdpowiedzUsuńI żyjesz?
UsuńGdzieś czytałam że nie koniecznie!
Niekoniecznie
Usuńuchylę rąbka tajemnicy- 23 lata temu była burza :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńdobre!!!
Usuń:DDD
kurcze, że ja nie pamiętam!!
ja spauam :)
Usuń:PPPP
Usuń:DD
Usuńja klęłam :p
UsuńPost jasny, a treści znane mi, niestety.
OdpowiedzUsuńKciuki za wizyty lekarskie!
100 lat dla Zosiek:)
lubię to imię bardzo:)
UsuńŻyczę uśmiechu przy wyjściu z gabinetów lekarskich :)
OdpowiedzUsuńZofiom spełnienia marzeń i radości 🌸🌷💐🌹🌺🌻
a nawet było mi wesolo zwłąszcza że w jednej poczekalni spotkałam koleżankę:))
UsuńFszyskiego najlepszego dla Zosiuf i tych, którzy opchodzom dziś urodziny :***
OdpowiedzUsuńtak!
Usuńznam takiego jednego, mature zdaje i świętuje
Kiedyś widziałam jak moją przyjaciółkę zdradził ówczesny chłopak.Wszyscy wiedzieli ale tylko ja lojalnie jej powiedziałam. Nie uwierzyła mi tylko jemu.
OdpowiedzUsuńWole nie wiedzieć bo potem nie ma już dobrego rozwiązania. Czy powiesz o tym czy nie i tak będzie źle. A ciężko coś wiedzieć i patrzeć tej osobie w oczy. Osobiście nie potrafię.
Szczególnie, że posłańcy złych wiadomości lekko nie mają...
Usuńkciuki ras ! :*
OdpowiedzUsuńdwa i czy!
UsuńJasne.
OdpowiedzUsuńBywa też, że ktoś nam mówi coś w tajemnicy o sobie, więc nic nie mówisz nikomu, a potem się okazuje, że towarzystwo swobodnie o tym gada wraz z samą autorką ;)
Ale wtedy ty masz komfort, ze dotrzymalas tajemnicy :) Tez mialam takie przypadki!
UsuńDla Zosiek buziaki, tez mam w domu Zoske, wiec swietujemy :)
ja mam taka sytuację teraz
Usuńkoleżanka chorowała na raka, ale nie chciała się przyznać, ja przypadkowo się dowiedziałam, ona zobowiązała mnie do tajemnicy, ale wszyscy skądś wiedzą!!!
A ona ciągle myśli, że nikt nic nie wiem, tylko ja!
Jak się dowie, bedzie na mnie!
Znam to. To sama kolezanka rozpowiada wszystkim. Sa takie osoby co mówia o tym dookoła prosząc o dyskrecje. W takich sytuacjach czuje sie jak gupek kiedy przez przypadek sie dowiem ze wie o tym Kasia,Krysia, Ola i 6 innych osob...no😄
Usuńpoza tym - jak babka, która przywiązuje ogromną wagę do swojego wyglądu nagle pojawia się z króciutkimi siwymi włosami to tylko głupek się nie domysli, co się dzieje...
UsuńRybka, niekoniecznie, bo ktoś ( jest taki???) kto nie miał styczności z rakiem nie kojarzy od razu wyglądu z chorobą.
UsuńMoja PT dwa lata temu solidarnie ( dla mnie) obcięła włosy na króciutko i nie farbowała. I zauważyłam trend, że sporo kobiet zadbanych, eleganckich nie farbuje włosy mimo siwych.
ponieważ akurat ja jakiś czas przed nią chorowałam, to środowisko tak to od razu skojarzyło
Usuńpoza tym, gdyby tylko były krótkie - one były SIWE!!
A to osoba, co w domu nawet w szpilkach chodzi
Moja mama i babcia- obie Zofie.
OdpowiedzUsuńniezyjące.
UsuńPamiętamy o wszystkich:)
Usuńabsolutnie!!
UsuńPamietamy!
UsuńMoja Mama tez Zosia
:*
UsuńNo pewnie, ze pamietamy! Beda zyly w naszej pamieci. :)
Usuńjakby co, ot śrotka wyglondam wzorowo!:)
OdpowiedzUsuńBrafo Ty :))
UsuńŚrodek 5+:-)
Usuń500+ :P
Usuń
Usuń:DD
gugiel plus:pp
wypatroszyli pania?
Usuńzaglondli tylko:p
UsuńAle Cię przejrzeli!! Na wylot! ;)
UsuńBrawo Ty! :)
na przelot nawet, bo na samolocie byłam :pp
Usuńsama w tiwi widziałam sfuj środek!
Takie możliwości w Lux dają???? Też bym obejrzała swój środek! :p
Usuńno chyba wszędzie mozna
Usuńjak idziesz na usg w ciąży to przecież też widać na ekranie
badanie środka bez dziecka różni się tylko tym, ze w środku nie ma dziecka:)))
Brawo Twój środek:)
UsuńDobre wieści trzeba uczcić!!!
UsuńZdrowie dobrych wiesci!! :))
UsuńWiem o czym piszesz i szukam w głowie takich sytuacji, ale nie mogę znaleźć. Może mi się nie zdarzyły? I wolałabym, żeby tak zostało! :)
OdpowiedzUsuńniech!!
UsuńNigdy w życiu nie powiedziałabym komuś o zdradzie partnera.
OdpowiedzUsuńZimne lubię, ale nóżki , ale już ich nie zjem, bo już nie jem ssaków
Zośkom życzę ciepłych nóżek :P
żałuj, ja kocham ssaki!!
Usuńja też i dlatego już ich nie jem
Usuńnie żałuję, znam ich smak, ale wiem też jak są zabijane i dlatego nie mogę się do tego przyczyniać
muszę jeszcze przestać jeść drób, który własciwie rzadko jest na moim talerzu, wyjsciem jest kupowanie "ze wsi"
A dlaczego sonicu nie?
UsuńSama nie wolalabys wiedziec?
ja zawsze chciałam wiedzieć
Usuńa jak sie dowiedziałam to jednak wolałabym nie
Czyli jakby co to jednak nie mowic?
Usuńmoim zdaniem lepiej nie
Usuńwiedza zniszczyła mi zycie
Lola, bo są różne sytuacje, jednorazowe wyskoki, po nich często żal i wstyd, a ujawnienie tego może zniszczyć i rozwalić taki związek, który bez tej "wiedzy" mógłby istnieć aż po grób. Tak jak mówi Repo, ta wiedza niszczy zycie. Często osoby takie sobie wybaczają, ale zadra, upokorzenie trwa do końca życia. Nigdy nikomu nie powiedziałbym o tym, nie chciałabym mieć czyjegoś związku na sumieniu. Poza tym, jeśli kobieta jest mądra, to sama się może domyśleć, jeśli to jest jakaś dłuższa historia. Powiem wiecej, nie chciałabym wiedzieć o jakimś wyskoku mojego partnera i ja gdybym to z robiła też bym nie powiedziała. Przed tym przyznanie przestrzegają psycholodzy- to zrzucanie cieżaru z siebie na swojego , bogu ducha wonnego partnera, krzywdzenie go.
UsuńTrudne dywagacje.
UsuńI chyba zelezy kiedy zyciowo to mialoby miejsce.
Jesli jestem mloda, bezdzietna, to szkoda zycia dla zdrajcy; jesli sa dzieci, a kandydacie potencjalni dawno osiwieli lub umarli, to pewnie lepiej naiwienie wierzyc, ze ma sie na skladzie aniola, a nie kutasa ;)
tak, są różne sytuacje
Usuńdlatego ja sie w takie historie nie mieszałam, mimo pewnej wiedzy czasem
Też tak myślę że nie można mieszać się do czyjegoś związku. Nasz wspólny kolega pomyłkowo napisał do mnie sms o treści wskazującej na dużą zażyłość, adresowaną do jakiejś kobiety o imieniu innym niż imię jego żony( mojej bardzo dobrej koleżanki) Jak ja się stresowałam, miałam dylemat-w końcu zapytałam zaprzyjaźnionego Dominikanina i po rozmowie z nim uspokoiłam się i nic a nic nie powiedziałam. Małżeństwo trwa; wygląda na szczęśliwe a ja już dawno zapomniałam o tym incydencie; ot Twój post mi przypomniał właśnie.
UsuńAle gdybym została np zapytana wprost o coś o czym wiem, to chyba nie umiałabym tak w oczy skłamać... :-/
Ale gdyby to bylo przed slubem?
UsuńJa chyba wtedy chcialabym wiedziec i zycia dla oszusta nie marnowac.
nie no przed to inna inszość chyba :p
Usuńale przed ślubem to raczej takich zdarzeń nie ma; no za moich czasów pszynajmniej nie byuo :P
O Sonic, doczytałam,przybijam piontkem -tesz nie jem żadnych ssaków;)
UsuńJa kiedyś omyłkowo napisałam smsa do znajomego. Tęsknię. Tylko tyle. Miałam komórkę od bardzo niedawna. I pech chciał że żona znajomego odczytała. Od razu oddzwonił. na szczęście. Chociaż ja myślałam że umrę
Usuń:)))
Usuń:PPPP
Usuńtez dobrze, ze tylko "tesknie". :P
Najlepiej zatem trzymac buzie i nie rozmawiac o innych za ich plecami, a zadne pikantne tajemnice nie ujrza swiatla dziennego. ;)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam, kiedy to takie ciekawe te ploteczki;))
UsuńAniu to była moja pierwsza myśl ale nie odważyłam się napisać ;)
Usuńo, strachliwa się znalazła!!
Usuńnoooo :P
Usuńto po co siem spotykać ? :pppp
Usuńżeby pić ???
UsuńMozna rozmawiac o teorii kwantowej albo ratowaniu srodowiska. Buhahaha...!!!
UsuńPic tez mozna, ale po piciu jezor sie rozwiazuje.
Panterko ja o miim psie mogen godzinami a z pokazem zdjenć to hoo, hoop ile czasu.
UsuńA jak zacznę wspominać fszystkie poprzednie to już wogle :p
dwie "pijaczki" o piciu gadajom!!!
UsuńDla Was bym sie poswiecila i napila. :)))
UsuńNO NIE WIERZĘ!!!!
UsuńAle skrzętnie notuje. I mam dowód!! na piśmie!
Nie znasz zatem potegi mojego poswiecenia. ;)
UsuńTo nie mialam takiej sytuacji. Mialam bardzo podobnom gdy powiedzialam kolezance "a pamietasz jak pomalowalysmy szminka usta Mona Lisie na obrazie na scianie?", a ona odparla, to nie bylo ze mnom i potem siem balam ze mnie i tom koleznake z ktora to zrobilysmy wyda. :P
OdpowiedzUsuńa to ze sklerozy ;)
Usuńto i mnię się zdarzyuo :p
i potem musialas czuowieka zabic? :PP
UsuńPowiedziałam do koleżanki "a pamiętasz jak Twój tata wrócił wcześniej do domu a twój Piotrek(wtedy świeży chuopak) w kuchni w fartuszku jajecznicę smażył?" Noo tylko, że to wprawdzie był TEN Piotrek ale u innej naszej koleżanki ( do której startował wcześniej ale dostał kosza).....Wprawdzie jak to mówiłam to Piotrek jej mężem był już ponad dwadzieścia lat, ale minę miaua niezachfyconom a ja jeszcze gorszom :PP Myślałam, że siem zapadnem pod podłogem
UsuńPADUAM!!
Usuńja też szczelam takie gafy!!!
nie strasz! do tej pory to moja najgorsza :P
Usuńkiedyś koledzy przy mnie rozmawiali o jakims Arturze
Usuńja pytam, a kto to?
oni zamilkli grobowom ciszom
po pół godzinie sobie przypomniałam
to mój były chłopak!!!
Dobre! :PPP
UsuńDobrze, ze jajecznice, a nie inne seksualne pikantne njuanse smazyl na tej patelni. :P
jajecznica, nie pisałam z czego :PP
UsuńCaue szczescie bo jeszcze kogos bym rozpoznaua! :PP
Usuńpo jajkach ??
UsuńUmarneuam :DDD
UsuńNo i zdrowie Zosiek!
OdpowiedzUsuńzdrowie!! :)
Usuń🍸🍸🍸
UsuńZdrowie 🍹🍹🍹🍹
Usuńno to chlup!!
Usuń