Tak sobie myślę, że nie wyrabiam sobie najlepszej opinii na tym blogu, ale co tam:))
Przypomniało mi się moje spektakularne schudnięcie spowodowane nicniejedzeniem.
Byłam młoda i potwornie głupia.
Oczywiście winowajcą był pewien osobnik płci przeciwnej.
Jak by tu powiedzieć. Można to ująć tak,że mnie rzucił, ale właściwie nie tyle mnie rzucił, co nie rzucił swojej dziewczyny. Dla mnie NIE RZUCIŁ! Czujecie to, nie? Nie powiem, żebym była jakoś szaleńczo zakochana, wręcz przeciwnie, ale ciekawa byłam, jak się sprawy rozwiną. A tu nagle się okazało, że się nie rozwiną wcale :PPP
Moja duma strasznie ucierpiała. Na tydzień zatem zrezygnowałam z jedzenia. Przyjaciółka ( była) uratowała mnie wmuszając to i owo.
Ale najlepsze jest zakończenie.
Otóż osobnik ów po jakmś czasie ożenił się z TĄ KTÓREJ NIE RZUCIL ( dla MNIE nie rzucił, czujecie to?). A kilka miesięcy potem byli po rozwodzie. ( Nie to, żeby mnie to cieszyło PP)
A ja mam przyjemność mieć u swojego boku MMŻ od dwudziestu paru lat.
Ale tej łatwości chudnięcia żal...:PPPP
no czuję, czujęczuję :)
OdpowiedzUsuńbry!
dzień dobry
OdpowiedzUsuńCzuję tesz ;)
OdpowiedzUsuńPodium jednak!
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńSłońce u mnie
jadę w świat, kupię sobie patelnię:)))
beztłuszczową?
Usuńdzień dobry,czuję też:-)
Usuńja tez miałam kiedyś taki pomysł diety głodowej,bez sensu
dobra patelnia to podstawa!!
miłego dnia
Lucha, ja wierze w tluszcz
Usuńmoze nie w smalec:)))
ale troche odpowiedniej oliwy to tylko dobrze robi :)))
Margo, lepiej ci dzis?
Rybko lepiej,dziekuję <3
Usuńtrochę pobolewa mnie głowa ale nie wiem czy to ciśnienie czy brak cukrów i węglowodanów :PP
dzisiaj znowu jogurty,może z tego powodu,na samą myśl o tym :DDDDD
czuję się lżejsza i brzuch mam mniejszy,to mnie cieszy
a wiesz, mnie zawsze prz tej diecie boli glowa!
UsuńAle ja to odbieram pozytywnie, jako efekt takiego odtrucia z cukrow wlasnie
tym razem boli mnie o wiele mniej, bo z cukrami dawno temu skonczylam:))
coś w tym jest - mnie z głodu też boli głowa, ale często potem z tego migrena;/
Usuńno i jestem, dzień dobry:)
dzieki Bogu nie miewam migren. Znaczy miewam, ale bez bolu glowy. Kto o tym slyszal?
Usuńhmm, na czym to polega?
Usuńbo sa migreny z aura lub bez. Aura to taki niezamkniety blyszczacy okrag, ktory miga przed oczami jakby. Ja mam tylko ten okrag, ale bardzo rzadko, ostatni raz chyba rok temu mialam:)
Usuńto Ty ufo widziałaś! ;p
Usuńa moze??
Usuńdobrze, ze mnie nie porfwauo!
Nie mam aury, mam pulsowanie i nadwrażliwość na zapachy;/
Usuńi wymioty;((
Usuńkiedys zaczelam miec migreny, ale sie okazalo, ze to na bazie nadcisnienia. Doswiadczylam kilka razy tego potwornego samopoczucia i strasznie, strasznie wspolczuje migrenowcom!!
UsuńMoja aura to malutki pikus,
jak znasz wroga łatwiej z nim walczyć - nauczyłam się rozpoznawać pierwsze objawy i w porę działać.Nie ze wszystkim daję radę, ale np do wymiotów nie dopuszczam:)
Usuńtez pamietam to uczucie, ze sie Migrena zbliza i ze musze natychmiast zadzialac
Usuńjeju, jak dobrze ze mam to za soba
ale lykam tabletki na nadcisnienie
rozumiem, ze ten problem cie nie dotyczy?
bo mialam kolezanke, ktora leczyla sie na migrene a gupi lekarz jej cisnie nia nie zmierzyl
mam bardzo niskie ciśnienie,kiedyś miewałam olbrzymie migreny,teraz jest lepiej
Usuńrybenka- ja jestem doktor i już wiem co było naszą przyczyną migren!
Usuńmowisz, ze nam wycieli?
Usuńzabili!
Usuńpodpalili nawet :PP
UsuńMam jak Margo, niskie- ciśnienie normalne tylko w ciąży - ale już dzienkuje;)
Usuńto dobra wiadomosc, choc byc moze lepiej miec nadcisnienie niz migrene?
Usuńtrudno ocenic
Bo ja wiem - z migreną łatwiej chyba, bo nadciśnienie grozi wylewem;/
Usuńhej Dziefczynki :)
OdpowiedzUsuńPrzeziębionam :(
Guofa mnie boli :(
od Ostrej sie zarazilas?
Usuńnooo zbyt często se buziaczki dawałyśmy :)
Usuńwirus to wirus
Usuńto zadbaj o siebie:))
Witam ! miłego dnia kochane
Usuńa ja myślałam że jednak z mężem spałam..
Usuńostre, ja mam męski typ urody, wientz uatfo siem pomylitz :P
Usuńviki- a gdzie wszyscy pobiegli?
Usuńno nie wiem, ale ja mam dzisiaj lekki zamęt wef guofie, wientz wiele się po mnie spodziewać nie można :)
Usuńno i ty nie biegasz przez ten zamęt
Usuńprzeciez pisalam, ze po patelnie jade!
Usuńryba, a ja jadę po piłę mechaniczną, co by zrobić masakrę :P
Usuńchyba wiesz na co się czaję ?:))))
hm
Usuńmusze pomyslec...masakra pilom mechanicznom 17?
nic mie nie klika
ale ja z glodu powolna jestem
no myśl.. piła ... drewno...bieguny... konik :PPP
Usuńno cip cip ko ko_ niku :)))
Usuńtak myslalam
Usuńbardzo ci dzis dokucza?
moze odstawila leki na Post??
po mnie to spływa:)
Usuńmoże ze szpitala wyszła, bo miesiąc był spokój.
ech, zeby jeszcze raz cos o tej ortografii napisala....
Usuńa jak siem czujesz viki?
tak, to było zabawne:)
Usuńidę do łóżka, za Twoją radą :)*
Mysza już śpi, a idę w jej ślady
oj
Usuńto sie kladz!
no i niech żałuje :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :***
meldujem siem
OdpowiedzUsuńtroll
fajnie że jesteś- blog bez trolla jakiś pusty jest, nie?
Usuńmuszem coś napisać...
Usuńmyślem...
troll
tylko siem nie zmencz myśleniem, bo szkoda by było takiego trolla
UsuńGdzie sie nie obrucic, gdzie nie zajrzec tam diety i odchudzanie;-) No jak nic widac ze wiosna nadchodzi!!! A ze nadchodzi to fakt: pranie mi juz wysycha na balkonie w ciagu jednaj nocy;-)))
OdpowiedzUsuńBuziaki i leeeece na cwiczenia;-)))
wypraszam sobie! u mnie nie ma odchudzania!
UsuńU mnie tez nie ! jestem apetycznie tłuściutka:)
Usuńwłaśnie zjadłam kalarepę zamiast wpieprzyć prince polo, moje ukochane....buuuu...
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńwidzisz, jaki my mamy zbawienny wpływ na kobiety ? :)))
Viki, to nie Wy, to moja borelioza :)...
Usuńa ja myślałam, że to nasze odchudzanie wzmacnia morale :))
Usuńja tez...
Usuńna ziemię kochane, na ziemię :):):)
Usuńa ja lubiem kalarepkie:))
Usuńsiostro- ja też uwielbiam!
UsuńLubię Cię z trudnością chudnięcia.
OdpowiedzUsuńMiłości marnej nie szkoda, ale dobrze, że była- jest porównanie..
Buziole
:***
Usuńoj, ja też pamiętam historiem miłosnom sprzed wielu lat z chudnięciem w tle. tylko że ja chudłam w trakcie (51 kg/172 cm), a nie po. ale ukochany wyjechał w delegacjem z jakomś paniom, z którom siem spoufalił. ślub, dziecko. po roku żona wyjechała w sinom dal, bo takie obowiązki to nie dla niej. bo to zła kobieta ogólnie była.
OdpowiedzUsuńale mimo wszystko 51 kg teraz ważyć bym chyba nie chciała.
czyli był facetem z dzieckiem?
Usuńto zaraz sobie jakomś naraił
ale historia...
boszsz, jak cicho wszendzie...
OdpowiedzUsuńgdzie jest wszędzie?
Usuńi tu i tam..
Usuńdobra
Usuńnie lubimy ciszy
gdzie impreza?
a kto ma wolnom chate?
Usuńmoj kwadrat odwapniony
Usuńale dziecki siem snujom
impreza jest u futrzaka :))
Usuńu mię tesz za dużo o jedne sztuke
Usuńviki, a Ty pod kordelkie! ale jusz!!!
Usuńgaga:))
Usuńto lecim do futra?
ostre cza zawołać, ale Ona wejszła w jakieś podejrzane konszachty ze trollem
Usuńte trole, te trole
Usuńu Fuczaka jest jeden, że boki zrywać :PPPP
wyspałam się, a ostre już wie :)
Usuńnormalnie ostre na tapecie- ino biegam i Was szukam!
Usuńdziefczynki, musze dosionść ko(ko)nika, żeby za wami zdonżyć, gdzie-Wi-śta som?
OdpowiedzUsuńja nie fiem, na urlopach jakich, czy co?
Usuńmoze pomdleli z guodu?
no to może ustalmy jakąś..miejscówkę (potoczna nazwa jakoś źle mi się kojarzy)
UsuńRybeńko :*
OdpowiedzUsuńJa żem w niedoczasie :(
Zaglondam, czytam, uśmiecham siem i zmykam do prac fszelakich.
I widzem, że jest opis o Tobie pikny :D
Dopsze Rybciu, że miałaś takom koleżankę, która Cię dokarmiała!
alucha, tfuj post czytam od wczoraj, potrwa kilka dni:)))
UsuńHi hi hi i ha ha ha odpowiada moje wewnętrze na Twój post. Bo dwa tygodnie temu przeszłam na dietę. Nie wiem czemu. Postanowiłam przez tydzień jeść wyłącznie warzywa i owoce. I może nawet poddałabym się w środę, ale przyjechał Istotny Mężczyzna i chciał mnie czymś nakarmić. O nie, mówię, bo nie była to ani marchewka, ani banany. On do mnie, ten Istotny Mężczyzna, że nie wytrzymam. Starszy jest, z dziesięć lat, a ja ledwo dziesięć skończyłam i uśmiech miał wtedy. Cyniczny. I wiadome było, że się nie poddam. Wytrzymałam. A teraz czekam, kiedy się będę z tego śmiała :)
OdpowiedzUsuńwow
Usuńale bedziesz, prawda?
jeśli będziesz chciała się odchudzać to zajrzyj na blog o odchudzaniu
OdpowiedzUsuń