środa, 19 listopada 2025

Święta wszędzie

 Coraz wcześniej ludzie sobie dekorują świątecznie domy i ogrody. Sąsiad już od dawna ma choinkę w domu. Coraz mniej mi to przeszkadza. Te krótkie ciemne dni są rozświetlone i weselsze. 

Swoją drogą to coraz częściej widuje się bardzo oryginalne rzeczy. Wczoraj byłam za granicą, w Mettlach, miasteczku przeuroczo położonym nad rzeką Sarą a słynacym ze sklepu fabrycznego Villeroy and Boch. Zatem i choinka ( jeszcze w budowie) też w temacie



Może to jest fajniejsze niż wycinanie dużych drzewek?

Mocno się zastanawiam nad tegorocznym drzewkiem. Czy są do kupienia gdzieś takie średnie choinki w donicach ale z korzeniami?

34 komentarze:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. Są, niektórzy trzymają na balkonach do następnych świąt 😉
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak ja kupuje to nie mają tych korzeni

      Usuń
    2. Może należałoby poszukać w sklepach takich typowo ogrodniczych, a nie budowlano-ogrodniczych i popytać o choinkę do posadzenia w ogrodzie. Takie muszą mieć system korzeniowy. I chyba najlepiej zrobić to dużo wcześniej, bo bezpośrednio przed świętami wiadomo, że wielu sprzedawców idzie na żywioł i sprzedaje małe kłamstewka 😉

      Usuń
    3. No i to dużo wcześniej jest trochę skomplikowane dla nas. Ale może przesadzam, wszak jest też internet i telefony.

      Usuń
  3. Dodam do wczorajszego tematu że czechosłowacka i NRD mi nie obce i że pierwszym państwem była Praga czeska ...że nigdy nie byłam w Rumunii. Do dziś. A tak owszem wszędzie w bloku wschodnim. I że 15 lat mojego życia czekałam na pierwszy wyjazd.. I jest to dla mnie najważniejsza rzecz w życiu. Juz nigdy nie dam sie zamknąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie zaraz po andrzejkach zacznę dekorować na cito, bo lubie andrzejkowe klimaty wiedzmińskie. a lampki już włączone w teatrze. Nie patrze na tradycję od lat...w życiu ma być tak zeby mnie było dobrze a nie jakiejś tradycji.

      Usuń
    2. No właśnie
      Kiedyś było mi dobrze z tradycją to ubierałam choinkę w wigilię
      A teraz wręcz naprzeciwko

      Usuń
  4. u nas się żadna choinka kupiona w donicy nie przyjęła w ogrodzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam takie same doświadczenia.

      Usuń
    2. A ja mam doświadczenia odmienne.
      Z tym że ja nie kupowałam klasycznych choinek, tylko takie małe, gęste odmiany "Conica", i one mi żyją i mają się dobrze w ogrodzie.

      Usuń
    3. No właśnie, trzeba chyba poszukać bardziej to się coś znajdzie

      Usuń
    4. To ja tak jak Agniecha- większość się przyjęła, ale już od dawna nie kupuję

      Usuń
    5. No ja musze mieć w wigilię

      Usuń
    6. O, właśnie dodałam komentarz powyżej, że trzeba szukać pod kątem posadzenia w ogrodzie, w sklepach typowo ogrodniczych 🙂

      Usuń
    7. https://zywachoinka.pl/choinki-w-donicy?gad_source=1&gad_campaignid=21892828733&gbraid=0AAAAABwF4fXdqXZo2S1eMrbMOXp-0Uuqp&gclid=CjwKCAiA8vXIBhAtEiwAf3B-g4UJ6ty0iIcdPRJixRirr0H5qxkhNGa2tNYRr260HI7CPfOrfaMDjxoCOLEQAvD_BwE

      Usuń
  5. Też niedługo zacznę🎄! I nie wyobrażam już sobie tego ubierania choinki w Wigilię, a tak było w moim rodzinnym domu!( I chyba w większości?).A wracając do wyjazdów- ci mlodz chcący nas zamknąć-nie wiedzą, co to znaczy, ci co pamiętają- albo nosa poza łono matczyzny ze strachu( nieznajomości języka?) nie wyściubili albo już dawno mają metę daleko, gdzie osiądą! Ja już nigdy nie chciałabym spotkać na granicy tych uzbrojonych z groźnymi minami, przeszukujących nasz samochód! W drodze do Bułgarii było kilka granic, a ja mialam8 lat i schowane w ogrodniczkach 5 dolców( dodatkowych, mama ukryla, bo przecież byl limit!)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja pamiętam na granicy włosko austriackiej przeszukiwanie, 2005 rok, okropny hitlerek, zapakowany samochód, 3 dzieci a on szukał, czy nie wieziemy alkoholu za dużo. Najmłodszy dostał od tego zapalenia ucha bo to był 31 grudnia. Także ten.

      Usuń
  6. Takie choinki, małe, są, a miałabyś potem miejsce na wysadzenie? Nasze przyjmowały się, chyba jedna nie przeżyła akcji. Ale nasze stały max. 10 dni w domu. W ogrodzie rosły potem sobie, aż były tak duże, że nadawały się do kościoła przy ołtarzu, bo takie u nas były poszukiwane co roku. Czyli choinki 2x świętowały Boże Narodzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsca mam mnóstwo

      I też kiedyś mi się pięknie przyjęła i tak urosła, że rok temu ją śmieliśmy. Ale byliśmy krótko i było mi okropnie żal tego drzewka niewykorzystanego

      Usuń
  7. Nie kupuj w sklepie. My od lat jedziemy na plantacje i wybieramy rosnąca, a pan ścina. Stoi potem długo. Można też mniejsza wykopać z korzeniami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie zależy, żeby stała długo.

      Poszukam tej plantacji blisko domu

      Usuń
  8. Ja kupilam 10 lat temu taka choinke domowa w doniczce. Wymaga malo wody. Nie przetrwa na zewnatrz. Ozdoby moga byc tylko malutkie, lekkie. Co roku powieksza sie o jedno rozgalezienie na wysokosc. Po 10 latach pierwszy raz uschly pierwsze galazki na samym dole.

    OdpowiedzUsuń
  9. A dziś mija 13 lat prowadzenia przeze mnie bloga...

    OdpowiedzUsuń
  10. Rodzice mają na działce cały las z tych choinek kupowanych w doniczkach. Fajnie to wygląda bo każda inna, różne rozmiary, taki mały zagajnik który powstawał powoli a teraz jest sporych rozmiarów.

    OdpowiedzUsuń