Działo się wczoraj w Courmayeur. Była parada, konfetti, serpentyny, ludzie poprzebierani. Atmosfera zabawy i radości. Do tego w obezwładniającej pogodzie. Mieliśmy inne plany ale spędziliśmy z dziewczynkami czas na obrzucaniu się konfetti. Były zachwycone!
Mało jeździłam bo mi coś w kolanie się stało po przewrotce. Chodzić mogę, jeździć już nie bardzo:((
Poszłam dla Was popiołu. Włoskiego.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
Popiołu mi nie trzeba, wystarczą wieści ze świata i kaszel armatni!
OdpowiedzUsuńOjojoj!!
UsuńBardzo współczuję!!
na narty z mamą i teściową, wow, powiem tak - jesteście naprawdę fantastyczną rodziną
OdpowiedzUsuńI to oni się wprosili!!
UsuńJa bym w życiu z własnej woli nie wprosiła się na wakacje z żadną matką ani teściową.
ja tak samo!
UsuńA ja tak. Z teściową bywałam, z mamą też, choć na krótkich. Za to za nic z ojcem.
UsuńJa byłam z teściową, nie z wyboru i obie przeżyłyśmy a to już dużo
Usuńranyyy julek, no mówiłam, że narty nie zdrowe są zawsze to mówiłam, no. poza tym cudoffnie.
OdpowiedzUsuńPrzez sport do kalectfa!
UsuńGdy zostawiałam narty po knajpą na stoku to zawsze miałam nadzieję że ukradnom ale nigdy nie ukradli 😬
Usuń😁😁😁🤣
UsuńNiech kolano się naprawi, szybko naprawi. Poza tym nie od dziś wiadomo, że sport prowadzi do złego; kontuzje, kalectwo, itp. 😉
OdpowiedzUsuńPopiołu nie używam. Najlepszości.
Dlatego zrobię to za Ciebie;)
Usuń