Dziecko wraca do domu i widzi ojca przed telewizorem.
Co tato oglądasz?
Film historyczny
Tato, ale to jest porno!!
Dla ciebie to jest porno a dla mnie to już historia
Rozbawił mnie też żart do łez.
Myślę, że od pewnego wieku dla wielu ludzi dużo rzeczy, które ich dotyczyły w młodości, staje się pewnego dnia historią.
A ponieważ każdy jest inny to inne rzeczy należą do przeszłości.
Jeżeli chodzi o mnie. To kolor włosów. Brwi. Kilka zębów. Dobry wzrok.
Chciałam napisać, że stawanie na głowie czy rękach ale to zawsze można jeżdżę powtórzyć, c'nie??
Co dla was jest już historią? O seksie nie musicie.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
różne bywają przyczyny, dla których coś staje się dla nas historią...
OdpowiedzUsuńjedną z nich zapewne jest zużycie się materiału, z którego jesteśmy zbudowani... ale nie tylko... ważną jest na przykład to, że to coś okazało się być nudne, nużące, wręcz upierdliwe, czy po prostu nieciekawe, ale trzeba było to sprawdzić, żeby się o tym dowiedzieć...
p.jzns :)
O, na pewno można ukategoryzować te nasze HiTy ale mi się nie chce😁
UsuńPowiem szczerze, że chętnie spróbowałabym, co już przeszło do historii w temacie gimnastyka, ale boje się próbować, bo mogę nie wstać z podłogi, a nuż cos strzyknie?
OdpowiedzUsuńZ wiekiem często chęci są, ale siły brak...
Mam podobnie😁😁😁😂😂😂
Usuńwspinaczka wysokogórska 😭😭😭
OdpowiedzUsuńTo było dla mnie od początku historią 😂😂😂
UsuńAch, ach - nie życzę sobie, by TO było dla mnie historią.
UsuńTO nigdy 😁😁😁
Usuńspotkania towarzyskie do świtu - to był dla mnie najlepszy reset
OdpowiedzUsuńChyba dwa lata tej zastał mnie świt. Przy takiej rozmowie.
UsuńMnie to się rzadko zdarzało bo ja mam syndrom Kopciuszka
Tego typu historia zawsze ( prawie ) może stać się teraźniejszością.
OdpowiedzUsuńSzpagat - jakoś już mi nie wychodzi. Ale gdybym poćwiczyła...
Ja to mówię już 35 lat😁😁😁😁
UsuńWiesz, próbowałam wykonać tzw. gwiazdę. Cosik nie tak jak za czasów dzieciństwa mi wyszło...
UsuńJa sobie w odpowiednim momencie pomyślałam, niepotrzebna brawura 😁
UsuńO, to jeszcze jedna uwaga. Otóż po przejściu operacji rekonstrukcji wiązadeł w obu kolanach byłam przekonana, że nigdy już nie pojadę na nartach ( a to również dlatego , że systematyczna rehabilitacja nigdy mi nie wychodziła więc moje kolana nie zostały doprowadzone do pełnej sprawności we właściwym czasie ), a tu w tym sezonie przekonano mnie bym spróbowała i się okazało, że da się. I dało się wyśmienicie. Jaka to była radość, mówię Ci, narty zjazdowe to był mój ulubiony sport, jeden z niewielu, bo ogólnie koncepcja uprawiania sportu mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńJa słabo jeżdżę ale kocham. Miałam wypadek na nartach ale tylko w jednym kolanie zerwałam te krzyżowe. I ciągle jeżdżę ale powolutku. A i tak się przewróciłam w tym roku niestety.
UsuńSzczerze byłam przekonana, że seks to dla mnie historia. Nie dlatego, że nie miałam możliwości, ale dlatego, że zupełnie nie miałam ochoty. Zawsze uważałam, że to jest wszystko w głowie i śmiałam się z siebie, że choć święcie wierzyłam, że seks można uprawiać do późnego wieku, to właśnie mnie dopadła ta niechęć. Tymczasem okazało się, że to kwestia długotrwałego, permanentnego stresu. Czyli też jednak wszystko w głowie, ale zamiast seksu był stres. Teraz, kiedy odzyskuję powoli spokój, zaskoczyło mnie, że moje ciało zaczyna reagować na bodźce - wspomnienia, myśli, opisy. Jestem zdumiona, ale i cieszy mnie to, bo naprawdę myślałam, że to już historia ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie historią jest mój zły wzrok. Wciąż cudowna i zdumiewająca jest dla mnie to, że nie muszę chodzić w okularach, używam ich już tylko do czytania i do komputera.
Ale boję się, że historią może dla mnie stać się taniec, choć staram się coś wymyślić, żeby tak się nie stało.
Cudowne i zdumiewając oczywiście.
UsuńSeks to chyba najbardziej głowowa część naszego życia
UsuńI tak jak głowa wpływa na seks tak seks wpływa na głowę. Kiedyś to pisałam że moim najważniejszym doświadczeniem erotycznym był seks po operacji, z nimi wystawał mi dren, czułam się brzydka ale dla męża ciągle byłam atrakcyjna...
Tańczenia nie odpuszczamy!!
Wczorajsze dni, umarli, zeszloroczne pory roku, pory na cos na co juz nie ma szans...ech!
OdpowiedzUsuńEch....o
UsuńZęby, bo włosy mam oryginalne, tylko w samo się zmienionym kolorze. Uszy prawie gliche, ale słyszące. Poza lewą nogą w każdej części ciała COŚ mam. A w głowie mam chęć do życia, i jak sobie pomyślę, że mi już dawno coraz bliżej niż dalej, to coraz bardziej wykorzystuje to życie dla siebie. Łącznie z seksem.
OdpowiedzUsuńWalczmy do końca, żeby ten seks nie był historią;))
UsuńSpanie pod namiotem,liczenie nietoperzy i żab w jeziorze.Plywanie w leśnym bajorku z też. rzęsa.Nie wbiegam już po schodach do góry po dwa stopnie ku zdziwieniu mojej wnuczki😊Ogolnie- wiele form ruchu już sobie odpuściłam,głównie w lenistwa.To prawda,że wszystko tkwi w głowie! Ogólnie obiektywnie nie jest źle,gdyby nie ta..no..peselioza😊ale z drugiej strony - wieczna młodość to infantylizm😊 Oraz bez kosmetyczki ani rusz,zaraz ruszam.
UsuńWróciłam od fryzjera, trzeba pokrywać białe. Znaczy nie trzeba. Ale można.
UsuńBylam u fryzjera 2 dni temu,wreszcie moge chodzić bez kaptura na głowie:))
Usuń😁😁😁
UsuńTo co chciałabym, żeby było historią, nie chce się nią stać…
OdpowiedzUsuńI to kolejny aspekt tego HiTu...
UsuńJakoś nie myśli mi się, że coś jest dla mnie historią. Może dlatego, że staram się żyć tu i teraz. Najpiękniej jak potrafię i najlepiej dla mnie. I oczywiście z seksem , jako super życia elementem.
OdpowiedzUsuńNajlepszości
Na codzień się nie myśli. Ale czasem...
UsuńŁażenie po górach i narty. To se ne vrati.
OdpowiedzUsuńEch...
Można po niższych łazić
UsuńSmutno będzie. Dla mnie ponad 52 lata mojego życia jest historią.
OdpowiedzUsuńPrzytulam kochana!
UsuńBrak dyspozycyjności nad ciałem, to strasznie ogranicza świat
OdpowiedzUsuńStrasznie to dobre słowo!
Usuń