wtorek, 25 marca 2025

Hasło na dzisiaj , nie bądź pindą!

 Byłam na fantastycznym widowisku teatralnym, stworzonym przez syna koleżanki. Jest artystą multimedialnym. Spektakl praktycznie stworzył w całości. A było co tworzyć, bo dużo się działo, nie jestem dobra w recenzjach, to i wam opis daruję, bo nie o tym ma być.

Bałam się, że nie ogarnę tak nowoczesnego wydarzenia, jednak w sprawach teatralnych jestem trochę dziadersem. Aż tu nagle! 

Natomiast opowiedziała mi mama artysty anegdotkę, jak to znajoma się jej wprosiła na premierę i wyszła z niej bardzo niezadowolona i nic się jej nie podobało, ze skwaszoną miną narzekała jak to było głośno i brzydko. Wkurzyło to raczej juz starszą panią i ta pani, na codzień uosobienie klasy i nie przeklinającą w ogóle. Rzuciła "Ale z niej pinda taka!"

Ubawiła mnie to do łez i uznałam, że to hasło na dzisiaj

Nie bądź pindą! 


26 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Lubię ciekawe, nowoczesne wydarzenia kulturalne! Lubię też młodych, zdolnych ludzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam młodych ludzi.

      Nie wiem, czy 5 godzin na Warlikowskim bym wysiedziała więc nie wiem jak to ze mną jest do końca

      Usuń
  3. zbyt rzadko się uteatralniam, aby się określić co do stopnia zdziadersienia, ale przy mojej otwartości na różne odloty, chyba jest on dość niski... natomiast fakt, pindowate to było: pcha się taka paniusia na chama, gdzie jej nie proszą, to niech przynajmniej stuli dziób, jak się nie podobało...
    ale ja nie o tym sumie chciałem... po prostu z tym hasłem dnia skojarzył mi się stary dowcip Lengrena: stoją dwie świnie przy pustym korycie i jedna mówi: "te, nie bądź człowiekiem, pożycz do jutra dwa kartofle"...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rozwinę, nie bądź pindą z kijem w dupie. bądź otwarta na sztukę i ludzi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dużo czasu zajmuje, żeby to powiedzieć;)

      Usuń
  5. O tak, to świetne hasło, ciągle łapię się na tym, że siedzi gdzieś we mnie narzekający dziaders ( na szczęście coraz rzadziej), więc od teraz będę powtarzać - nie bądź pindą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza że w trakcie postępowania peselozy pindowanie się nasila

      Usuń
  6. Pinda się wypindrzyla.
    Livia

    OdpowiedzUsuń
  7. Przez wiele lat chodzilismy z córką do katowickiego Teatru Lalki i Aktora Ateneum na sztuki dla dzieci pisane przez naszego kolegę.Czesto rowniez w jego rezyserii.Moze nie zawsze się zachwycałam,ale nigdy bym nie okazala swojego"niezadowolenia" komuś,kto mnie zaprasza.Bo bylabym pindą:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pindy już tak mają. One są najważniejsze I najmądrzejsze.

      Usuń
  8. Po niderlandzku pinda to orzeszki ziemne :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Niderlandach mają ciekawe dla Polaków słowa;)

      Usuń
  9. Jestem z tych otwartych na nowości. Niedawno byłam na w wystawie fotografii, która była równocześnie performancem i przyznam się bez bicia, że nie przepadam za tą formą, ale... wciągnęło mnie, wzięłam czynny udział.
    Nie krzyczę, że coś jest głupie, raczej staram się wchłonąć atmosferę i odbierać emocje. Czasem coś do mnie nie przemawia, czasem z daleka pachnie hochsztaplerką, ale nie przyszłoby mi do głowy być taką pindą ;)
    Rzeczowa dyskusja tak, można nawet powiedzieć, że coś się nie podobało i rzeczowo to uargumentować, ale tego typu foch? Nieeee...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze zauważyłaś, chodzi o emocje!
      I nie każdy nie zawsze musi się grać wciągnąć
      Ja zapewne w Warlikowskiego i Lupę bym się nie wciągnęła ale.. nie jestem pindą;)

      Usuń
  10. Pinda po niderlandzku to orzeszki ziemne: D:D:D
    Dasz trochę tych "ciekawych dla Polaków słówek"?
    Plissss plissssss!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po "finlandzku" - "huilata " znaczy odpoczywac. Wybaczcie, ale mnie zawsze ten wyraz smieszy gdy ktos go uzywa.

      Usuń
  11. Zawsze mam obawy przed spektaklem, w którym mogę zostać zmuszona/zaproszona do publicznej interakcji😉Z takiej nieśmiałości mej:)Ale chodzę, patrzę, świat się zmienia, to i teatr też!

    OdpowiedzUsuń