środa, 20 listopada 2024

Mam kłopot

 Po takim niezwyczajnym dniu jakim z pewnością było wczoraj mam kłopot z napisaniem zwyczajnego posta o niczym. A za długo nie da się świętować bo to nuda. 

Zresztą wczoraj też codzienność mnie trochę zjadła, a nawet dała w gópi uep. Mam coś do załatwienia w sklepie, którego nie ma w Lux i pojechałam wczoraj rano i już na granicy, czyli 15 minut od celu zorientowałam się, że on się otwiera o 14! A była 11 !!Zeźliłam się na siebie. Wóciłam do domu.

Nie chcę się za wszystkie gupstfa biczować, bo bym mogła brać udział w rekonstrukcji pewnego znanego wydarzenia historycznego i to bez charakteryzacji. Ale zła jestem za wypalonom benzynę i stratę czasu. 

Dobra, odpuszczem sobie. Do następnego razu. Który pewnie za progiem.



18 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm. Na pocieszenie napiszę, że chyba każdemu zdążają się takie sytuacje.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam napisać to samo co Agniecha

    czasem też zdarza się wychodzić za mąż za nie tego co trzeba to dopiero smutek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że to pociesza...
      I że mąż na szczęście bardzo udany,)

      Usuń
  4. Zdarzyło nam się gdzieś wybrać i nie sprawdzić, czy w ogóle mają otwarte! Ale przewietrzyłaś się chociaż!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W samochodzie posłuchałam książki
      Lało jak z cebra
      Dziś powtórka;)

      Usuń
  5. Staszek mnie rozwalił srana :-))
    oj tam, ludzie robiom takie gupstwa, że klękajcie narody. i nie żałują ;-D
    poza tym znowusz nie jestesmy takie ideały chodzace, no w kazdym razie ja nie jestem. i bez przerwy zaliczam ftopy. a już pomyłki godzinowe to norma. także. luzzzz
    jeżdże w te i tamte bo nagminnie nie biere dowodu tożsamości...do lekarzy, na badania, do urzedów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to jednak trochę frustruje
      Muszę dotrzeć do tego sklepu
      Sprawdzę, czy dzisiaj otwarty w ogóle

      Usuń
  6. w ogóle nie rozumiem problemu, przez 3 godziny można zrobić zakupy innego rodzaju, posiedziec w kawiarni albo pojsc do kina,itp. po co było wracac i na drucgi dzień znów jechać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pół godziny miałam do domu. 3 godziny włóczenia się w ulewie bez celu to już nie ma moje lata. A mini w Niemczech o 12, szał
      Uwielbiam filmu z niemieckim dubingiem
      Nic nie jest takie, jak się z daleka wydaje.
      Dzisiaj pojechałam i wszystko załatwiłam. I nie padało

      Usuń
  7. no rzeczywiście- o deszczu nie było nic, ani o poł godzinie do domu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam w takim kraju, gdzie w trudno mieć daleko do granicy, jakiejkolwiek;)

      Usuń
  8. No proszę cię! Zawiozłam dziecko na urodziny koleżanki dzień za wcześnie, to co tam kilka godzin? 😂 Nie chciałaś tam iść na kawę, lunch, do innych sklepów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czytaj wyżej
      Lało!
      Miasto jest śliczne ale byłam w nim milion razy. Siłuf nie mam na takie szaleństfa;pp

      Usuń