piątek, 4 października 2024

Nie dyskutuj ze ścianą

 Nie można poważnie traktować niektórych osób. Nie mówię, że ludzie o szalonych poglądach zasługują na pogardę, absolutnie nie.  Ale nie zasługują na nasze nerwy, na przejmowanie się płaskoziemcami. Piszę to, bo muszę wyciszyć zdenerwowanie znajomą, która twierdzi, że mammo zabija i że w ogóle to już się odchodzi od tych badań, bo są tak szkodliwe...A raka można wyleczyć dobrym nastrojem, gimnastyką, ziołami i bioenergoterapią. Ha! A ja za mało czytam i wiem o raku piersi...

Tak że ten

BADAJCIE SIĘ! Dbajcie o siebie i nie dajcie się prowokować. I cieszcie się życiem, piątunio wszak jest dzisiaj😃


34 komentarze:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem mam wrażenie, że wciąż przybywa tych ludzi zaczadzonych niewiedzą i nieufnością do nauki... ☹️

    OdpowiedzUsuń
  3. O, to mnie mammografia już dawno powinna zabić, od tylu lat się badam...
    Przeważnie ze strachu ludzie gadają głupoty, jak moja fryzjerka, boi się bólu i dyskredytuje znaczenia badania.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  4. No to ja, tak jak Jotka, powinnam już dawno nie żyć! Badam sie od wielu lat przecież ...
    Wierzyć się nie chce, że są na tym świecie osoby "myślące inaczej" w tej kwestii. Świat idzie do przodu, a takiej nie przekonasz, bo...nie:(
    I miłego, ciepłego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie leczyć ludzi ziołami i odtraumianiem...
      Oby nie padało!

      Usuń
  5. Badać się,ale też żyć z głową- robić wszystko,co jesteśmy w stanie ogarniać,by nie chorować.Drobne "usterki" da się naprawic stylem życia.I warto pamiętać,że jesteśmy,systemem naczyń połaczonych w sensie - źle funkcjonujący jeden narząd lub hormon wpływa na wszystko inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nie kwestionuje wartości zdrowego życia. Tak jak nikt nie powinien kwestionować ważności badań
      Swoją drogą koleżanka na pytanie jak często robi sobie samobadanie piersi, nie odpowdziala...

      Usuń
  6. nie robie mammografii tylko usg raz, dwa razy do roku. ni wiem czy musze koniecznie, mój gin jakoś nie naciska. na mammo.
    a poza tym masz rację, nie warto szargać nerwów i własnego zdrowia, choć wiem WIEM jak ciężko jest wytrzymać...z językiem za zębami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ powiedziała kobitka. Mammo nigdy nie miałam robione, kiedyś za to intensywnie usg, bo dopóki hormony mi szalały, ciągle miałam jakieś zgrubienia. Ale od czego zaczęła się ta rozmowa? Ona wie, że miałaś skorupiaka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była dyskusja na fb. Ona napisała, że badania to nie profilaktyka a ja, że mam nadzieję, że do badań też zachęca. No i nie zachęca.

      Usuń
    2. Raz w roku USG to by nie szkodziło...

      Usuń
  8. Nie dyskutuję z takimi ludźmi. Niech się leczą czym i jak chcą. U mnie październik zwykle jest miesiącem "przeglądu technicznego". Została mi jeszcze mammo (z programu raz na rok) i dermatolog.
    Zdrówka!❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie da się. Tylko chciałam innym dać do zrozumienia , że się z tym nie zgadzam

      Usuń
  9. Między diagnostyką a leczeniem - jak dla mnie - droga jest długa. I to ja decyduję, co i jak, biorąc za moje wybory pełną odpowiedzialność.

    Jest we mnie sporo nieufności spowodowanej kilkoma błędami w sztuce, których doświadczyli moi rodzice, mąż i ja. Zasięgam zatem opinii pierwszej, drugiej oraz trzeciej. Mam zaufanych lekarzy, do których jak w dym. Ciągle nie mogę znaleźć lekarza, który by mnie mądrze poprowadził w mojej głównej przypadłości. Nie tracę nadziei, że go kiedyś znajdą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, że szukasz kolejnych opinii! Bo to my sami jesteśmy odpowiedzialni za własne zdrowie. I czasem jest bardzo trudno znaleźć właściwą drogę

      Usuń
    2. Dokładnie tak to rozumiem - ja sama jestem odpowiedzialna za moje zdrowie. Nie każdy lekarz to rozumie, ale to już jest jego problem.

      Usuń
    3. Krzysztof Krauze napisał 10 przykazań dla pacjenta i wtedy to do mnie dotarło

      Usuń
    4. Bardzo lubię ich (Krauzów) filmy i trochę się nimi interesowałam.Krauze po diagnozie nie chcial się leczyć,przynajmniej przez rok - tak mówi Joanna ,jego żona. Nadal palił ,ale pił sok z buraka:)) Dopiero w RPA trafił na lekarza,ktory do niego dotarł i dzięki ktoremu prawdopodobnie przeżyl jeszcze 8 lat. A do RPA leciał z walizką pełną rożnych "naturalnych" suplementow. Nie wiem,kiedy napisał ten Dekalog,ale myślę,że wtedy,gdy zrozumiał,że sam nie da rady się wyleczyć.

      Usuń
    5. Może gdyby ktoś mu dał taki dekalog to by wszystko potoczyło się inaczej?

      Usuń
  10. Nie warto naszych nerwów wystawiać na takie próby.Odpuszczam, nie zaglądam, ucinam kontakt, bo ile można.A czasami to były fajne dziewczyny:(

    OdpowiedzUsuń
  11. No, jakoś żyję po iluś tam mammo. I nadal mam je zamiar robić. Każdy dorosły człowiek odpowiada za siebie i swoje zdrowie. Jeśli wierzy w idiotyczne teorie to jego sprawa. Nie wiem jak to jest do końca ze zdrowym stylem życia. Przykład pierwszy. Młoda kobieta dbająca o siebie, aktywna, jedząca zdrowo, mądrze, zdrowe produkty. Mimo wcześnie wykrytego nowotworu, najlepszego leczenia, umiera. Przykład drugi. Facet palący, dużo pijący, niezdrowo żyjący, żyje i nadal się niezdrowo prowadzi .
    Zdrowy tryb życia może wspomóc leczenie, ale nie wyleczy.
    Najlepszości Rybeńko. Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyleczy. Patrz Ania Przybylska...

      Usuń
    2. Bo to raczej profilaktyka niż leczenie.Ale pewnie też indywidualna sprawa- geny, środowisko i inne okoliczności.Choc podobno osoby zdrowe metabolicznie( bez nadciśnienia,insulonoopornosci,chorej tarczycy,nadwagi..) lepiej reagują na leczenie onkologiczne.

      Usuń
  12. Matka ucznia z naszej szkoły zachorowała na raka piersi i leczyła się ... medytacją na drugim końcu świata. Nie muszę pisać jak to się skończyło....

    OdpowiedzUsuń
  13. nie dyskutuję, skoro ktoś pije na umór i pali jak smok ale mówi, że nie zrobi badań czy szczepień bo to spisek to nie mamy o czym mówić,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jak nie pije ani nie pali ale wie najlepiej, że mocz konia i medytacja leczą raka to nie ma o czym dyskutować...

      Usuń