Nie wiem jak ale robią na świecie dziwne badania. Np gdzie ludzie czują się szczęśliwi. I Malta przoduje w rankingach. W sumie się przestałam dziwić w Valettcie
Mam wrażenie, że większość knajp to drinkownie, gdzie przodują tzw happy hours. Zamawiasz jednego drinka dostajesz dwa. No i jak nie być happy??😁
Fiu fiu
OdpowiedzUsuńUcz się od Olgi, że można się czasem wyspać!
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
4 drinki biere
Usuńdobrze dobrane psychotropy też dadzą radę
OdpowiedzUsuńAlkohol łatwiej dobrać 😁
UsuńTo ja bym wolała lody :-)
OdpowiedzUsuńjotka
Ale nie dają 2 w cenie 1
UsuńCzasami dają, ale w Biedronce ;-)
Usuńjotka
Czyli biedronki jesz są Happy!
UsuńAle skoro szczęście to stan umysłu,a nie okoliczności..😊
OdpowiedzUsuńOkoliczności mają wpływ na stan umysłu, czyż nie?
UsuńPoniekąd 😊
Usuńno i elegancko
OdpowiedzUsuńNie powiem, że nie;)
Usuńjak ja cię rozumiem...
UsuńCholewka, nie skorzystałabym i jak być tu happy? 😉
OdpowiedzUsuńMocktajla byś mogła zamówić!
UsuńBadania z 2024 (czyli już nie wikipedia): młodzi Maltańczycy (poniżej trzydziestki) są najmniej szczęśliwymi ludźmi w Europie (na 57 miejscu, nawet za Litwinami. W tym samym źródle mamy informację, że mimo to i tak są nieco szczęśliwsi od obywateli 60+ (co jest regułą w takich badaniach). Na pocieszenie dodam, że poczucie szczęścia u Maltańczyków w ostatnich kilku latach rośnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://timesofmalta.com/article/young-people-malta-rank-unhappiest-eu-world-happiness-report.1089518
Ciekawe, dzięki
UsuńPewnie, że ciekawe. A jeszcze ciekawsze jest to, że Polska w poczuciu szczęścia wyprzedza Maltę :)
UsuńA ja uwierzyłam Wiki
UsuńTam piszą, że Malta jest na 14 miejscu zadowolenia z życia
.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Malta
Też to widziałam, dlatego się zainteresowałam :) Podają tam link do jakiegoś badania z roku 2006, badania które nie miało wcześniej żadnego punktu odniesienia (czyli twórcy jeszcze nie wiedzieli czy idą w dobrą stronę wybierając wskaźniki).
UsuńNa zdrowie Rybko. Dorota
OdpowiedzUsuńNa zdrowie!
Usuń