JP2
Chodziłam na msze, na trasy przejazdu, do innych miast. Za każdym razem było to dla mnie dobre i ważne przeżycie. A czasem trzeba było naprawdę się poświęcić, czasowo i fizycznie.
Benedykt XVI
Będąc w Rzymie poszliśmy do Watykanu na mszę z udziałem papieża i widziałam go z całkiem bliska. Ucieszyłam się z tego.
Franciszek
Poszłam wczoraj na trasę przejazdu Franciszka w Luksemburgu. Stanęłam chyba w najgorszym miejscu i tak naprawdę to go nie widziałam, nie przysięgłabym, że to był on.
Hmmm.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
Miałam kiedyś wielki szacunek dla JPII, ale potem wyszło na jaw parę spraw i ... no właśnie. Od tej pory żaden papież nie budzi moich emocji, a Dziwisz, to już w ogóle była katastrofa.
OdpowiedzUsuńjotka
Dziwisz to dowód na to, jak bardzo przecenialiśmy Wojtyłę...
Usuńnie Ty jedna, a porównanie trafne
OdpowiedzUsuńSama się zaskoczyłam taką refleksją...
Usuńjest takie powiedzenie o krowie i poglądach -bardzo trafne i prawdziwe mMa
OdpowiedzUsuńTo jest trochę coś innego niż pogląd
UsuńNo i nigdy nie byłam fanatyczką, bo tacy to rzadko coś w patrzeniu na świat zmieniają.
Odnajduję się w twojej analizie sytuacji.
OdpowiedzUsuńW gruncie rzeczy to jest smutne...
UsuńObgadamy;))
Oj tak :) i nie tylko ten temat ❤️
UsuńCzasu nie wystarczy!!
Usuń