Pamiętacie Teleranek? I te niewidzialne ręki pomagające ludziom? Zawsze chciałam coś takiego zrobić ale jakoś się nie udawało.
Aż tu nagle!
Dostałam od przyjaciółki 4 lampy solarne, miały być 2 ale przypadkowo zamówiła 4. 3 mi sie przydały a w głowie od razu zaświtał mi pewien plan.
Otóż niedaleko domu w Warszawie mam sąsiadkę, jeszcze bardziej zwariowana na punkcie światełek słonecznych niż ja. Tak tak, to jest możliwe. I postanowiłam jej ofiarować jedną. Ale tak anonimowo. I tak zrobiłam, włożyłam do torby, napisałam krótką notatkę, zawiesiłam na płocie i uciekłam.
Trochę się bałam, że ktoś ukradnie, ale nie! Lampka została pięknie wyeksponowana a ja mam ogromną radochę z tego!!
Chyba za rok kupię kolejną:))
Byliście kiedyś takom renkom?
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
Tak! Byłam, byłam, właśnie tą z Teleranka 😀😀 potem w dorosłości już nie, jakoś nie lubię takiego anonimowego podrzucania prezentów.
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś słodycze i powiesiłam na klamce drzwi sąsiadki. Mieszkała z córka i wnukami, zięć zmarł i zostawił trójkę dzieci.
OdpowiedzUsuńPotem robiliśmy paczki dla dzieciaków na święta już nie anonimowo i z pomocą koleżanek z pracy:-)
Anonimowo była frajda większa!