środa, 21 sierpnia 2024

Kto znał?

 Lubię ładne przedmioty, te codziennego użytku zwłaszcza. Nie stać mnie na niewiadomoco ale ponieważ mieszkam, gdzie mieszkam to porcelany Villeroya mam bardzo dużo a ona potrafi mieć super kształty. Jeżdżę do outletu i poluję na okazje.

Lubię oglądać też oryginalne pomysły autorów wystroju wnętrz ale nie znam światowej sławy projektantów 

Nazwisko Alvar Aalto nic mi do wczoraj nie mówiło. Ani tym bardziej nazwa najsłynniejszego wazonu świata 

Panie i panowie

Oto wazon Savoy


Najsłynniejszy a ja o nim nie słyszałam

A wy??


Apdejt 

Wazon z Villeroya 



41 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. A akurat po Tobie bym się mogła tego spodziewać;))

      Usuń
  3. nie, ale ja nie bardzo interesuję się sztuką użytkową

    chyba za dużo u Ciebie o sobie piszę :o wstyd normalnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy mam zatem coś o wstydzie nieużytecznym napisać??

      Usuń
    2. Ja za to u ciebie chciałam wywołać awanturkę ale dla moich argumentów wybiła broń z ręki trolla;)))

      Usuń
  4. Nie przywiązuję wagi do metek i nazwisk, jeśli cos mi się podoba to podziwiam, rzadko kupuję, bo gdzie to trzymać?
    Ten wazon to chyba na wielkie bukiety, a kwiaty drogie są...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. No znam 😁 ale to choćby dlatego, że interesowałam się już w licealnych czasach architekturą, a ten pan był światowej sławy architektem, więc tak przy okazji 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też o nim usłyszałam czytając o jego projekcie we Francji. Zresztą ze zdjęć ani trochę mnie nie zachwycił

      Usuń
  6. Czesciej mowi sie o "Aalto-maljakko", produkowany byl od 1936 roku, to klasyk. Najczestrzy prezent slubny. Nazwa Savoy-maljakko (=wazon) pochodzi od nazwy restauracji w Helsinkach, wystroj projektowal tworca wazonu. Wazon ma rozne wersje wielkosci i kolorystyczne, i w zaleznosci od tego posisda swoja wartosc nawet 55 tysiecy euro...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matulu!

      Dzięki za te informacje. Fascynujące choć jednak chyba niszowe. Tym ciekawsze.

      Usuń
    2. W molej miejscowosci Iittala, gdzie znajdowala sie fabryka szkla, obecnie funkcjonuje popularne muzeum szkla. To kolebka kolorow wazonow, kolor rubinu szybko zaprzestano ze wzgledu na szkodliwosc dla pracownikow, dlatego rubinowe wazony sa w cenie. Sam Aalto to architekt, jego projekty budowlane sa warte obejrzenia rowniez dzisiaj na terenie calej Finlandii, bardzo interesujace!
      A ksztalt wazonu? Kto zgadnie co bylo inspiracja?

      Usuń
    3. @Echo, co do inspiracji, to totalnie nie wiem dlaczego, bo to jakaś myśl z gatunku absurdalnych, ale przyszła mi do głowy zorza polarna.
      Bea

      Usuń
    4. Ja wiem co było inspiracją to nie napiszę

      Usuń
    5. Toście mię zaintrygowały i poszłam szukać i czytać. W życiu bym na to nie wpadła! Bea

      Usuń
    6. Hahaha! Prawda, ze zaskakujace?

      Usuń
  7. Znałam jako nazwisko sławnego architekta, ale niewiele poza tym.
    Tylko że 2 dni temu w TV trafiłam przypadkiem na film dokumentalny o Aalto. Więc mogę Ci z godnie z prawdą odpowiedzieć - tak słyszałam, i widziałam. :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko i córko! Jakie ja mam braki w wykształceniu! Nie mam pojęcia, kim był ten Pan, wazon pierwszy raz widzę. Za to wiem, co to jest "e epentetyczne".
    Dobrego dnia.😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazdy wie, jak Wiki wie :))): "Epenteza (z gr. ἐπένθεσις epénthesis „wtrącenie”)[1] – zjawisko językowe, polegające na wstawieniu głoski epentetycznej (niemającej umotywowania etymologicznego), samogłoski lub spółgłoski, zwykle celem uniknięcia trudnej do wymówienia zbitki głosek lub rozziewu. Np. pol. wewnątrz (e ruchome)..."

      Usuń
    2. A to ciekawe
      Człowiek całe życie się uczy

      Usuń
  9. Nie słyszałam, się nie znam😊 Ale wzór dość popularny, Villeroy też ma podobny ,a nawet nasze Krosno.Dla mnie zbyt "glamour"😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kojarzę raczej tzw Kurtynę jako wzór Villeroya

      Usuń
    2. Miałam na myśli kształt pisząc wzór 😀

      Usuń
    3. No właśnie tego kształtu nie kojarzę, tylko taki rozchylony pofałdowany

      Usuń
    4. tak..bez tej bocznej czesci..chyba:)))

      Usuń
    5. Tez ladny ten Villeroy-flakon :))) jak spodnica z klosza do gory nogami.

      Usuń
    6. Pięknie w nim kwiaty wyglądają

      Usuń
  10. Ostatnio w Pucku weszlam z rozbieganym trzylatkiem do sklepokawiarni ze szklem, zobaczywszy ceny, porwalam mlodzienca na rece i ostroznie wypelzlam na zewnatrz starajac sie niczego nie dotknac bo najmniejsze szklaneczki byly powyzej 100zl, a o wazonach nie wspomne🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja 2 letnia córka w supermarkecie tutaj zbiła szampana
      Byłam przerażona bo trochę kosztował
      Ale nie kazali mi płacić tylko bardzo się martwili czy nic jej się nie stało

      Usuń
  11. Nazwisko obiło mi się o uszy, ale z wazonem nie kojarzyłam. Ale. Miałam wazon, a raczej misę o identycznym kształcie, tylko niższą, miała około 7 centymetrów głębokości, niestety potłukła się. Była kupiona dawno i miała kolor ciemnozielony. Używałam jej do ikebany i do morskich dekoracji, w których imitowała wodę. Mam nawet zdjęcia. Nie wiem, czy to była socjalistyczna podróbka, czy może oryginalny produkt sprowadzony z zagranicy. Kształt bardzo mi się podobał, ale nie miałam pojęcia, że jest taki sławny.

    OdpowiedzUsuń
  12. A tam, Rybko. Takie zwykłe wazony pokazujesz:).
    Ja kocham kryształy. Tak mi się od pewnego czasu zrobiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostro!
      Mam tak samo i ludzie mi dajo nawet czasem!

      Usuń
  13. Nie znam architekta, nie znam wazonu. Kształt ciekawy. I wiem co było inspiracją do jego stworzenia.
    Miłego Rybeńko . Dorota

    OdpowiedzUsuń