Słucham wszystkiego
Literalnie
Albo i nie do końca
Ale tak sobie myślę, że dzięki temu wychodzę ze swojej bańki. I że uczę się rzeczy, których inaczej bym się nie nauczyła.
Ten odcinek klik gdzie o tzw rozwodach kościelnych dyskutują specjaliści nie tylko od prawa kanonicznego nauczył mnie kilku rzeczy.
Np nie wiedziałam, że jeżeli zabiję swojego męża, żeby mieć ślub kościelny z Mietkiem (żono wybacz!) to niestety mi się to nie opłaca, bo jest zakaz kanoniczny. Tylko cywilny ślub jest możliwy i to w więzieniu.
Inna wiedza, akurat nie tajemna, ale potwierdzona jest taka, że instytucja kościoła nie widzi nic złego w samotności kobiety, która uciekła od złamanego fiuta pijaka i przemocowca. Może odejść ale broń buk, żeby z kimś się związała.
Tak że ten.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
Dzień dobry, biorę kawę.
UsuńSwing American trwa🎾
Ojoj!
UsuńJa też z tych, co lubią wiedzieć, ale wolę zdecydowanie to przeczytać. Pewnie dlatego, że jestem wzrokowcem. Choć czasem też słucham. Ale to wyjątkowe sytuacje.
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam słuchać kiedy coś robię. Sprzątam, gotuję, spaceruję.
UsuńCałe życie człowiek się uczy i głupi umiera - ulubione powiedzonko mojej babci...
OdpowiedzUsuńJa np. nie rozumiem, jak można unieważnić małżeństwo po 20 latach pożycia, gdy w dodatku są dzieci? A ślub był kościelny i unieważnił Watykan.
No jeśli sakrament nie zaistniał to ślubu nie było...
UsuńJa nie rozumiem, dlaczego przepisy kościelne skazują ludzi na samotność i cierpienie.
Ale jaki sakrament?
Usuńjotka
Małżeństwa
UsuńŻeby sakrament był ważny muszą być spełnione pewne warunki. Np jeżeli ktoś już miał ślub kościelny a udało mu się to ukryć to ten drugi ślub nie zaistniał.
To tak w kwestii prawa.
Dla mnie to jest nie do przyjęcia, że tak się sprawy Ślubu w kościele traktuje i że jak masz pieniądze i znajomości to wszystko przejdzie.
Franciszek próbuje to zmienić ale....
nie na temat ale na końcu może wyjdzie że na temat
OdpowiedzUsuńmoja teściowa szuka najemcy i ja sobie pomyślałam, że moja koleżanka szuka mieszkania więc doszło do spotkania i oglądania wzajemnego
ale moja koleżanka jest zaręczona z nieco młodszym od siebie panem
ma też córkę 23 letnią
i poszli oglądać mieszkanie całą trójcą
potem teściowa zadzwoniła do mojego męża czyli swego syna i opowiada jak było
i słyszę jak mówi - spytaj żonę z kim ten facet jest, z tą starszą czy z tą młodszą
a mąż palnął - a co mamusię interesuje, może być z obiema byle czynsz płacił na czas
😁😁😁😁😁
UsuńMąż to umie palnąć 🤣
Wlasnie. O umowe wynajmu szlo a nie o inna, z ktora lokatorzy sami sobie radza. A maz moze i trafil w prawde, ze to trojca z przyszloscia. Wynajeli to mieszkanie? ;)
Usuńbabcia się waha :D
UsuńA będzie ślub kościelny??
Usuń... i poswiecenie mieszkania. Dobrej sprawie. :)))
UsuńŚwiadectwo moralności od proboszcza
Usuńkościelnego nie będzie bo to rozwodnicy
UsuńNo to nie wiem:pppp
Usuńa to nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńi popacz w egipcie górnym u islamistów kobieta może odejść i jeszcze cały majątek musi jej oddać jeśli ją bił pił i poniewierał. i oczywiście rozwód od ręki. tak mówili przewodnicy
Ciekawe jak to wygląda w praktyce. To nie jest krajgdzie się dobrze traktuje kobiety...
Usuńjeśli kobieta zostanie złapana na zdradzie traci głowę, Dosłownie. zabijają też w ramach honoru rodziny, delikwenta, który się zanadto zbliżył ...
UsuńNie, to stanowczo nie jest kraj dla kobiet. kobieta to własność.
Znajoma jest dyplomatką, była na placówce w Kairze i baaardzooo szybko uciekła...
UsuńTia, ta co odeszla od pijaka musi sama byc, a pan K. mogl po 20 latach zone z dziecmi szurnac, uniewaznienie dostac i przed biskupem sie znow ozenic... sa rowni i rowniejsi
OdpowiedzUsuńSą
UsuńA mnie trudno uwierzyć, że Pana Jezusa ucieszą łzy i samotność nie z własnej winy.
Jestem bardzo podcastozależna:)) może nawet za bardzo.
OdpowiedzUsuńDzis na rowerze sluchałam o multitaskingu czyli robieniu kilku rzeczy na raz.O tym,jak to jest mało efektywne,(zwlaszcza w pracy zawodowe)j,jakie ma "skutki uboczne",neurodegeneracyjne nawet. Ale raczej nie zrezygnuję..:))
Temat ślubow koscielnych mnie tak średnio,a nawet szczerze mowiąc w ogole..,natomiast usankcjonowanie prawne jak najbardziej,szczególnie,gdy w planach(albo już w drodze) dziecko. Pragmatyzm nie przeszkadza w milosci,a nawet jej pomaga.
Na 10 ślubów moich znajomych w tym roku 3 były kościelne. A ich rodzice w 100% mieli ślub kościelny
UsuńMoże nie 100,ale 99,9 %:)))
UsuńMówię o tych moich znajomych
UsuńOgólnie w Polsce to pewnie 95% było? Nie wiem
tez nie wię:))
UsuńJeszcze do niedawna ludzie brali ślub kościelny, bo było ładnie i uroczyście, wcale nie z pobudek religijnych.
UsuńTeraz się okazuje, że można zrobić przepiękną uroczystość np.w plenerze i ten estetyczny argument odpadł
Te śluby moich znajomych to prawie wszystkie są na zewnątrz organizowane
Gra pozorów,bo "tradycja" rzecz świeta:)) Myślę,ze nawet najstarsza tradycja nie może powodować,że ludzie musza coś robić wbrew sobie..,bo wujek,ciotki,dziadkowie..Niezdrowe przekonanie,że inaczej się nie da,że tak "trzeba".Mlodzi pięknie się wyrwali z tej kultury.
UsuńEwa, ja też słucham na rowerze! Czy mogłabyś podlinkować podcast o multitaskingu?
UsuńNie wszyscy. Moja córka wiedziała, że nie będziemy wywierać żadnego nacisku. Ale nie wszyscy rodzice dają wybór.
UsuńMelus, ok, potem🙃
UsuńDla Meli - jest tego trochę:))
Usuńhttps://youtu.be/ceQ7bGWoNOI?si=KvgBu-SO2frqCVT5
https://youtu.be/RDzIzLzqVBM?si=Ou7fMIUdsDcpuLe4
https://youtu.be/5qLCHb0QJq0?si=Xrz276GnznZ8PqAp
https://youtu.be/CDcOXxfgGkU?si=-bBtnY32Z9x4Jki1
Dobrze, dziękuję 😘
UsuńHaha, w tym samym czasie 😅
Usuńpor favor 😊
UsuńNiezłe jesteście🤣🤣🤣
UsuńPrawda?😅
UsuńKiecki prasuję,do teatru idziemy na 18 z minutami.Hotel Westminster - mam nadzieję na chłod😊
Fju fju!
Usuńmnie wewnętrzne przepisy żadnej z istniejących w Polsce organizacji wyznaniowych po prostu nie dotyczą, wydaje mi się to naturalne... ale zauważyłem takie dziwne zjawisko, że niektórzy ludzie areligijni, bezwyznaniowi /potoczne zwani "ateistami"/, mimo że teoretycznie są czyści, to praktycznie nadal są upaprani chrześcijaństwem, do tego zwykle w tej katolickiej odmianie... okazuje się, że dla nich ten konkretny kościół, jego zasady są nadal jakoś tam ważne... to pokazuje, jak bardzo społeczeństwo /jakaś tam jego część/, jak bardzo ludzie mają sprane mózgi, jak bardzo są chrystiano- czy raczej katocentrycznie uwarunkowani, obawiam się, że to jest długi i żmudny proces wywalania z umysłów tego zbędnego balastu kulturowego...
OdpowiedzUsuńA tak konkretnie, co robią ci ze spranymi mózgami?
Usuń