Do wszystkiego trzeba dojrzeć
Kiedy żegnałam się z mamą to byłam lekko przestraszona, leciutko ją pocałowałam.
Przy tacie czułam się bardzo spokojna, zakładałam mu różaniec, wkładałam cukierki. Głaskałam i pocałowałam
To było bardzo uwalniające. Niektórzy mówią, że ta ulga to tylko na chwilę, ale ufam, że po pogrzebie też się ogarnę. Bo trzeba poprawić koronę i zająć się żywymi. Dzisiaj przyjeżdżają wnuczki:))
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuń❤️
Usuńwnuczki są lepsze od najlepszych antydepresantów
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite, c'nie??
Usuńwnuczkowie też:)
UsuńCzekam i na wnuka
UsuńDo pogrzebu jest chyba najciężej, przynajmniej u mnie tak bywało, potem przychodzi pewna ulga...
OdpowiedzUsuńjotka
To pożegnanie było dla mnie jak wstęp do pogrzebu
UsuńJest mi lżej
Rybeńko, w takim razie dobrego czasu z wnuczkami 🥰
OdpowiedzUsuńCzekam na te moje cuda i łobuzy
UsuńTrzeba jak najpiękniej żyć, a tych, którzy odeszli, pamiętać z jak najlepszej strony. Dobrego czasu z wnuczkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję JoAnno
UsuńTo dobrze, że mogłaś się tak pożegnać. Ja nie mogłam i wciąż mnie to boli.
OdpowiedzUsuńTamten czas był przeokrutny!
UsuńPrzytulam najmocniej ❤️
Po pogrzebie jest dziwnie. Przytulam.❤️
OdpowiedzUsuńOdjeżdżałam z cmentarza po pogrzebie mamy, zaczął padać śnieg. Chciałam natychmiast wrócić i ja odkopać, nie mogłam znieść myśli że zostaje tam w tym zimnie...
UsuńPrzez wszystko musimy przejść, tylko jakim kosztem!
OdpowiedzUsuńNo właśnie...
UsuńDobrego czasu i radości z wnuczkami. Dobrego Czasu dla Cię Rybko. Dorota
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńRoznie sie czlowiek czuje przy tych pozegnaniach, dziwnie bywa...Kiedy zegnalam sie pare lat temu z bliską osoba, myslalam tylko o tym, ze nie podobaloby sie jej jak wyglada, wstalaby i powiedziala: absolutnie, to nie do przyjecia...
OdpowiedzUsuńPotem na pogrzebie samochod pogrzebowy sie zepsul i wszyscy smialismy sie przez lzy, ze najwyrazniej sie jej na cmentarz nie spieszy, ale gdyby tu byla, to samochod by sie znalazl w 3 sekundy, takie spojrzenie rzucilaby kierowcy... Eh, nie jest latwo sie zegnac, dlatego bardzo, bardzo przytulam Rybko, mam nadzieje, ze dziewczynki odwroca Twoje mysli i bedzie Ci z nimi jak zawsze.
❤️❤️❤️
Usuńodzyskałam się za sprawą jednego zdobywczego kabla... tylko na tym jednym sprzęcie, ale raduje ;p
OdpowiedzUsuńByłam przy umieraniu Mam, cały czas trzymałam ją za rękę i głaskałam, i mówiłam, aż do ostatniego oddechu... towarzyszył mi wujek jej brat, a wcześniej byli wszyscy, którzy być powinni, był kontakt, więc...
pożegnanie jest ważne
Boże jak ja żałuję, że nie mogłam towarzyszyć tacie:(((
UsuńTata był przy mamie..