Lato!
U mnie objawa się wybuchem energii życiowej, co jest bardzo wskazane w sytuacji, kiedy mam naprawdę miliony spraw do ogarnięcia
W internetach piszą o tym, że u innych taka energia może się objawiać w inny sposób klik
Bardzo kusi mnie zadać wam pytanie,w jak najbardziej dziwnym miejscu uprawialiście seks? Nie muszę pytać ale wy możecie opowiedzieć.
Mnie nie wypada😜
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
W lesie na wycieczce rowerowej:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Na rowerze?;))
UsuńNo gdzie, jak? na polanie!
Usuńjotka
By mi się podobało:))
Usuńczemu nie wypada?
OdpowiedzUsuńNo dzieci kiedyś mogą przeczytać;)
UsuńWidać,że się juz lepiej czujesz.Super💚
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńW kabinie małego jachtu, Orion to był. Ster ustawiony w jednym położeniu przy pomocy linek, żagle też. Dobrze, że był stały wiatr, a na jeziorze mało łódek. Tylko gdzieś daleko majaczyły :D:D:D Było jeszcze sporo dość dziwnych miejsc, ale mieściły się w obrębie pomieszczeń mieszkalnych, że tak powiem, a to na łódce, to był taki hardkor raczej, dziś bym się nie zdecydowała, mogłoby się coś stać, ale wtedy mnie to bawiło :D
OdpowiedzUsuńAle co stać?
UsuńŻe byście mogli odpłynąć w siną dal ?
Mogliśmy wpaść na kogoś (istniała taka możliwość w myśl zasady ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu ;), mógł się nagle zmienić wiatr i wywrócić łódkę, mogłoby nas zagnać gdzieś na brzeg albo na mieliznę - możliwości jest dużo ;)
UsuńNo, może przesadzam trochę, pogoda była stabilna, a Jacek (wtedy jeszcze nie mąż), znał się na żeglowaniu ;)
I chyba nie tylko na tym;))
UsuńNie tylko, masz rację :D♥:D
Usuń😍😍😍
UsuńW (pustej) sali kinowej...
OdpowiedzUsuńBea
Ooooo!
UsuńFajnie!
Ale czemu była pusta??
UsuńBo to była sala na terenie jednostki wojskowej, w której natenczas stacjonował mój małż :)
UsuńAch!
Usuń🤣od rana się zastanawiam🤔Wygrało - na kajaku, w trzcinach( no żeby nie utonąć z miłości😉) to były wakacje z rodzicami, w jednym domku😜
OdpowiedzUsuńSuper romantik!!
UsuńKlik nie działa. Zastanawiam się...
OdpowiedzUsuńCholera
UsuńPoszukam. Jeszcze raz
Już!
UsuńI myśl!
UsuńNocą na plaży z własnym mężem...
UsuńDobrze, że zaznaczyłaś że z własnym,)
UsuńJa też mam takie wspomnienie tylko ciiii!
może niezbyt dziwne, zapewne romantyczne, ale zapewniam że doznania niezapomniane
OdpowiedzUsuńbałtyckie wydmy - piachu w pi.du 😎
Ojo i Oj
UsuńOd razu mnie coś boli!
plaża nad Wisłą w Kazimierzu Dolnym
OdpowiedzUsuńZa dnia...
Oooo
UsuńTo ryzyczek był!
Na jeziorze w łódce miedzy trzcinami w bialy dzien :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że łódki są bardzo seksowne!
Usuń😉bo woda jest taka falliczna😜
UsuńBasia!!😂😂😂😂
UsuńW lesie na mrówkach😀
OdpowiedzUsuńOjoj!
UsuńBardzo pogryzły?
do ekstremalnych się nie przyznam, z ryzykownych - zaczęliśmy w samochodzie a skończyliśmy też w aucie ale w zaoranym polu, trzeba było iść po traktor żeby wyciągnął auto z oraniska
OdpowiedzUsuńWygrałaś chyba 👍😄
UsuńTeż uważam, że wygrywa🤩
UsuńSkwerek nad rzeką, na ławce. Zimą. Uśmiecha mnie to wspomnienie.
OdpowiedzUsuńRybko a Twoje najdziwniejsze miejsce? Mnie wypada pytać, a Tobie wypada odpowiedzieć 😜
Miłego i ciepłego dnia, dni. Dorota
Zamek we Francji
UsuńRuiny
Okno
Mam nawet zdjęcie
Po...;))
Ja latem@
UsuńAle z zimy też mam fajne to czy tamto wspomnienie;))
W windzie w szpital( mój obecny mąż, a wtedy chłopak był po usunięciu wyrostka robaczkowego)
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze poszła ta operacja;))
OdpowiedzUsuńKurcze, widzę że ja bardzo grzeczna byłam... 😉
OdpowiedzUsuńOj Bogusiu !!
UsuńAle nigdy nie jest za późno !!