Być może nigdy się nie zastanawialiście nad tym tematem. Zresztą pewnie spora część z was nigdy nie korzystała z antykoncepcji hormonalnej ( uprasza się o bardzo dokładną analizę skutków ubocznych wszelkich terapii hormonalnych!!!).
Łykając tabletki antykoncepcyjne przez 7 dni połyka się placebo, po którym występuje pseudo miesiączka. Miesiączka jest udawana i z powodów medycznych zupełnie zbędna, część kobiet pomija te 7 tabletek, założę się że sportsmenki zawsze, bo wyobraźcie sobie startowanie na olimpiadzie z miesiączką 🫣
Ale czy wiecie, skąd się to wzięło?
Zuzanna Radzik, moja ulubiona katofeministka, otworzyła mi oczy w temacie.
"Twórca tabletki Carl Djerassi w latach 50. w miesięczny listek hormonów włożył siedem tabletek placebo, które powodują krwawienie. To nie prawdziwa menstruacja, lecz jej symulacja, medycznie niekonieczna. Jak się okazuje: symulacja z dedykacją dla papieży, bo Djerassi miał nadzieję, że jeśli cykl będzie wciąż przypominał ten naturalny, Watykan antykoncepcję łyknie. Watykan wypluł, a kobiety wciąż łykają placebo. Za papieży!"
Kurtyna
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
Ech....
OdpowiedzUsuńAz trudno uwierzyć!
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam brać, ale teraz chyba są lepsze tabletki?
jotka
Są chyba coraz lepsze ale to ciągle hormony. Długo brane zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi za to zmniejszają na raka jajnika. Trzeba zawsze bardzo dokładnie rozważyć pisu i minusy. Z mądrym lekarzem,
Usuńcałe życie korzystałam z antykoncepcji hormonalnej. jako dorosła osoba. ale to były lata 90te.
OdpowiedzUsuńi nie wiem co ta pani wypisuje??
Historię tabletki.
UsuńChyba nie odbierasz tego jako sprzeciwu wobec antykoncepcji?
Wypisuje to, co powiedział sam Djerassi. Początkowo pigułka została tak "zaplanowana", żeby raz w miesiącu jednak był pseudo-okres. Nie ma dla tego żadnego uzasadnienia medycznego, tylko obyczajowy. Bez powodu zaplanowano falowanie hormonów w nadziei, że jeśli będzie to nadal wyglądało jak cykl naturalny, to Watykan zaakceptuje procedurę. Oczywiście nie zaakceptował. A pseudo-okres pozostał.
UsuńFascynują mnie takie historie
Usuńnie odbiore.
Usuńale dla mnie ta historia nie jest fascynujaca tylko ...bulwersujaca. jaki wpływ na życie kobiet na całym świecie ma watykan.
UsuńFascynuje mnie to, że to nie jest znana historia. A bardzo mnie bulwersuje w jak nikczemny sposób traktuje się kobiety, w tym przypadku w KK.
Usuńno w tym sensie mnie zatkało srana i napisałam, że pani wypisuje, bo to sie w głowie nie mieści. nikczemność to dobre określenie. ale wiele dosadniejszych tu pasuje.
UsuńNikczemność to takie kościółkowe;)
UsuńBardzo dużo mocniejszych słów używam, cieszę się, że w cywilnym świecie tak dobrze się rozwija samoświadomość kobiet, to przenika do Kościoła, choć zbyt wolno i zbyt słabo.
oczywiście że korzystałam, w latach 80/90 nie było problemu, nikt nikomu nie wytykał tego rodzaju antykoncepcji
OdpowiedzUsuńTo też ciekawe, że kiedyś w kościołach seksualność I antykoncepcja nie były wiodącym tematem ewangelizacyjnym.
UsuńA ja słyszałam, że te siedem tabletek placebo jest po to, żeby kobiety nie przerywały brania tabletek, bo potem zapominają, kiedy mają znów zacząć i antykoncepcja nie działa.
OdpowiedzUsuńTyle, że nie trzeba mieć miesiączki. Można po prostu brać tabletki nieplacebo cały czas i nie miesiączkować.
UsuńA tak, można, wiem. Znam kobiety, które stosują właśnie taką antykoncepcję.
UsuńU mnie nie zadziałało. Potrzebowałam wydłużyć czas brania tabletek ze względu na podróż. Miało nie być krwawienia. Było, niestety.
UsuńO, ciekawe!
UsuńAle teraz chyba przyjmuje się tabletki w schemacie ciągłym,bez tej 7 dniowej przerwy.Nie wiem,czy wszystkie.
OdpowiedzUsuńNa pewno można, ale nie wiem, czy wszystkie kobiety tak robią.
UsuńTeż tego nie wiem😊
UsuńTemat mnie dotyczył tylko przez trzy miesiące, bo mój organizm wypiął się na antykoncepcję w tabletkach. Nudności wzięły górę. Identycznie mam z antydepresantami, też raz spróbowałam i doopa. Jest mi zwyczajnie niedobrze.
OdpowiedzUsuńTrudno dziś zrozumieć po co miałby Watykan akceptować antykoncepcje, to raz, a dwa niezrozumiałe, że wywołanie okresu miałoby się do tego przyczynić. Pomijam już samo szkodliwe nastawienie Watykanu do jakiejkolwiek antykoncepcji, ale dla mnie to problem wierzących, czy się zastosują czy nie. Grunt, żeby była masowo dostępna, a wiedzą o niej rzetelna i pod kontrolą lekarza.
Ogromna większość katolików stosuje antykoncepcję, taką czy inną, przecież metody naturalne to też antykoncepcja i to całkiem skuteczna, o czym sama mogę zaświadczyć ( bez indoktrynacji )
UsuńWatykan zalegalizuje w końcu prezerwatywy, z obostrzeniami oczywiście.
No i właśnie mnie to zastanawia, po co komu ta legalizacja? Okej lepiej żeby była niż nie była, ale tylu wiernych i tak w tej czy innej (np. post) się nie stosują…
UsuńLegalizacja by świadczyła o rozumie. Przestało by się wpędzać ludzi w nerwice, małżeństwa by się nie rozpadały z powodu braku seksu wywołanego śmiertelnym strachem przed ciążą. To też kwestia godności.
UsuńMój umierający katolicyzm ciągle każe mi o to walczyć
Tak, kompletnie urojona nauka o seksualności w KK to tylko jedna z wielu przyczyn laicyzcji. Ale bardzo istotna moim zdaniem
UsuńRozumiejoncanconieco!
UsuńKurde!
Usunął mi się niechconcy komentarz tfuj!
Rozumiejoncanconieco!
UsuńKurde!
Usunął mi się niechconcy komentarz tfuj!
Szczelam focha😂
UsuńNie dość, że bloger publikuje bądź nie i pozbawił mnie tożsamości to jeszcze mnie tu usuwajom
Sypię popiuuu na muj łep!!
UsuńObejrzałam Święto ognia. Dobry film.
OdpowiedzUsuńPogooglam.
UsuńDzięki!