piątek, 5 kwietnia 2024

Pakować się czy się nie pakować

 Jednak się spakuję 

Już kilka tygodni w ojczyznie mnie nie było wszak. 

Żarty żartami, ale jadę do Warszawy, bo z moim tatą coraz gorzej i nie wiem jeszcze, jak mu pomóc, zacznę od zakupów i obiadów. Z różnych powodów sprawy są skomplikowane ale które nie są. 

Być może nie ominie mnie pogrzeb w rodzinie, siostra bratowej umiera. 

Ale zobaczę też dwie kochane jedyne dziewczynki. Dzieci to zawsze nadzieja, że świat może być lepszy. 

I pogoda ma być wporzo!


17 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie... Radosne splata się ze smutnym... Niech to pierwsze wygrywa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogoda ma być letnia, więc albo weź letnie ubrania albo kupisz w stolicy...
    Udanego pobytu, mimo mniej fajnych momentów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wezmę trochę letnich, choć to dziwne uczucie
      W domu tam też mam trochę rzeczy w razie czego.

      Usuń
  4. C'est la vie..powiem banalnie,okoliczności rzeczywiście niezbyt optymistycznie nastrajające..
    Zawsze jeździliśmy do moich rodziców jak na skrzydłach😊..byliśmy oczekiwani,super traktowani.Moje dziecko uwielbiało dziadków.
    Bardzo to się zmieniło,gdy rodzice zaczęli chorować - głównie mama,jechałam że ściśniętym sercem nie wiedząc ,co zastane...ech ,potem wzięłam nawet bezpłatny urlop,by się nią opiekować,corka była w podstawówce.Rozumiem jakie uczucia/niepokoje Tobą targaja.
    Trzymaj się,Rybko❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy moja mama chorowała i umierała na byłam mauzoleum daleko i miałam małe dzieci. Do dziś mi z tym źle, że nie mogłam jej pomóc wtedy.
      Teraz mam więcej możliwości ale za to są inne przeszkody.
      Jakoś to będzie.

      Usuń
  5. Dużo zdrowia dla taty, dla Cię sił i mimo wszystkie spokojnego i cudownego pobytu na łonie. Dobrej podróży i niech pogoda rozpieszcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pogodą będzie chyba jak to w kwietniu
      Ale cieszy choćby tylko kilka dni ciepła

      Usuń
  6. dobrego wyjazdu, z dobra pogoda słoneczna i oby jak najmniej niemiłych niespodzianek. Zdrowia dla taty. Bezpiecznej drogi i trzym sie ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrowia dla Taty, dobrego (mimo wszystko pobytu w kraju) i trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  8. a nie wrzuca Ci komentarzy do spamu? bo chyba rano pisałam

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja odbylam dzis podroz z moim Syneczkiem, zniosl ją fantastycznie, tylko gdy znajome niestety mury zobaczyl to bylo: nie tam, tam kuku bam😭 na sxczescie nie tym razem, az tak zle nie jest... i spimy juz we wlasnym lozku, niesamowite jak bardzo takie rzeczy cieszą, choc pewnie Ty Rybko podrozniczko cieszysz sie rowniez nie swoim;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze tęsknię za swoim tym tutaj, w lux.

      Usuń
    2. To takie niesprawiedliwe, kiedy maluszki mają tyle trudnych przejść! Cocia rybeńka przytula!

      Usuń