sobota, 27 stycznia 2024

Nie wiem skąd ta wrogosc choć się domyślam

 Pierwszy finał w lux. Czyli 2019 rok. 

Moja jużnieznajoma wrogo nastawiona do WOŚP przyszła  chyba chcąc przekonać się naocznie, że będzie słabo i miała nietęgą minę bo finał bym ogromnym sukcesem a sala była wypełniona po brzegi radosnymi ludźmi. Kiedy z premedytacją podeszłam do niej z puszką ironicznie zapytała, co,  serce za pieniądze? Z uśmiechem odpowiedziałam,  serce za serce.  Mina się jej nie poprawiła hue hue. Żeby to człowiek zawsze miał takie szybkie ripsty ech...

W polskiej parafii odmówiono powieszenia plakatu WOŚP, co chyba tylko zwiększyło frekwencję, hue hue. Choć znam mnóstwo polskich księży wspierających WOŚP to znam też tak wstrętne opowieści, że brzydzę się je tutaj przytaczać. 

Niestety myślę, że ta garstka wrogów Orkiestry ma swoje źródło w postawie KK w Polsce. Opowiada się bzdury i wstrętne kłamstwa a że ludzie zaślepieni fanatyzmem są podatni na manipulacje to tak to wygląda. 

I myślę, że podstawowym powodem szerzenia złych emocji związanych z tym fantastycznym, najbardziej łączącym Polaków wydarzeniem w roku jest jakieś ogromne i niepojęte oderwanie hierarchii kościelnej od ludzi i życia. I to bardzo "pięknie" przekłada się też na galopującą laicyzację. Nie da się głosić Dobrej Nowiny jeśli się nie wie, komu chce się Je głosić. 

To tyle złych emocji, ja już mam trochę w puszce a będzie tylko więcej:))

Siema!



45 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie gratulacje!
    Gramy i wspieramy ❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie, skąd tyle złych emocji ze strony tych, którzy powinni rozdzielać samo dobro.
    Ktoś kiedyś zaproponował, by przeciwników akcji nie leczyć sprzętem zakupionym przez WOŚP.
    Po pierwsze - jak ich oznaczyć, po drugie - nie byłoby ich czym leczyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To droga do nikąd
      Widziałam kiedyś rozmowę z młodym małżeństwem wchodzącym do kościoła Rydzyka. Z uśmiechem powiedzieli że ici dziecko żyje dzięki sprzętowi WOŚP ale nie będą go wspierać. Kurtyna.

      Usuń
  4. Niechętni i wrogo nastawieni zawsze się znajdą, nie patrzmy na to, WOŚP jest the best

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpakowałam do puszek w szkole, najadłam się gofrów😂😂😂w tym roku nie będzie mnie na finale...
    Przestałam się przejmować tym pokoleniem kk niech im ziemia lekką będzie gdyż sami się grzebią. Buziole i oby jak najwięcej w tej puszce 😘😘

    OdpowiedzUsuń
  6. Siema!!!!!
    Mietek

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie moje dzieci korzystaly ze sprzetu WOSP, a najmlodszy to w inkubatorze z serduszkiem dlugie tygodnie spedzil. Gramy!!!!

    P.s. leczę tą moją babunię i wczoraj na widok najmlodszego byla w stanie powiedziec- jaki sliczny:) a juz nie reagowala pare dni temu, moze jeszcze na chwilę się odlapie moja kochana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gramy!!
      Niech to będzie najlepszy czas dla babuni ❤️❤️❤️

      Usuń
  8. Super, Rybeńko!
    Myślę, że to uparte trwanie przy potępianiu Orkiestry (mimo że koń, jaki jest, każdy widzi), jest w dużej mierze sprawą ambicjonalną; ludzie nie dopuszczają do siebie myśli, że mogliby się mylić.
    Nie pamiętam, czy brałam udział w pierwszym finale WOŚP. Kompletnie nie mogę sobie tego przypomnieć, ale od wielu lat jestem z Orkiestrą. Córka była wolontariuszką. Kiedyś wrzuciliśmy jej i jej koleżance do puszek wszystkie "pozostałości" z wyjazdów zagranicznych Jacka i naszych rodzinnych, a było tego sporo. Zawsze starałam się coś wrzucić, choćby tylko piątaka, jeśli czasy były trudne. Ostatnio zwykle wrzucam do puszki grupie, która kwestuje z golden retriverami, bo kiedy Jacek ostatni raz był ze mną na finale, była bardzo brzydka pogoda i tylko poszukaliśmy grupy z psami, i im wrzuciliśmy do skarbonki. Wiem, że to nieistotne, bo liczy się ogólny efekt, ale dla mnie ważne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to właśnie jest fenomenem Orkiestry, że łączy się kilka elementów. Że wrzucając do puszki nie pozbywamy się pieniędzy tylko zyskujemy poczucie, że coś dla nas ważnego i dobrego się wydarza.

      Masz rację, to jest sprawa ambicjonalna, niektórzy po prostu są zazdrośni.

      Usuń
  9. Nie rozumiem ludzi,którzy mają potrzebę pokazania światu swojej małości..przecież nie ma przymusu,nie chcesz - nie daj Bardzo wnerwiaja mnie też mondrosci w stylu" to państwo ma obowiązek.."No,ma nawet konstytucyjny ,tylko co z tego?Nigdzie na świecie państwo nie jest w stanie zabezpieczyć wszystkich potrzeb obywateli w tym zakresie.Zawsze więc będę wspierać akcje,które choć trochę pomniejsza ocean potrzeb w tym zakresie.Wspieram różne akcie i ludzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie rozumiem
      Zwłaszcza kiedy to jest systemowe nie bo nie.

      Usuń
  10. O ,pardon, wysłało mi się samo 😊

    w miarę możliwości.Wosp w mojej rodzinie już od 4pokolen,mój tata był wielkim fanem orkiestry,działała moja córka i dzieci braci.Dzis to doskonała lekcja edukacji obywatelskiej i nie tylko dla mojej wnuczki..choć oni już na ferie polecieli.😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W lux pierwszy finał bym w 2019 roku dopiero. I z każdym rokiem, pomijając pandemię, choć wtedy też miałam utarg w puszce, to co roku jest więcej i fajniej. To zasługa nowej, młodej, fajnej Polonii:)

      Usuń
  11. Myślę, że ty masz trudniej zbierając, bo nie każdy tam wie, o co chodzi. Tym bardziej szacun. Ja jakoś w tym roku obawiam się, bo widzę jak mało dotąd zebrano tam, gdzie co roku wpłacam. Oby nie, oby naród zadziałał jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My praktycznie tło wśród Polaków zbieramy
      W tamtym roku było ok 20 000 euro, na taką małą grupę to naprawdę dużo.

      Ja bym się nie martwiła
      Dużo jest teraz licytacji, od kilku lat to chyba zaczyna dominować
      Mam nadzieję uzbierać i kiedyś wylicytować kolację z fajnym człowiekiem

      Usuń
    2. Muszę kiedyś wystawić kolację z mom osobom 🤣🤪😜

      Usuń
    3. Będę piersza licytować!!

      Usuń
  12. Siema z sercem!27 stycznia 2024 12:03

    Wrzucam do każdej puszki jaką spotkam na swojej drodze (salon fryzjerski, biblioteka…) i robię przelew plus SMSy
    Nigdy nie pojmę hejtu… tego wymazywania serduszek, ci ludzie po prostu serca w sobie nie mają. I tyle. Bo można nie wspierać finansowo, ale negowanie tego co robi WOŚP dla wszystkich chorych i potrzebujących pomocy medycznej jest obrzydliwe i tylko świadczy o karłowatości umysłu i serca takiego człowieka, który z reguły broni złodziejskiego Caritasu i mafii pisdzielskiej.

    OdpowiedzUsuń
  13. pamiętam 1 finał, nie było komputerów, kont bankowych, nie mieliśmy telefonu, nie wiedzieliśmy za bardzo o co cho... tylko w tv i mój Tata kazał mi jechać autobusem do sztabu z gotówką, jeszcze przed denominacją, nie pamiętam ile to było, ale hojnie :)
    2 lub 3 lata później był na imprezie firmowej świątecznej i wrócił a raczej został przywieziony kompletnie napruty, położyłyśmy go z Mamom ściągając mu spodnie i koszulę i w kieszeni miał kopertę z premią świąteczną i schowałyśmy mu; na drugi dzień nic nam nie mówionc szukał, ale myślał, że zgubił 😝 oddałyśmy mu w końcu, odetchnoł i ponieważ już był pogodzony ze stratom przeznaczył całom koperte na wośp :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio przeczytałem, że Jerzy Owsiak zarabia 10 tysięcy miesięcznie. Według mnie jest to niezwykle mało względem tego co robi cały rok. Bo tak naprawdę jest to projekt całoroczny, od ogłoszenia celu, przez przygotowanie zbiórki, zbiórkę, finał, zakupy, rozliczenia itp. A jest to już śmiesznie mało jak popatrzy się na zarobki byłych prezesów w spółkach skarbu państwa, którzy zarabiali i 100 tysięcy na miesiąc nic nie robiąc. Pamiętam też jak jakaś gazeta podniecała się tym ile pan Owsiak ma w swoim mieszkaniu drogich rzeczy. Faktycznie ekspres do kawy, mikrofalówka czy piekarnik to kosmiczne, nieosiągalne dla nikogo rzeczy. Aż dziwne jaki redaktor naczelny zezwolił wypuścić taki paszkwilowaty gniot.

    Co do przeciwników to powtórzę apel (nie pamiętam kto to pierwszy powiedział), aby było oświadczenie, że oni ani ich bliscy nie chcą korzystać z tego sprzętu nawet w zagrożeniu życia. Jak nie chcą dawać to nie. Ale niech jednocześnie nie sieją fermentu.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tym on ma swoją firmę, oddzielną od WOŚP. I niech zarabia miliony! To jest człowiek nie do zastąpienia

      Usuń
    2. Aha. To nie wiedziałem.

      Nie mniej dziwią mnie artykuły, w których wypomina się komuś takie rzeczy jak napisałem wyżej. A nawet jakby pan Owsiak miał ekspres do kawy za 10 tysięcy to nic nie znaczy. Właściwie dla kogoś z ambicjami byłby to impuls, by cos zrobić, by może samemu mieć podobny. A nie zazdrościć.

      Usuń
    3. Chyba zazdrość leży u podstaw hejtu. Że ktoś jest mądrzejszy, bardziej zaradny, bardziej znany. Smutne to bardzo

      Usuń
    4. Pewnie tak jest. Chociaż wydaje mi się, że jest więcej składowych. Nie mniej porażające jest właśnie to, że ktoś komuś czegoś zazdrości, atakuje go, zamiast poświęcić ten czas na rozwój i dojście do podobnego poziomu, a może nawet przekroczenie go.

      Usuń
    5. Na pewno nie jest to takie czarno białe. Ale zazdrość zawsze była u podstaw zła.

      Usuń
    6. Ilu zawistników czy hejterów tyle powodów takich działań.

      Usuń
    7. moja ciocia (siostra Taty!!) była przeciwniczką Owsiaka, jej (i wujka) argumentem było, że hasło "róbta co chceta" jest niemoralne a sprzęt powinno zapewniać państwo i nic ich nie mogło przekonać, że skoro państwo nie daje... itp
      na jakichś imieninach tak się pokłóciliśmy, że wyszli i przez co najmniej 2 lata nie było kontaktu

      Usuń
    8. Też w paru miejscach od paru osób czytałem o tym samym, że to hasło jest niemoralne. Ale w ten sposób można przecież mówić o właściwie każdym haśle, powiedzeniu itp.

      Usuń
  15. Gdyby KK nie wtrącał się do polityki, to przede wszystkim lepiej by się żyli Nam kobietom

    OdpowiedzUsuń
  16. Gramy i pomagamy! Szacun dla Was, dla Polonii, Rybenko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam w d... co ktoś myśli i mówi o WOŚP , grałam, gram i grać będę. Moi chłopacy jak zawsze orkiestra dla Orkiestry. Choć mój morsik ( pamiętacie w koszulce na mrozie grał na perkusji) jutro ma zajęcia. Jak nie zdąży na występ, pójdą z dziewczyną w mieście. I brawa dla wszystkich wspierających.

    OdpowiedzUsuń