sobota, 6 stycznia 2024

Nie bardzo lubię sobotę rano

 Nie do końca wiem, dlaczego, ale to trochę dla mnie jak poniedziałek. Cóż. 


A ja to widzę długą rybę z 2 dzieci. 

Syn nie akceptuje mojej interpretacji. 

A wy?

42 komentarze:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest ryba, nawet oko ma 😀😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciemność, widzę ciemność.
    A u mnie jasno i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gigantyczna szprotka 😂 Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Na trzeźwo nie widzę ryb, tylko chmury. 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. przyszli trzej królowie
    do lasu gdzie zasieki
    jeden przyniósł koce
    tamci jedzenie i leki
    .
    a herodowe straże
    w bezdusznym korowodzie
    przyglądały się dziecku
    śpiącemu w chłodzie
    .
    pochylili się nad nim
    zwykli aniołowie
    ci bez skrzydeł złoconych
    i aureol na głowie
    .
    ktoś tam przyniósł herbatę
    ktoś z modlitwą pobieżył
    i przez druty patrzyli
    jak na ziemi tak leży
    .
    taki orszak niestrojny
    bez kadzidła i złota
    bez mirry i śpiewu
    zwykła szara biedota
    .
    cierpiącemu oddali
    w pokornym pokłonie
    serca współczujące
    i pomocne dłonie
    .
    .
    Taka refleksja na dzisiejsze święto. Wiersz z tomiku MOJE ANIOŁY WSZĘDOBYLSKIE Beaty Świszcz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo wzruszający ten wiersz...i ja myślę o tych ludziach tam, gdy -20.

      Usuń
    2. No i łzy mi poleciały z oczu :(

      Usuń
    3. Dziękuję Olgo za ten piękny wiersz, dzięki Tobie poznałam autorkę i wspomogę jej leczenie;Dorota

      Usuń
  7. Najcieplejsze myśli dla Ciebie Roksanko ❤️ najlepsze życzenia na Święta ❤️ 🌲 wiele dobra i nadziei! ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zimowo-świątecznym nastroju6 stycznia 2024 11:15

      Pięknie dziękuję ❤️
      Mamy zimę za oknem z prawdziwym śniegiem, który spadł w nocy i zrobił świąteczną aurę.

      Usuń
    2. Święta!
      Zapomniałam!
      Cudnie, że w takiej aurze🌲

      Usuń
    3. Roksanko, wspaniale! U mnie ledwo poproószył, nie ma go zbyt wiele

      Usuń
  8. uwielbiam soboty, moge pospać, niespiesznie wstawiac pranie, jeść śniadanie, czytac, słuchać wiadomości i ogólnie gnić w piżamie do południa :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też widzę rybę. Dzieci ryby także :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pszeciesz to biegnoncy piesio!
    uszy pouożyu , mordeczka wyciongnienta!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ryby nie widzę ale widzę jej dzieci! 😂
    Sobotę rano uwielbiam najbardziej i mogłabym mieć codziennie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja od 16 jakoś 😁😁😁

      Usuń
    2. Czyli zwyczajnie wolisz męża w pracy aby mieć spokój 😂 Ja to rozumiem. 😄

      Usuń
  12. Sobotę uwielbiam na równi z piątkiem po południu 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od południa w sobotę jest ok
      Aż do poniedziałku rano

      Usuń