Tego dnia co ja walczyłam z nieporadną koncentracją mój syn zepsuł sobie telefon. Trzeba było wymienić ekran i zajęło to ok jednej doby. Rozmawialiśmy przez komputer i opowiadał jak bardzo to dziwne, nie mieć smartfona w kieszeni. Żeby dojść z punktu A do punktu B musiał wbić sobie do głowy mapę z lapka. I cały czas chciał po drodze zerkać na niesprawny telefon. Może choć trochę zobaczył, jak inaczej wyglądał świat młodości jego rodziców?
A wisienką na torcie było to, że przy wymianie uszkodzili mu ekranik z tyłu, ale wymienią za darmo i jeszcze dali zniżkę na pierwotną usługę.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Ciekawe gdzie na randkę cię wywiezie :D
UsuńBH
Źle się podczepiuam!
UsuńZaraz tam źle😜🤣🤣🤣
UsuńW bardzo krótkim czasie technologicznie świat się zmienił ogromnie!
OdpowiedzUsuńTo prawda
UsuńI ciągle gna!
Mój samochód do mnie gada!!
)) a ja nadal analogowa...nie korzystam z nawigacji. Teatralna
OdpowiedzUsuńJa za dużo jeżdżę żeby nie korzystać. Choć Ty też dużo podróżujesz.
UsuńJa latem zabladzilam w lesie,baztrosko,sama nie licząc komarów😊 z rowerem,wieczorem na niby znanym terenie,ale nie wiedziałam gdzie dokładnie jestem i jak się stamtąd wydostać.Wstydzilam sie dzwonić po pomoc🙃Nawigacja poprowadziła mnie w dobrym kierunku,tyle że nieoczekiwanie zobaczyłam rzekę,no może rzeczkę ,a po drugiej stronie w oddali światła domów.Po dlugich poszukiwaniach znalazłam coś przypominające mostek lub raczej wąska kładkę😊 Wszystko się dobrze skończyło bez większych strat na ciele i umyśle😊
OdpowiedzUsuńAhoj przygodo!
UsuńMój mąż kiedyś w lux zabłądził, znienacka, i przypadkowo miał poza swoimi nieswoje dziecko. A czasy sprzed komórek....
Wyszli z lasu w innym miejscu i dobrzy ludzie ich odwieźli. Rodzice dodatkowego dziecka byli w dużym stresie...
mnie Tata zgubił. U babci na wsi w lesie. Dałam radę bo zostawiałam znaki, którą drogą szłam, wracając do punktu wyjścia, którym była niewielka polanka. W końcu zobaczyłam słupy energetyczne i wyszłam na drogę asfaltową 3 km dalej. Wracałam gdy tata gnał tą drogą na rowerze by mnie szukać.
UsuńParę lat temu, w wyjątkowo grzybnej jesieni gdzie tłumy zbierały grzyby, mąż co wyjazd, to wychodził z lasu z inną panią. Niby się zgubiły :D Mi się żaden pan nie trafił :D
UsuńTo byłam ja, BasiaH
UsuńRoksana
UsuńTo zostawianie znaków to musi od Nell ukradnęłaś!!
Basia!
UsuńNie mogę🤣🤣🤣🤣
Być może, w końcu dużo czytałam.
UsuńBasia😂
Wkurzają mnie te telefony przyklejone do rąk chyba już wszędzie.
OdpowiedzUsuńBH
Ale to jakby zegarki cię wkurzały
Usuńczasem mi się śni, że jestem w jakimś mieście i nie mam torebki, pieniędzy, karty, portmonetki ani telefonu i nie umiem sobie poradzić, to nie jest dobry sen
OdpowiedzUsuńOj nie jest💚
Usuńkiedyś się chodziło do budki telefonicznej* i się żyło a jak niecały rok temu padł mi telefon, to całkiem bezradna byłam😑
OdpowiedzUsuń* dawno temu w oczekiwaniu do budki tel. słyszalam, jak jakiś menel nie wiem komu się tłumaczył, że nie mógł, bo miał wypadek i jest w szpitalu😁
A to piękne🤣🤣🤣
Usuńi drzewiej miało się notesik z nr telefonów, dziś w notesiku zapisuję kolejne loginy i hasła do sklepów i portali internetowych😁
UsuńMam taki stary notesik:)
UsuńKryste! Zaraz zejde na zawau!
OdpowiedzUsuńI jak????
UsuńWygralim 3:2
UsuńJeeesssss!!!
Usuńniezwykle interesujące
OdpowiedzUsuńOczywiście
Usuń