piątek, 11 listopada 2022

Kopanie się z koniem

 Byłam wczoraj  z koleżanką u pewnego proboszcza, który  zaprosił biskupa oskarżanego o zaniedbania w sprawie krzywdzonych małoletnich w kościele. 

Nic poza banałami nie usłyszałam. Media są złe, rodziny teraz są rozbite a we Francji i Irlandii dlatego było tyle zła w kościele, bo to zepsute kraje były i tam pedofilia w rodzinach była codziennością...

Wiecie co, to jak rozmowa z antyszczepami. Żaden racjonalny argument nie trafia. Ręce opadają. Życie w bańce...

Ale to nic. Kiedyś usłyszałam poniekąd słuszny zarzut, a co ty rybeńka robisz, żeby się przeciwstawić złu w kościele. To teraz coś robię. Może to nie dużo. Może nie da dużo. Ale kropla drąży kamień a ja postępuje zgodnie ze swoim sumieniem.

Świętujcie i trzymajcie kciuki za obywateli RP żeby ich narodowcy nie zabili...

45 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień dobry;*
      Biorę kawę na drogę - a jest rogalik? ;D

      Usuń
    2. rok temu poprosiłam kzynkie poznańskom o te rogaiki; nic tak słodszego w życiu nie jadłam i to nie jest pochwała da regionalnych wypieków😁

      Usuń
    3. No ten rogal to jeden na pół roku wystarcza 😬

      Usuń
    4. coś jednak jest w tych rogalach, skoro wypiekają średnio 250 ton ;D

      Usuń
    5. Jak w pączkach w tłusty czwartek

      Usuń
  2. Jakie to wszystko smutne....
    Ale budujące jest to, że jeszcze nie wszyscy się poddali, nie wszyscy przyzwyczaili, że duch Henryka Wujca wciąż żyje wśród wielu. Jestem z Ciebie dumna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet wczoraj rzuciłam, że ludziom to jest wszystko jedno. Idą odbębnić mszę albo różaniec i nic ich nie obchodzi..

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale nic nie wskórałam

      Usuń
    2. ważne, że działałaś!

      Usuń
    3. Też tak sobie myślę.
      Bym miała kaca moralnego gdybym nie poszła..

      Usuń
  4. Podziwiam za cierpliwość i odwagę.

    OdpowiedzUsuń
  5. a wiesz, że napisałaś prawdę to są typy z gatunku: antyszczepy, foliarze i płaskoziemcy, to jak mają rozumieć ? dociekać? takich tu pełno, potykam się co pięć minut o takiego...
    oraz jest to instytucja, która dzięki bezczelności, kłamstwu i wszelkim możliwym zaniedbaniom kilka razy się rozpadła. Tez uważam, że to właśnie ludzie podzielający wiarę powinni robić porządki w kk... jak Luter.
    Jak pomyślę o tej hucpie w stolicy ... brunatnej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie rozwala od środka. Tyniec takie rzeczy próbuję w gruncie rzeczy ocalić moją kruchą wiarę ...

      Usuń
    2. Twój wpis jest o tym, że działasz !! i Ciebie to kosztuje z każdej strony emocjonalnie. Samo się nie zrobi. Samym pisaniem czy mówieniem też się nie zrobi. Takie osoby jak ja uważa się za uprzedzone, złośliwe awanturnice...z którymi kk już dawno się pożegnał. i odpuścił. Natomiast osoby wierzące obojętnie, gdzie i w jakim wieku mogą dać do myślenia proboszczom, biskupom etcetera zaprzestając współpracy na przykład. Bardzo spodobało mi się hasło Strajku Kobiet: Kobiety nie idźcie pod kościół, kobiety wyjdźcie z kościoła.

      Usuń
    3. Parafia do której należę jest bardzo prokobieca. Ksiądz ostatnio nawet dodał do Ewangelii słowo siostry do synów! Szafarki i ministrantki są codziennością.
      Nie ma we mnie zgody na inne podejście do kobiet w kościele. Ale widzę, że wielu isuzu też tak to widzi. Dlatego Trwam.i walczę

      Usuń
  6. A on się zaraził od tych zepsutych rodzin przez osmozę pewnie. Biedniusi ci księża, oj biedniusi, tyle niebezpieczeństw na nich czyha i w dodatku muszą żyć wśród złych ludzi. Sodoma i Gomora wprost.
    Antyszczepy, foliarze i inne nacje typu Ziemia jest płaska już mnie tylko śmieszą. Wyczerpały im się argumenty i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy człowiek się okopie to żaden argument do niego nie da rady trafić

      Usuń
    2. I to mnie właśnie interesuje, to okopanie się. Przecież człowiek ma rozum i powinien nim operować, a nie tylko przyjmować jedyne podsunięte racje.

      Usuń
    3. Bo to wymaga przyznania się błędu...

      Usuń
    4. I jest zarzut- ten kto pisze o pedofilii na FB i na blogu wcale z nią nie walczy...a podobno tak uważa. I nie ma się czym chwalić. Taki mniej więcej był przekaz wpisu. Hmmmmmm..... No gdybym nie czytała u Ciebie posta i nie przeczytała tego wpisu niedawno, to może by mnie nie ruszyło. A może te wpisy to tylko zbieg okoliczności? Ot taki maleńki tu się pojawiło- tam się odezwało, a chodzi o inną osobę? A ja mam uczulenie?
      A w sumie to mnie nie ruszyło tylko rozbawiło. Chyba będziesz musiała tego swojego biskupa dobić tasakiem, to wtedy zyskasz uznanie jako walcząca z pedofilią w Kościele.

      Usuń
    5. Szczerze mówiąc nie czytałam wpisu, o któyrm mówisz, ale bardzo często się z tym spotykam. To jest dokładnie takie samo utwardzenie się w poglądach jak u tamtego księdza. Nic ich nie przekona.
      Inna sprawa, że ja kiedyś też byłam bardzo zamknięta na argumenty i nie chciałam zobaczyć tego gówna, no bo to był moje gówno. Ludzie niewierzący widzą to nie swoim podwóku i się cieszą. Ja musiałam dojrzeć.
      Tyle że nie znoszę jednostronności, ani po tej ani po tamtej stronie.

      Usuń
    6. A ja naprawdę uważam, że należy o tym pisać od czasu do czasu. Ale pisać, a nie wywrzaskiwać i awanturować się. Ja już jestem w tym wieku, że nie pójdę na ulicę z transparentem, ale mogę wyrażać swoją dezaprobatę do tego co złe, pisząc o tym. I nie wiem dlaczego wylewa się żale i pretensje do kobiet 60+, ze nie walczą na ulicach. No rany boskie, każdy ma swój optymalny czas na walkę, teraz młode muszą sobie to załatwić, a te kobiety 60+ niech je mentalnie wspierają i dopingują.

      Usuń
    7. Ludzie unikają konfrontacji. Boją się poruszać trudne tematy. A szkoda, bo samo się wszystko nie załatwi

      Usuń
  7. Mierzi mnie ta mafia kościelna. Od lat. Bo jako dziecko/młoda dziewczyna już ich tak postrzegałam przez fakt, że mój Tata z racji kontaktów zawodowych miał z księżmi do czynienia i opowiadał. A potem jeszcze doszły inne przewinienia, bo moja przyjaciółka jako terapeutka miała i ma do czynienia z ich ofiarami.
    Spowiadać się takim? no proszę, cię. Przyjmować nauki? Fakt, że w dorosłym życiu wszystkie sakramenty mnie, OM i naszym dzieciom udzielali księża posiadający własne rodziny i żyjący w swej duchowności mocno zakorzenionej w codziennej rzeczywistości, takiej samej jaką doświadczali ich parafianie, stawiało ich w pozycji wiarygodnej, ludzkiej. Oni też byli/są grzesznikami. U wiernych nie ma czegoś takiego, ale jak to? ksiądz? Wyparcia i życia we własnej bajce... bo wiedzą, że poza cerkwią/kościołem żyją takimi samymi problemami jak wszyscy. I popełniają błędy. I są z nich rozliczani.
    Ps. nasz ksiądz od kilku miesięcy ma trzecią największą parafię i potrzebował pomocnika- zastępcę. Nikt inny jak parafianie wyrazili zgodę na sprowadzenie konkretnej osoby. Z Ukrainy. Pierwszy odpadł w cuglach, bo mówił po rosyjsku ;p Ksiądz zanim zaproponował następnego to przeprowadził głęboki research i dał do akceptacji swoim owieczkom ;p
    I niestety, wciąż tkwię w przekonaniu, że tylko puste kościoły przemówią do tej mafii. Dopóki będą owieczki rzucające na tacę, to nic się nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tutaj ksiądz zlikwidował radę parafialną...
      Nie to, że nie było chętnych

      Usuń
    2. Roksanna - Jestem tego samego zdania !!!

      Usuń
    3. Rzucających na tacę jest coraz mniej

      Usuń
  8. Słucham i czytam Obirka,Nowaka i Sekielskiego:) - nie mam żadnych złudzeń co do kościoła od dawna.Ostatnia też świetna rozmowa u Sekielskich : https://youtu.be/ww1PfzzYkwI o mrocznej stronie matki Teresy i Jana Pawła II, byli wspolnikami w interesach:) Panowie głupot nie opowiadają,Stanisław Obirek to były duchowny,jezuita,jest i był bardzo blisko tych środowisk.
    Tak,na pewno "taca" to jakaś cześć finansowania kk,ale przeciez bardzo duże pieniądze przeznacza państwo z budżetu. Bardzo się zdziwiłam,że np.w Niemczech też ida grube miliony euro z budżetu panstwa na kościoły,choć niby wierni placą podatek.
    Nie powinna mnie obchodzic religia/wiara jako taka...ale mnie obchodzi i bardzo wkurza ze względu na wnuczkę.Nie wchodząc w szczegóły - dla niewierzących rodziców i uczniów polska szkoła to szkoła przetrwania. Dyrekcja się bardzo boi rodziców-katolikow.
    Rybko,doceniam Twoj gest,bardzo niepopularny,wrecz unikatowy wsrod tzw.katolikow. Może faktycznie kropla drąży skałę..oby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam wątpliwości, że bardzo wiele złych rzeczy działo i dzieje się w strukturach kościoła. Niestety ludziom jest wszystko jedno a czasem gorzej. Stąd takie złe przeżycia w szkole o jakich piszesz. Kompletnie nieewangeliczne podejście.
      Jak to mówi moja koleżanka, trzeba będzie na stare lata zmienić wiarę;)

      Usuń
  9. Kropla drąży skałę. Gdyby tak każdy wrzucił swój kamyczek , to poszłaby lawina. Podziwiam Cię, bo ja chyba bym nie miała tyle odwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem od tego człowieka absolutnie niezależna. Nic nie może mi zrobić. A w dodatku zdecydowanie przerastam go intelektualnie. No i koleżanka. Bez niej nie wiem, co bym zrobiła...

      Usuń
    2. A teraz weźcie wioskę czy inną mniejszą miejscowość, gdzie od proboszcza uzależniony jest chrzest, ślub, pochówek... gdzie z ambony padają słowa potępienia...
      Odkąd mieszkam na wsi, zawsze słyszałam narzekania na księdza, każdego... mniej lub bardziej. I nie bardzo to rozumiałam, odpowiadając, że to ksiądz jest dla parafian, pozwalając, tolerując godzą się na takie czy inne zachowanie. Proste. Ten obecny jest najgorszy, ale młodzi już są inni, trochę zaczęli rodzice się stawiać, i słyszę, że zmienił podejście, choć wciąż nie nadaje się do posługi dla ludzi. Ten typ widocznie już tak ma, że lubi siać strach. Znamiennym jest to, że katechetka wraz innymi parafianami w tajemnicy (ze strachu) nie przyznając się, odwiedza poprzedniego księdza w jego nowej parafii w dniu urodzin i imienin. No dla mnie to chore, bo co to za przestępstwo? Ale pokazuje jak w soczewce zależności. Według mnie wydumane.

      Usuń
    3. Ja sobie zdaję sprawę, że jestem uprzywilejowana...
      Ale jak sama zauważasz, to też się zmienia. Ludzie w małych miejscowościach też wypisują dzieci z religii. A ksiądz jedyne co mówi, to dzieci będą żałować, że kiedyś papierków do czegoś nie będą miały 🙈

      Usuń
  10. i tak dziwne, że was przyjął,,,
    na marszu zaczeli sie race

    OdpowiedzUsuń