Od przyjaciółki dostałam super skarpetki. Pierwsze moje zupełnie nie symetryczne. Ale chyba nie ostatnie. Pasuje mi takie luźniejsze podejście do ubioru. Syn przyjaciółki do ołtarza szedł bardzo elegancko ubrany, garniak, biała koszula, spod igły. Ale skarpetki miał kolorowe i to było fantastyczne .
OdpowiedzUsuńDzień dobry
\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Bere kawę. Drugom. Czy godziny trfau wygrany mecz Magdy L. w Seulu i ma ćwierćfinau
UsuńNie lubię skarpetek. Ale zwariowane lubię.
Jak to bes skarpetkuf????
UsuńJa lubię żeby były wygodne, nie cierpię tych krótkich co to tylko starczajom na jeden palec u nogi. Podziwiam twój zapał do oglondanua tych ,,ćwierćfinałuf" po nocach 😁
A f życiu bym w środku nocy o 5 nie wstaua i oglondaua, ale siem niefortunnie obudziuam na siku i mi siem przypomniauo, że Polka gra. Co innego nie spać do 5 oglondajonc od wieczora…
UsuńNo Meluś bes, bo siem po nocach nie wuczem, Fvzoraj fprafdzie musiauam bo do przedszkola i szkoły, ale na bose stopy zaużyuam emu i buo cieplutko. Polecam.
Ja też nie lubieję skarpetek ale z zimna noszem
UsuńZimnom to i ja noszem. A dziś to nawet Ciocia była boso w ogrodzie. A pan z dostawom z Ikei przyjechał o 18 w krótkich spodenkach i tiszercie.
UsuńCoś takiego!
UsuńSkarpetki som coraz bardziej zwariowane. Ostatnio widziałam słoik z napisem ogórki kiszone a w nim skarpetki z motywem oguruf 😁
OdpowiedzUsuńBoskie!!
UsuńMoja wnuczka takie nosi, tylko bardziej kolorowe.Nawet sama jej kupiłam takie "nie do pary"😊 ja natomiast tylko " stopki" .
OdpowiedzUsuńStopki są dobre żeby żylakufff nie było!
UsuńI z butów nie wyglondajo, bo nie lubiem😊
UsuńA ja jak fajne to lubieje
UsuńAlbo czarne
Bogusiu
OdpowiedzUsuńJak na anginowym froncie?
A już dobrze, dzięki. A na skarpetach widzę wino, więc jeszcze piękniejsze!
UsuńTo taka winna przyjaźń;))
UsuńLubię takie 😉
Usuńostatnio tesz przerabiauam sobie i synu i do tego klapki :)
OdpowiedzUsuńRużne buty to jest coś !
UsuńHahah Superowe. Ja lubię takie skarpetki, czasami noszę jedną inną drugą inną i mam gdzieś opinię ludzką. :D Pozdrawiam. :)))
OdpowiedzUsuńBo ludzie nie powinni się w takie rzeczy wtrącać
UsuńJa się uczę tej różności:)
Chciałabym być babcią, która nadąża za trendami i nie krytykuje, bo za moich czasów...
OdpowiedzUsuńI hello Myster:)
OdpowiedzUsuńSama się zastanawiam, czy będę umiała spokojnie przyjąć pomysły wnuczki, np. Tipsy albo tatuaż, albo botoksy czy co tam przyszłość jeszcze przyniesie.
OdpowiedzUsuńJa chyba mam ogromny luz w tych sprawach. Zwłaszcza jeśli obok jest mądrość i fajność
OdpowiedzUsuńDumam i dumam czy moje babcie mnie krytykowały i nie mogę sobie przypomnieć. Oprócz tego, że babcia od strony Mam mówiła, że mam stopę jak podolski złodziej, to niczego mi nie zarzucała😂Ba, szyła mi, przerabiała, robiła na drutach i szydełku odlotowe rzeczy. A druga babcia, uważała że jestem bezproblemowa i samoobsługowa , i nie raz stanęła za mną murem jak Tata chciał mi czegoś zabronić. I mogłam spać do południa, a jak w końcu wstałam (na wsi życie towarzyskie zaczynało się po zachodzie słońca) to mówiła: zazulko odespałaś? Tak to pamiętam. „ Za moich czasów” to Tato jak ta katarynka do dziś. I ze świat zszedł na psy 🤪
OdpowiedzUsuńMoja się denerwowała, że bez kosuli chodziłam
OdpowiedzUsuńSzerzyłaś zgorszenie?
OdpowiedzUsuńNie!!
OdpowiedzUsuńMogłam się przyziembić🤣🤣
Uwielbiam. Noszę pasjami.
OdpowiedzUsuńO!
UsuńUwielbiam odlotowe ciuchy czy to skarpety czy majtki, kapelusze albo tez i płaszcze. Ta kolorowa prawa skarpeta cudna a ta druga wyglada jakby cię z bagna wyciągali 🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńA to dopiero interpretacja🤣🤣
UsuńMoja babcia mnie wspierala we wszystkim, uczyła się ze mna do matury,dawała kasę na ciuchy z pewexu:)) mysle o sobie,że jestem bardzo tolerancyjną babcią ,jak narazie:))Nie lubię upominać dziecka,nie przeszkadzają mi jej wariactwa , glośny śmiech czy szalone tańce, nawet lubię jak mloda szaleje, i roznosi chałupę:)) to wynika z mojego zakochania w niej:)) Znam babcie mlodsze ode mnie,ktore się bardzo dziadersko zachowują:))
OdpowiedzUsuńUfff
OdpowiedzUsuńNo ja na poczontku to siem
gryzłam w jemzyk, żeby nie pytać czy dzieckom nie za zimno, ale szybko sama ich zaczęłam rozbierać 🤪
Ja tez sadze ze wychowywać dzieci powinni rodzice a dziadkowie rozpieszczać. Oczywiście nie podważając autorytetu rodziców bo to tez nie jest Ok
OdpowiedzUsuńto czasem jest trudne(niepodwazanie autorytetu),często mam chęć powiedziec,że mama się myli:))
OdpowiedzUsuńJa póki co uważam, że rodzice moich wnuków są idealni:)
OdpowiedzUsuńPewnie na każdym etapie życia dzieci to trochę inaczej wygląda.Mnie już wyrosla "poważna dyskutantka", ktora często argumentuje tak: a mama powiedziala,a tata mówił ... czasem bywa zabawnie:))
OdpowiedzUsuńSądząc po temperamentu starszej to mam się czego bać🤣
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoś mi nie poszło :) widziałam na nogach nie-parę pantofli, chyba tylko wysokość obcasa/koturna miały jednakową a mimo to były kompletem. Boskie.
UsuńPróbuję je sobie wyobrazić...
Usuń