Za kilka godzin będę machać synu na lotnisku. 3 tygodnie w podróży po Hiszpanii. Jestem dumna z niego i jego kolegów, że sami wszystko zaplanowali i ustalili. Jeszcze tylko muszę roztrzygnąć czy śledzić czy nie śledzić. Dziecko.
Póki co jesteśmy umówieni że będzie podłączony do szpiega a my tylko wtedy będziemy sprawdzać kiedy nie będzie dawał znaków życia.
Kurcze
Znam rodziców którzy co chwilę sprawdzają nastoletnie dzieci
Ja do jej pory jeszcze ani razu. Nie miałam potrzeby...
A poza tym są najdłuższe dni w roku
K O C H A M❣❣❣❣❣
Prawfa Gaguniu??
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Najśfientsza prafda!
OdpowiedzUsuń❣❣❣❣
UsuńNie wiedziałam, że teraz dzieci się śledzi, i to za ich zgodą. Bez pewnie też. Straszliwe czasy to są, jednakowoż.
OdpowiedzUsuńNo też jakoś to do mnie nie przemawia. Zwłaszcza na codzień...
UsuńNawet nie wiedziałam, że można. No tak, stare dzieci już mam, a wnuki małe.
UsuńWnuki to będą czipowane 😄
UsuńNigdy nie śledzę. Jak zbyt długo nie ma kontaktu to dzwonię sama. I zastanawiam się czasami jak sobie z tym radzili nasi rodzice bez tych wszystkich urządzeń, telefonów i aplikacji gdy my jako dzieci wyjeżdżaliśmy na wakacyjne wojaże 🤔.
OdpowiedzUsuńTo było wojenne dzielne pokolenie;)
UsuńNo nie przyszłoby mi to do głowy. Takie odkrycie, że dziecko zamiast w Hiszpanii jest w Portugalii to można szoku dostać🤪A tak serio, to może pomyślałabym, gdyby postanowiło wojażować samemu i w niebezpiecznych regionach świata. Zastanawiałyśmy się z PT czy takim jest samotny wyjazd do Ukrainy i pokonywanie jej terytorium rowerem- jeszcze przed wojną. Szpiega nie było, bo też nam do głowy nie przyszło. Dziecko wróciło całe i zdrowe mimo, że nocował po domach u obcych ludzi, rzadko w hotelu. No i zna język lokalsów, więc jakby swój 😉
OdpowiedzUsuńJa liczę na to, że będzie nam słał foty:)
UsuńFejsbunio jest wystarczająco dobrym szpiegiem😉😂
UsuńŁon z pokolenia co uważa fejsunia że to dla dziadersow
UsuńNo to klops😀
UsuńCza matce insta założyć 😉
Matka ma
UsuńAle dziecko nie😄😄😄
Rybenka te nasze syny to dom podobne jak nie wiem co 🤣
Usuń😄😄😄😄
UsuńCiekawe czy przyśle Ci foty 😄Mój wczoraj wrócił z kilkudniowego wyjazdu bez ani jednej nawet foty😱Mówił że jak ja sobie wyobrażam że on miał na kajaku robić foty, łon kontemplfau przyrodę 🙈A ja dobrze że jedno drugiemu nie wadzi 😜
UsuńNie ,,dobrze" tylko ,,uważam". Mam nowy tel i może pisać guupoty
Usuń:) Nowy telefon to jest coś. Wyzwanie. Sam miałem tak ze swoim, że początkowo pisało mi się dziwnie. A jak biorę do ręki nie swój i chcę coś napisać, wtedy jest mega dziwnie, trafiam w nie takie klawisze jak należy.
UsuńObecnie każde podpięcie się do Sieci, gdziekolwiek się jest jak ma się narzędzia można sprawdzić. A co za tym idzie kontrola/szpiegowanie/nadzór stają się nieco prostsze.
Przywiązalam się do starego 🤭
Usuń😁
UsuńGeneralnie jestem przeciw nazywaniu tego śledzeniem i kontrolą w przypadku maturzysty. Śledzić to można męża, kiedy podejrzewamy go niecne zamiary, kontrolować podlotka, ale dorosłego już syna?
OdpowiedzUsuńMoże lepiej nazwać to czuwaniem, bo w obecnych czasach dobrze wiedzieć, gdzie się syn znajduje- chodzi mi tylko o jakieś wypadki, napaści itp. Wtedy chodzi o czas reakcji na brak kontaktu. I tylko tyle.
No i kwestia umowy z synem, jak to nazwiecie- on musi mieć poczucie samodzielności, Wy, że macie możliwość reagowania.
Robi się upał, a ja dzisiaj do fryzjera, bo w tym upale moje dłuższe włosy pełnię role gorącej chustki, brrrrrrr...
Miłego dnia.
Jak zwał tak zwał
UsuńTytuł musi być chwytliwy;)
Nie wpadłabym na to, żeby śledzić syna, czy jak to tam nazwać. Monitorować itp. Szpieg? Ojapierniczę. Zawsze mieliśmy układ, że jak dojedzie na miejsce aje znać smsem. Tym bardziej, że do szkoły w 3 klasie liceum sam dojeżdżał samochodem ponad 30 km.
OdpowiedzUsuńNo ja też nie kontroluję
UsuńAle teraz się zastanawiam.
Z racji roboty wiem, że byłam i jestem przewrażliwiona, ale też wiedziałam, że muszę poluzować swój strach. Że nie mogę syna aż tak ograniczać. Raz była sytuacja, że nie napisał. Byłam posrana to fakt... Potem była awantura, że taka sytuacja jest po raz pierwszy i ostatni, po prostu zabiorę mu telefon. Poskutkowało.
UsuńNo oni NIGDY nie odbierają kiedy naprawdę powinni;)
UsuńNigdy to prawda! 😡Ja proszę, Szczelam fochy, była też awantura. I nie ma poprawy
UsuńTo u mnie inaczej jest. Syn ma dać znać, że wszystko ok:).
UsuńMój też daje znać że wszystko jest ok i tyle
UsuńMój dał:)))
UsuńNie widzę w tym absolutnie nic złego, tym bardziej że syn nie ma nic naprzeciwko.
OdpowiedzUsuńUfa, że nie będziemy cały czas go kontrolować
UsuńTrudno mi to ocenić czy to dobre czy złe ale sama bym nigdy takiego szpiega nie założyła. Pewnie by mnie kusiło sprawdzać wiec raczej to nie dla mnie. 😜
OdpowiedzUsuńOj kusi🤣
Usuńi wygralim z Brazylią!!!
OdpowiedzUsuńOooo!!!
UsuńTo elegancko!!!
UsuńNawet bardzo elegancko 😍
UsuńNie śledziłem i nic nie wiem na ten temat. @_@
Usuń