niedziela, 13 lutego 2022

No to wjut

 Przyjechaliśmy 

Zdziwiłam się austriacką nazwą na naleśniki

Palatschinken

Niemcy to raczej używają Pfannkuchen  choć Germania wielga to może być różnie w różnych landach, nie znam się to się nie wypowiem. 

Rozejrzałam się 

Zjadłam pierogi

I było git




75 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Był to albowiem pyszny sos. Z czosnkiem niedźwiedzim i orzeszkami pinii

      Usuń
  3. dlaczego pierogi i zupa na jednym talerzu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to austriacki wynalazek

      Usuń
    2. Też na początku pomyślałam pierogi w zupie... ale po powiększeniu zdjęcia stwierdziłam,że ten sos wygląda dobrze. A my np wigilijne pierogi podsmażamy i ja i co poniektórzy z naszej familii bierzemy po jednym pierogi i w tej zupie rozkrawam pierogi i zjadam i potem kolejny i kolejny... I tak po kolei do wyczerpania składników... 😉😆

      Usuń
    3. No i dodam jeszcze,że przecież uszka też jemy w barszczu,a uszka to takie pierogi tylko Małe.czyli po przemyśleniu okazuje się,że nie ma nic dziwnego w Twoim daniu... 🤷‍♀️

      Usuń
    4. Są jeszcze kołduny do barszczu lub rosołu , a sosy to grzybowy, ziołowy, śmietanowy i właśnie orzechowy

      Usuń
    5. Chyba jestem gołdna!!

      Usuń
  4. Piękny widok, dech zapiera! Pierogi dziwnie wyglądają, choc pewnie dobre:)
    I wielkie moce dla Cypelkowego dziecięcia, oby szybko i bez problemow wróciło do domu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasto grubsze niż to polskie, ale garaż warzywny bardzo smaczny

      Usuń
    2. Dziękuję! Dziecię z tatusiem czeka na wynik Covida, już w szpitalu, a ja w domu z najmłodszym ssakiem i najstarszym. Oby szybko wróciły te moje chłopaki..

      Usuń
  5. Ja się bawię tymi niemieckimi i austriackimi nazwami. Takie łączone wyrazy mogą połamać język choć on giętki. Najpierw przeczytałam początek "palant....".
    Widok śliczny, ale zrobiło mi się, patrząc na zdjęcie, zimno.
    Fajnego odpoczynku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest zimno!
      Trochę człowieka przemrozi i dobrze!

      Usuń
  6. Od Czechów ściągnęli nazwę, po czesku naleśniki to palacinki🤪

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak popatrzeć na to historycznie, to za Franca Jozefa Austriok, Czech i Cieszyniok to jedna nacja językowa. Ale po cieszyńsku naleśnik to amoleta,
      Tutaj są popularne takie naleśniki
      https://www.przyslijprzepis.pl/artykul/przysmak-najjasniejszego-pana

      Usuń
    2. Coś takiego!!
      Ale fajnych rzeczy się dowiaduję!

      Usuń
    3. Ściągnęli od Czechów (palačinka), ale z kolei Czesi ściągnęli od Węgrów (palacsinta), a Węgrzy od Rumunów (plăcintă), którzy swoją nazwę zapożyczyli z łacińskiego słowa "placenta". A to już Wam, babki, pewnie coś mówi 😂

      Usuń
  7. A ja Ci po prostu zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość, że góry to jeszcze pierogi ( się czepiły, a pierogi są dobre w każdej postaci 🥰), normalnie raj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, pierogi moglabym jesc codziennie 😋

      Usuń
    2. I przegryzać ponczkami 🤪

      Usuń
    3. Dla mnie prawie wszystko dobre, jak nie muszę stać w kuchni 😁 A jeśli do tego są takie widoki to.... Kocham
      Jakby co ponczki jeszcze mam 😁

      Usuń
    4. Roksanko sama fidzisz, hestem skazana na grubosc 😭🤭

      Usuń
    5. Mela ja tesz ! Jeszcze ponczki mam, a już chodzą za mną oponki serowe ( robiłam takie z mamą ). A potem oponka rośnie !

      Usuń
    6. Marzycielko, jestes niemozluwa 🤣 Moja mama tez nam robila oponki, pamietam 😁

      Usuń
    7. Litości !! Domowych ponczkuf nie jaduam tysionc lat chyba ;((

      Usuń
    8. Dziefczenta, ja po spacerze a przed obiadem, a tu o takich pysznościach mowa...nic tylko teraz mam oponki przed oczyma. Serowe konieczne, są najpyszniejsze!

      Usuń
    9. Ja mam oponki na biodrach 🥺

      Usuń
    10. Ja osobiście wyglądam jak jedna wielka oponka ( a nawet duuuuża opona). Niestety przepis mamy na oponki zaginął. Szukam w necie, tam są różne i nie wiem, który wybrać 😭 Nie pamiętam czy mamy ciasto było drożdżowe, z sodą czy proszkiem 😭

      Usuń
    11. To katastrofa! Ale! Fyprubuj fszystkie opcje, na pefno siem nie zmarujom!

      Usuń
    12. Dziefczenta, dołonczam do oponkofego clubu. Ja mam duzo i wszendzoe

      Usuń
    13. Jak wypróbuję fsztstkie to bende jak opona od kombajnu ! Schudnąć trudno ale tyje od patrzenia. Najlepiej po prostu nie robić, ale ja lubię. I jakby nie patrzeć dooopa z tyłu 🤣

      Usuń
    14. Ano. Staram sie naprawde ograniczac, nie kupowac slodyczy ktore lubie, pieke slodycze ktore lubiom klopcy a ja niekoniecznie, zeby nie kusilo. Bo jak np zrobie rogaliki, buleczki czy szarlotke to jest w stanie pochlononc fszystko 🤦‍♀️

      Usuń
    15. a mogom być samochodowe? zresztom ja mogem jeśc te oponki a doopa tesz a z tylu ;p

      Usuń
    16. Mogłam kiedyś paczki jeść kilogramami i nic mi nie rosło a teraz każdy kęs pozostawia po sobie ślad….to niesprawiedliwe 🙈

      Usuń
    17. Ja nigdy nie moglam bezkarnie. Od zafsze musiauam ufaszac. Teraz dlugo nie ufaszalam to i mam opony podwojne

      Usuń
    18. Choc i tak od ubieglego roku troche kiluf stracilam

      Usuń
    19. Ja straciłam dużo, ale nie martw się Mela wracajo ! A wszystkiemu winne moje obżarstwo i pracowitość w kuchni 🤣

      Usuń
    20. Oj wiem dobrze, ze wracajom 🤪 przerabialam sto razy. U mnie tez winne łakomstfo

      Usuń
  9. Ale kocham te górskie klimaty
    To słońce!!!
    Jesooo
    Jaka jestem zmęczona!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. melduję, ze na nizinach tesz piknie, i słońce, i świergolenie, i tesz zmenczonam fruciłam a na nogach nart nie miałam ;pp

      Usuń
    2. To prawda roksanko. My bylismy w lesie, bylo cudnie, slonecznie i ptaszki i slonce, rak jak mufisz

      Usuń
    3. TAK a nie rak 🤦‍♀️

      Usuń
    4. no cudny dzień
      a teras ciasto herbatka i ksionszka ;)

      Usuń
    5. Ciasto moguas pominonć f sfej opowiesci, jako jedna z nielicznych tutaj osob, ktora nie ma opon 🤣

      Usuń
  10. Pirogi wyglądją smakowicie ;)
    Drugi zdjęcie nie , bo widzę na nim śnieg ::pp
    POlecam Kaiserschmarrn - przepyszny naleśnik z rodzynkami , no i knedle ze śliwkami to specjalność nie do pogardzenia - zupełnie inne niż polskie ,
    Pięknego wypoczynku 7)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpuść śniegofi niech leży sobie f górach byle do nas nie dotarł!
      Knedle se ślfkom
      To pychota, ale rodzykuf w nalesnikach to ja nie fidzem

      Usuń
    2. A ja fidzem 😋 mmmm, to musi byc dobre

      Usuń
    3. Meluś ja fidzem tylko f czekoladzie f tofaszystwie orzechuf

      Usuń
    4. Roksanko, a np w serniczku? 😋
      Fiadono ze w czekoladzie najlepsze. Ogolnie rodzynki w mlecznej czekoladzie to moj slodyczowy ideał

      Usuń
    5. f serniczku i ofszem mogom sobie być

      Usuń
  11. Opowiem wam historie, która spotkała mnie kilka t lat temu . Dojechaliśmy do pensjonatu w górach i nosiliśmy bagaże . Ja już przebrana w klapki. Niosłam torbę z winami i ta torba mi się przerwała a największa butelka spadła mi na stopę. Myślałam, ze umrę z bólu. Ale historia kończy się dobrze, bo butelka się nie stłukła a moja noga dała się wcisnąć w but narciarski i jakoś mnie nie bolała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham cie za to, że ważnym elementem wyposażenia narciarskiego były wina 🤣🤣🤣🤣

      Usuń
    2. Bez wina się nie ruszam nigdzie 🤣🤣🤣

      Usuń
    3. A ja już próbowałam takiej cytrynóweczki
      Z lodem
      Miodzio!!

      Usuń
    4. Wiśniówka lepsza. Next time dostaniesz 😘

      Usuń
    5. Oooo
      To już przebieram nogamy!!!

      Usuń
  12. Boszz, czy mnie sie wydaje ze ostatnio duzo tutaj jedzenia?? Po kazdym wejsciu na blog wychodzem glodna! Ponczkuf marzycielki bym zjadla

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie wiem, kasować te trolle??:pp

      Usuń
    2. Ło matko ! Bedom kasować ! To jusz obiecuje nic o ponczkach, chruscikach, oponkach, dakłasach ( robię za tydzień dla przyjaciółki 🤣). Teraz bende pisać o pogodzie, szkole i sexie ( ups zagalopowałam się ). Błagam nie wyrzucaj ! 🤣🤪😁

      Usuń
    3. Ale siem zdenerwowałam ! Idem siem napić wina !

      Usuń
    4. To ja solidarnie z tobą tez się napije 🤪

      Usuń
    5. Łomatkokochana!!! Pączki, chrusciki, cytrnoweczka, czekolada z orzechami, wino, ale czerwone wytrawne, to jest to!!!
      Nie kasuj!!! Choc se popatrze na te wyrazy dzisiaj, a jutro robie pączki i moge sie wtedy podzielic, tylko cytrynoweczki brak...

      Usuń
    6. To zapraszam do mnie . Póki jeszcze nie wypiłam 🤪

      Usuń
    7. Wyciagam miotle i lete!

      Usuń
  13. No jasne, oponki, pączki, pierogi, naleśniki i do tego... winko, cytrynówka, wiśniówka. Nic dziwnego, że słyszę głębokie chrapania:):):):)
    Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie chrapanie ? Ja jeszcze białe winko piję 🤣 i pączkami zagryzam 🤣

      Usuń