Mam taką znajomą, ćwierć wieku mija jak sie poznałysmy, dużo razem doświadczyłyśmy, chyba zawsze mogłyśmy na siebie liczyć.
Ale od jakiegoś czasu, nie wiem ci ja, starość to czy jakaś odmiana demencji, ale mówi rzeczy, które naprawdę ranią i tego nie zauważa... Ostatnio się okazało, że kilka tygodni temu miała wypadek, nic nie powiedziałą, bo nie chciała robić sensacji a miała znajomych co ją wspierali...Czyli jestem sensacyjną niewspierającą koleżanką, hmmmm. Niech i tak będzie. A wcześniej usłyszałam, że nie mam gustu, no cóż, myślałam, że o gustach się nie dyskutuje.
Kurczę, powinnam mieć dystans, zen, czy inną melisę w głowie, ale jestem furiatem i tego.
No i mam pierwszy od wielu tygodni spokojny weekend, czego i wam życzę.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Trudne to i przykre bardzo, szczególnie po tylu latach znajomości!
OdpowiedzUsuńChyba już się przyzwyczaiłam
UsuńPrawda jest taka, ze ludzie zmieniają się z wiekiem, jedni łagodnieją, kobiety zamieniają się w dobrotliwe babcie gotujące przysmaki rodzinie, dziadkowie bawią się z wnukami kolejką elektryczną, zażywają etopirynę/ jest taka reklama; dziadek się cieszy, że na większym opakowaniu zaoszczędzi 4 zł/ inni zamykają się w świecie seriali i osiedlowych plotek, a jeszcze inni gorzknieją i mają za złe. I chyba nie ma na to dobrej rady, trzeba żyć i starać się pamiętać o dobrych cechach przyjaciół.
OdpowiedzUsuńTak się staram. Nie będę zrywać kontaktu. Trzeba ludzi brać takimi jacy są
UsuńJak ja cię rozumiem. Usłyszałam kiedyś od siostry rodzonej i jedynej odpowiedź na pytanie, dlaczego nic nie mówiłaś, że coś tam źle się dzieje - a co by to dało? Odebrałam to jak policzek.
OdpowiedzUsuńTak!!
UsuńTo dokładnie tak się odczuwa. !
Rybcia, a ja Ci powiem tak: nie bierz wszystkiego do siebie i pamiętaj o złotej metodzie 4 uszu. Jakoś jestem przekonana, że intencje tej koleżanki mogą być zupełnie inne niż Tobie się wydaje.
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Anika, jaka to metoda, bo może i ja skorzystam? Staram się w człowieku widzieć dobre strony, ale przytyki pod moim adresem, zwłaszcza te niesprawiedliwe, bolą mnie.
UsuńAleż tak! Wiem, że ona nie miała złych intencji. Ale kompromituje ją brak wrażliwości na innych
UsuńNie biorę do siebie, bo nie muszę, mam tyle prawdziwie życzliwych osób wokół
Jaskółka, to metoda 4 uszu, tak to się nazywa. Jedno wypowiedziane zdanie jest rozumiane na 4 różne sposoby. Może być zrozumiane jako informacja, a może być zrozumiane jako celowe działanie w celu zrobienia komuś przykrości. Zwykłe: podnieś papierek możesz odebrać jako informację, że trzeba to zrobić, ale możesz odebrać to: a dlaczego ja? Czemu się mnie tylko czepia, czemu nie każe podnieść tego komu innemu? Itd. Zrozumienie, że wypowiedziane zdanie może być zrozumiane na 4 różne sposoby pomaga w życiu, bo daje świadomość, że ktoś mógł przekazać informację a ja odebrałam to jako atak albo zrobienie mi przykrości.
UsuńRybcia, a może ona nie chciała swoją osobą zawracać ci głowy? Może jej wrażliwość kazała jej oszczędzić Tobie zmartwienia?
UsuńTylko mi nie mów, że ja życie widzę na szaro:)))
Może tak było
UsuńAle
Uraziła mnie, nie pierwszy raz, i nie widzi tego. Ma taką fazę, że tylko inni znajomi są ważni i wartościowi.
Nie rusza mnie to, nie biorę do siebie, ale oceniam jej zachowanie jako bardzo niefajne.
Anika, z tym odbiorem jest rzeczywiście tak, jak opisujesz:)Tylko trzeba sobie ciągle uświadamiać różne punkty widzenia, a człowiek leci za pierwszym impulsem odbioru i potem różnie bywa.
UsuńZ tymi niezręcznościami bywa różnie, jedni najczęściej nieświadomie (kto sam nie popełnił?) inni czasem świadomie, żeby wbić szpilę. W sumie to odbiorca musi sam ocenić, bo zna człowieka...
OdpowiedzUsuńPodam tu przykład jaki się przytrafił Tuśce: uszkodziła auto nazwijmy to, że koledze i wypaliła, że dobrze iż jemu, a nie komuś innemu, czytaj obcemu. Miała na myśli, że z nim się dogada w sprawie ubezpieczenia, czytaj: mogła od razu odjechać i nie marnować czasu etc... Po czym doszło do niej jak to zabrzmiało :DD
I tu jest klucz! Dotarło do niej, zrozumiała, że mogło wyjść niezręcznie. Są ludzie do których to nie dociera nawet jak go z tym konfrontujesz
UsuńTwierdzę, że o wiele gorsza jest niezręczność fizyczna, zwana też niepełnosprawnością😊ech ..
UsuńMówisz??
UsuńNa szczęście ta twoja jest przejściowa😘
No może, ale strasznie się dluzy😊
UsuńZleci!❣
UsuńA nie możesz jej powiedzieć wprost ze jest ci przykro jak tak mówi?
OdpowiedzUsuńJa już raz próbowałam, ale ona jest głucha. Nie szkodzi. Biorę ją jaka jest
UsuńTo prawda. Ja tez mam taką co znam długo i wiem ze dobry człowiek, ale jej komentarz po tym jak czekałam na wyniki rezonansu mózgu: moja mama tez tak miała i okazało się ze to glejak a po pół roku już nie żyła…. Rozwaliło mnie to ciut
UsuńTo jest jakiś brak jednego genu czy coś. Jakby ktoś był ślepy na niektóre życiowe potrzeby drugiego człowieka.
UsuńTo z mamą, musiało być wtedy bardzo trudno.
I kiedy ma się podejrzenia, że może być to i naszym udziałem, no nie zazdroszczę tego czasu oczekiwania 🫂
Chyba mnie nie zrozumiałaś. To ona do mnie wypaliła o swojej mamie…
UsuńRzeczywiście 🙈🙈
UsuńJa też chyba nie mam jakiegoś genu🥴
Teraz to mnie wbiło...
UsuńBo ja tak na skróty napisałam . To takie wyrazy niby współczucia z jej strony i dodane potem , ze oczywiście u mnie będzie Ok ale wiedząc ze siedzę na bombie i czekam na opis badania mogła się powstrzymać. I to jeszcze było na 40 stce mojej przyjaciółki . Ale wybaczyłam jej bo ona chyba nawet nie skumała jak ja się wtedy czułam
UsuńLudzie często nie wiedzą jak się zachować w takiej sytuacji. Wiem po sobie, że dopiero kiedy sama zachorowałam to zaczęłam rozumieć...
UsuńJa niejeden raz powiedziałam coś, czego nie powinnam powiedzieć. Ale do tej pory to sobie wyrzucam i zupełnie nie mogę pijąc dlaczego tak się stało.
UsuńPojąć…. Pijąc to bym sobie wybaczyła….🤣🤣🤣
UsuńO
UsuńCzas się napić!!
Tak… mam zimną Esmeraldę…. Do you remember? Tamta była ciepła jak wieczór…,
UsuńA i tak smakowała że ho ho ho!
UsuńTo był jeden z najciekawszych wieczorów w moim życiu
Serio serio
Ale chętnie kiedyś spróbuję zimnej 1🤣
Siostro I ♥️U
UsuńMi2!!❤
Usuńa dzisiaj jezd 08.01.2022r.
OdpowiedzUsuńA to oznacza ze za 8 miesięcy będę miała pisiąt 🙈🙈🙈
UsuńCzekaj, jak to zapisać??!!
UsuńGaga
UsuńCukr uderza ci w liczby??
na temat kciauam napisać
UsuńGaguniu
Usuń🤣🤣🤣
Jak ja cie lowjam!!!
Czasem nie wiem, o czym wy...
UsuńBo my tak raczej abstrakcyjnie
UsuńLata gier słownych;)
No bo każdy jest inny i każdy z każdym o czym innym…. Tez często nie łapię ale zawsze kibicuje 🤣🤣🤣
UsuńBo tutaj na temat to nie ma temat i wicewerset;)
UsuńBlog jest bardzo otwarty na gadanie prosze panie
UsuńCzęsto ktoś zanim pomyśli powie: przecież mozesz mieć jeszcze jedno dziecko, ojej i to jeszcze dziewczynka wam zmarła ( k... jakby to miało znaczenie ) oj ale po tej ciąży to ci kilogramy zostały i wiele innych.
OdpowiedzUsuńMarzycielko...
UsuńNie mam słów...
Przytulam
Ja mam teściową w tym klimacie i już wiem, ze tak niektórzy maja. Ale z takimi ludźmi ograniczam kontakty do minimum. To inna bajka niż moja
UsuńMoja jest niewrazliwa wybiórczo
UsuńCzyli wobec synowych i ich rodzin...
Jeden ch….
UsuńMoja teściowa jak przyjechałam z Poznania po śmierci córki przywitała mnie kwiatkami i czekoladkami, bo przecież wróciłam ze szpitala. Już mnie to nie boli, to jej problem , że taka jest.
UsuńJa obiecałam sobie, że za wszelką cenę postaram się żeby moje synowe nigdy przeze mnie nie płakały !
Ja też mam obsesję na tym punkcie
UsuńBardzo się staram, choć nie muszę, bo kiedy widzę jak mój syn kocha swoją żonę to mi serce się rozpuszcza...
Bardzo ją lubię i nie wyobrażam sobie, żeby jej nie wspierać
Kwiatki po śmierci dziecka
Ja pierdole🙈
Marzycielko 😘ty myśl o sobie a nie o synowych. Starczy jak sięgnie będziesz „wtrancać”. Syny sobie poradą 😘😘😘
UsuńMoja wada, najpierw myślę o innych, na końcu o sobie. Najpierw muszę je mieć. Jedna kandydatka jest ale jeszcze chyba daleka droga. Ale fajna ..
UsuńIle lat me ten najstarszy?
Usuń26. Ale to młodszy się bierze do roboty 🤪
UsuńO!!
UsuńA jutro bendzie 09.01.2022
OdpowiedzUsuńA pojutrze dziesiąty i mi pensja na konto przyjdzie 👍
UsuńA za dwa miesiące usmy marca!!!
UsuńRajstopy ważna rzecz!
UsuńA why Gaga tak nas z każdego dnia rozlicza?
UsuńA y not?:pp
Usuńnooo
Usuńza pasek klinowy mogom robić
No może są powody …. Pracuje w urzędzie statystycznym?😍
UsuńGaga to i na motoryzacji obeznana 😍😘🤣
UsuńKto nie pamięta tych rajstop na kole w aucie, ten dzwon 🤣🤣🤣
UsuńTo ja 🙈
UsuńMusisz tego wina, żeby czuć się winna!!
UsuńRybcia, jak to byuo: kamień do uba i f studnie?
OdpowiedzUsuńChoć ty s kamieniem do dna ić!!
UsuńKamień do szyi i do Wisły !
Usuńo!
UsuńJa nie na temat, ale dumna z się jestem. Upiekłam ciasto gwiazdę , śliczne jest. Mam nadzieję, że smaczne. Żal pokroić i zjeść. Może zostawię do Wielkanocy ? 🤣
OdpowiedzUsuńŻal!!
UsuńOddaj do muzeum!!
Z makiem marzycielko?
UsuńTak. Ło matko jaka śliczna. Trochę za dużo maku ale pychotka.
UsuńPrzeczytałam
UsuńPsychopatka!!
Nie wyczymie ! Rozszyfrowałaś mię ! 🤣
UsuńNo ma się nosa do ludziuff!
Usuńi kartofle f środe kupiuam
OdpowiedzUsuńJa tesz
UsuńA ja też!!
Usuń4 kila!!
Czytam i się uśmiecham do Was:):)
UsuńNo bo jest gitersko!
UsuńJa jeszcze dużo lodóf kupiłam bo monsz kciał 🤣
UsuńNo nie może być!!
UsuńWypilam chyba 4 drinki.
OdpowiedzUsuńZdaje sie ze sie nawalilam [uwrwdzyvraz w zyciu
A głowa jak dzisiaj?
UsuńLuzik,siotrzenica Tomka dala mi wode ponoc pomaga😀
Usuń