poniedziałek, 1 listopada 2021

Święci czyli przodkowie

 Chyba każda kultura na świecie ma nabożny stosunek do przodków. Często się ich idealizuje zresztą , i babcia,  co to za życia była heterą po śmierci jest kopalnią złotych myśli i autorką najlepszych przepisów na szarlotkę. 

Chyba dobrze, że tak jest. Po co pamiętać złe rzeczy? 

Z drugiej strony nie znoszę tej hipokryzji, że o zmarłych albo dobrze albo wcale. 

Za to lubię myśleć o moich bliskich zmarłych, że się o mnie troszczą zza chmurek na niebie. Trochę to przypomina kult świętych. Ja częściej proszę o pomoc moją mamę niż świętego tego czy tamtego. 

I działa!!


Tulę dzisiaj wszystkich, którzy w ciągu tego roku stracili kogoś, kogo kochali.  Niech wizyta na cmentarzu przyniesie wam trochę ukojenia...

41 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też wierzę w te opiekę. W dniu ślubu chrześniaka pojawiła się tęcza na niebie. Od razu pomyślałam, że to pozdrowienia od mamy dla pierwszego ukochanego wnuka. A ja dobrze, że byłam na grobach wczoraj, bo wieczorem już potrzebny był lekarz. Zwijalam się z bólu, mam zapalenie pęcherza. Antybiotyk był potrzebny. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany!!
      Często miewasz te zapalenia?
      To okropne jest!
      Zdrowiej i poj!

      Usuń
    2. Pierwszy raz tak mnie powaliło. Ale już lepiej, antybiotyk dziala.

      Usuń
    3. Mnie kilka razy w życiu się zdarzyło. I kilka razy udało mi się bez antybiotyku, czułam, że coś się święci i bardzo bardzo bardzo dużo piłam
      Ale To nie zawsze zadziała

      Usuń
    4. A pierwszy raz mnie dopadło na saksach we Francji. Przyjął mnie cudowny lekarz, za darmo!!!! I dał mi też antybiotyk, dopiero po latach doceniłam jego gest

      Usuń
    5. Nie mogę powiedzieć tego o pani doktor wczorajszej. No ale receptę dostałam, to najważniejsze.

      Usuń
    6. No tak.
      Bez niej byłoby ciężko.
      Grzej brzuszek
      Teraz, kiedy jest lepiej, to potraktuj to jako świetny pretekst do kanapizmu książkowego!

      Usuń
  3. Chyba w naszej naturze jest to, że wolimy wspominać te dobre i ważne chwile, które spędziliśmy z tymi, którzy już odeszli. Ważne, żeby nie zapominać o jak najlepszym wykorzystaniu czasu z tymi, którzy są wciąż, obok…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak
      Ale
      Zawsze zostaje poczucie, że za mało tego czasu się spędziło...

      Usuń
  4. Często proszę o pomoc moich ukochanych którzy są na tamtym świecie, każde z nich jest od czego innego. Babcię, Asię, stryka, dziadka, tatę. Czasem przed zaśnięciem słyszę spokojny głos mojej nieżyjącej siostry, która mnie za życia pocieszała słowami - wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet ja czasem wspominam Twoją siostrę i się gniewam, że tak młodo sobie do tego nieba poszła...

      Usuń
    2. A ja przekazuje pozdrowienia od Judyty…. Jej grób dzieli tylko kilkanaście metrów od grobu mojej mamy.

      Usuń
    3. Żartujesz!!!
      A wiesz, że ja się spotkałam z Judytą??

      Usuń
    4. Wiem i dlatego to piszę. I ja tez ♥️

      Usuń
    5. Skłamałabym mówiąc, że na codzień jakoś odczuwam bliskość najbliższych zmarlych, ale dość często boleśnie odczuwam ich brak.Czasem zastanawiamy się z córką ,co by na to czy tamto powiedział dziadek,gdyby był...

      Usuń
    6. Kristal!!
      Spotkałaś Judytę???

      Umarłam

      Usuń
    7. Yes … nie umieraj please 😘😘😘

      Usuń
    8. Opowiem ci ale nie dziś Ok?

      Usuń
    9. Ok!!!

      Ale mnie zaintrygowałaś

      Usuń
  5. A tak na marginesie u nas jak zwykle w ten dzień mała awanturka. Pomimo, ze kultywuje tradycje i nawet lubię odwiedzać groby, to sama chce być spalona i rozsypana w pięknych okolicznościach przyrody jeśli to możliwe. A jak nie to do ściany pamięci w małą dziurkę. Tylko jak do tego przekonać męża? On 2 lata młodszy, wiec jest szansa, ze odejdę pierwsza. 🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rozsypywanie to chyba w Pl nielegalne ??!

      Usuń
    2. No chyba tak…. Ja nie chce mieć pomnika i nagrobka. I kurde co z tym zrobić?

      Usuń
    3. Pomniki są dla rodzin, żeby mieli gdzie przychodzić. Tobie już będzie obojętnie chyba?

      Usuń
    4. Tak, ja nie chce żeby ktoś gdzieś przychodził. Chce żyć we wspomnieniach. . Rzeczy materialne mnie nie interesują. Zwłaszcza po śmierci.

      Usuń
    5. Też uważam że groby to sprawa żywych
      Nic nie to nie interesuje

      Usuń
    6. Sprawa żywych … nie do końca…mogę chyba wyrazić swoją wole? A co zrobią to ich sprawa

      Usuń
    7. Możesz
      I ja to bym uszanowała
      Moje podejście jest takie, że mam w moim kosciotrupie
      Choć też mam preferencje

      Nie palić...
      Circle of life

      Usuń
    8. Tys jak mój mąż a ja jak twój…. Gadałyśmy o tym 😘

      Usuń
    9. Ale ja ogólnie bardzo mam wywalone

      Usuń
    10. Jesooo
      Znowu spijanie z dziupkuufff😱

      Usuń
    11. Taki lajf … ale nie jest tak codziennie … kurczaki? Tak to było?

      Usuń
    12. Tutaj codziennie się obawiam 😁

      Usuń
    13. Czekam na ciebie jak wrócisz na stałe. 😘

      Usuń
    14. A w życiu!!!🤣🤣🤣

      Usuń