środa, 10 listopada 2021

Kocham niebo

 To jeszcze jedno zdjęcie pięknego nieba z Dublina, szczerze mówiąc nigdy takich chmur jeszcze nie widziałam. 



Moje zdjęcie oczywiście nie oddaje!

Oraz

Uwaga

Od wczoraj jestę okularnicom

Progresywne

Czymiejcie kciuki ponieważ bo jednakowoż azaliż muszem przywyknonć!!

62 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilku dni trzeba, żeby przywyknąć. A potem wielka wygoda!

    Zdjęcie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dziś w nocy poznałam osobiście Rybenke. Taki sen miałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niebo piękne. Ja noszę "w teren", po domu chodzę bez, do czytania zakładam. Nie potrafię się przyzwyczaić, ale mnie wszystko "uwiera" co obce. Jeżeli masz dobrze dopasowane i lekkie oprawki, nie powinnaś mieć problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam leciutkie oprawki, tytanowe
      Wczoraj prawie nie czułam, że coś mam

      Usuń
  5. No proszę! A ja wczoraj u optyka zdecydowałam się na progresywne. Do odbioru za kika dni.Też się boję, czy przywyknę; podobnie jak Jaskolka ubieram moje minusy tylko w teren, do tej pory czytałam bez okularów , ale teraz już mam z tym mały kłopot, stąd decyzja na progresywne.
    Takie niebo mroczne mnie przeraża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytam w okularach od 10 lat
      W dal widzę dobrze, ale jazda samochodem kiedy nie widzi się tablicy rozdzielczej to słaba jest...

      Usuń
  6. No patrzcie, dziewczęta. Ja też mam minusy, od wielu lat, ale okulista odradził mi progresy, natomiast doradził osobne okulary do czytania. Trzeba się przyzwyczaić do zmieniania. Ale dobrze działają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja minusów nigdy nie miałam, za to do bliży musiałam prawie cały czas nosić co nie jest fajne bo nie widzi się normalnie pół metra dalej

      Usuń
    2. Ale trudno zmieniać okulary do bliży i dali, gdy się patrzy na zmianę: komputer i notatki. Dlatego progresy najbardziej sprawdziły mi się tzw. biurowe. Trochę mają inaczej te kąty ostrości poustawiane, szerszy kąt widzenia jest do bliży, a do dali węższy. Są absolutnie cudowne. A zrobiłam je nieprzekonana, tylko dlatego, że promocja była :)
      Ella-5

      Usuń
    3. A jak to działa w samochodzie?

      Usuń
    4. Też działa. Jeżdżę w nich czasem, gdy zapomnę zmienić. Ale mniej wygodnie. W samochodzie jednak częściej patrzysz w dal. W daleką dal. Więc zwykłe progresy wtedy, lub do dali. Biurowe dobre są do czytania, komputera, prac manualnych,czasem do sprzątania, czy po domu...
      Ella-5

      Usuń
  7. Od lat noszę progresywne i wszystko ok.
    Nawet soczewki kontaktowe mam progresywne.
    Cierpliwości Rybenko na ten próbny okres 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te soczewki mnie zaintrygowały
      Rzecz je włożyć w odpowiednią stronę jakoś??

      Usuń
    2. Też tak myślałam ale nie , wkładasz jak chcesz i oko się adaptuje. Tylko mnie nie pytaj o inne szczegóły techniczne . 🙄😁

      Usuń
    3. A to bardzo interesujące

      Usuń
  8. Tutaj często mam wrażenie, że chmury zaraz klapną o ziemię, tak nisko wiszą.

    Mąż nosi progresywne, ale nie cały czas, bo podobno mu się kręci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kazali na początku cały czas nosić, to się nie będzie kręcić
      Ja czuję, że już jest kwietnia niż wczoraj

      Usuń
    2. Co Ty do mnie piszesz? 😄

      Usuń
    3. Jak ja już bym chciała poczuć już tego kwietnia 🙃

      Usuń
    4. Moniko, a czy Rybenka wie, co ten Jej telefon pisze?:))) Ale w sumie lepiej kwietnia niz wczoraj, prawda? Roksano, tez tak mysle odnosnie tego kwietnia!

      Usuń
    5. Chciałam napisać, że tego kręcenia dzisiaj jest już mniej

      Usuń
    6. "Telefony w mojej głowie
      Bez przerwy
      Nikt nie dzwoni nikt nie dzwoni
      To tylko ja tylko ja"
      https://www.youtube.com/watch?v=qEXyPSBYbMA

      Usuń
  9. Z czy lata mam progresy? Bym musiała do archiwum bloga zajrzeć😂Mam je tez w przeciwsłonecznych, co jest super rozwiązaniem do jazdy autem i tak w ogóle. Choć OM ma przyciemniane w słońcu, ale ja wolę mieć dwie pary. Moja koleżanka okularnica od dziecka lat nie może się do nich przyzwyczaić. W pracy jej ciężko, przy komputerze, bo odległość ekranu stała, a ona jeszcze musi widzieć klienta😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie chyba nie stać na drugą parę i nie wiem, co to będzie...

      Usuń
    2. Ja się załapałam na promocję i druga wyniosła mnie nie dużo, szczególnie że szkła w oprawki po własnych przeciwsłonecznych okularach.

      Usuń
  10. Okularnicy to inteligentni ludzie - tak mowi moj mąż:)))
    Na pewno Ci do twarzy!
    A chmury piekne, ładnie uchwycone, i co Ty narzekasz, ze focić nie potrafisz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo gdyby ktoś umiau to by za takie chmury Word Press Photo

      Usuń
  11. U nas klasa po klasie leci na kwarantannę 🤦‍♀️ Coraz więcej klas na zdalnym i wydało się którzy nauczyciele się nie zaszczepili bo zaszczepieni nie idą na kwarantannę. W szkole atmosfera strachu😞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Melu, straszne to wszystko !!! I co z tego, ze my sie szczepimy, skoro inni mają to w d...e i narazaja pozostalych:(((

      Usuń
    2. Nasza szkoła 4-8 (bo klasy 1-3 to inny budynek w innej części wsi) właśnie jest na zdalnym. Cała.

      Usuń
    3. A my jestesmy pozamykani w klasach, zeby dzieciaki nie stykaly sie na korytarzu. Wychodze z nimi na dwór na lekcji zeby nie byli z innymi dziecmi.

      Usuń
    4. Nic nie jest jak kiedyś. Dzis 10 listopada... Zawsze był jakis wieczorek z tej okazji, o 11:11 #SzkołaDoHymnu, Piłsudski wheżdzal na koniu na boisku... Dzis kazdy w swojej klasie odspiewał hymn, wieczorku nie bylo zeby się nie grupować itd.
      A godzine temu matka z mojej klasy dzwonila ze dziecko ma 40 st gorączki i jadą na test. Byl dzis w szkole i nic mu nie było.

      Usuń
    5. U mnie zaszczepieni prawie wszyscy nauczyciele i co ? Kolejny chory ! Klasy na kwarantannach, my chodzimy, chociaż mieliśmy styczność. Rzadko kto zawozi dziecko na test... Boimy się ...
      Śpiewanie hymnu na boisku, odległości między klasami, wielka flaga na środku. Edukacja w klasach...

      Usuń
    6. W naszej przychodni wysyłają na test wszystkie dzieci. Nauczyciele zaszczepieni póki co, zdrowi. Ale zwiększyło się u nas zainteresowanie nauczycieli trzecią dawką

      Usuń
    7. Marzycielko, nikt nie obiecywał nam że po szczepieniu na pewno nie zachorujemy 🤷 ale ważne żeby to przechorowac w donu a nie w szpitalu pod respiratorem.

      Usuń
    8. Kurcze...

      Jak was czytam...

      Usuń
    9. No mnie dziś Tuśka poinformowała, że czymamy dystans, bo mama koleżanki z pracy covid (zaszczepiona, długo się błąkałą po lekarzach, aż w kocńu ją wysłali na test), koleżanka też zaszczepiona, na razie bez żadnych objawów, ale kontakt był przecież. Tak na wszelki wypadek. Jak się wie, to trzeba unikać. Ech... niełatwe to covidowe życie...

      Usuń
    10. aaa Tuśka miała już termin ( piątek) na 3 dawkę, ale chyba przełoży

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    12. A ja jednak liczyłam, że nie będę się musiała szczepić co kilka miesięcy. Zaraz będzie 4, 155 dawka. I nie ma w sumie wyjścia...

      Usuń
    13. No wiem, też bym tak chciała. I zobacz, my zaszczepione przejmujemy się a antyszczepy się z nas śmieją 🤦‍♀️

      Usuń
    14. Przed chwilą się dowiedziałam o jednym antyszczepie, że chory
      Zero współczucia z mojej strony...

      Usuń
    15. Ja to jestem dopiero malpa bo życze takiemu ze go konkretnie przeczolgało!

      Usuń
    16. Ja ukrywam swoją małpiowatośćhue hue

      Usuń
    17. U nas na wsi zmarło kilka dni po sobie małżeństwo. Niestare bo obydwoje po czterdziestce. Niezaszczepieni. Nie wiem jak to skomentowac…. Przeciwnicy szczepień i tak będą wiedzieć lepiej

      Usuń
    18. Ja nje ukrywam. Nie lubiom mnie przez to 😉

      Usuń
    19. Zresztom rybenko, moze ukrywasz ale i tak twojom malpowatosc widac ;)

      Usuń
  12. Moi chłopcy już tydzień byli na zdalnym nauczaniu, zaszczepione nie miało kwarantanny, a niezaszxzepione było na kwarantannie dodatkowo. Dla mnie to masakra bo najstarszy syn jest w 8 klasie i wychodzi rok zdalnej nauki- wiedzy zero, za to zdziwienie że na zwykłej lekcji trzeba wszystko samemu i nie da się ściągać. Otwarcie przyznał że większość klasowek na zdalnym była zerznieta, i wszyscy tak robili- dziwi się że mnie to bulwersuje... Jaka to jednak prawda, że okazja czyni złodzieja...
    Nie dość że głowa pusta po zdalnym to i zle nawyki wyuczone i bujajcie się teraz rodzice.
    Mieszkam w najbardziej wyszczepionej okolicy w Polsce, mam nadzieję że zdalnej nauki będzie mało i sporadycznie, bo sama nie mam zdolności pedagogicznych i kończy się próba nauki wrzaskiem moim lub/i młodzieży...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nieustannie cieszę się, że mieszkam w lux. Moje dziecko w tamtym roku szkolnym może 5tygodni było na zdalnym...

      Usuń
    2. Cypel, moj licealista tez nazdalnym ale w poniedziałek już wraca na szczęscie. On mowi ze, zdalna to zadna nauka bo on nie moze sie skupic, nie uważa.

      Usuń
    3. Słyszę od matek uczniów pierwszych klas licealnych jakie braki ma młodzież po zdalnym nauczaniu. Korepetycje to podobno norma.

      Usuń
    4. Ja się zaczynam bać tej zimy...

      Usuń