sobota, 30 października 2021

Msza za miasto Arras

  W XIV i XV wieku ośrodek wyrobu słynnych tkanin i gobelinów, czyli po prostu arrasów. 

A w 1458 roku miasto nawiedziła klęska głodu i zaraza. To było natchnienie dla Andrzeja Szczypiorskiego do napisania powieści "Msza za miasro Arras."

Książki nie czytałam, ale w telewizji obejrzałam spektakl na żywo, czyli monodram zainspirowany powieścią  zagrany brawurowo wręcz przez Janusza Gajosa, mocne i aktualne!!





Komórkowcy

Kliknijcie w wersję na komputer, żeby zobaczyć fragment przedstawienia.

18 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry.Na pewno zobaczę. Nie wiem dlaczego, gobeliny i dywany kojarzą mi się z siedliskiem kurzu. Jakaś fobia antydywanowa? Te z Arras są piękne.

    Dzisiaj mam mocno zajęty dzień- dwa cmentarze (migiem, położyć wieńce i z powrotem) wieczorem dżampreza u Młodych.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wieńce sama robiłam. Na moim robótkowym blogu można zobaczyć- ekologiczne i większa kasa została w kieszeni:)

      Usuń
    2. Ja tak bardzo nie mam zdolności plastycznych że z miłości do bliskich raczej kupuje rzeczy
      Chyba że coś na drutach;)

      Masz blogowe ADHD?!

      Usuń
    3. Nie, wrzucam w wolniej chwili jako oddech. Poza tym wszystko mam w domu i sklepie normalnie zrobione i na czas. Ktoś mi kiedyś zarzucił, że siedzę ciągle przy kompie:):):):) Po prostu szybko czytam, jeszcze szybciej piszę i dlatego wygląda na ADHD. Teraz też przyszłam, po wymyciu podłóg, a przed obraniem ziemniaków.

      Usuń
    4. Oj wierzę
      Mi też to kiedyś ktoś zarzucił a jakoś w domu wszystko ok:))

      Usuń
    5. Takie czasy…. Ja tez dużo w necie ….. a bez telefonu jak bez ręki 🙈

      Usuń
    6. Mnie czasem raport tygodniowy osłabia, ale za to są dni, że laptopa nie odpalam- tak się pocieszam😀

      Usuń
    7. Nie czytam raportów 😁😁
      Dobrze mi z wami🌈

      Usuń
    8. Ale one mi wyskakują przed szereg, trudno je zignorować😬

      Usuń
  3. Zazdroszczę Francji tak blisko, byłam w Paryżu w podróży poslubnej, było błogo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam kilka tygodni temu
      Po ślubie zresztą też byłam, choć to nie była podróż poślubna sensu stricte

      Usuń
  4. Wiele razy pisałam jak bardzo lubię francuskie klimaty, mam trochę wspomnień z Paryża i z Uniwersytetu w Montpeiller, ech łza się w oku kręci😘
    Tymczasem wsciekam się, w szkole wnuczki nauczycielka chora na covid, dzieci na kwarantanne.. wprawdzie wnuczka nie rozpacza z tego powodu😄, ale kurcze beznadziejna sprawa, strach i niewiadomo co dalej..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ci chwilę dostaję takie info z Polski

      We Francji
      Nie wejdziesz nigdzie bez zaświadczenia o szczepieniu lub testu. W każdej knajpie sprawdzają. Nie ma zmiłuj

      Usuń
    2. Bo Francja ma mądry rząd,ktory z cala powaga traktuje Covid i wprowadzil daleko idace paszporty covidowe i jest w tym konsekwentny.A ze ludzie biora serio DDM swiadczy o odpowiedzialnosci,szacunku dla innych,kulturze.

      Usuń