Taki luksemburski serial na Netflixie
Capitani.
Serial może się podobać albo nie, ale jak ktoś ciekawy piękna przyrody w lux to tam można to zobaczyć. Praktycznie wszędzie są lasy i ścieżki. I to bardzo piękne.
A ponieważ była dobra pogoda i nie musimy kopać w ogródku to sobie poszliśmy w las.
Ps. Marzycielka
Serwetki jutro 😘
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Serialu nie znam
OdpowiedzUsuńAle w las bym poszła!
Jak tam, Olga kciuki puścić czy jeszcze trzymać? 😍
UsuńTrzymiej i to mocno!
UsuńDołączam z kciukami
UsuńJa tez dołączam!!!
UsuńTrzymać, mocno trzymać! Proszę! I dziękuję za to co teraz i potem ♥️
UsuńSerial oglądałam 👍👍
OdpowiedzUsuńLasem kusisz!!
Im dłużej tu mieszkam tym bardziej się dziwię, że tak many pięknie
UsuńDo lasu koniecznie musze pojechać
OdpowiedzUsuńA ja nawet mam na piechotę ze 3
UsuńJa mam swoj ulubiony, jakies 7-8 km od domu, takue nasze miejsce ❤️
UsuńDobrze mieć ulubione miejsce.
UsuńJa chwilowo najbardziej lubię taki 15km stąd, ale to już częściowo za granicom jezd
Wokół mnie dużo lasu. Najbliższy 300 metrów, codziennie go przemierzam do szkoły, sklepu. Bardziej dzikie tez blisko. Nie muszę nigdzie jeździć. Nie są takie śliczne jak Twój ale zawsze coś.
UsuńKażdy piękny
UsuńJa tylko tak z lokalnego patryjotyzmu reklamuję
Serialu nie znam, bo ja to tak w ogóle nie filmowa i serialowa, ale spacerki po lesie to konieczność konieczności.
OdpowiedzUsuńA nawet marsze. Do zmęczenia materiału
UsuńOglądałam. Las mam dookoła rzutem beretem
OdpowiedzUsuńI z przerażeniem stwierdzam, że ostatni raz byłam 31 stycznia, kiedy zima była pełną gębą.
Ojojojoj!!
UsuńJacie! W życiu nie widziałam luksemburskiego filmu, a tu nawet serial!
OdpowiedzUsuńJakoś nie myślałam, że tam coś kręcicie :)
Foch!!!
UsuńI marsz nadrabiać zaległości!
Nie da rady, ni mo Netflixów :)
UsuńKolejny buont!!
Usuńkocham las!
OdpowiedzUsuńCho do mnie!
UsuńKocham spacery po lesie!!!
OdpowiedzUsuńNie na temat - widzialyscie film " Miłosc Larsa"? Polecacie?
Nie widziałam
UsuńWidziałam i polecam. Zresztą lubię Goslinga. Ja od roku tylko las i las😷
UsuńTeż lubię G
UsuńUwielbiam las,idealne połączenie to las z rowerem:)) Lasy wszedzie piękne i podobne,choć pewnie w takiej np.Amazonii trochę inaczej las wygląda:))
OdpowiedzUsuńAle są różnice między lasami
UsuńTen w lux inny niż puszcza Kampinoska np
że drzewostan inny? te brzózki to jakby z zagajnika koło mnię:)))
UsuńCały teren inny
UsuńMusisz przyjechać,))
Kiedy byłam nastolatką, bałam się lasu. To trochę dziwne bo dom moich rodziców stał tuż przy rozległym, starym lesie. Rosły tam przeważnie jodły i buki. To było w górach i aby dojść do domu, należało iść ścieżką prowadzącą skrajem skarpy tuż przy lesie. Często wracałam do domu wieczorem, szkołę miałam na drugą zmianę a ostatni autobus o 21. Oświetlając sobie ścieżkę latarką starałam się dotrzeć do domu jak najszybciej bo las szumiał złowrogo, słychać było skrzypienie i trzaski, czasem odgłosy zwierząt. Moja wyobraźnia podpowiadała mi najbardziej przerażające rzeczy - w lesie mógł czaić się morderca, gwałciciel, wściekły pies (haha) i uwaga - diabeł! Duch i upiór czaił się koło leśnej kapliczki, wszak nie na darmo ją postawiono, wiadomo, pokutna. Tęsknię za zapachem górskiego jodłowego lasu.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego się bałaś, że był tak blisko? Z Twoją wyobraźnią to nic dziwnego!!
UsuńJa w nocy miałam koszmary o windzie!!
Jako 20 latka przeprowadziłam się na wieś. I tak, jak wspominałam codziennie musiałam przejść przez lasek żeby dojść do pracy czy autobusu. Było błoto i cieeemno ! Tragedia, jak ja się bałam !!!
UsuńKocham las! Raz w tygodniu jezdzimy do lasu, chociaz las tez mam niedaleko domu, ale mamy swoj ulubiony i tam jezdzimy.
UsuńNatomiast o 21...zeszlabym na zawał gdybym musiala sama isc wieczorem w poblizu lasu
Albo
UsuńNa
Cmeeentarzuuu...
Na cmentarzu się nie boję. Czasami wracając wieczorem jadę do mojego 😇
UsuńKlarko, ja też bym się bała, choć przez jakis czas mieszkaliśmy w leśniczówce, ale byłam wtedy dzieckiem, w wieku przedszkolnym, sporo pamiętam z tamtego czasu😊Mój tata wychował się w lesie, bardzo kochał las,i bardzo się na nim znał.
OdpowiedzUsuńMój mąż całe dzieciństwo i nastoletniość chciał być leśnikiem
UsuńTo szkoda,Rybko.U nas to trochę rodzinna tradycja,choć chłopcy z rodziny,z pokolenia mojej córki już inne studia skończyli.
UsuńMój brat jest leśnikiem-naukowcem. Trochę pracuje w Europie i świecie,ale teraz przez pandemię siedzi w chałupie i.. w lesie:))
Piękny ten luxemburski las. Taki świetlisty. Zdarzyło mi się raz odwiedzić. Rowerem. Pozdrawiam, Tymotka.
OdpowiedzUsuńTo niech się zdarzy kolejny raz Tymonko!🤩
Usuń