Cieszę się że wraca i do pl jakotaka normalność.
Ja ciągle organizuję balkonik. Czego o mały włos nie przypłaciłam zdrowiem a kto wie, czy i życiem.
Dwa razy się przewróciłam! Raz na balkonie potknęłam się niosąc kwiaty. Nie wiedziałam czym się ucieszyć bardziej, że ocaliłam surfinie czy że nie złamałam sobie czegoś.
Ale kiedy następnego dnia wybejałam się w sklepie i zasłabłam to już wiem, że kwiaty to jednak można odkupić;)
Mam tylko stłuczone kolana, Bogu dzięki.
Uważajcie na siebie ❤🧡💛💙💚
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
I Ty na siebie uważaj!!!!
OdpowiedzUsuńNo chyba muszę
UsuńW nocy kolano mniej bolało za to inne części ciała się odezwały. Ale nie ma n na co narzekać
Rybeńka uważaj na siebie!!!
UsuńJadę na zakupy
UsuńBędę chodzić po sklepach wolno i szurając nogami;))
A ja czytając post zastanawiałam się po co Ci balkonik ( taki do chodzenia ). Czy przez upadki ? Matko jaka ja guuuupia jestem. Albo za mało kofeiny we krwi 😁
UsuńHaha dobre Marzycielki😁😁
UsuńChwalę się. W nocy wreszcie się udało zapisać! Będę zaszczepiona i to już niedługo!
OdpowiedzUsuń👏😍💃
UsuńZjadło mi komentarz na własnym blogu!!
UsuńGłupio się pisze drugi raz.
Bogusia, myślałam o tobie . I bardzo bardzo się cieszę!
Świetnie!
UsuńMela, Roksana, odpowiadam wam: próbowałam zapisać się na ikp, przez infolinię, przez rodzinna lekarkę i nic. Ale dziś w nocy wskoczyło skierowanie i się zapisaliśmy z mężem i to na pfizera.
UsuńCiekawe skąd ten problem. Przez infolinię super szybko i sprawnie tacie zalatwilam.
UsuńChyba chodzilo o czas po covidzie - 90 dni niby z lekkim poślizgiem.
UsuńNie rozbijaj się tak rybenko!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie kupilam kwiatow na taras. Nie mam czasu bo od pn otworzyli place zabaw u nas 😂
To już e tym roku zapomnij o tarasie😂😂
UsuńU nas za zimno na kwiaty na tarasie. Muszę poczekać. Na razie kupuję do ogrodu, to, co wypadło, zdechło, zmarzło. Migdałek, róże, hakuro. Patrzę na moje hortensje i czekam czy się puszczą. Dwie wzbudzają mój niepokój ...
UsuńW moim wojewodztwie nadal wszystko zamknięte.
OdpowiedzUsuńNo podobno
UsuńA zarazem wszystko otwarte..
To tak jak w moim. Gdyby tak utrzymali ten lockdown dłużej, a ludzie by go przestrzegali skrupulatnie, to by się po długości włosów poznawało, kto skąd jest. :-D
UsuńI powstałaby nowa subkultura "hipis covidopochodny".
To zasłabnięcie mnie niepokoi.
OdpowiedzUsuńTo tylko z bólu I szoku. Naprawdę mocno gruchnęłam
UsuńObserwuj się, Rybko, czy to na pewno tylko przypadek?
UsuńObawiam się, że to efekt nagłego stresu związanego z sytuacją w rodzinie...
Usuńoby szybki minął!
UsuńOby
UsuńOj to żeby ta sytuacja w rodzinie była ok
UsuńDobrze już nie będzie
UsuńAle oby było najlepiej jak to możliwe
To oby było najlepiej jak to możliwe !
UsuńMnie dziś po wczorajszych harcach w ogrodzie plecy bolą, zaczęły już wieczorem. Niebezpieczny sport to ogrodnictwo😉
OdpowiedzUsuńMnie też bolą a mam tylko balkon😱
UsuńMnie bolą od siedzenia przy kompie. Jak wstaje na przerwe to zanim sie wyprostuje to czeba lekcje zaczynac 🤦♀️
UsuńNie wyobraxam sobie pracowac non stop przy biurku, przeca nie da sie bez przeciwbolowych chyba?
Mela, mam tak samo. Nie tylko plecy, ale reka, i gdzieś tam przy szyi. Mój syn jest programistą, już się o niego boję
UsuńMój też komputerowiec, ale lubi ćwiczyć
UsuńA u mnie zamknięte ( tak, tak na hasło bywa otwarte i pewnie dlatego wciąż tylu chorych), ale za to się zaszczepiliśmy! Zaraz mi się humor poprawił i nawet jakaś chęć do życia wróciła:). Chciałam dzisiaj ruszyć po kwiatki do skrzynek (na razie tylko pelargonie ubiegłoroczne i miniaturowe goździki pachną - nie miałam juz ochoty na nic więcej!), ale jak to takie niebezpieczne...to jeszcze odczekam!Przypomniała mi sie taka scenna z "Rancza"( Nie wiem znasz?) -gdy babka -zielarka komuś źle zyczyła- ten upadał...no pomyśl, czy ktos coś?:)
OdpowiedzUsuńJeżeli liczy się ktoś chory psychicznie to kto wie
UsuńA tak serio, to ja nie wierzę w uroki i przekleństwa. Walczę z katotalibskimi oszołomami w tej kwestii nawet
Ja pamiętam Basiu i chcialabym miec taką moc przewracania 🤪
UsuńJa kiedyś byłam bardzo zła na teściową i nagle piorun zanim 2 osoby
UsuńPrzypadek??
Niech stres minie i dbaj o siebie!
OdpowiedzUsuńWróciłam do blogowego życia 😁
Doczytałam stare wieści i bardzo,bardzo dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe 😘😁
No staram się
UsuńChoć w pewnym momencie już myślałam o wódce, żeby się napić, tak nie zacisnęło. A nigdy jej nie piję 1😄
Nie napiłam się jednak;)
"Wybejałam" - rozwaliło mnie:) Kolana to sobie potłuc można niebezpiecznie. Ale najbardziej cieszę się z otwarcia salonów. Zaraz się umówię do fryzjerki.
OdpowiedzUsuńJa się dzisiaj umówiłam na pierwszy wolny termin- 17 maj🙈
UsuńPrzynajmniej nie szczyrzecie się na czarno!
UsuńU mnie w mieście też można się oszczyc. Z testem negatywnym 😏
UsuńA można go szybko i tanio zrobić?
UsuńTak, szybkie są darmowe, ważny przez 24h. Teraz to już właściwie wszystko z testem trzeba załatwiać.
UsuńA do mnie moja fryzjerka sama dzwoniła, miałam mieć termin zaraz po świętach i tak co tydzień przekładany. I włala na poniedziałek jest ! Odrost dłuższy niż kolor, więc wyglądam tragicznie.
UsuńEve
UsuńJa też bym miała za darmo?
Marzycielka
UsuńTo fajna fryzjerka
Fajna !
UsuńJa mojej ostatnio próbowałam wytłumaczyć specyfikę polskich imion. Jak to jest, że ktoś ma na imię np Antoni a można do niego mówić Antek,Anteczek,Antoś, Tolek nawet.
UsuńOna jest Francuzką
Rybenko przed tym testem trzeba kartę ubezpieczeniową pokazać.
UsuńTo nie mam😂
Usuń