piątek, 16 kwietnia 2021

Ale jaja...

 Od niedawna w mojej miejscowości farmer wystawił budkę z jajami. Można podejść, zapakować sobie jaja, i zniknąć.  Można też wrzucić kasę do skarbonki. Coś mi mówi, że wszyscy robią jak ja. Czyli uczciwie płacą. 

To jest bardzo fajne.  Bardzo mi się podoba. To wzajemne zaufanie. 

Dawno temu w Warszawie zdarzało mi się brać mleko stojące przed zamkniętym jeszcze sklepem. Też oczywiście zostawiałam pieniądze. Wspominam z rozrzewnieniem...



71 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zawsze można tam było kupić jajka ale trzeba było dzwonić, gadać, czas tracić bo nie zawsze był ktoś w domu. Tak jest łatwiej

      Usuń
  3. W Polsce by zbankrutował. 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w małej miejscowości też by działało?

      Usuń
    2. Przypomniały mi się stragany z miodami, ramionami i owocami w Chorwacji. Te poza szlakami turystycznymi też tak działały.

      Usuń
    3. Rakija,boschee, Sto lat nie piłam

      Usuń
    4. Bogusiu
      A jak spotkanie z wnukami?

      Usuń
    5. A dziękuję, wspaniałe. To taki żywioł że trudno opisać. Są dla nas odskocznia i lekiem na różne smutki. Czysta radość, nawet jeśli wyczerpująca fizycznie. 😜

      Usuń
    6. Tak popłynęłam o wnukach, a to nudne podobno... 🤭

      Usuń
    7. 😁😁😁😁😁

      Następnym razem nie zapytam nawet🤣🤣🤣

      Usuń
    8. To może jeszcze ja na "zakazany" temat - wnuczka tez miala teraz urodziny - "szósteczka" jej stuknęła.:)) Nie robiliśmy imprezy,bo się nadal boimy - nikt z nas nie chorował,dwoma dawkami zaszczepiony jest zięć i jego ojciec czyli dziadek.Mała dostala prezenty i obietnicę,że zrobimy imprezę urodzinową latem,w ogrodzie,jak się wszyscy zaszczepimy:))

      Usuń
    9. Wielki szacunek dla was, mondrych ludziufff👏👏👏👏👏

      Usuń
    10. My odłożyliśmy zeszłoroczną 18 syna! Mieliśmy nadzieję, że uda nam się w tym roku z 50 męża. Chyba raczej nie. No cóż zrobimy kiedyś ....

      Usuń
    11. Nasze dwa latka byly w bardzo skromnym gronie ozdrowiencow.

      Usuń
    12. U nas szykują się chrzciny. Ale mam nadzieję że już prawie wszyscy będą zaszczepieni do sierpnia.

      Usuń
    13. Do sierpnia jeszcze sporo czasu :)

      Usuń
    14. W mojej bliskiej rodzinie wesele we wrześniu,mialo być wyjazdowe,z super atrakcjami,a tymczasem niewiadomo, czy w ogóle;)) i w związku z ta niepewnoscia żadnej diety jeszcze nie zaczęłam;))Ojciec młodej niedawno wyszedł spod tlenu,rozmawiałam z nim, ale bardziej o tym jak się czuje;)
      Melu, brawo dla rodziców!

      Usuń
    15. Rybko, do sierpnia to mała już będzie duza.

      Usuń
    16. Ewa, mam ją też jeszcze widzieć w czerwcu, no i codziennie filmiki

      bosheee, jak tęsknię!!!

      Usuń
  4. Chcialam sie pochwalic ze tata zaszczepiony dzis :)
    Mama tydzien temu 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo
      Super
      Niech liczba zaszczepionych rośnie!!

      Usuń
    2. Miałam się już zapisać, bo PESEL pozwolił, ale okazało się, że nie minęło 90 dni od koronowania i nie dało się. Aż policzyłam i zabrakło tygodnia. ☹️

      Usuń
    3. Czyli za tydzien bedziesz mogla?

      Usuń
    4. Mam nadzieję, ale nie wiem.

      Usuń
    5. Trzeba się upominać, bo czasami system gubi ozdrowieńców.

      Usuń
  5. To powiem jeszcze ze w przedszkolu mojego synka covid hula na calego wsrod niezaszczepionych pracownikow (niezaszczepionych bo nie będą sie szczepic astrą, bo bezplodnosc, udary, zatory i inne historyjki). Tylko szczescie ze przedszkole jest wlasciwie zamkniete, tzn garstka dzieci chodzi w tej chwili. Gdyby otwarto tydzien wczesniej nie wiadomo ile dzieci i rodzicow zaraziłoby się.
    Z bolem serca, bo dziecko bardzo marzy o powrocie do przedszkola, nie puszczę go jeszcze napewno do majowego weekendu. Mogę sobie na to pozwolic bo mąż nadal na zwolnieniu lekarskim.
    Nie potrafie zrozumiec nauczycieli, pomocy nauczyciela ktorzy sie nie zaszczepili i narazają dzieci, ktore zaszczepic sie nie mogą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta sytuacja wywołuje u mnie wkurwicę!!!

      Usuń
    2. Przyjaciółki mama jest leżąca. Opiekunka, która jej pomaga, nie chciała się zaszczepic. A teraz ma covid i nie wiadomo gdzie go rozniosła.

      Usuń
    3. A co powiecie na taka akcje.... znajomej mąż był w szpitalu na covid, teściowa zmarła w zeszłym tygodniu na covid a ona dalej bez maski biega.... bo Jezus ja uchroni....widziałam ja w kościele bez maski..... a ksiądz nie zareagował.... wyszłam bo tak się wkurzyłam, ze chyba by do rękoczynów doszło....

      Usuń
    4. Dziewczyny, ja przez to wszystko mam nerwy zszargane. A na jednej z grup nauczycielskich panie oburzone otwieraniem przedszkoli,, bo sie z róznych wzgledow nie zaszczepily jak byly szczepienia dla nauczycieli"(!!!) martwią sie teraz o swoje zdrowie!!!
      Sorry, mam w dupie zdrowie niezaszczepionych nauczycieli. Uwazam ze powinni na zbity pysk wyleciec z pracy.

      Usuń
    5. Kristal 🤬🤬🤬🤬

      Usuń
    6. Dokładnie, niektórym się wydaje, że sa tak przezorni,sprytni,chca przechytrzyć cały świat, uchronić siebie przed wszystkim.juz dziś przewidują,co się wydarzy za 10,20 lat, tacy przeważnie przekombinuja. Melu, ale żeby nauczycielki??? 🤬🤬🤬🤬

      Usuń
  6. Ja to myślę, że ludzie nie za bardzo zdają sobie sprawę, jak to działa. Że nie ogarniają, że szczepiac się chroni sie nie tylko siebie ale wszystkich w danej społeczności - domowników, wspolpracownikow, panie z osiedlowego sklepu.Szczepienie najprosciej mówiąc hamuje transmisje wirusa, choć ludzie nieraz mowia- a ja znam osobę zaszczepiona i zachorowała;))Tylko co z tego???Zrobiono bardzo dokładne badania w Izraelu wśród różnych grup społecznych, przebadano tysiące ludzi. Wniosek jest taki -im więcej zaszczepionych w danym środowisku, tym mniej nowych przypadków, aż do sytuacji "covid zero";) wszystkie zresztą szczepionki działają na tej samej zasadzie, od zawsze. Im szybciej zaszczepi sie coraz więcej ludzi,tym bardziej przybliży sie nam otwarcie restauracji, pubow,kin, basenów.. itp. Dla mnie to oczywiste. Ale widocznie to dla niektórych za trudne. A przecież niezależnie od nieudolnego rządu, polityki, wszelkich uciazliwosci- tak naprawdę żyjemy i szczepimy sie w komfortowych warunkach.Mamy luksus mieszkania w Europie. U nas akcja szczepien przebiega naprawdę sprawnie, bez zarzutów. Znalazłoby sie pare milionów ludzi na świecie, którzy by chętnie z tego skorzystali..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa jak to mozliwe ze ludzie tego nieogarniają? Mamy niepelnosprawne intelektualnie spoleczenstwo?

      Usuń
    2. To tak proste jak konstrukcja cepa.
      Nie ogarniam...

      Usuń
    3. Melu, nie wiem.. na pewno jakaś część jest mocno ograniczona, nastawiona na weszenie wszedzie podstępu, kombinowanie, wymyślaniu bzdur, jakiejś durnej filozofii " ja poczekam", ja nie.. itp.itd.Ja nie mogę już słuchać, jak kobieta plecie, że szczepienie, to osobista indywidualna, sprawa.. więc nie ma się co dziwić, że jest jak jest.

      Usuń
    4. Dziewczyny, nie wszyscy ludzie są tak inteligentni jak my 🤣🤪🤣 większość społeczeństwa to jednak ludzie niewykształceni, którymi można manipulować 🙈

      Usuń
    5. Jak slysze ze to indywidualna sprawa to dostaje wscieklizny 😡

      Usuń
    6. To jest specyficzny rodzaj inteligencji. Nie zależy od ilości fakultetów

      Usuń
    7. To prawda, źle to ujęłam, fakultety nic do tego nie maja

      Usuń
    8. myślę, że to racjonalizacja własnego strachu/niewiedzy, te wszystkie wyparcia i teorie spiskowe. Plus własne doświadczenia. Bo np. kto w czambuł potępia wszystkich lekarzy? Ten kto doświadczył sam bądź jego bliscy ich niekompetencji, która miała tragiczne skutki. Dlatego takie osoby uwierzą, że szczepionki wywołują autyzm, że wit. C wyleczy raka etc... a zięba to złoty człowiek, bo wytyka błędy lekarzy, więc prokuratura powinna się wziąć za tych konowałów.

      Usuń
    9. Roksano,tak,ja myślę, że to też głębszy problem naszego zakompleksionego społeczeństwa. U nas się nienawidzi ludzi wykształconych -lekarzy, nauczycieli, prawników,.. tych wszystkich,ktorym się powiodło.
      Wiadomo - złodziej, rodzice załatwili,konowal;)) Bardzo się przyczynili do tego politycy, słynne"łże elity", pis największe poparcie miał wśród ludzi najgorzej wykształconych.. temat-rzeka;))

      Usuń
    10. Oj tak

      Niestety bardzo dużo złego wkładu leży po stronie kościoła. Mówienie że pieniądze oddalają od Boga. Ze bogate kraje się laicyzują vide lepiej być biednym a bogaci to bezbożnicy

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ja tez....ale sama nie lubię .... wbijaj do mnie razem raźniej 🍷

      Usuń
    2. Dziewczyny 🍷🍷 fino od śfagra, tylko nie wiem co rybenka na to pofie 🤭

      Usuń
    3. Ona jest bardzo ugodowa, przyłączy się do nas i napije z nami 😘♥️🍷

      Usuń
    4. No wiem... Tylko to jest fino od śfagra... 😁🤪

      Usuń
    5. A szwagier z PIS-u ? Czy kiepskiej jakości? Bo nie załapałam.....

      Usuń
    6. Wino kiepski nie szeagier

      Usuń
    7. Kristal już jadę. Chyba powikłania po covidzie mijają. Hurra

      Usuń
    8. Marze o tym żeby was zobaczyć w realu, ale wiem, ze musimy jeszcze poczekac

      Usuń
    9. To dluga hitoria Kristal 😁 Śfagier kiepski a wino kfasne 🤪🤭

      Usuń
    10. Kiedyś mi ja opowiesz..... w lepszych czasach 👍

      Usuń
    11. Ale się rozmarzyłam...

      Na pierwszym spotkaniu musimy wypić to wino!!!

      Usuń
    12. Kwaśne od śwagra . ... dasz radę?

      Usuń
    13. W takim towarzystwie??!!!

      Usuń
    14. Oj tam kfaśne! Zagryziemy cukierkami albo dosypiemy cukru ( moja teściowa tak robi 😱)

      Usuń
    15. Zalejemy spirytusem od Klarki😁

      Usuń
    16. Spirytus popijemy winem 🤣

      Usuń
    17. Byleby sponiewierało 🤣🤣🤣

      Usuń