Jak wiadomo, nie byłam w Polsce na święta. Ale udało mi się przekazać upominki dla taty i jego dziewczyny. I jeszcze wysłałam im coś pocztą kwiatową. Myślicie, że tata zadzwonił i podziękował? Myślicie, że powiedział, że się cieszy?. O podobnym geście w moim kierunku nie wspomnę...
I wiecie co. Nawet nie jest mi przykro. Przyzwyczaiłam się. On jest jakiś jest i już się nie zmieni. I wiem, że mnie kocha, przeważnie mogę na niego liczyć. Choć nie zawsze...
Mam niedobre poczucie, że mogę być podobna...
Wolę o tych trupach niż o szczepionkoidiotach....
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Tulam ciepło :*
OdpowiedzUsuńDziękuję. Nie jest źle. Już to przerobiłam
UsuńWitam. Jesteś WIELKA. Ja bym na pewno nic nie wysyłała. No może kartkę z życzeniami. Szacun. Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńMamy dobre stosunki z tatą. Serio. Pomaga mi e wielu rzeczach. Ale innych nie potrafi
UsuńNie jesteś taka! Na pewno!
OdpowiedzUsuńMam jednak wrażenie że muszę się pilnować
UsuńAle w stosunku do swoich dzieciakow?
UsuńTak
UsuńByłoby mi przykro, ale może Cię to pocieszy-mojej przyjaciółce jej mama odesłała prezent, z wieloma krytycznymi uwagami...A mnie zaskoczyła moja pięcioletnia wnuczka-gdy juz zachwyciła się tymi wszystkimi cudeńkami znalezionymi pod choinką, spytała, czy mam adres do gwiazdora (tak, tak -w poznaniu i okolicach gwiazdor przynosi!),bo chciałaby napisać, że jej się bardzo podobają prezenty i chce mu podziękować!
OdpowiedzUsuńAż mi się łza zakręciła w oku🌹🤩
Usuń"Mam niedobre poczucie, że mogę być podobna" - kurcze, to dobre zdanie, refleksyjne. Wkurzają mnie pewne cechy mojej mamy, ale łapię się na tym, że czasami robię podobnie. Nie zmienia to faktu, że ją kocham, obserwacja jednak pozostaje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie wkurzają własne i z obserwacji widzę jak Tuśka je czasem powiela...
UsuńNo chyba trzeba mieć tę autorefleksję...
UsuńNiektórzy nie potrafią dziękować. Zwłaszcza faceci. Tata na pewno docenia to, ale nie wie jak się zachować. Już się raczej tego nie nauczy. Moze wyniósł to ze swojego domu, ze mężczyzna ma być silny i działać a nie okazywać uczucia? Takie czasy kiedyś były....choć mój ojciec jest zupełnie inny . Sama nie wiem co napisać, trudno to ocenić jak się kogoś nie zna. Ja tez się łapie na tym, ze zbyt mało zwracam uwagę uczucia innych, ale u mnie to chyba wynika z nadmiaru obowiązków. Obiecałam sobie od Nowego Roku trochę odpuścić , całej rodzinie to wyjdzie na dobre.
OdpowiedzUsuńTak myślę. Wiem, że tata mnie kocha
UsuńA my (rodzice przedszkolakow) dostalismy info z przedszkola ze jedno dziecko z naszego przedszkola lezy w szpitalu w ciezkim stanie z powiklaniami po bezobjawowo przebytym covid. Info wyslane na prosbe mamy tego dziecka, zeby obserwowac i szybko zareagowac gdy pojawią sie niepokojące objawy.
OdpowiedzUsuńBardzo smutne. Oby szybko wyzdrowiało
UsuńMoce przesyłam, żeby dzieciątko szybko wyzdrowiało. Niestety w przedszkolach, po ostatnich zmianach procedur przez GIS nie mamy już żadnej ochrony przeciw covidowej. Zniesiony jest limit dzieci w grupie, że względu na brak personelu można łączyć grupy, rodzic będący na kwarantannie może przeprowadzać dziecko bez informowania nas o tym. Zostało nam mycie rąk i wietrzenie sal. Czujemy się jakby poza systemem :(
UsuńPrzerażające!!
UsuńZdrowia i bezpieczeństwa!
UsuńO ranciu..
OdpowiedzUsuńtrzeba być uważnym i czujnym i nic nie bagatelizować, szczególnie u dzieci.
Zdrowia dla malucha i oby pozostałe dzieci były zdrowe.
Dobrze, że takie informacje docierają i uczulają rodziców.
Wlosy dęba stają po przeczytaniu takiej informacji. Moze chociaz kilka osob pomysli ze moze jednak warto sie zaszczepic zeby chronic slabszych?
UsuńMiejmy taką nadzieję.
UsuńW mediach już od jakiegoś czasu lekarze mówią o przypadkach dzieci, które muszą być hospitalizowane z powodu powikłań po covidzie, i to najczęściej właśnie jak przeszły bezobjawowo. Przerażajace są te powikłania. A ludziska wciąż wyśmiewają zarażenie się bezobjawowe.
Przerażające!!
UsuńA nie dość, że wyśmiewają to jeszcze za nic nie chcą się szczepić
cześć tato, dotarła przesyłka?
OdpowiedzUsuńTak zrobiłam
UsuńDotarła;))
:( To przykre. Może nie umie przyjmować niczego od nikogo... Nie tłumaczy go to, bo "dziękuję" z grzeczności mógłby się nauczyć w toku lat życia, nawet gdy czuje się skrępowany (nie wiem czy tak jest, próbuję sobie wyobrazić).
UsuńMnie zaciekawiła dziewczyna taty...
Ella-5
Cha cha cha
UsuńMoja mama nie żyje 17 lat. A chyba od 15 tata mieszka z panią. Nie wzięli ślubu to ją nazywam dziewczyną
:) Fajna?
UsuńElla-5
Hmmmmm
UsuńTrudne pytanie
Moze temat na posta? Dziefczyna twojego taty 😉
UsuńMój tez ma taką, co prawda żonę ale to tak jakby dziewczyna....przynajmniej dla mnie 🤪
UsuńJuż o niej pisałam
UsuńKristal
UsuńAle mama żyje?
Widocznie dawno temu bo nie pamietam 😉
UsuńAlbo puuusuuufkami;))
UsuńMama nie żyje ponad 30 lat..... 😥
UsuńOj....
UsuńTo byłaś ledwo już nie dzieckiem...
Tak. Kilka dni po 18 urodzinach. Niby to przerobiłam ale chyba nie do końca
UsuńJa miałam 20 więcej i też do końca nie przerobiłam. A nie da się porównać.
UsuńTo była nagła śmierć?
Czuje, że nie
Pękł jej tętniak. Wiedzieliśmy, ze go ma. Także trudno określić , ale raczej nagła bo nie myśleliśmy, ze to się tak skończy.
Usuńjeżeli to do mnie... za mało dziękowałam za kubek w kółka, korzystam coziennie☺
OdpowiedzUsuń😂😂😂😂😂😂
UsuńMasz dziękować codziennie przez miesiąc 🤣😍🤪
UsuńAle ona go dostała długie lata temu🤣🤣🤣
UsuńI jeszcze go nie rozbiła? No to w takim razie nie musi dziękować 🤣🤪😘
Usuńdzienkuje, naprawdę lubię ten kubek
Usuńnoo, wtedy jeszce byłam mouda
UsuńLucha
UsuńFakt, że kubek firmowy
Ale że tak długo z żyje, to wydać, że cieszy się szacunkiem;))
Rybienko takie przykre chwile miałam od teścia.Dalam na Jerzego wodę kolońska George symbolicznie ,usłyszałem w podzięce - co ja smierdze ze mi perfumy kupujecie.A męża musiałam nauczyć dawać i przyjmować prezenty ,wiec chyba to się z domu wynosi.Przytulam bo to tata przecież ,na pewno Cie kocha taka swoja miłością bezobjawowa_mój tez był taki niby twardy do okazywania uczuć oprócz złości.Wszystkiego najlepszego w nowym roku życzy stała cicha czytaczka Marta uk
OdpowiedzUsuńMarta
UsuńCiche czytaczki mają w moim sercu specjalne miejsce, wiesz?❤
Rozumiem, że teść i mąż z jukeja?
Chyba rybko twój mąż w korpo pracuje. Jak słyszę z jukeja czy jukejowe to mi słabo choć ja tez od 5 lat korposzczur. 🙈
UsuńNo co Ty??
UsuńJa to nazywam fariatkowo mowo raczej.
Rozumiem, że u Ciebie taki kontekst, ale u mnie to ani ani
To masz szczęście 😘
UsuńA co, już mi groziło bicie w tyuek??
UsuńNo coś ty ... masz szczęście ze nie pracuje w korpo ... a nie ze tak mówisz 😘
UsuńPrzez większość życia pracował w jednym z największych korpo świata. Ich biznes unit został sprzedany. W ręce bardzo inmnokultorowe.
UsuńBardzo tęskni za korpo...
korpo ma i dobre strony. Ja w tym się tez odnajduję ale tak z przymrużeniem oka. Zwłaszcza na młode pokolenie, które wiecznie chore, narzekające i zmęczone. 🙈
UsuńZobacz. Moje dzieci są w korpo. Ale zupełnie nie ma tego zjawiska. Myślę, że ze względu na charakter pracy. U nich pracują ludzie ze ścisłym wykształceniem.
UsuńBardzo dziękuje za serduszko.Muszę Cie rozczarowac oba rodowite Polaki ale dziwnie chowane.Ja tu tylko na krótką inspekcje i urlop do męża przyjechałam 14 lat temu i tak się zasiedzialam.Pozdrawiam cały rybny blog bardzo fajnie się Was czyta.Marta uk
OdpowiedzUsuńMarta, ja nie jestem rozczarowana, tylko uświadomiona;)
UsuńJa wyjechałam na chwile z Polski 23,5 roku temu, więc tego.
Ja Cię serdecznie pozdrawiam i życzę cierpliwości do trudnych relacji rodzinnych
Mam 2 synów, osobiście chowanych i też mają trudności ze słowem dziękuję, dotarło, dobre było, podoba mi się.
UsuńSkładam to na karb męskich ułomności i próbuję zrozumieć.