Jest taki pandemiczny dowcip, człowiek się pyta lekarza, czy z nim źle, bo zaczyna mówić do swoich sprzętów domowych. Lekarz na to, że wszystko spoko, niech się zcaznie martwić, kiedy te sprzęty zaczną mu odpowiadać.
Ja jestem na etapie jeden i pół. Bo odpowiadam kiedy mój automatyczny odkurzacz zaczyna do mnie mówić, a mówi np, naładuj mnie, ja na to, oczywiście kochanie, już biegnę!
I nie, alkohol nie ma z tym nic wspólnego:ppp
Martwić się już??
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Naprawdę mówi?? Ma komunikaty nagrane?
OdpowiedzUsuńCzy tylko jakiś sygnał?
Naprawdę mówi, jak mu się bateria kończy w czasie pracy a baza niedostępna
Usuńależ nie ma się co martwić, po prostu jesteś grzeczna,
OdpowiedzUsuńja gadam do windy i do głosu z tramwaju a to są miejsca publiczne
i nie martwię się ;))
Uffff!!
UsuńA nie wraca sam do bazy?:)) Bo mój wraca sam:)) oczywiscie,gdy nie ma przeszkod na drodze np.typu kable.
OdpowiedzUsuńDobrego piateczku wszystkim!
Mój czasem sprząta daleko od bazy. To tego. A czasem sierota nie umie zaparkować🙄
UsuńNawzajem z piąreczkiem
UsuńMialam zamiar kupić taką wagę ,która gadała ale zrezygnowałam. Zgadnij dlaczego. 😬🙄
OdpowiedzUsuńWagę łazienkową oczywiście :)
UsuńJa bym ja zabiła po pierwszym zdaniu👹
UsuńUmarłam😂😂😂😂
UsuńNa mojej zamieszkal pająk wiec jest nie do dotkniecia
Usuń🥶🥶🥶🥶🥶
UsuńPrzez napięte nerwy to ja nawet na ulicy gadam do siebie samej. Liczę na to, że przez grubą maskę nikt mnie słyszy.
OdpowiedzUsuńEve
UsuńJa też w nerwach gadam do siebie!
Po tym poznaję że coś jest nie halo
Ja się tym nie przejmuję, bo głosy w mojej głowie mówią mi, że jestem normalna :D
OdpowiedzUsuń😂😂😂😂😂
UsuńAle to sprzęt zaczyna - czyli to on powinien udać się do lekarza.
OdpowiedzUsuńTak sobie próbuje tłumaczyć. Ale był moment, że chciałam temu czemuś się poskarżyć , że komputer mi się zawiesił 🙈
UsuńNie zdziwiła ta mnie. Mój mąż gada cały czas. Jestem przyzwyczajona do słuchania (albo nie). 😜
OdpowiedzUsuńNie zdziwiłabys
UsuńDo urządzeń czy tak ogólnie??
UsuńDo ludzi, a jak nie ma ich, to do siebie chyba albo do sprzętów, albo do rybek...
UsuńNo proszę:))
UsuńMoja śp. Ciocia mówiła do przeróżnych rzeczy i zawsze miałam wrażenie, że jej słuchają, bo grzecznie pracowały jak je strofowała, gdy coś nie tak zaczynały działać. Ale, że to były czasy przed pandemią to jeszcze te urządzenia nie próbowały odpowiadać 😉
OdpowiedzUsuńKiedyś to uczyli mówić do kwiatków;))
UsuńGadam sama do siebie non stop. Z urządzeniami jeszcze nie rozmawialam
OdpowiedzUsuńA one z Tobą?;))
UsuńTez nie kcom gadac
UsuńTo tylko dobre wychowanie- ktoś mówi do ciebie, więc odpowiadasz😉
OdpowiedzUsuńNajczęściej i najbardziej namiętnie gadam sama ze sobą podczas jazdy autem. Często tez zdarza mi się o czymś intensywnie myśleć. po czym wręcz tubalne odpowiedzieć tym myślom.
W samochodzie w stresowych sytuacjach to czerń nawet wrzeszczę 🙈
UsuńNie, no ja omawiam ze sobą różne sprawy. Wiesz, nie da się uciec nigdzie przed tym- najlepsze miejsce😉
UsuńA ja wiesz co czasem robię?
UsuńRozgrzewkę do śpiewania. Rozśpiewuję się. Robiliśmy kolejne nagranie virtualne i nie wyobrażam sobie robić to w domu, bo rozgrzewka jest mało miła dla sąsiadów😂
auto jest idealne do wydzierania się
Usuńdlatego jak już śpiewam to tylko podczas jazdy albowiem mój śpiew nawet nie dorównuje Twojej rozgrzewce ;)
Nie ma sie co martwic, Rybko:) Ja tez gadam do siebie, a im jestem starsza, tym czesciej zdarza mi sie uzywac niezenzuralnych słów, co wczesniej sie nie zdarzalo. Przynosi mi to ulgę:) Tez tak macie?
OdpowiedzUsuńJa im bardziej rządzi PiS tym więcej przeklinam 😆
UsuńSiostro! 😝🧡
UsuńOlga 😂😂😂
UsuńJa lubię gadać, wiec gadam tez do przedmiotów martwych. Ale najbardziej to sama do siebie. No bo któż mnie lepiej zrozumie...🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńSzczęściara!
UsuńJa to tak często sama siebie nie rozumiem 🙈
Za mało ćwiczysz. Ja sobię potrafię wszystko wytłumaczyć i to tak, że mucha nie siada 🤪
UsuńMoj mąż mowi, ze warto czasem pogadac z inteligentnym czlowiekiem:)
UsuńA, i lubilam tez zagadac do pieskow, jak zyły:)
No do piesów to mus!
UsuńCzasami mówię sama do siebie,ale może to z moją głową coś nie tak. Lubię mówić do piesków małych i dużych,znajomych i nie.
OdpowiedzUsuńJa wrzeszczę na komputer, gdy mi przestaje działać tak jak chcę, albo pisze jakieś komunikaty. Albo na ksero. No i do siebie też nieustannie mówię. Teraz na ulicy jest super, bo w maseczce nie widać :) Słychać może trochę, ale co z tego, a poza tym cicho mówię
OdpowiedzUsuńW samochodzie też wrzeszczę, Rybeńko. Jak jestem wkurzona. I to bardzo głośno... To dobre miejsce do odreagowania, bo raczej nikt nie słyszy. Raz nie wiedziałam, że miałam otwarte okno :)
Ella-5
😆😂😂😂😂
Usuńczasem niektóre sprzęty słyszą niezbyt wyszukane epitety, koty mi przytakują 😁
OdpowiedzUsuńNo bo koty som mondre
Usuńdlatemu głównie im wylewam swoje żale, słuchają cierpliwie, po czem prowadzom mnie do miski😁
Usuń😂😂😂😂
OdpowiedzUsuń