piątek, 11 grudnia 2020

Czas się zacząć martwić??

 Jest taki pandemiczny dowcip, człowiek się pyta lekarza, czy z nim źle, bo zaczyna mówić do swoich sprzętów domowych. Lekarz na to, że wszystko spoko, niech się zcaznie martwić, kiedy te sprzęty zaczną mu odpowiadać.

Ja jestem na etapie jeden i pół. Bo odpowiadam kiedy mój automatyczny odkurzacz zaczyna do mnie mówić, a mówi np, naładuj mnie, ja na to, oczywiście kochanie, już biegnę!

I nie, alkohol nie ma z tym nic wspólnego:ppp

Martwić się już??



51 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę mówi?? Ma komunikaty nagrane?
    Czy tylko jakiś sygnał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę mówi, jak mu się bateria kończy w czasie pracy a baza niedostępna

      Usuń
  3. ależ nie ma się co martwić, po prostu jesteś grzeczna,
    ja gadam do windy i do głosu z tramwaju a to są miejsca publiczne
    i nie martwię się ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie wraca sam do bazy?:)) Bo mój wraca sam:)) oczywiscie,gdy nie ma przeszkod na drodze np.typu kable.
    Dobrego piateczku wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój czasem sprząta daleko od bazy. To tego. A czasem sierota nie umie zaparkować🙄

      Usuń
    2. Nawzajem z piąreczkiem

      Usuń
  5. Mialam zamiar kupić taką wagę ,która gadała ale zrezygnowałam. Zgadnij dlaczego. 😬🙄

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez napięte nerwy to ja nawet na ulicy gadam do siebie samej. Liczę na to, że przez grubą maskę nikt mnie słyszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eve
      Ja też w nerwach gadam do siebie!
      Po tym poznaję że coś jest nie halo

      Usuń
  7. Ja się tym nie przejmuję, bo głosy w mojej głowie mówią mi, że jestem normalna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale to sprzęt zaczyna - czyli to on powinien udać się do lekarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie próbuje tłumaczyć. Ale był moment, że chciałam temu czemuś się poskarżyć , że komputer mi się zawiesił 🙈

      Usuń
  9. Nie zdziwiła ta mnie. Mój mąż gada cały czas. Jestem przyzwyczajona do słuchania (albo nie). 😜

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja śp. Ciocia mówiła do przeróżnych rzeczy i zawsze miałam wrażenie, że jej słuchają, bo grzecznie pracowały jak je strofowała, gdy coś nie tak zaczynały działać. Ale, że to były czasy przed pandemią to jeszcze te urządzenia nie próbowały odpowiadać 😉

    OdpowiedzUsuń
  11. Gadam sama do siebie non stop. Z urządzeniami jeszcze nie rozmawialam

    OdpowiedzUsuń
  12. To tylko dobre wychowanie- ktoś mówi do ciebie, więc odpowiadasz😉
    Najczęściej i najbardziej namiętnie gadam sama ze sobą podczas jazdy autem. Często tez zdarza mi się o czymś intensywnie myśleć. po czym wręcz tubalne odpowiedzieć tym myślom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W samochodzie w stresowych sytuacjach to czerń nawet wrzeszczę 🙈

      Usuń
    2. Nie, no ja omawiam ze sobą różne sprawy. Wiesz, nie da się uciec nigdzie przed tym- najlepsze miejsce😉

      Usuń
    3. A ja wiesz co czasem robię?
      Rozgrzewkę do śpiewania. Rozśpiewuję się. Robiliśmy kolejne nagranie virtualne i nie wyobrażam sobie robić to w domu, bo rozgrzewka jest mało miła dla sąsiadów😂

      Usuń
    4. auto jest idealne do wydzierania się
      dlatego jak już śpiewam to tylko podczas jazdy albowiem mój śpiew nawet nie dorównuje Twojej rozgrzewce ;)

      Usuń
  13. Nie ma sie co martwic, Rybko:) Ja tez gadam do siebie, a im jestem starsza, tym czesciej zdarza mi sie uzywac niezenzuralnych słów, co wczesniej sie nie zdarzalo. Przynosi mi to ulgę:) Tez tak macie?

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja lubię gadać, wiec gadam tez do przedmiotów martwych. Ale najbardziej to sama do siebie. No bo któż mnie lepiej zrozumie...🤣🤣🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara!
      Ja to tak często sama siebie nie rozumiem 🙈

      Usuń
    2. Za mało ćwiczysz. Ja sobię potrafię wszystko wytłumaczyć i to tak, że mucha nie siada 🤪

      Usuń
    3. Moj mąż mowi, ze warto czasem pogadac z inteligentnym czlowiekiem:)
      A, i lubilam tez zagadac do pieskow, jak zyły:)

      Usuń
  15. Czasami mówię sama do siebie,ale może to z moją głową coś nie tak. Lubię mówić do piesków małych i dużych,znajomych i nie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja wrzeszczę na komputer, gdy mi przestaje działać tak jak chcę, albo pisze jakieś komunikaty. Albo na ksero. No i do siebie też nieustannie mówię. Teraz na ulicy jest super, bo w maseczce nie widać :) Słychać może trochę, ale co z tego, a poza tym cicho mówię
    W samochodzie też wrzeszczę, Rybeńko. Jak jestem wkurzona. I to bardzo głośno... To dobre miejsce do odreagowania, bo raczej nikt nie słyszy. Raz nie wiedziałam, że miałam otwarte okno :)
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
  17. czasem niektóre sprzęty słyszą niezbyt wyszukane epitety, koty mi przytakują 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatemu głównie im wylewam swoje żale, słuchają cierpliwie, po czem prowadzom mnie do miski😁

      Usuń