Pisanek malować nie będę. Rzeżuchę posiałam. Jajca zjemy. Może będzie mi się chciało upiec jakieś ciasto, ale wątpię. Zapomniałam kupić białej kiełbasy. Nie chce mi się trzeć chrzanu. Całej masy rzeczy mi się nie chce. Może to i dobrze, święta bez wysiłku. Przecież treść, dla tych, dla których to ważne, się nie zmieni od braku ozdóbek.
U nad tradycyjnie na Wielkanoc będzie jagnięcina. Tutaj jest bardzo popularna zwłaszcza w tym czasie Nie rozumiem dlaczego w Polsce jem praktycznie nie ma
Jest. Może nie w każdym mięsnym, ale spokojnie można dostać. No i są restauracje, gdzie jagnięcina króluje w menu. Myślę, że to się bierze z tego, że niewiele osób potrafi ją dobrze przyrządzić, no i w PL zawsze świnki i drób, czyli kurczaki wiodą prym. Moja Mam szaszłyki zawsze z jagnięciny, a jaką cudną potrawkę warzywach, ach...
Tak,Grecy - mistrostwo świata! Grecja zawsze mi się kojarzy z tawerną z widokiem na morze(koniecznie),w której jest mnóstwo ludzi,stoły nakryte papierowymi obrusami, w rogu gliniany piec z rusztem, na którym piekły się dorady,jagniecina i szaszłyki:) ech.. ze "świątecznych działań" ogarnęłam zajączka dla wnuczki,zięc zabierze spod bramy...,nie będziemy się spotykać:)
a z e mnie straszna hipokrytka😑 niby nie zjem nic co jest nazwane "jagniątko, królik, cielątko..." ale jem kiełbasy, szynki itp...a mo ksześniak jest weganinem i nawet pierogów z jagodami nie je, bo w cieście som jajka
Zgoda, bo nie jest tak popularna, ale w każdym dużym mieście są sklepy z dziczyzną i jagnięciną, nawet w Makro często był spory wybór. Tak, to nie jest towar dostępny w każdym markecie, ale jest. Moja Mam zamawiała w małym mięsnym na ryneczku. To działa na zasadzie jest popyt to jest i podaż. Czasem tylko trzeba pojechać w drugi koniec miasta 😉 Ale najpierw na przykład poszukać w necie, gdzie jest najlepsza oferta. Piszę o tym, bo jakby ktoś miał ochotę...😉 P.S smak jagnięciny znam od dziecka. Ba! Mam rewelacyjnie robiła też baraninę.
A ja mogę z czystym sumieniem polecić np. taki mazurek (słodki ale mazurki tak mają...:):
Mazurek kajmaowo-orzechowy
Ciasto: • 4 szklanki mąki • 1/2 szklanki cukru • 5 żółtek • 1 kostka masła, 1 łyżka smalcu lub 25 dag margaryny • 1 łyżka proszku do pieczenia • 2-3 łyżki kwaśnej śmietany • Sól – 1/3 łyżeczki Polewa orzechowa: • 20 dag masła • 25 dag orzechów włoskich • 25 dag cukru • 5 łyżek mleka • 2 łyżki bułki tartej Dodatkowo: • 1 słoiczek powideł śliwkowych • 1 puszka słodzonego mleka skondensowanego lub puszka gotowej masy kajmakowej w puszce Opis: Ciasto: Z podanych składników szybko zagnieść ciasto.... zawinąć je w folię i włożyć do lodówki przynajmniej na godzinę.... najlepiej na noc....
Polewa orzechowa: Do garnuszka wrzucić tłuszcz, cukier oraz mleko.... zagotować.... gdy tłuszcz i cukier się rozpuszczą dodać posiekane orzechy oraz bułkę tartą..... ciągle mieszając chwilę pogotować....
Puszkę z mlekiem skondensowanym włożyć do garnka zalać wodą i gotować 3 godziny... pilnować aby puszka cały czas była całkowicie zanurzona w wodzie. Można użyć gotowej masy kajmakowej z puszki .
Ciasto po wyjęciu z lodówki podzielić na 3 części..... dwie równe (większe) na dwa placki oraz jedną mniejszą na dekoracyjny wałeczek...
Na dwie równe blaszki wałkujemy lub wygniatamy ciasto. Na jednym z placków dookoła robimy dekoracyjny wałeczek (albo warkocz) z pozostałej części ciasta.
Na tak przygotowane placki wykładamy podzieloną na dwie części gorącą polewę orzechową....
Placki wstawiamy do nagrzanego do 180oC piekarnika i pieczemy ok. 20-25 min....
Po ostudzeniu placków na dolny (ten bez wałeczka) rozsmarowujemy powidła, na wierzch kładziemy drugi placek, na który wykładamy wcześniej ugotowane i schłodzone skondensowane mleko. Całość dekorujemy według uznania..... i gotowe.
Naprawdę tak zniechęcająco brzmi ? Ten mazurek jest trochę nietypowy bo skład się z dwóch oddzielnie upieczonych placków ale jest bardziej podzielny i naprawdę smaczny. dla mnie największą trudnością jest przygotowanie orzechów, zwłaszcza jak trzeba je łuskać i siekać.😋😁 Lubię jeszcze kokosowy z białą czekoladą...
tylko, że ja pół roku byłam na zwolnieniu😑 z radochom wróciłam do pracy i od razu mie wyrzucili do pracy zdalnej w dodatku nie zobaczę syna ani rodziców w dodatku syn zabrał wszystkie liny wspinaczkowe i nie ma się na czym powiesić😆 ale są miłe akcenty, sąsiadka dziś zapukała, czy czegoś nie potrzebuję😊
No wyglądają na trudne te puzzle. No, ale może Ci się jednak uda. Ja bym pewnie nad nimi nieco posiedziała. :D Też coś dobrego przygotujemy na święta, ale to działka brata, on kucharz, a ja żarłok. :D
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
W tym roku zupełnie nie mam nastroju do szykowania i obchodzenia świąt. Będą zatem minimalistyczne.
OdpowiedzUsuńNo tak jakoś jest inaczej...
UsuńU nas będzie jak u Olgi. Nawet słodyczy nie mamy. Tak jakoś nie mamy na nie ochoty. Za to będą dwa różne ciasta, serniki jak u Ani-Panterki:)
Usuńja nie mam prawdziwego sera
Usuńale bedzie mazurek i ciasto czekoladowe dla syny
Co tam, jakies jajo na twardo, salatka i sernik, takie beda u nas swieta.
OdpowiedzUsuńJaki sernik?
UsuńA taki:
Usuńhttps://swiattodzungla.blogspot.com/2018/01/sernik-bez-zdjec.html
Chyba zrobię
UsuńTylko nie z twarogu bo nie mam
Pisanek malować nie będę. Rzeżuchę posiałam. Jajca zjemy. Może będzie mi się chciało upiec jakieś ciasto, ale wątpię. Zapomniałam kupić białej kiełbasy. Nie chce mi się trzeć chrzanu. Całej masy rzeczy mi się nie chce. Może to i dobrze, święta bez wysiłku.
OdpowiedzUsuńPrzecież treść, dla tych, dla których to ważne, się nie zmieni od braku ozdóbek.
No miny tak
UsuńRozumem te niechęć i marazm...
Niestety
Podpowiadam - szaszłyki, bo u mnie wszyscy faceci lubią. Do tego sałatka, ciasto i tyle.
OdpowiedzUsuńU nad tradycyjnie na Wielkanoc będzie jagnięcina. Tutaj jest bardzo popularna zwłaszcza w tym czasie
UsuńNie rozumiem dlaczego w Polsce jem praktycznie nie ma
Raz jadłam jagnięcinę w Grecji, jak trafiliśmy na ich Wielkanoc. Była pyszna.
UsuńAch
UsuńGrecy da miszczami w jagnięcinie 🥰
Jest. Może nie w każdym mięsnym, ale spokojnie można dostać. No i są restauracje, gdzie jagnięcina króluje w menu. Myślę, że to się bierze z tego, że niewiele osób potrafi ją dobrze przyrządzić, no i w PL zawsze świnki i drób, czyli kurczaki wiodą prym. Moja Mam szaszłyki zawsze z jagnięciny, a jaką cudną potrawkę warzywach, ach...
UsuńTak,Grecy - mistrostwo świata! Grecja zawsze mi się kojarzy z tawerną z widokiem na morze(koniecznie),w której jest mnóstwo ludzi,stoły nakryte papierowymi obrusami, w rogu gliniany piec z rusztem, na którym piekły się dorady,jagniecina i szaszłyki:) ech..
Usuńze "świątecznych działań" ogarnęłam zajączka dla wnuczki,zięc zabierze spod bramy...,nie będziemy się spotykać:)
a z e mnie straszna hipokrytka😑 niby nie zjem nic co jest nazwane "jagniątko, królik, cielątko..." ale jem kiełbasy, szynki itp...a mo ksześniak jest weganinem i nawet pierogów z jagodami nie je, bo w cieście som jajka
UsuńZatwardzialec😄
UsuńRoksana
UsuńW pl jagnięcina jest gdzie niegdzie i z małym wyborem
U mnie wszędzie i bardzo duży wybór
Brakuje mi tego w Polsce
Zgoda, bo nie jest tak popularna, ale w każdym dużym mieście są sklepy z dziczyzną i jagnięciną, nawet w Makro często był spory wybór. Tak, to nie jest towar dostępny w każdym markecie, ale jest. Moja Mam zamawiała w małym mięsnym na ryneczku. To działa na zasadzie jest popyt to jest i podaż. Czasem tylko trzeba pojechać w drugi koniec miasta 😉 Ale najpierw na przykład poszukać w necie, gdzie jest najlepsza oferta. Piszę o tym, bo jakby ktoś miał ochotę...😉
UsuńP.S smak jagnięciny znam od dziecka. Ba! Mam rewelacyjnie robiła też baraninę.
Ja dopiero w Lux poznałam
UsuńJakbym mieszkała w pl to bym szukała
Teraz mam na zawołanie:))
Nie podpowiem.
OdpowiedzUsuńWiedziałam:)))
UsuńMazurek pewnie bym zrobiła, ale mi nie wolno jeść. Mój brzuch i wątrobą reagują niepokojem na wiele rzeczy.
UsuńTak myślę
UsuńA w tych czasach to tym bardziej musisz o siebie dbać
A ja mogę z czystym sumieniem polecić np. taki mazurek (słodki ale mazurki tak mają...:):
OdpowiedzUsuńMazurek kajmaowo-orzechowy
Ciasto:
• 4 szklanki mąki
• 1/2 szklanki cukru
• 5 żółtek
• 1 kostka masła, 1 łyżka smalcu lub 25 dag margaryny
• 1 łyżka proszku do pieczenia
• 2-3 łyżki kwaśnej śmietany
• Sól – 1/3 łyżeczki
Polewa orzechowa:
• 20 dag masła
• 25 dag orzechów włoskich
• 25 dag cukru
• 5 łyżek mleka
• 2 łyżki bułki tartej
Dodatkowo:
• 1 słoiczek powideł śliwkowych
• 1 puszka słodzonego mleka skondensowanego lub puszka gotowej masy kajmakowej w puszce
Opis:
Ciasto:
Z podanych składników szybko zagnieść ciasto.... zawinąć je w folię i włożyć do lodówki przynajmniej na godzinę.... najlepiej na noc....
Polewa orzechowa:
Do garnuszka wrzucić tłuszcz, cukier oraz mleko.... zagotować.... gdy tłuszcz i cukier się rozpuszczą dodać posiekane orzechy oraz bułkę tartą..... ciągle mieszając chwilę pogotować....
Puszkę z mlekiem skondensowanym włożyć do garnka zalać wodą i gotować 3 godziny... pilnować aby puszka cały czas była całkowicie zanurzona w wodzie.
Można użyć gotowej masy kajmakowej z puszki .
Ciasto po wyjęciu z lodówki podzielić na 3 części..... dwie równe (większe) na dwa placki oraz jedną mniejszą na dekoracyjny wałeczek...
Na dwie równe blaszki wałkujemy lub wygniatamy ciasto. Na jednym z placków dookoła robimy dekoracyjny wałeczek (albo warkocz) z pozostałej części ciasta.
Na tak przygotowane placki wykładamy podzieloną na dwie części gorącą polewę orzechową....
Placki wstawiamy do nagrzanego do 180oC piekarnika i pieczemy ok. 20-25 min....
Po ostudzeniu placków na dolny (ten bez wałeczka) rozsmarowujemy powidła, na wierzch kładziemy drugi placek, na który wykładamy wcześniej ugotowane i schłodzone skondensowane mleko. Całość dekorujemy według uznania..... i gotowe.
nawet nie chce mi się czytać, a zwłaszcza robić😁😋
UsuńDokładnie, ale jakby ktoś poczęstował to zjadłabym chętnie 🤤
Usuń😄😄😄😄
UsuńA ja przeczytałam i brzmi apetycznie 😋
UsuńNaprawdę tak zniechęcająco brzmi ? Ten mazurek jest trochę nietypowy bo skład się z dwóch oddzielnie upieczonych placków ale jest bardziej podzielny i naprawdę smaczny. dla mnie największą trudnością jest przygotowanie orzechów, zwłaszcza jak trzeba je łuskać i siekać.😋😁 Lubię jeszcze kokosowy z białą czekoladą...
UsuńWręcz przeciwnie, kusi bardzo 😍😋
UsuńNo przecież
UsuńAla! Problem w tym, że mogłabyś zrobić i nam pocztom wysłać 😁😋
UsuńProblem w tym,że chwilowo sama też nie robię a i nie miałabym sumienia obciążać poczty.Ta musi oszczędzać siły na maj. 😋😁
UsuńŻurek, sałatki,pleśniak, nutellowiec, jajka faszerowane , sakiewki z ciasta francuskiego, zraziki ...
OdpowiedzUsuńMniaaaam
UsuńMogę polecić tiramisu. Bardzo prosta i szybka rzecz do zrobienia. Tylko trzeba mieć miejsce w lodówce🙂
OdpowiedzUsuńA wiesz że tego nie mam??
UsuńMiejsca znaczy się??
żurek z białom kieubasom, jajko z majonezem, pierś kaczęca z jabłkiem, okład z kotuf i tv - full wypas!!!
OdpowiedzUsuńKoty najważniejsze!!
Usuńextra, praca zdalna do 24.04, potem zaległy urlop, potem zobaczy sie😢
OdpowiedzUsuńNie ma roboty ?
UsuńZgłoś się na pocztę !
nie sądziłam, że kiedyś to powiem - ja chcę do pracy!!!!
Usuńa na poczcie (?) się nic nie robi
UsuńLucha,czułam dokładnie to samo
Usuńtylko, że ja pół roku byłam na zwolnieniu😑 z radochom wróciłam do pracy i od razu mie wyrzucili do pracy zdalnej
Usuńw dodatku nie zobaczę syna ani rodziców
w dodatku syn zabrał wszystkie liny wspinaczkowe i nie ma się na czym powiesić😆
ale są miłe akcenty, sąsiadka dziś zapukała, czy czegoś nie potrzebuję😊
No... rzeczywiście kiepsko😔 I jeszcze te liny 😉
UsuńMoja babcia w takich momentach mówiła
UsuńChoć Ty z kamieniem do dna idź
Ale teraz nawet wychodzić nie można😄
No wyglądają na trudne te puzzle. No, ale może Ci się jednak uda. Ja bym pewnie nad nimi nieco posiedziała. :D Też coś dobrego przygotujemy na święta, ale to działka brata, on kucharz, a ja żarłok. :D
OdpowiedzUsuńDobrze dla żarłoka mieć takiego brata
UsuńI skąd będziemy brać te maseczki?
OdpowiedzUsuńNie muszą być maseczki. Wystarczy szalik lub chustka. Można samemu uszyć!
UsuńMoże nam przyślą do domu z kartami do głosowania? 😁
UsuńHaha, Bogusia 😁😁👍
Usuńszalik... a robi się ciepło...
UsuńJedwabny szalik, przecież
UsuńTo jest Matrix
UsuńJessooo
Nie trzeba makijażu robić, no chyba, że oczy podkreślić 🤦🏼♀️
UsuńJa oczy muszem
UsuńTo teraz w burkach chyba mozna chodzić
UsuńO!
UsuńCiekawy pomysł!