niekoniecznie dlatego, że są podobne
choć to wydaje mi się najczęstrzą przyczyną
znam rodzinę, w której córki noszą imiona Katarzyna i Joanna
brzmi to szalenie różnie, prwada?
ale kiedy użyje się zdrobnienia to wyjdzie Asia i Kasia
dramat!
wszyscy się mylą od jakiś 30 lat:/
a moja czytaczka aLusia też ma taką sytuację
ma 3 siostry
Lilianna
Urszula
Aleksandra
bardzo różnie wygląda??
to sobie zdrobnijcie
Lila
Ula
Ola
Apel do tych co to jeszcze dzieci nie mają
UWAŻAJCIE Z TYMI IMIONAMI!!!
Wymuszona kawa dla Gaguni:ppp
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Moje byly juz tak rozne w zdrobnieniach, a do dzisiaj zdarza mi sie nazwac jedna imieniem drugiej. A moze jednak nie sa te zdrobnienia takie rozne? Natka, Pauka i Julka. :)))
OdpowiedzUsuńJa przez rok mówiłam do mojego najmłodszego syna imieniem córki😄
Usuńw mojej rodzinie matka mowila do syna imieniem psa Krzys i Roksana .Przestala jak zdechl stary i kupili nowego psa.
Usuńwiele osób mówi na Hanię Ania i mnie to wkurza :(
OdpowiedzUsuńMoja mama miała odwrotnie, na Anne wołali/ wołają Hanka i nawet się nie wkurza ;) A mnie zawsze dziwiło :)
UsuńCoś jest w tymi Hankami i Ankami
UsuńNawet znałam Annę co się przedstawiała Hanna
Chyba jej się wydawało że Hanna to lepsze imię
Mam koleżankę w szkole. Jest Anna, a każe mówić Hania. Tylko, że ona taka Hanka! Wrrr ( przez nią nie lubię tego imienia 😤)
Usuńteż poznałam taką osobą, Haną lubiła być ;)
UsuńMoja teściowa jest Anną, a jej siostra czasem do niej lub o niej Hanka
Moje chłopaki mają bardzo różne imiona a i tak ciągle ich mylę . Np mąż pyta gdzie jest Olek? A ja odpowiadam: na lekcji online 😂😜
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo !!! Mało tego do męża mówię synku kochany !
UsuńMi jeż się dzieci mylą
UsuńA czasem nawet imię brata wyskakuje🙈
Mnie się zdarza do wnuka odezwać imieniem syna, co wzbudza wybuch śmiechu u dzieci.
UsuńZa 25 lat zrozumieją😄
UsuńTo i tak łatwiej niż : Hania, Ania i Mania😀
OdpowiedzUsuńU mnie moi rodzice często się mylili i nazywali wnuczkę imieniem córki i odwrotnie. Dziwiło mnie to, dopóki się nie urodził Pańcio, który nie raz już był Miśkiem 😉
Padało w nocy!!! A ja siem nerfujem bo fczoraj dostałam nakaz natychmiastofego spuszczenia krfi.
Aaa i meldujem ze mam bardzo lofciane dziecka bo mi mysz przyniosły fieczorem i czy fidoczki uożyuam po czym uspokojona zasneuam😀 aaa pościel dalej niefyprana, ja niefyspana, bo muszem iść oddać siem f medyczne rence
A skąd ten nakaz krfisty i co za tym stać może??
Usuńze szpitala- procedury.
UsuńMiałam uczennice- trzy siostry o imionach:Judyta, Jowita i Julita. Rodzice przyznali, że też się mylą!(tym bardziej, że nie zdrabniali)
OdpowiedzUsuńKoniec Świata 🙈🙈🙈🙈
UsuńO matko!! Ciekawe jak miałoby czwarte 😂
UsuńJako dziecko chodziłam po mleko do rodziny, gdzie mama krzyczała na swoje dzieci: Jaśkaaa! Staśkaaa! Baśkaaa! Kaśkaaa! :D :D Mi.
OdpowiedzUsuńCha cha cha
UsuńCzyli to bardzo powszechne!
no taaaak
OdpowiedzUsuńTaaaaak!
UsuńFOCH!+
to idem siem zamknonć f sobie
Usuńnie mogie wypić, bo jusz siem zamkuam :ppp
UsuńMam wylać??:pp
Usuńmoże pszes rurkie sprubuje:p
UsuńWielorazowom??
Usuńi kolorowom
UsuńOgniootpornom!
UsuńMoja Mama wymienia wszystkie imiona z rodziny zanim trafi na właściwe :p Tomek, Lutek, Filip... dobrze, że choć płci się trzyma :p
OdpowiedzUsuńMoja babcia miała 12 wnucząt i 5 dzieci
UsuńKurtyna...
a na poczontku byuo tak:
OdpowiedzUsuńaLusia
alucha
lucha
:DDD
Było tak!!!
UsuńA na imię każda miała inaczej
Stasiu, Jasiu , Krzysiu - trojaczki jednojajowe. Słynni w T. Jak razem odbywali staż w szpitalu ( wszyscy po medycynie !) To podobno był niezły ubaw!
OdpowiedzUsuńBo do tego to samo nazwisko🙈
UsuńZdarzało mi się zwrócić do którejś z córek imieniem psa i na odwrót :-)
OdpowiedzUsuńImieniem TEGO psa to zaszczyt!
UsuńTego, tak. Ale było też na odwrót ;)
UsuńLulu to samo serce było. Na pewno nie miała za złe:)
UsuńPo kiego w ogóle zdrabniać? Nie lubię tego. Zwłaszcza, ze niektóre zdrobnienia są zupełnie nieadekwatne do imienia zasadniczego.
OdpowiedzUsuńNaprawdę?
UsuńJa akurat mam takie imię że zrobnienie jest słabe
Ale nie wyobrażam sobotę mówić do małego dziecka Barbara albo Zofia
Mój Tata jak mnie wołał bez zdrobnienia, to zawsze wiedziałam, że coś zbroiłam ;p
UsuńCha cha
UsuńCoś w tym jest!
Podobno najgorzej pomylić imiona obecnych mężów/chłopaków/narzeczonych z eks🤦🏼♀️
OdpowiedzUsuńA żebyś wiedziała! Wiesz jak długo musiałam się pilnować mówiąc do obecnej przyszłej synowej, żeby nie nazwać ją imieniem poprzedniej, prawie pięcioletniej dziewczyny syna? Szczególnie że obie miały na tę samą literę i zdrobniale podobnie. Dziadek, obecną od razu przechrzcił na Dorotkę- skąd mu się to wzięło, to nie wiem, ale przynajmniej nigdy nie nazwał jej imiennej byłej
UsuńOJOJOJ!
UsuńTo by była wtopa!!
miałam taki problem w pracy, moją szefową była druga żona kuzyna, nie znałyśmy się i to, że została moją szefową to był czysty przypadek, gdybym wcześniej wiedziała to na pewno bym tam nie aplikowała. Ale przepadło i kiedy okazało się, że to prawie rodzina, musiałam się bardzo pilnować, że by nie mówić do niej ula, bo tak miała na imię pierwsza żona kuzyna, którą bardzo lubiłam. Lubiła mnie również jej teściowa czyli matka kuzyna, która również ciągle wspominała zmarłą Ulę. No a tą Danusię (moją szefową) to nie bardzo lubiła. I miałam przerąbane!
UsuńDawno temu, spotkawszy mojego bliskiego kuzyna nad morzem krzyczę: cześć brachol, a jego partnerkę biorę w uściski ze słowami cześć Maryś, po czym kuzyn przedstawia mi:to jest Klaudia. Kurtyna.
UsuńŁo matko!!
Usuńi przepraszam za błędy, nie wiem co to się porobiło że tak brzydko napisałam
OdpowiedzUsuńRany
UsuńJa nic nie widzę
Czytam ze zrozumieniem
Nie mam słownika w oczach!!
Wiecie co, poryczałam się. Minęły moje urodziny półokrągłe, minął roczek wnuczki, a dzis coś pękło. 31 lat temu wzięliśmy ślub i "odwiedziny" dzieci z życzeniami dziś mnie rozłożyły.. mam dość tego cholerstwa
OdpowiedzUsuńTulam Cię bardzo mocno Bogusiu
Usuń❤❤❤❤
To są trudne chwile i nie ma co udawać że to nic nie szkodzi.
Poplacz sobie.
Winka??🍷
Pije, trochę na smutno...
UsuńCzasem trzeba na smutno
UsuńTo jest jak żałoba
Nie można jej zaprzeczać
Trzeba to przeżyć