Lubię być w domu sama
Chwile kiedy rodzice wyjeżdżali z domu beze mnie były cudowne!
Pamiętam pierwszy taki dłuższy wyjazd
Miałam sobie sama gotować
Miałam z 14 lat
Byłam przeszczęśliwa bo marzyłam o całym tygodniu z frytkami i jajkiem sadzonym
Po dwóch dniach już wiedziałam, że nigdy więcej nie zjem czegoś takiego, co częściowo okazało się kłamstwem, bo wczoraj takie coś sobie zrobiłam
I o to wczoraj na skutek kilku przypadków byłam sama w moim nowym mieszkanku
Było bosko!!!!
A to te frytki
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
i podpalilas chaupe??
OdpowiedzUsuńA co. Nie wolno?;)
UsuńJak zostawałam sama w domu, (bendonc muodom nastolatkom ;pp) to się czułam taka samodzielna i dorosła! :))
OdpowiedzUsuńMi się wydawało że w ogóle bym dała radę bez tych rodziców🙃
UsuńJa w domu rodzinnym nigdy nie byłam sama , dużo nas było
UsuńJa tez lubie, choc tak zupelnie sama-samiutka to nie jestem, bo zawsze towarzyszy mi w samotnosci jakies zwierze. ;)
OdpowiedzUsuńZwierzę to nawet fajniej!
UsuńBo ja wiem? I tak i nie.
OdpowiedzUsuńSpędzić sama ze sobą parę godzin czy dni wiedząc, że w końcu zadzwonią klucze w zamku i juz nie będę sama, to i owszem lubię. Gdybym jednak miała ciągle wracać do pustego mieszkania w którym nikt nie czeka, nikogo nie ma? Oj, byłoby smutno.
Samotność tak nie uwiera kiedy jest się młodym, kiedy świat czeka na nas otwierając przed nami wciąż kolejne drzwi. Ale kiedy te drzwi zaczynają się za nami zatrzaskiwać z hukiem... No, nie ważne.
Lubię obecność drugiego człowieka obok siebie. Nie mam problemu z dzieleniem się z nim swoją prywatną przestrzenią pod jednym warunkiem, że on teź tak ma. Potrafię dużo wybaczyć dla jego obecności, a pewne jej przejawy w postaci rzuconych pod łóżko skarpetek i bokserek, nie opłukanej wanny itp. bardziej mnie juz śmieszą niź złoszczą.
Ja też tak na stałe to bym nie chciała być samotna . Choć nigdy nie wiadomo co się człowiekowi przytrafi
UsuńJa mam podobnie ! Kilka godzin w samotności ok. Ale mieszkać sama nie bardzo! Kocham wspólny czas z moimi bliskimi. Teraz, kiedy dzieciaki podrosły, to takie wieczory z mężem- super!
UsuńWłaśnie czekam na mojego
UsuńDziś wigilia urodzin
I wolna chata;))
Będzie się działo 😜😋❤
UsuńMam nadzieję!;))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJak mysz rypka się usuwa to chyba koniec sfiata
UsuńJUSZ
UsuńO matko ! Rypko uważaj, bo Rypka ciem wywali albo da bana!
UsuńAlbo w ogóle!!!
UsuńLubię. Dla mnie to normalność, bo nie mając rodzeństwa to często bywałam sama w domu. I nie mam z tym problemu, a znam takie osoby, które się boją i na nocleg muszą kogoś mieć z rodziny, albo same się udają- nie zostaną w pustym domu. Musi ktoś być, choćby mały wnuk 😉
OdpowiedzUsuńTeż znam osobę która jak ma być sama to dzwoni po mamusie
UsuńDla mnie nie do pojęcia
Oj tam, też nie lubiła bym sama spać w domu 😃Pobyć w dzień sama, bardzo chętnie, ale w nocy ktoś musi być, choćby mały wnuk, tfu, syn czyli 😜
UsuńPamiętam jak byłam w ciąży z Olkiem , i byłam na zwolnieniu lekarskim przez miesiąc to cudnie mi było w domu samej ze sobą. Ciągle sobie drzemalam a jak się zmęczyłam drzemaniem to odpoczywałam 😜😃
Ha!
UsuńTeż jestem jedynaczką, lubię swoją samotność; a pan na przychodne. Obojgu odpowiada taki układ. Mieszkamy blisko, sprzeczamy się wirtualnie.
OdpowiedzUsuńJa nie jestem jedynaczką. Ale brat wcześnie się wyprowadził
UsuńJa bliskość mojego męża bardzo lubię. Musi spać obok:)
Ale jak go nie ma to też jest fajnie
Kirk Douglas nie żyje
OdpowiedzUsuń103 lata
Pożył sobie :)
UsuńA jego żona lat 102 ciągle żyje
UsuńW życiu nie jadłam takiego zestawu. Muszę spróbować... 😀
OdpowiedzUsuńNie polecam!!!
Usuń