Po udanej jednakowoż wprowadzce postanowiłam nawiązać kontakty przyjacielskie ze wszystkimi w aptece
Do jednej ręki wzięłam plik recept
Do drugiej pudło czekoladek
W aptece słodycze wręczyłam groźnej pani która zaszczyciła mnie uśmiecham!!!
Dobre zakończenie no nie?
No i dziś wieczorem mam gości. Na tydzień. Będą pomykać pomiędzy pudlami. I pomagać😁
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
dla spokojności :D
UsuńA kto gra?
Usuńdla Tfojej !
Usuńa grania som nocno-śfitowe, bo f juesej
No ja bardziej potrzebujem dla radości😣
UsuńMoże od tych czekoladek należało zacząć?! ;))
OdpowiedzUsuńNo wlasnie! :PP
UsuńPrzypomina mi to anegdote jak to moi dwaj dziadkowie poszli kupic dla mnie wozek, a bylo to w czasach kiedy nie bylo tak ze nuda fchodzisz, kupujesz, wychodzisz. Jeden dziadek z wiekszego miasta czul sie bardzo u siebie i dziadka z mniejszego miasta do sklepu zaprowadzil. Weszli, pytaja, som wozki, nie ma, to dziadek z wiekszego miasta kieruje sie do wyjscia, a dziadek z malego miasta idzie na zaplecze. Dziadek wielkomiejski chwyta sie z glowe, co on robi, gdzie on wlazi, ale panie fstyd! absolutnie za nim nie podaza, a za chwile dziadek wyjezdza z najpiekniejszym wozkiem. Chyba juz wiecej razem na zakupy nie chodzili :P
Mój tato ma taki talent. W czasach kiedy nie było benzyny podjeżdżał na stację i mówił że oto pracuje w Polmozbycie a wszak to branża pokrewna I musimy się wspierać i takie tam. Nigdy z pustym bakiem nie odjechał😆
UsuńGoscie na pewno swoi, to i zrozumieja, i pomoga.
UsuńChyba nie tu chcialam pisac, sorki
UsuńMnie chwilowo nic nie denerwuje
UsuńCwane! Niby goscie, a do roboty przyjechali! :)))
OdpowiedzUsuńZobaczysz, ze jeszcze zakumplujesz sie z aptekarzowa.
No ja mam drogie leki i dużo. To jestę dobrą klijentkom😉
Usuńa mogłaś mieć wroga pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńCzłowiek taki jakiś mało waleczny jest czasem.
Usuńi obrazić się na cały świat..i może jeszcze bloga zamknąć:)))
UsuńRybko,zadziałałaś super,choć czasem człowiek sobie zdaje sprawę,że "rzuca perły przed wieprze',to i tak warto:)
Miłego dnia wszystkim!
Jakoś nie mam z tym problemu. Zło dobrem zwyciężaj działa naprawdę. Uśmiech kruszy lody
UsuńOdpowiadam dzis. Maly palec od nogi uderzony o falochron na plazy boli i boli. Po 2 tygodniach poszlam do przeswietlenia i chirurga i okazalo sie, ze to zlamanie z przemieszczeniem. Gipsu nie zakladaja, zalecaja plasterek. Przykleja sie palec czwarty z piatym, zeby troche unieruchomic i tyle. Boli nadal, a najtrudniej zalozyc jakikolwiek but. Tak sobie urozmaicilam zycie.
OdpowiedzUsuńDobrze że lato bo można popylac w japonkach
UsuńWspółczuję bardzo
Teraz już się będzie goiło
A za kilka lat będzie bolało ma zmianę pogody😁
Matkokochana, toż przeca bardzo często to w japonkach łamie się palec😨
UsuńBogusiu, nie pocieszę, będzie boleć kilka tygodni.
Współczuję Ci bardzo, czy razy tak sobie urozmailcilam życie 🙄
Chirurg polecal buty z twardym spodem, np. Drewniaki. Musze scierpiec, trudno.
UsuńNienawidzem japonków. Pasek między palcami najpierw powoduje ból, potem drętwienie nogi. Dramat być takom delikatnom dziefczynom. A drugie takie miejsce mam na uszach i ucisk czapki w pewnym miejscu powoduje najpierw ból głowy, aż do zawrotów i mdłości. Taka pokrencona jestem 😉😁
UsuńJa bardzo lubię japonki
UsuńChoć fakt że jak długo w nich nie chodzę to się muszę na nowo przyzwyczaić
Nienawidzę japonek. Są strasznie niezdrowe dla stóp i moje stopy zdecydowanie to odczuwaly.
UsuńDla stóp haluksowych są bardzo zdrowe
UsuńNie posiadam takich 😄
UsuńNatomiast stopa zupełnie inaczej pracuje w japonkach i nuszki mogom boleć oraz łatwo złamać paluszek. Lekarz mi tak powiedzial (o tym bólu nóg, o paluszku sama dodałam 😜)
Zależy jaki jest spód
UsuńW Birkenstockach stopa odpoczywa
Takie cieniutkie podeszwy to bez względu na to czy to japonki czy nie to źle dla stóp
gdzie sie da popylam boso ,japonki mam w wielkim asortymencie i wszelakie inne klapki na koturnach drewnianych podeszwach i co tam tylko kto wymyslil a i tak zawsze sobie duzymi palcami w cos przykopie az paznokcie pekaja
UsuńNo mi przy przeprowadzce poszedł jeden paznokieć. Ale sobie nożyczkami zrobiłam kształt ok😉
UsuńNiestety japoński wcale nie są zdrowe ( co prawda nie uciskają haluksów, ale je powodują, bo palec się samoczynnie wykrzywia przez pasek i zaciskanie palcow- to zdanie ortopedów i podologów). Może moje nogi o tym wiedzą i dlatego nie lubią.
UsuńJaponki kurczę felek 😉 taka wróciłam z wczasów zmęczona 😁😁😁
UsuńTeż mam takie info na temat japonkuf , marzycielko
Usuńja wróciłam tydzień temu i jeszcze dochodzę do siebie 😜
Dziękuję Melu 💗
UsuńJa za 3 dni znów wyjazd ( co prawda lekarsko- turystyczny) ale znów trzeba się pakować. Po co ja wszystko wypakowalam ? 😁
Co to za wyjazd lekarsko- turystyczny? Sanatorium?
UsuńMarzycielko, pakowanie i ROZPAKOWYWANIE som straszne
Mąż jedzie na badania oczów do Warszawy, musi zostać na noc, bo nie może prowadzić. Żona ( najcudowniejsza na świecie) jedzie z nim i zaproponowała jeszcze jeden nocleg, bo lubi Warszawę. I tak to się zrobił wypad lekarsko turystyczny. Krótki ale zawsze. Tylko to pakowanie...😉
UsuńJak ja znam takie wyjazdy. w zeszłym roku do Białegostoku. Też sobie przedłużyliśmy:)
UsuńCzekoladki bardzo osladzajim atmosferę. 😁
OdpowiedzUsuńNiech te pudła szybko znikną. A znajdziesz coś, czego się nie spodziewasz?
Wątpię
UsuńSama pakowałam
No i super pomysł,mówią,ze to muzyka łagodzi obyczaje,ale czekoladki dają chwile przyjemności.Apterka kupiona już przez Ciebie😉
OdpowiedzUsuńTylko,weź nie przynoś jej za kazdym razem bo jeszcze gotowa Cię oskarzyć o wpędzanie w cukrzycę😉
Gratki z tytułu wprowadzki i fajnie,że ludkowie Ci pomogą🙂
Dzięki Owocku😊
UsuńRybenko ,tak sie zastanawiam : Masz swoje miejsce parkingowe przy domu? Albo jakiś podziemny parking? .
OdpowiedzUsuńBo wiadomo, bez tego to koszmar
Szczęśliwości na nowym miejscu
😊😊😊
Małgosiu
UsuńMam jedno i drugie
To znaczy garaż i praktycznie2 miejsca parkingowe
Inaczej byśmy nie kupili nic