piątek, 15 marca 2019

Zapomniałam?

Wczoraj minęły 4 lata od śmierci Kseny
Często o Niej myślę
Pamiętam moment, kiedy się dowiedziałam, że nie żyje
Pogrzeb w detalach siedzi mi w głowie...
Ale tuż przed rocznicą wyszło mi to z głowy, zajętej myślami o przeprowadzce, urodzinach, onkologa i no, innych sprawach, co to na blogu się nie pisze

Nie tłumaczę się tylko opowiadam
Bo życie toczy się dalej...

To i dobre i czasem smutne...

Westchne dziś za jej duszę i wychyla kieliszek wina, choć wiem, że wolała wódkę;)


30 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam i często myślę...

    OdpowiedzUsuń
  3. To tak jak ja, przed rocznicą pamiętalam a wczoraj zapomniałam
    Ale myślę bardzo często

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znalam Jej, ale zawsze szkoda, kiedy ktos za wczesnie odchodzi. Wczoraj zmarl tez ktos inny, zwykly przestepca, niejaki Kalibabka, oszust matrymonialny. I nie byloby w tym nic nadzwyczajnego, ale to byl moj rocznik. A kiedy oglada sie na klepsydrze wlasny rok urodzenia, to tak jakos...

    OdpowiedzUsuń
  5. Już 4 lata?? Nie do wiary!

    OdpowiedzUsuń
  6. a jakie było piękne słońce w dniu pogrzebu..

    OdpowiedzUsuń
  7. Smutek z radoscia sie przeplata-tak juz jest...
    Dzieki Wam przeczytalam Jej bloga, dla mnie bohaterka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś byłam jej wdzięczna że nie 13go umarła. .

      Usuń
  8. Kilkanaście dni temu, rano w sklepie usłyszałam imię i nazwisko mojej dobrej koleżanki z pracy z informacją, że zmarla. Ugięły mi się nogi ale dobrze, że ktoś podał, że taka młoda 39 lat. Na szczęście szybko zorientowałam się, że wiek nie ten. Rzeczywiście zbieżność imienia i nazwiska( choć fama po wsi poszla). Pani mieszkała w mieście, a rodzina chowala ja u nas na wsi.
    Koleżanka powiedziała, że straszne uczucie widzieć nekrolog ze swoim imieniem i nazwiskiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedys (za czasow licealnych) zobaczylam na bloku wielkimi literami napis: Kocham Ize i moje panienskie nazwisko. Ale mi sie glupio zrobilo. Nastepnego dnia pod wieczor z ciekawosci weszlam na klatke i przeczytalam spis lokatorow, mieszkali tam ludzie o tym samym nazwisku. Stąd ten napis, ale jakos nieswojo mi bylo czytac cos takiego. A nekrolog tym bardziej:-(

      Usuń
    2. Na cmentarzu przy cerkwi w beskidzkiej wsi, z której pochodzi teść, jest kilka grobów z imieniem i nazwiskiem OM.

      Usuń
    3. Mój syn na cmentarzu znalazł grób ze swoim imieniem i nazwiskiem. Aż ciarki nas przeszły po plecach...

      Usuń
  9. Wielkie moce dla Owocka kochani!!!

    OdpowiedzUsuń