wtorek, 12 lutego 2019

ptaszęta świergolą

uważam, że w Lux zima się już zakończyła
wakacje zimowe jeszcze przed nami, ale w końcu nie budzimy się w egipskich ciemnościach a za oknem ptaszęta zaczynają zagłuszać miejskie odgłosy

przeczytałam bardzo poruszający wywiad z Kamilem Sipowiczem w Nesweeku
TUTAJ SĄ FRAGMENTY

ja już nie raz zastanawiałam się, jak by mogły wyglądać moje ostatnie chwile
rak podsuwał przykre scenariusze

no ale nie miało być smutno
póki życia puty możemy pomagać

KOCIKLIK



92 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna już blisko!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytalam. Moim zdaniem Sipowicz nie powinien o tym mowic z tymi wszystkimi szczegolami. Powinien sobie darowac te drastyczne szczegoly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego tak uważasz?

      Usuń
    2. Nie do końca się z Tobą zgadzam. Śmierć wygląda różnie. Również tak. Chyba za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do śmierci pokazywanej w filmach: dwa razy ktoś wzdychnie ( najlepiej w ramionach ukochanej osoby ) i z lekkim uśmiechem na ustach umiera.
      Największym problemem jest to, że nie mamy oswojonej śmierci. Niby wiemy, że każdy umrze, ale pieronsko się jej boimy i wielokrotnie zaklinamy rzeczywistość.

      Usuń
    3. Dokladnie, od macierzynstwa po smierc, trza udawac ze zawsze lekko. Nie stracila niczego w moich oczach, a troche mi sie wlasnie na to co ludzie w tych trudnych momentach przezywaja oczy otworzyly.

      Usuń
    4. Ja muszę przyznać że nic mną nie wstrząsnęło w tym wywiadzie jeżeli chodzi o chorobę
      Za dużo gorszych historii słyszałam

      Usuń
    5. mnie wstrząsnęło...bo byłam o krok od tego

      Usuń
    6. rany
      nie pomyślałam o Tobie pisząc posta!
      ale Ty jesteś zdrowa!!

      Usuń
    7. ale że co? :D
      mię mało co z równowagi wytrąci:D
      a scenariusze też przerobiłam, to chyba naturalne
      np w sukience w której się widziałam wiadomo gdzie, byłam w sobotę na koncercie :D nie mam z tym problemu, trza żyć , łapać kwile, pierdołami nie zajmować

      Usuń
    8. JESOOOO
      ile ja juz sukienkuf do trumny miałam :ppp

      Usuń
    9. Bo Ty strojnisia taka :-)

      Usuń
    10. hahaha
      ale torebke mam brac, czy nie?
      Kora poszła do spalenia w swoich ulubionych okularach

      Usuń
    11. No jakbyś poszła bes torepki to nikt Ciem nie rospisna

      Usuń
    12. ale jednom!!! reszte zostaw nam...może se kuakuf nie powyrywamy ;P

      Usuń
    13. Podpisuje się pod Nasion, dobrze gada!

      Usuń
    14. Mela😆😆😆😆
      Grypa mija?;))))
      Siem uśmiałam
      Basia
      Umarne po Was to że nie powyrywacie😉🤗

      Usuń
    15. Jak jusz w takim tonie ...to proszę zapisz w testamencie która torebka dla której 😍A ja zapiszem janioły!

      Usuń
    16. Grypą mija! Czuje się dużo lepiej

      Rybenko, ty nam nie rup sfinstfa! 😜😜😜

      Usuń
    17. Bastion, mi zrobil dzien, Melunia😂😂😂
      Tez sie dzwigam po grypie albo czyms podobnym. Bo dziwne to jakies objawowo było🤨

      Usuń
    18. Margoś, razem łatwiej się dźwignąć😘

      Usuń
    19. Moja przyjaciółka miała w domu wszystkich chorych na grypę
      od dwóch nastolatków przez siebie, męża a na końcu 90 letnia mama, która musiała się ratować w szpitalu!!

      Usuń
    20. I nie zmieniaj tematu!!!!!

      Usuń
    21. ale że o co siem roschodzi??!!!

      Usuń
    22. no o ten zapis testamentowy przecież!!

      Mela, wykręca się, c'nie? ;)))

      Usuń
    23. Wykręca ! Kce zabrać torepki do grobu!!!!

      Usuń
    24. A kto bogatemu zabroni!!!😁

      Usuń
    25. Babcia męża zbierała dzwonki i każdy prawnuk (a miała ich mnóstwo) dostał po jednym. Czasami nimi zadzwonię i zawsze wtedy ciepło o niej myśle. Tez bym tak chciała coś fajnego wnukom zostawić.

      Usuń
    26. ja po babci mam takie chusteczki na głowę

      Usuń
    27. Bastion mnie się podoba, chyba sobie zmienię :DDD
      mam po babci ulubioną chustke i sweterek :)

      Usuń
    28. Juz tlumacze. Kora nie byla anonimowa, wiele osob ja bez mala gloryfikowalo. Drastyczne szczegoly powinny zostac zachowane w rodzinie, a nie opowiadane publicznie ze szczegolami. Mnie naprawde nie interesuje to, ze gnila i miala dziury w ciele. Po co o tym mowic i jakby posmiertnie pozbawiac jej godnosci? Byla bardzo chora i to powinno wystarczyc, wedlug mnie zostalo powiedziane o wiele za duzo.

      Usuń
  4. Wywiad przeczytalam, no i wlaczylo mi sie myslenie,
    jak by to bylo dobrze gdyby smierc nie byla koncem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w to wierzę
      Nie wiem tylko jak głęboko

      Usuń
    2. a ja wierzę! nie wiem co i jak ale jest TAM coś

      Usuń
  5. zeżarło mi komentarz?
    fajnie wymyśliłaś wyraz "kociklik" tam są prawdziwe kotostrofy :( klikamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Klarko, muszę ci to powiedzieć! w pierwszym śnie po moim ostatnim powrocie ze szpitala śniłaś mi się :))) dodam że nie miałam snów odkąd zachorowałam

      Usuń
    3. a to ciekawe
      to ja jutro napiszę o snach

      Usuń
    4. to będzie temat chodliwy
      prawie jak o seksie :D

      Usuń
    5. tym seksem jakoś nie mogę nigdy nikogo zaspokoić:PPP

      Usuń
    6. A propos snow- czytałam,ze kiedyś pułkownik Wieniawa-Długoszowski posłał znajomej damie bukiet kwiatów,a w załączniku napisał:Szanowna Pani!Zeszłej nocy śniła mi się Pani w taki sposób,że poczułem się zobowiazany
      😁😁😁

      Usuń
    7. dżentelmen pełnym bukietem:pp

      i myslałam, że piszesz o śniegu:ppp

      Usuń
    8. Kcem lata,a nie śniegu😁

      Usuń
    9. Basiu ale czy możesz napisać co Ci się śniło?

      Usuń
    10. niestety już nie pamiętam :(

      Usuń
    11. Nie mów tylko że na guza musku zrzucisz brak pamięci 😁

      Usuń
  6. dla AniM wszystkiego najlepszego :***
    Sto lat !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak!!
      Lepiej z Anią klepać wiersze
      Niż mieć ciągle zęby pierwsze

      Usuń
    2. lepiej Ani czytać książki
      niż liczyć pieniążki

      sto lat Aniu:*

      Usuń
    3. Lepiej Ani wręczyć kwiaty
      Niźli ubrać się w brokaty!
      Lepiej z Anią pływać w morzu
      Niźli mościć się na łożu! :)
      Lepiej z Anią czytać wiersze
      Niźli jeść w glazurze świerszcze
      Lepiej Ani słać życzenia
      Niż mieć trawnik do skoszenia
      Wszystkiego najlepszego, 100 lat Aniu!! :* KLIK

      Usuń
    4. Chciałabym usłyszeć jak to szybko mówisz Olga. O ruch swierszczach!

      Usuń
    5. Sto lat Aniu 💐🌸🌻🌺🌼💮🌷🏵🌹🥀

      Usuń
    6. Aniu, najpiekniejszego wszystkiego! Spełnienia najskrytszych marzeń🍀🌷💖

      Usuń
    7. Wszystkiego najwspanialszego! 🏵️🏵️🏵️

      Usuń
    8. Spełnienia marzeń!

      Usuń
    9. Pomyślności na wszystkich frontach!
      Niech marzenia się w sukcesy zamieniają! ❤️

      Usuń
  7. Nkezwykły ten wywiad,wzruszyłam się...tym bardziej ze 2,5 tyg.temu zmarła nagle -zasnęła i się nie obudziła..(zawał serca-powikłanie po grypie)moja przyszywana bratowa,którą bardzo lubiłam......
    Śmierć przychodzi niespodziewanie w śnie...przychodzi także jako wybawienie od bólu fizycznego,psychicznego....
    Wierzę,że po śmierci wracamy do tego Właściwego Domu...
    (Parę tygodni przed smiercią partnerki mojego brata,przyśnila mi się moja Mama,ktora mi powiedzialam ze koncem miesiąca odejdzie pewna osoba..."ale nie bój się dziecko,to jest jak przejscie do drugiego pokoju"-z takimi slowami obudziłam się wtedy....
    ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowity sen!!
      Miałam kiedyś taki. Dokładnie wiedziałam o którą ciocie chodziło. A była zdrowa.
      Umarła kilka miesięcy potem. A ja byłam przerażona

      Usuń
    2. Cudny sen.
      Koleżance której mama umarła gdy była dzieckiem często śni się mama. Gdy była w ciąży śniło jej się ze wiesza różowe firanki na co przyszła jej mama i powiedziała ze nie, ty różowego nie będziesz potrzebowała. I oczywiscie był chłopiec :)

      Usuń
  8. Ja wierzę, że śmierć nie jest końcem i że to właśnie takie przejście do drugiego pokoju, piękny sen

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak czy siak i tak to bardzo przygnębiajace jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się przejść życia bez takich momentów

      Usuń
    2. No właśnie. Ta świadomość tego jest dobijająca. Słabo sobie z tym radzę.

      Usuń
    3. Eve
      Musisz tu częściej bywać
      Nie martwimy się na zapas
      Życie jest piękne. Tu i teraz!

      Usuń
    4. No a poza tym są jeszcze cuda😁

      Usuń
    5. Ja tu bywam regularnie ale i tak martwię się na zapas 🤔

      Usuń
    6. MELA!!!
      OPINIE MI PSUJESZ!!:PPP

      Usuń
    7. Postaram się poprawić ;)

      Usuń